Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 13 lipca 2014, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaaa - gratulacje! :) Ważne, że już jesteście w komplecie i wszystko jest dobrze. Zdrówka dla Ciebie. Czekam na zdjęcia małego :)

    monaaa lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 13 lipca 2014, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny to już wszystkie z naszej listy czy jeszcze ktoś został? przyznawać się ;)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • monaaa Autorytet
    Postów: 486 741

    Wysłany: 13 lipca 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :) niestety nie ma szans Was nadrobić. czy u wszystkich poza codziennymi problemami ok? co z Monalisą, Sunset?

    Maksiu pierwszą noc w domu spał rewelacyjnie. Teraz jest gorzej, wg mnie śpi za mało. Np. dziś obudził się ok. 10 rano a potem udało się zasnąć dopiero o 15. czy to normalne??
    tzn. jeśli trzymała bym go cały czas przy piersi najlepiej na rękach, to by spał. ale problem w tym, że niestety mam pokarmu jak na lekarstwo. czy w takiej sytuacji pozwolić mu ciumkać mimo tego, ze nic nie leci? wiem, ze maluszek potrzebuje bliskości. czy Wasze dzieci długo "wiszą" przy piersi?
    może być niespokojny z powodu dokarmiania mm? robię tak-najpierw pierś, potem butelka, mleko Humana.
    Najgorsze jest to, gdy po jedzeniu leży, nie śpi, a potem zaczyna płakać. znów robi się głodny, bo minie za dużo czasu i nadal nie śpi. ehh doświadczone mamusie poradźcie coś.
    co ile powinien zrobić kupkę ?(ostatnią robił wczoraj)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    81clk9i.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 13 lipca 2014, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaaa, przystawiaj go na żądanie, ale nie daj się sterroryzować wiszeniem i spaniem na piersi, bo później nie nauczysz go spać w łóżeczku. Próbuj oszukać go smoczkiem ;) Ja również na początku nie miałam pokarmu, ale rozkręciłam laktację laktatorem, częstym przystawianiem i piciem Femaltikera.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2014, 16:39

    Nalka, Limerikowo, monaaa, monaaa lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 13 lipca 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaa najszczersze GRATULACJE! zastanawiałam się co u Ciebie. :) Dobrze, że lekarze podjęli szybką decyzję.. 4 cm rozwarcia i poród nie postępował.. kurcze u mnie dopiero wtedy zaczęły się bóle porodowe. Najważniejsze, że Maksiu już jest z Wami. Pytaj, postaramy się odpowiadać, bo nie wszystkie mamy się udzielają (chociaż czytają!) np. Tusia nam zniknęła ostatnio.

    W skrócie: Monalisa nam się obudziła! A Joasia Sunset musi jeszcze zostać w szpitalu..

    Galanea ma rację. Femaltiker jest przecudowny. Właśnie przesiąkła mi wkładka laktacyjna, stanik i bluzka. Wszystko z lewego cycka, prawy ma o wiele mniej mleka. Też bym przystawiała na żądanie ale nie pozwalała wisieć na cycku. Anna już tez takie myki próbowała tworzyć. Ze mną się nie udało ale z ojcem - i owszem. Wisi mu na klacie i słucha bicia jego serca, on ją tak potrafi trzymać godzinę i oboje są cali zadowoleni. Szkoda tylko,że tylko ja dostrzegam daleko idące konsekwencje takiego postępowania..

    Acha i u mnie laktator co 4 godziny przez całą dobę obowiązkowo i staram się przystawiać Annę, choć to trudne, bo ona od początku nie lubi moich piersi. ewentualnie przysnąć przy nich jak jest już najedzona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2014, 16:58

    Galanea, Limerikowo, monaaa, Tusia84 lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2014, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalka wszystkie znikamy ostatnio, coraz mniej czasu chyba i forum nam niknie :(

    Monnaa - gratulacje kochana! Każda z nas przeszla te trudne chwile, nadal przechodzimy, do góry głowa, z każdym dniem jest lepiej. :)

    monaaa lubi tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 13 lipca 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monnaa serdecznie gratuluję. :)

    monaaa lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 13 lipca 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo to nowa sytuacja dla nas. Myślę, że jak się już ogarniemy trochę i nasze dzieci będą bardziej regularnie spać i jeść to znajdziemy dla siebie trochę czasu. :)

    A z listy to już poszły wszystkie MonikaS. :D Kurde jak to zleciało..

    Limerikowo, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 13 lipca 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zatem wszystkie Czerwcoweczki sa juz rozpakowane w domku z malenstwami jak super!!
    pisze a nasza spi pomiedzy mna a mezem rzadko udaje sie ta sztuczka, bo najlepiej lubi noszenie godziami i wtedy zasypia po 4 probach wlozenia do łóżeczka :-))

    weronikabp lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 13 lipca 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po cc jak wasze brzuchy? Mój dzisiaj twardy i bolący. Też tak macie? Po tych moich przebojach jestem chyba przewrażliwiona. A jak tam z odchodami, przestałyście krwawić/plamić?

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 13 lipca 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galanea wrote:
    Za szybko pochwaliłam. Dzisiaj znów gazy i płacz. Co prawda krótkotrwały, ale wybudzą ją co 30 min ze snu :/ Zamawiam ten Sab Simplex chyba.
    Wczoraj zamiast mleka krowiego kupiłam kozie, bo mi wszyscy polecali. I nie wiem czy to po nim? Hmm.. Ciężkie to, szkoda mi dziecka.
    Moze mleko sojowe by sie sprawdzilo hmmm..
    ja podaje po 1 kropli espumiticonu do kazdego karmienia i potem po 5-8 colinexu do kolejnych i mamy kolke wariatke opanowana:--)))

    Galanea lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaaa gratuluje!
    My też od 16:30 spaliśmy razem w trójke do 18:30 :D teraz trzeba troche przetrzymać terroryste i zmeczyc co by spał smacznie w nocy ;)
    Limerykowo zapomniałam napisać, rodziłyśmy chyba tego samego dnia, a i chrzcimy dzieci też tego samego dnia-27 lipca;))

    monaaa, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • monaaa Autorytet
    Postów: 486 741

    Wysłany: 13 lipca 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexast i dziewczyny po cc, czy ściągnięcie szwów bolało? byłyście z tym w szpitalu czy u Waszych gin?

    Najgorszy właśnie ten ból brzucha, nie można normalnie funkcjonować.teraz już w miarę mogę się wyprostować, siedzieć za długo się nie da. a jak to było u Was?
    Co do krwawienia pojawiły się takie skrzepy ciemnej krwi, lekarz mówił, że to normalne, bo to starsza krew która zalegała. też to miałyście? za tydzień mąż wraca do pracy, przeraża mnie to, bo bardzo mi pomaga. nie wiem kiedy tak dochodzi się do siebie po cc.

    Super, że Monalisa się wybudziła. Za Sunset i Joasię kciuki.
    Dzięki dziewczyny za rady i słowa otuchy.
    Maksiu chyba odsypia-śpi 4 h, czy mam go budzić?
    Ciekawe jaka będzie noc.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    81clk9i.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 13 lipca 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Monaaa gratuluje!
    My też od 16:30 spaliśmy razem w trójke do 18:30 :D teraz trzeba troche przetrzymać terroryste i zmeczyc co by spał smacznie w nocy ;)
    Limerykowo zapomniałam napisać, rodziłyśmy chyba tego samego dnia, a i chrzcimy dzieci też tego samego dnia-27 lipca;))
    Czytam Natalia zatem ze 27 bedzie w naszych familach swiatecznie i imprezowo;-))
    sprawdzalam juz wstepnie pogode nie ma byc strasznego upalu na szczescie
    ja chrzcze w parafii sw Ducha Szczecinku u redemptorystow tam gdzie ja bylam chrzczona i gdzie urzedowal na poczatku swej poslugi...ojciec Rydzyk ;--)))

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 13 lipca 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona gratulowalam na lipcowkach.
    Moj Jas 10 lipca sie urodzil sn,ahh popekalam bardzooo.
    Tez dzis pierwsza noc byla i 5 godz placzu masakra.prezyl sie,machal nozkami,raczkami, czerwienil, masakraa.
    Mona mi kazali wybudzac co 2 3 godz i trzymac sie tego. Wczoraj wyszlam ze szpitala i Jasia od 9 do 12,30 nie moglam wybudzic to polozne chcialy mi cofnac wypis.

    Dzis podalam mu nan pro jednym tchem 35 ml wypil i mam pyt do doswiadczonych mamus czy podawac jeszcze jak w nocy sie obudzi czy pierś. Dzis 3 razy karmilam piersia i maly spal,ale przy 4 zaczal marudzic i masakra.szybka kapiel i mm 35 ml szok a ja w ryk ze dziecko przeze mnie gloduje.

    Laktatorem sciaglam dzis ok 10 ml moze mniej z obu piersi stosujac 77 55 33.
    teraz to powtarzam.

    Czy poradzicie cos na to...wiem, ze na pewno jie raz o tym pisalyscie ale pewnie z 50 str wczesniej jak nie dalej;)

    A i czy mozecie polecic jakies wit dla karmiących, bralam natal ale moze cos tanszego macie sprawdzonego?;)

    Dziekuje za kaazda rade.




    monaaa wrote:
    Alexast i dziewczyny po cc, czy ściągnięcie szwów bolało? byłyście z tym w szpitalu czy u Waszych gin?

    Najgorszy właśnie ten ból brzucha, nie można normalnie funkcjonować.teraz już w miarę mogę się wyprostować, siedzieć za długo się nie da. a jak to było u Was?
    Co do krwawienia pojawiły się takie skrzepy ciemnej krwi, lekarz mówił, że to normalne, bo to starsza krew która zalegała. też to miałyście? za tydzień mąż wraca do pracy, przeraża mnie to, bo bardzo mi pomaga. nie wiem kiedy tak dochodzi się do siebie po cc.

    Super, że Monalisa się wybudziła. Za Sunset i Joasię kciuki.
    Dzięki dziewczyny za rady i słowa otuchy.
    Maksiu chyba odsypia-śpi 4 h, czy mam go budzić?
    Ciekawe jaka będzie noc.

    maggda lubi tę wiadomość

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 13 lipca 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia_k1 wrote:
    Mona gratulowalam na lipcowkach.
    Moj Jas 10 lipca sie urodzil sn,ahh popekalam bardzooo.
    Tez dzis pierwsza noc byla i 5 godz placzu masakra.prezyl sie,machal nozkami,raczkami, czerwienil, masakraa.
    Mona mi kazali wybudzac co 2 3 godz i trzymac sie tego. Wczoraj wyszlam ze szpitala i Jasia od 9 do 12,30 nie moglam wybudzic to polozne chcialy mi cofnac wypis.

    Dzis podalam mu nan pro jednym tchem 35 ml wypil i mam pyt do doswiadczonych mamus czy podawac jeszcze jak w nocy sie obudzi czy pierś. Dzis 3 razy karmilam piersia i maly spal,ale przy 4 zaczal marudzic i masakra.szybka kapiel i mm 35 ml szok a ja w ryk ze dziecko przeze mnie gloduje.

    Laktatorem sciaglam dzis ok 10 ml moze mniej z obu piersi stosujac 77 55 33.
    teraz to powtarzam.

    Czy poradzicie cos na to...wiem, ze na pewno jie raz o tym pisalyscie ale pewnie z 50 str wczesniej jak nie dalej;)

    A i czy mozecie polecic jakies wit dla karmiących, bralam natal ale moze cos tanszego macie sprawdzonego?;)

    Dziekuje za kaazda rade.

    tak na marginesie pisałyśmy na tej stronie. Femaltiker i system 7 5 3 oraz przystawianie do piersi. Dodatkowo jeszcze rozgrzewałam je termoforem przed ściąganiem.

    Gratuluje narodzin Jasia!

    A..i też tak musiałam wybudzać Annę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2014, 20:08

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 13 lipca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monnaa po dwóch tygodniach już w miarę śmigałam. Gorzej było po drugim pobycie w szpitalu. Co do krwawienia to ja miałam jazdę więc nic nie poradzę. Od cc minął miesiąc i ogólnie jest ok, choć ja bez ispagulu nie umiem się wypróżnić, nie umiem stolca wyprzeć. Dzisiaj mnie brzuch boli jak dotknę i mam wrażenie że mam w środku klocka. Jeśli chodzi o mnie to jeszcze nie doszłam do siebie tak w stu procentach. 21 idę do kontroli i mam nadzieję że jest wszystko ok i przestanę się w końcu bać, że coś jest nie tak.
    mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 13 lipca 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaaa gratuluje, trzymaj sie mocno i przytulaj malenstwo!

    Maja niestety powoli ma coraz wieksze problemy z zasypianiem. Wczesniej wystarczylo nakarmic, a teraz je i nadal chce ssac (ma bardzo silna potrzebe ssania). Obiecywalam sobie, ze smoczka nie bede stosowac, ale dzisiaj sie zlamalam, bo tak sobie rece ssala, ze az slady zostawila :( pierwsza porazka :(

    Pytalam o wielkosc ciemiaczka Waszych maluchow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2014, 21:17

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 13 lipca 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszko to że dałaś małej smoczka nie oznacza porażki. Ważne żeby nie miała go 24h. Olek też dostaje smoka, a jak go już nie potrzebuje to wypluwa. Nie ma go ciągle tylko wtedy jak jest taka potrzeba.
    co do ciemiączka to szerokość tak ok. Półtorej palca długość ok. dwóch palców. Dlaczego pytasz?

    Mucha lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lipca 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czemu anty smoczek?z powodu pozniejszego odzwyczajenia?czy co?
    Ja Frankowi dawalam juz w szpitalu z powodu odruchu ssania poteznego,ktory nie pozwalal mu zasnac. Teraz sobie pocmoka,ale nie jest to milosc niewiadomo jaka ;))
    Alexast na trudnosci z wyproznianiem jest dobry blonnik witalny-babka jajowata i babka płesznik,naprawde ulga!

    Muszka Franek ma 1,5 cm na 1,5 cm ciemiaczko.

    Mucha, alexast lubią tę wiadomość

‹‹ 1410 1411 1412 1413 1414 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ