MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
witam dziewczynki
U nas problemy "piersiowe" powoli ustępują, grzybica u mnie zaleczona, u Martynki jeszcze pojawia się biały nalot na języku. Niestety po tych wszystkich przebojach mam teraz nierówne piersi - w jednej mleka mam w sam raz ale mała musi się trochę natrudzić by wszystko wycisnąć i się najeść, a z drugiej tryska jak z fontanny i mała znów łyka jak pelikan razem z powietrzem a potem potwornie ulewa. Już nie wiem jak sobie z tym poradzić. Odstawiłam też Infacol i zaczęłam podawać od kilku dni po troszkę Grape Water i problem z kolkami chyba opanowany a i kupy normalne zaczęły się pojawiać. Aktualnie to zastanawiam się jak śpią lub spały Wasze pociechy - same czy usypiane. Ja na razie małą usypiam zazwyczaj przytuleniem i suszarką i odkładam do łóżeczka aż zaśnie. Zauważyłam, że jak ją ciasno opatule to śpi spokojnie a jak ją tylko przykryje to zaraz się wybudza, bo przeszkadzają jej własne rączki
Podzielcie się doświadczone mamuśki sposobami na sprawne zasypianie małych bączków. Chciałabym żeby umiała zasypiać sama, ale nie wiem czy takie malutkie dziecko jest w stanie to zrobić i zawsze mi jej żal jak leży tak sama w łóżeczku i płacze...
Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Jest w stanie, Artur za każdym razem usypia sam, ale udało się to wypracować poprzez wkładanie go do łóżeczka za każdym razem, gdy wyłapię, że jest śpiący.Robię tak od samego początku.Z początku płakał, a teraz bawi się sam, albo leży spokojnie, aż zaśnie.Czasem trochę "miauczy" (to taki dźwięk, ale nie płacz).Jednak jeśli na to nie zareaguję, nie wyjmę go, to dosłownie za moment śpi
.Postawiłam sprawę jasno-nie wyobrażam sobie stania nad łóżeczkiem z suszarką, odkurzaczem, czy wożenia dziecka naokoło bloku, żeby zasnęło, z początku było trudno, ale się udało i teraz procentuje.
onka79, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Onka ja mam tak samo, raczej jej nie zostawiam samej do zasnięcia bo bardzo płacze. Tylko gdy się 'bawi' w łóżeczku potrafi sama zasnąc..ze zmęczenia;)
Zasypia albo przy cycu albo bujana na rączkach.
Dzisiaj miałyśmy szczepienie 6w1. Ja bardziej przeżyłam to kłucie niż Lena, ale po tuleniu tak troszkę żałośnie popłakiwała i serce mi pękało.
mam nadzieje że skutków ubocznych nie będzie.
a oto i Lenor
<a href=http://zapodaj.net/6ec5e1b962b1d.jpg.html>DSC_1031.JPG</a>
pozdrawiamy cioteczki forumowe:)))
hmm lub link
http://zapodaj.net/6ec5e1b962b1d.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 18:56
onka79, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas tez dziś kiepski dzień kaja płacze co chwila kupy zrobić nie może, baczki puszcza ale licho idą. Dziś byłyśmy na kontroli i waży juz 3.92 kg wiec waga juz podwojona z czego bardzo się ciesze.
Onka - ja w dzień albo lulam na ręce siedząc albo na kanapie kładę i usypia bądź w fotelu bujanym, a w nocy wkładam ja do moses basket i śpi. Kiedyś nam płakała nie mogliśmy jej uspokoić żadne lulanie nie pomogło, włożyłam wiec ja do kosza i po chwili spala... Ale to niestety działa tylko w nocyLimerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Boze jaki Franek dzis marudny...no nie ma chwili aby nie plakal...wiem ze mu goraco,ja sie rozplywam a on caly mokry tez... zawsze lubilam lato ale generalnie mam juz go dosc...
( masakra my tez mamy dosyć.
-
Dzisiaj rano na szczepieniu nie było tak źle. Oluś tylko trochę płakał,aż pielęgniarka była zaskoczona,że go tak szybko uspokoiłyśmy. Co się dziwić... Olka z jednej strony trzymała za rączkę mama, a z drugiej babcia.
cały dzień byłby fajny gdyby nie to usg głowy. Oby jutro lekarka przekazała nam dobre wieści.
weronika a u was na szczepieniu? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalexast wrote:Dzisiaj rano na szczepieniu nie było tak źle. Oluś tylko trochę płakał,aż pielęgniarka była zaskoczona,że go tak szybko uspokoiłyśmy. Co się dziwić... Olka z jednej strony trzymała za rączkę mama, a z drugiej babcia.
cały dzień byłby fajny gdyby nie to usg głowy. Oby jutro lekarka przekazała nam dobre wieści.
weronika a u was na szczepieniu? -
nick nieaktualnyalexast wrote:Weronika - przepraszam, musiałam nie doczytać. To usg mnie dość mocno dobiło.
-
No mój był taki sam, z tym że Oluś jest aniołkiem. On był cały dzień bardzo grzeczny (u babci jest chłodno, może dlatego) zobaczymy jak w nocy. Pewnie od 6 do 9 da mi popalić, od tygodnia tak ma. Rano marudzi a potem aniołek. Ja za to przepłakałam kilka godzin. Spanikowałam, ale jest już lepiej.
ja za was też trzymam kciuki.weronikabp lubi tę wiadomość
-
Czesc Wam. Ciezkie te upaly, juz sie rozplywamy wszyscy.
Powiedzcie mi ile ml Wasze dzieci zjadaja jednorazowo? Ja walcze z jedzeniem Zosi, strasznie nedznie je! Przy tym placze albo zasypianie. Wczoraj ze 40 min walczylam z butelka i zjadla 40ml. W nocy przez sen wciskam jej 120 ml w 15 min.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 22:50
-
nick nieaktualnyMoj zarloczny Franek jest mniej zarloczny w te upaly i je standardowo tylko wtedy kiedy jest chlodno. Od 17 do 21 plakal bo w mieszkaniu naprawde skwar ai jesc nie chcial tylko wypil troche wodyi troche mleka lacznie ok 70 ml, taka porcje wciagal w szpitalu
Od pol godziny przykrywam Franka cienkim kocem, zejde na dol popatrze w kamerke a ten juz zwali kocyk... a spi na golych nogach i bodziaku,ale boje sie zeby za zimno mu nie bylo.
Martynika kiedys polecalas jakis zel do?moglabys podac nazwe? Ten pierwszy raz po porodzie to doslownie jak pierwszy raz... yh!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 22:43
-
Natalia, jesteś pewna, że to byłam ja? bo nic nie kojarzę totalnie...coś tam używaliśmy, ale nie pamiętam, natomiast teraz pomogły gumki nawilżane.I też z początku były ze cztery podejścia, zanim się w ogóle udało, potem 2-3 razy w żółwim tempie, bo ciągle mnie coś ciągnęło, pobolewało, a teraz jest już zupełnie normalnie
.
My jesteśmy po neurologu, wszystko gra.Pani doktor powiedziała, że jeżeli do tej pory nie pojawiły się zmiany neurologiczne w następstwie cmv, to uważa, że już ich nie będzie.
A Artur w te upały też je mało, ale przystawiam go bardzo często w związku z tym, bo dużo się poci.Nawet co godzinę coś tam pociągnie.Dosłownie na chwilę, żeby się napił, uzupełnił płyny.Galanea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny