MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Weronika wysłałam Ci zaproszenie podam CI numer do dr Leszka. Tak jest alergologiem i dlatego poruszyłam niebo i ziemię żeby do nas przyjechał. na szczęście znam jego żonę i się udało. Bo Lena ma też taką hmm szorstką skórę, na kolankach i łokciach też, w ostatnim tyg pojawił się włąsnie łupież czy ciemnieniucha..więc prawie oszalałam. Położna stwierdziła że to atopowe zapalenie skóry..a może nietolerancja..chociaż nie jem nic krowiego od jakiegoś czasu. Dr Bill dokłądnie ją obejrzał i stwierdził że wszystko jest ok. to co dla mnie jest tragedią on uważa za normalne w tym czasie u niemowlaka. Wszystko omówiliśmy, bardziej przestrzegał mnie przed pochopną decyzją żeby przejśc na mieszankę mlekozastępczą. Obserwować swoją dietę i małą, bo jeśli będzie na coś uczulona to na pewno tego nie przegapie. Po 3 miesiącu profilaktycznie zalecił neurologa.
co do chwytania to zawsze wsuwam rękę pod kark, a to mogło pobudzać odginanie bo maluchy mają bardzo wrażliwe to miejsce. teraz mam sposób hmm przeturlania ją na przedramie a trzymam lekko za czubek głowy.
ło mam nadzieje ze nie narobiłam duzo błędów przez pośpiech.
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzięki kochana! już przyjęłam!azi wrote:Weronika wysłałam Ci zaproszenie podam CI numer do dr Leszka. Tak jest alergologiem i dlatego poruszyłam niebo i ziemię żeby do nas przyjechał. na szczęście znam jego żonę i się udało. Bo Lena ma też taką hmm szorstką skórę, na kolankach i łokciach też, w ostatnim tyg pojawił się włąsnie łupież czy ciemnieniucha..więc prawie oszalałam. Położna stwierdziła że to atopowe zapalenie skóry..a może nietolerancja..chociaż nie jem nic krowiego od jakiegoś czasu. Dr Bill dokłądnie ją obejrzał i stwierdził że wszystko jest ok. to co dla mnie jest tragedią on uważa za normalne w tym czasie u niemowlaka. Wszystko omówiliśmy, bardziej przestrzegał mnie przed pochopną decyzją żeby przejśc na mieszankę mlekozastępczą. Obserwować swoją dietę i małą, bo jeśli będzie na coś uczulona to na pewno tego nie przegapie. Po 3 miesiącu profilaktycznie zalecił neurologa.
co do chwytania to zawsze wsuwam rękę pod kark, a to mogło pobudzać odginanie bo maluchy mają bardzo wrażliwe to miejsce. teraz mam sposób hmm przeturlania ją na przedramie a trzymam lekko za czubek głowy.
ło mam nadzieje ze nie narobiłam duzo błędów przez pośpiech.
-
Anna kończy dzisiaj 10 tygodni! Rozmiar 56 opanowała znakomicie i powoli wbijamy się w 62!
Wczoraj byliśmy na zawodach konnych, niestety Anna nie ujrzała ani jednego konia na żywo, bo przespała całe zawody budząc się tylko na karmienie. Co za dzieć!
Limerikowo, weronikabp, Agusia2312, Martynika, excella, Galanea, eta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUfff, dopiero w domu Po rehabilitacji podbiłam z Frankiem do Ikei i nakupiłam mu różności, a jechałam po rzeczy do domu
suma sumarum do domu kupiłam tylko szklaną nakładkę na komodę hahahah;)
Reahbilitacja wyszła bardzo dobrze,Franek cały czas rozmawiał sobie z Panią rehabilitantką, zaś ona stwierdziła mega duże napięcie i mega dużą asymetrię,czeka nas dłuuuuuuuuuuuga droga zarówno na zajęciach jak i w domu, bo w domu też mamy ćwiczyć. Narazie mam 5 darmowych wizyt w CM Damiana, później idziemy na Szajnochy. Jestem b.zadowolona, Franek po ćwiczeniach dosłownie padł i spał uwaga... 3,5 h:D
Agusia2312, weronikabp, azi, misia_k1, Galanea, eta, Nalka lubią tę wiadomość
-
Hm... pocieszyłaś mnie tym co powiedział alergolog;) Zobaczymy co powie nam pediatra;P chociaż myśle czy nie iśc od razu do dermatologa, bo on lepiej się zna.azi wrote:Weronika wysłałam Ci zaproszenie podam CI numer do dr Leszka. Tak jest alergologiem i dlatego poruszyłam niebo i ziemię żeby do nas przyjechał. na szczęście znam jego żonę i się udało. Bo Lena ma też taką hmm szorstką skórę, na kolankach i łokciach też, w ostatnim tyg pojawił się włąsnie łupież czy ciemnieniucha..więc prawie oszalałam. Położna stwierdziła że to atopowe zapalenie skóry..a może nietolerancja..chociaż nie jem nic krowiego od jakiegoś czasu. Dr Bill dokłądnie ją obejrzał i stwierdził że wszystko jest ok. to co dla mnie jest tragedią on uważa za normalne w tym czasie u niemowlaka. Wszystko omówiliśmy, bardziej przestrzegał mnie przed pochopną decyzją żeby przejśc na mieszankę mlekozastępczą. Obserwować swoją dietę i małą, bo jeśli będzie na coś uczulona to na pewno tego nie przegapie. Po 3 miesiącu profilaktycznie zalecił neurologa.
co do chwytania to zawsze wsuwam rękę pod kark, a to mogło pobudzać odginanie bo maluchy mają bardzo wrażliwe to miejsce. teraz mam sposób hmm przeturlania ją na przedramie a trzymam lekko za czubek głowy.
ło mam nadzieje ze nie narobiłam duzo błędów przez pośpiech.
Kupiłam krem specjalny z emolium i (niestety) emulsję na suchą skóre głowy i w domu przeczytałam, że od 3 roku życia...;/ W 3 aptekach byłam i pytałam, bo szukałam gdzie taniej a 3 mam po drodze na spacerze- i nikt nie powiedział, że to od 3 roku życia... A z małym w wózku byłam.;/
Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
-
Natalia super ze Frankowi sie spodobały ćwiczenia:) A duzo masz tych cwiczen do domu?? Długo trwała ta rehabilitacja?
Weronika twoja Polunia pije Nutramigen ? Dobrze pamiętam? Bo u nas znów problem, wyszła Marcelowi znowu skaza po mleku sojowym czyli tez ma skaze na białko roślinne echh;/ jestesmy zmuszeni podawac Nutramigen , kiedys juz mu podawalismy ale strasznie krzyczał przy piciu wiec mam stresa czy zaakceptuje, dzis wypił 150 z małym marudzeniem przed spaniem i mam nadzieje ze bedzie je pił. I skóra sie zrobił na twarzy szorstka i takie krostki któe zas sie robia czerwone. A na czole ma masakrycznie taki czerwony plac suchy na maxa i taka skorupa na nim która odlatuje po posmarowaniu i zas znowu sie pojawia. Ale jak to mleko zaakceptuje ( zreszta nie ma wyjscia chyba ) to mu zejdzie wszytstkoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 18:46
[/url]
[/url] -
maggda wrote:cześć. ile ściągacie ml. mleka z piersi laktatorem.
mam nadzieje ze u was wszystko w porządku. jestem zalatana po chrzcinach i teraz mamy problem z mala bo plącze cały dzień.
Ściągam 300 ml łącznie z obu piersi.
Ignacy powyrastał ze wszystkiego i cała zadowolona zrobiłam spore zakupy w Smyku. Tymczasem okazało się, że smykowe 68 jest dość krótkie
Synek powoli wchodzi w 74.
Dziewczyny, jakie macie sposoby, żeby dzieci NIE spały w dzień? Muszę pod wieczór synka trochę ożywiać, bo inaczej zasypia około 18 i potem jest problem.
-
nick nieaktualnyAgusiu jest kilka cwiczen,a przede wszystkim cwiczenia sa tez przy codziennej pielegnacji,sposob przewijania,sposob trzymania dziecka na rekach. Wszystko robilismy zle,tzn nie zle dla zdrowego neurologicznie dziecka,ale dla dziecka z problemami robilismy poprostu krzywde. Z nadzieja patrze na to jak sie uda wszystko upprzadkowac i Frankowi nic nie bedzie juz swoja droga odpada do noszenia chusta,dobrze ze nie kupilam tuli bo niewiadomo czy bede mogla w ogole ja uzywac!
Niewiem czy pamietacie,pisalam Wam kiedys o Julce ktora urodzila sie w maju z waga 800 gram w 27 tc,dzis przyjaciolka sie dowiedziala ze pojutrze wychodza do domu! Wazy 2,3 kg) ma wodoglowie ale jest po operacji mozgu-wszczepili zastawke i czeka ja zabieg na zamkniecie jelit(pekly jej na poczatku) poki co ma stomie,ale juz niedlugo :)jestem TAAAAKAAA SZCZESLIWA!!! CUDA SIE ZDARZAJA!!!!)
azi, Martynika, weronikabp, alexast, Edyta84, Galanea, Nalka lubią tę wiadomość
-
Rany boskie 300 ml?! To spokojnie byś pewnie 2 dzieci wykarmila Ja to ledwo 60 ściągnęłam ostatnio.. Ale mała normalnie je i się najada.
Z emolium jest taka specjalna emulsja na ciemieniuche i ona jest dla takich maluchów jak nasze. Chociaż pewnie gdyby sprawdzić skład to mało się różnią
madamama, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość
-
Jeżeli zacznę robić coś, żeby nie spał, kiedy mu się naprawdę chce, to mam zagwarantowany najpierw zły nastrój i marudzenie, a potem histerię.Wolę tego nie próbować, po prostu cały dzień próbuję zaaranżować tak, żeby aktywność przeplatała się z odpoczynkiem i wychodzi nam kąpiel o 20, a koło 21 spanie.
Moja mama też kupiła Arturowi coś ze Smyka na 68, nie było mowy, żeby w to wszedł, musieliśmy wymienić, ale z tym nie było problemu.
Natalia, widzisz, nie było źle.Na Szajnochy myślę, że też Ci się spodoba, my dziś byliśmy już trzeci raz, a w przyszłym tygodniu będziemy nawet dwa razy.
madamama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartynika sadze ze bedzie ok,dzis rozmawialam z rehabilitantka to zachwalala tamtejsza rehabilitacje. Ja mam 28 sierpnia na Szajnochy,bedzie kontynuacja tego co na CMD,ciesze sie ze jakos to wykombinowalam ze wszystko dzieje sie szybko.
Ja na ciemieniuche ktora pojawila sie w zeszlym tygodniu kupilam ziajke,standardowo sie nie zawiodlam,ladnie wszystko znika.
Ja nawet nie probuje zachecac Franka do tego zeby nie spal,kiedys nie spal caly dzien to nie chcecie wiedziec co wyprawial,na nic tez nie chcial spac juz ze zmeczenia. Jak widze ze chce mu sie spac to nie ma sily,trzeba ululac bo pozniej mam male piekielko
300 ml.. to kobietko,cale stadko bys wykarmila ja najwiecej sciagnelam 120 ml i to wtedy kiedy sie ochlalam herbatki laktacyjnej,teraz nie sciagam,zle to na mnie dzialalo,daje z piersi jak sie napelni,wtedy Francus sie nie wscieka
madamama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiezko jestopisac jak dokladnie,musimy brac go na rece tak zeby calosc byla symetryczna,glowa prosto,biodra w dole a nogi na rowni z glowa,taki hamak. Przy przewijaniu nie podnosic glowy sciagajac ubranko czy zakladajac tylkoprzekrecacna boki i sciagac z kazdej strony. Pozycja na zabke przodem dl naszych twarzy opada,samolot odpada. W momenci3 kiedy sie spina kiedy zakladany ubranko mamy lekko pukac w ramie,ewentualnie lekko potrzasac,to samo z nogami,jesli ma zbyt spiete. Nawet kladzenie i podnoszenie tez musi byc specjalne. Ciezko sie w tym odnalezc narazie,nie moge sie przyzwyczaic,za to maz zlapal bakcyla i z Frankiem dzis juz cwiczyl wieczorem.karolina1990 wrote:Na ciemieniuche olejki? a ja tu sir nastawiam na zwykla oliwke bo malej tez sie pojawia. Natalia- to jak macie nosic, trzymac Franka?
alexast, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Ja wcieram zwykłą oliwkę Bobini i daje radę, ale też muszę przyznać, że dużej tej ciemieniuchy nie mamy.Na dość dużej powierzchni, ale bardzo delikatne łuski, trzeba się przyjrzeć.Może na większą potrzebne faktycznie jakieś specjalne specyfiki.
Natalia, my 28 akurat będziemy w centrum zdrowia dziecka, ale może w przyszłości spotkamy się w przychodni.
-
Odkąd mi pediatra powiedziała, że albo tylko mieszanka albo tylko mleko mamy, bo mieszane jest dla synka niezbyt korzystne, robiłam wszystko by rozbujać laktację. No i tak właśnie rozbujałam. Na Karmi nie spojrzę po zakończeniu karmienia już chyba nigdy, laktator rytualnie spalę, a Femaltiker wpiszę na indeks napojów zakazanych
Ignacy na jeden raz zjada 150 ml, więc mam zawsze zapas. Staram się przeplatać karmienia - raz z piersi, raz butla. Na noc butelka, bo chybabym oszalała, gdybym musiała zarywać pół nocy - Iggie je pierś w nieskończoność - rekord to 3,5 godziny.
Staram się jak mogę tak ustalić synkowi drzemki i zabawę, by jego nocne zasypianie wypadło właśnie w okolicy 21. Wtedy kąpiel, karmienie i lulu. Ale czasami ma takiego śpiocha w dzień, że mogę wiertarkę udarową odpalić i będzie spał niewzruszony - a wtedy wszystko się przesuwa i jest śpiący powiedzmy o 19, godzinę po karmieniu. Kilka razy tak go położyłam, to obudził się o 22 wesolutki jak szczygiełek i pełen energii. Usypianie go potem było udręką.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
madamama a kiedy tak rozbujalas te laktacje tz w którym tyg?? ja pije herbatki, karmi co jakis czas, femaltiker i odciagajac mam max 60ml z obu piersi...a tez karmie mieszaniemadamama wrote:Odkąd mi pediatra powiedziała, że albo tylko mieszanka albo tylko mleko mamy, bo mieszane jest dla synka niezbyt korzystne, robiłam wszystko by rozbujać laktację. No i tak właśnie rozbujałam. Na Karmi nie spojrzę po zakończeniu karmienia już chyba nigdy, laktator rytualnie spalę, a Femaltiker wpiszę na indeks napojów zakazanych
Ignacy na jeden raz zjada 150 ml, więc mam zawsze zapas. Staram się przeplatać karmienia - raz z piersi, raz butla. Na noc butelka, bo chybabym oszalała, gdybym musiała zarywać pół nocy - Iggie je pierś w nieskończoność - rekord to 3,5 godziny.
Staram się jak mogę tak ustalić synkowi drzemki i zabawę, by jego nocne zasypianie wypadło właśnie w okolicy 21. Wtedy kąpiel, karmienie i lulu. Ale czasami ma takiego śpiocha w dzień, że mogę wiertarkę udarową odpalić i będzie spał niewzruszony - a wtedy wszystko się przesuwa i jest śpiący powiedzmy o 19, godzinę po karmieniu. Kilka razy tak go położyłam, to obudził się o 22 wesolutki jak szczygiełek i pełen energii. Usypianie go potem było udręką.
-
300ml?? Ależ Ci zazdroszczę! Ja też walczę o laktację. Najwięcej udało mi się ściągnąć 130ml i to po Karmi. Pozwoliłam sobie ostatnio na nie i chyba po tym było więcej mleka. A bez tego ściągam około 60ml, czasem nawet mniej
Najgorsze, że już praktycznie nie karmię piersią, tylko z butli. Zosia chwilę possie, pobawi się i tyle, musi być butelka
Już mam dość laktatora i herbatek laktacyjnych No i dokarmiam sztucznym, bo nie wyrabiam z produkcją mleka i ściąganiem
Madamama, ile tego Karmi pijesz? Faktycznie działa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 21:50
weronikabp lubi tę wiadomość
