MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zamawiałam szafę na wymiar z oryginalnego Komandora.Jeżeli szafa ma się idealnie gdzieś wpasować, to taką właśnie polecam, jak również firmę.Bardzo solidne wykonanie, a ceny wcale nie odbiegają od szaf już gotowych.Pan przychodzi, obgaduje cały projekt, bada zapotrzebowanie, co ma w tej szafie być, jak wyglądać z zewnątrz i na miejscu robi projekt/wizualizację.Ja jestem ogromnie zadowolona ze współpracy z Komandorem, polecam.
Dodatkowo, przy szafie na zamówienie, jeżeli jest to np szafa wnękowa, nie trzeba wstawiać tyłu, można same drzwi, co dodatkowo obniża koszty, a nie zrobisz tego z szafą gotową.
Acha, no i oczywiście przy projekcie jest od razu wycena, można się po tym zdecydować lub nie, ale widać wszystko, czarne na białym, ile za co się płaci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 11:47
eta, Limerikowo, Nalka lubią tę wiadomość
-
alexast wrote:Dziewczyny tak z innej beczki. Ja w komplecie z łóżeczkiem mam poduszkę i zastanawiam się kiedy można maluszkom takie płaskie poduszki włożyć do łóżeczka, bo póki co Olinek śpi bez.
Eta super że Ignacy też już trzyma główkę. My ćwiczymy jeszcze chwytanie zabawek, ale dalej nam to kiepsko idzie (bynajmniej z okrągłymi grzechotkami).
Jestem ciekawa czy jutro dostanę kasę z zus-u...
Z tego, co pamiętam, to zalecany był bodajże co najmniej rok bez poduszki.eta, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Nalka co do szafy to tak jak Martynika mówi na zamówienie zawsze idealnie wpasujesz gdzie trzeba, tyłu nie musisz robić, można zrobić aż pod sufit jak trzeba itd.
alexast mój dopiero co od kilku dni zaczął sam chwytać zabawki, najpierw sama mu wkładałam do ręki to trzymał i pchał do buzi, teraz sam rączką łapie, jeszcze trochę nieporadnie pracują mu paluszki ale daje radę chwycić. więc wszystko to kwestia czasu
Natalia jak Franek??
Weronika jeszcze chciałam Ci napisać że musisz być silna dla Poli! nie może widzieć jak mama płacze bo Twój nastrój jej sie udzieli. na bank będzie dobrze! koniecznie daj znać jak u gastrologa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 12:02
weronikabp, Limerikowo, NataliaK, Agusia2312, Nalka, alexast lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny bardzo dziękuję za wsparcie!!!
A więc, odpowiadając na pytania: Pola właśnie podwoiła swoją wagę! więc na pewno nie ma tragedii jeśli chodzi o przybieranie, ur się 2700 teraz waży 5400.
Zaczęła mniej przybierać na nutramigenie.
Pół nocy debatowałam z Mężem co robić, bo tak jak wam pisałam, Pola jest zdrowiutka, nic jej nie dolega poza odrzucaniem świadomym nutramigenu, na śpiocha je normalnie, wtedy nie czuje smaku. W badaniach krwi w kierunku alergii nie wyszło że jest alergiczką, dr juz jakiś czas temu sugerowała prowokację normalnym mlekiem aby się przekonać czy ma tą alergię czy nie. Więc rano podjeliśmy decyzję, że próbujemy, aby mieć pewność czy ma alergię czy nie, więc dodałam do nutra hipp combiotic, dałam jej normalnie, nie podczas snu, pierwsza reakcja jak zawsze bleeee a za chwilę mina zaciekawiona i co? Dziecko zjadło całą butlę!!!! więc ewidwentnie Pola nie cierpi nutramigenu, teraz ją obserwuję czy nie wysypki lub innych objawow alergii. Trzymajcie kciuki! Jutro mam wizytę u Pnai prof z Centrum ZDROWIA Dziecka, gastroenterolog. W sumie dobrze że zrobiliśmy tę prowokację bo do momentu wizyty będziemy już wiedzieć czy jest alergia czy nie.Mam nadzieję, że koniec naszych problemów się zbliża, że nie będzie żadnego szpitala.. że okaze się zdrowa i będzie jadła normalne mleko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 13:55
Limerikowo, Mucha, Galanea, NataliaK, Agusia2312, evas, alexast, eta lubią tę wiadomość
-
Witam Drogie Panie
nam nocka po szczepieniu PCV dala sie calej 3 we znaki
maz ostatecznie poszedl po 2ej spac do innego pokoju by jakos dzis w job funkcjonowac, zrobil jeszcze butle bo chcialo sie baby pic i gwaltownie ssala dydka niespokojnie lezac w big lozku z nami wyjatkowo
my z Karola do 3 choc ja dluzej bo mimo niani nasluchiwalam oddechow/placzow/pojekiwan , rano to samo
w nocy byla goraczka z oslabieniem, raz termometr w uchu pokazywal ciut goraczke a raz oslabienie na 34.6, nie chcialam wierzyc i 2x te oslabienie mierzylam koncu dalam spokoj myslac, ze do rana musimy przetrzymac i w nocy jeszcze inne cuda po szczepieniu mi termometr pokaze-tu mam dos z poprzed epizodu goraczki
ostatecznie Karolka kolo 3 wyladowala w cotcie na niani, bo balam sie pilnowania jej oddechow, tym bardziej ze mimo 15min noszenia na spiocha nie odbila, wiec na boczek i do cota pod kontrole maszyny Angelcare
w sumie to juz wczor widzialam wieczorem na jej twarzy zaczerwienienie na goraczke ale termometr pokazywal normalnie
dzis rano smiala sie do mnie, wlasnie mamy butle i mam nadz ze bedzie ok
z nocnych rozmyslan to ze kiedys nasze mamy po szczepieniach to mialy pod gorke z pilnowaniem naszego oddychania, tu chapeau bas -
Kurcze tak wszystkie piszecie o tych problemach. Ja tez pisze ale chyba zbyt dyskretnie bo nie widze przejecia. Maja przybrala przez ostatnie 4 tygodnie niecale 19 gram na dobe, ciagle ma brzydka kupke, do podwojenia wagi urodzeniowej brakuje jej 900 gr, nie ciagnie glowy z lezenia na plecach, nie lapie sama zabawek, ma lekka asymetrie, co jakis czas ulewa. Badan juz narobilam jej duzo roznych i nic nie widac...wszystko ok. Generalnie ciagle jestem w stresie, nie wiem z czego to wszystko wynika, ale powtarzam sobie ze ma jeszcze czas.
Niestety dieta bezbialkowa srednie efekty przynosi (moze nie jest kupka juz zielona, ale ciagle troche sluzu i wodnista jest).
No to sie wygadalam i wyzalilam
A i wlasnie dostalam wynki moczu i kalu i wszystko ok...juz kompletnie nie wiem o co chodziWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 12:57
Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMucha wrote:Kurcze tak wszystkie piszecie o tych problemach. Ja tez pisze ale chyba zbyt dyskretnie bo nie widze przejecia. Maja przybrala przez ostatnie 4 tygodnie niecale 19 gram na dobe, ciagle ma brzydka kupke, do podwojenia wagi urodzeniowej brakuje jej 900 gr, nie ciagnie glowy z lezenia na plecach, nie lapie sama zabawek, ma lekka asymetrie, co jakis czas ulewa. Badan juz narobilam jej duzo roznych i nic nie widac...wszystko ok. Generalnie ciagle jestem w stresie, nie wiem z czego to wszystko wynika, ale powtarzam sobie ze ma jeszcze czas.
Niestety dieta bezbialkowa srednie efekty przynosi (moze nie jest kupka juz zielona, ale ciagle troche sluzu i wodnista jest).
No to sie wygadalam i wyzalilam
A i wlasnie dostalam wynki moczu i kalu i wszystko ok...juz kompletnie nie wiem o co chodziMucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMucha wrote:Weronika z alergologiem jeszcze nie, bo chcialam wczesniej wszystkie badania porobic, ale bede musiala. Dziekuje za rade.
-
Tak ja karmie swoim mlekiem tylko. Rota sprawdzalam i nie bylo, bakteria wczesniej byla, ale teraz juz nie ma. Ja wlasnie sie zastanawialam czy nie zrobic proby i nie przejsc na jakies dwa, trzy dni na mm i zobaczyc czy bedzie zmiana, ale to wszystko w porozumieniu z lekarzem.
Weronika ona apetyt to ma wielki...je bardzo chetnie. A mozesz mi napisac do kogo idziesz? Jak wolisz to na privWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2014, 13:16
-
Mucha wrote:Tak ja karmie swoim mlekiem tylko. Rota sprawdzalam i nie bylo, bakteria wczesniej byla, ale teraz juz nie ma. Ja wlasnie sie zastanawialam czy nie zrobic proby i nie przejsc na jakies dwa, trzy dni na mm i zobaczyc czy bedzie zmiana, ale to wszystko w porozumieniu z lekarzem.
-
nick nieaktualnybalonik wrote:Ja teraz będę powtarzać badania czy bakteria jeszcze jest. Za tydzień idę do pediatry sprawdzić jak tam waga. Jeśli będzie dalej kiepsko to powiedziała, że będziemy myśleć. Mam nadzieję że będzie ok. Bo ja od jego urodzenia walczę z jego karmieniem. Już wydawało się że iest lepiej i znowu doły. I chyba też pogadam z pediatrą czy mm nie spróbować. Może to mój pokarm kiepski jest.
-
nick nieaktualnyMucha wrote:Tak ja karmie swoim mlekiem tylko. Rota sprawdzalam i nie bylo, bakteria wczesniej byla, ale teraz juz nie ma. Ja wlasnie sie zastanawialam czy nie zrobic proby i nie przejsc na jakies dwa, trzy dni na mm i zobaczyc czy bedzie zmiana, ale to wszystko w porozumieniu z lekarzem.
Weronika ona apetyt to ma wielki...je bardzo chetnie. A mozesz mi napisac do kogo idziesz? Jak wolisz to na privMucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny