X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 29 września 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was dziewczyny z tym prasowaniem.Ale też i trochę nie rozumiem :P.Ja Artura rzeczy w ogóle nie prasuję.To takie małe, że i tak na Arturze nie widać, czy wyprasowane, czy nie :D.Tylko mężowi t-shirty i koszule prasuję, bo one się faktycznie gniotą, a tak to nic :).Generalnie gotować nie lubię i nie gotuję, prasować nie lubię i tez tego nie robię jak nie muszę, mąż to wszystko akceptuje, sam gotuje, albo jemy zestawy obiadowe w pobliskiej restauracji ze zdrową żywnością, jestem w związku z tym bardzo szczęśliwa :).Ale czysto mieć lubię i sprzątam, żeby nie było :).

    Artur chyba zaczął ząbkować, coraz częściej jest marudny, ręce jakby mógł, to już by sobie po łokcie wsadził do buzi, pomaga mu tylko pierś i moje ciepłe mleko, wiec ciągle wisi na cycu.
    Poszłam do apteki i kupiłam jakiś bobodent, ale po przeczytaniu ulotki stwierdziłam, że mu tego nie podam.
    Działa znieczulająco, miejscowo, tylko przez pół godziny i można podać 3 do 6 razy na dobę.Na takiej samej zasadzie działa moja pierś, a to nie chemia, więc już wolę go przestawiać.

    eta lubi tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 29 września 2014, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika akurat te małe ciuszki to ja lubię prasować :) wtedy mniej miejsca na półce zajmują hhe a tego u mnie jak na lekarstwo :) gotować też lubię, ale na to mam mało czasu. Kiedyś cudowałam w kuchni a teraz trochę tak rutynowo aby było. :) za to sprzątać to tak sobie lubię :) a temu, że za chwilę jest znowu to samo :) słabo ten mój wysiłek chłopaki doceniają... no ale sprzątam bo nie lubię siedzieć w bałaganie tak samo jak w ciemnym pomieszczeniu bez słońca :)

    eta lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwka, Zosia, Piotruś - slodziaki :-))

    Galanea ja dostałam okres po 4 tyg od zaprzestania karmienia.

    Natalia z Franiem juz w domu :-)) sama powie wiecej :-)

    A ja uwielbiam gotować i dekorowac dom, za reszta zajęć nie przepadam, robię, bo tak trzeba ale korzystam tez z pomocy, wole ten czas spędzić z Polunią :-)

    MonikaS, NataliaK, Agusia2312, Galanea, eta, evas lubią tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 29 września 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie Michaś dalej śpi, Piotruś właśnie przysnął, ale to taki słaby sen. Mąż w pracy jeszcze ale zdaje się, że właśni usłyszałam odgłos zamykanego busa - może właśnie zaraz do domu wejdzie :) zobaczymy, czy dobrze usłyszałam :)

    cały dzień samemu w domu przesiedzieć i nie móc wyjść to można oszaleć...tzn nie samemu bo z dziećmi, ale wiadomo o co chodzi ;)
    właśnie znalazłam zaginioną torbę ciuszków dla Piotrusia. Niestety z dwóch pajacyków już wyrósł a śliczne takie. Za to znalazłam czapeczkę, którą kupiłam dla Michasia - niestety rozmiarem nie traiłam i ani razu nie włożył. Dla Piotrusia będzie jak znalazł na zimę :) jak już założymy to cykniemy zdjęcie i Wam pokażę :) reszta ciuszków akurat jak na teraz. Dresik polarkowy, parę pajacyków, bodziki, spodenki i paputki :)

    Karolina kiedy startujesz z nowym mlekiem? i od razu drastycznie czy stopniowo? będę za Oliwkę trzymać kciuki, żeby dobrze jej to mleczko się przyjęło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 18:50

    eta, Limerikowo lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 29 września 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drastycznie, juz dostala pierwsza butelke hipp :) pokladam w tym mleku wielkie nadzieje. Ja lubie i gotowac i sprzatac, prasowac nienawidze ale Oliwki rzeczy prasuje. Nie wyobrazam sobie nie gotowac w domu prawde mowiac. Oliwii juz widac jeden zabek na dole, teraz czekac az sie przebije

    Agusia2312, eta, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uffff... co to byly za dni,nie cierpie,nie nawidze, nie chce wiecej, chce spokoju i ciszy w swoim kochanym domu ze swoja najlepsza rodzinka!:))
    Tak jak Weronika napisala,jestesmy juz w domu. Lekarze twierdza ze to po prostu infekcja wirusowa przyatakowala ale ciezko powoedziec jaka,najprawdopodobniej trzydniowka bo miak wysypke,moze troche moja opryszczka zadzialala bo to jednak wirus no i te cholernie szczepienie strasznke go oslabilo.
    Mielismy do wyboru albo zostac do srody i nic a nic nie robic,tylko czekac na srodowe pobranie krwi albo wyjsc na wlasne zadanie do domu i w piatek zrobic morfologie kontrolnie i immunoglobuliny. Doktorka nie mogla zlecic badan teraz,przez te czeste pobrania moglby dostac anemii,wskazniki bardzo spadly,w koncu to maly czlowieczek i nawet te kilka mm krwi robi swoje :-) w kazdym badz razie jest wg lekarki w stanie bardzo dobrym,stwierdzila ze silny chlopak bo obylo sie bez zadnych lekow,sam zwalczyl,ucierpial troche na tym bo przez caly tydzien przybral ledwie 90 gram no ale co sie dziwic,ale za to od sb do dzis przybral 70 gram xD pozniej mamy troszke latania po lekarzach bo i musimy byc pod opieka hematologa i musimy zrobic porzadek z witamina d3,bo sie okazalo ze Franio duze je mm i te codzienne dawki d3 sa zbedne a wrecz przeszkadzaja.

    Wszyscy jestesmy szczesliwi w domu,Franio taki ma dobry humor ze nawet dal sie ubrac po kapaniu bez placzu :P tylko chichral sie ze az zaciagal :D odkrylam ze ma gilgotki pod paszkami i sie smial ze az chrumkal :D

    Monia moj Franek tez tak ssie smoka :D wyglada jak pumba z krola lwa hahahhahahhaahahahaha

    Evas wybacz prosze,ale wymiary ogrodniczek podam ci jutro oki??

    Zastanawiamy sie czy jechac na pogrzeb Julci,zmarlej coreczki przyjaciol, jest w piatek....240 km od nas,zostawilibysmy Frania z ciocia ale ciagle sie waham ,wiem ze powinnam ale boje sie tego ze po prosu psychicznie siade totalnie.

    Tym czasem musze doprowadzic sie do pprzadku,jak zobaczylam sie dzis pierwzzy raz od piatku to serio,przerazilam sie. Blada jak sciana,wory pod oczami,wlosy jakies poczochrane,masakra. Weszlam na wage a tam 5 kg mniej od poatku,tak na mnie dziala stres,jakby trwalo to dluzej to niewiem co by bylo.

    Milego wieczoru dziewczyny,nadrobie was pozniej jak sie poloze,narazie musze cos zjesc i wziac dluuuuuuuuuga kapiel na wyluzowanie

    MonikaS, weronikabp, Bea_tina, Agusia2312, Martynika, Niesforna, Galanea, alexast, eta, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 29 września 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobre - Pumba z króla lwa hihihihi
    Cieszę się, że już odpoczywacie w domciu :) pozdrawiam :)

    NataliaK lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 29 września 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże, jaki drobiazg...

    https://bellybestfriend.pl/pamietnik/marceli-moj-kochany-wczesniaczek,210,3.html

    Naprawdę Okruszek... mam nadzieję, że będzie zdrowy ten cudny Bąbelek. Ale serce się kraje. Podziwiam tę dziewczynę.

    MonikaS, Niesforna lubią tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 29 września 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akurat przy maluchu nie ma ze sie lubi lub nie prasowanska i sorry Martynika nie chodzi o to ze widac lub nie zagniecenia, ale o higiene
    para i wysoka temp odkazaja ubranka i nalezy w sumie prasowac do 3 mca a i dalej to co ma bezposredni kontakt ze skora
    plus wyprasowane sa mieksze i latwiejsze do zlozenia i ulozenia w szufladzie

    oczyw kazdy robi jak uwaza, ja tam zamierzam prasowac dalej kaftaniki, bodziaki czy spiochy dla mnie to taki trud z milosci, tez wiadomo jak kazda mama jestem zmeczona po caly dniu

    Bea_tina, eta, weronikabp lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 29 września 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika już pisałyśmy o Kaaroli wcześniej i że trzymamy za nią kciuki. Śledzę jej pamiętnik zresztą. :)

    Ja lubię gotować ale nie lubię mieć takiego przymusu, że "muszę" jak mi się nie chce to gdzieś idziemy i tyle. Bardzo lubimy kuchnię chińską/wietnamską/japońską więc nie mamy problemu na co idziemy. :) Prasować nie cierpię wiec jeśli nie trzeba to tego nie robię. Lubię natomiast myć okna. :D


    USG nie wypaliło, bo przed nami z 15 osób i dwie godziny opóźnienia. Pocałujta się w dupę. Anna nie będzie tyle czekać. Nie dość, że chciałam prywatnie to czekam z małym dzieckiem. Dobrze, ze nie odmówiłam świetnej doktor w Gdańsku i tam zrobimy ponownie. Im mniejsze miasto tym mniejszy szacunek dla klienta/pacjenta.

    Jestem załamana swoją kondycją. Troche walca angielskiego, cha-chy a ja spocona i czerwona. No SZOK! Nigdy tak nie było! Co się ze mną stało..

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 29 września 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    240km ja bym nie jechala zwazywszy ze Franek byl w szpitalu i Ty tez Natalia potrzebujesz dojsc do siebie
    plus synka bym tez nie zostawiala nawet z the best ciocia, co matka to matka

    matki dziecko po traumie szpitala potrzebuje
    wyslijcie wiazanke poczta kwiatowa

    NataliaK lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 29 września 2014, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia super że już jesteście w domu!!! Franek to prawdziwy terminator! :D
    nie straszne mu wirusy ani inne dziadostwa! baaardzo się cieszę że już jesteście u siebie!:)

    Karolina Oliwka przeurocza, śliczna jest.
    No i Zosia też śliczna. kurcze te Wasze dziewczynki takie śliczne! i Pola ma cudne czarne oczy!
    Piotruś fajowe ma to ubranko :D

    Ja prasuję rzeczy Ignacego bo to dodatkowo sterylizacja, choć ostatnio myślałam że można by trochę odpuścić bo on już duży chłop ;) ale po prasowaniu te ubranka są bardziej miękkie, miłe w dotyku.. więc na razie mu prasuje :)

    w domu to ja lubię sprzątać, tak jak Weronika aranżować wnętrza, choć fantazję mam a niestety kasy na realizację nie zawsze ;)gotować w miarę, piec lubię, prasować nie :)

    Paulina fajnie że się odezwałaś, czekamy na fotę Alicji :)

    Limerikowo, Galanea, MonikaS, weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 29 września 2014, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozumiem kwestię odkażania i sterylizacji, tzn.rozumiem, że to dla kogoś jest powodem i to szanuję.Podobnie jak jedni uważają, że butelkę trzeba porządnie wygotować/wysterylizować po każdym użyciu, a inni sądzą, że w zupełności wystarczy przepłukanie jej wrzątkiem. Itd., itp., każdy robi tak jak lubi (albo nie lubi, ale uważa, że powinien). Mnie zawsze w głowie tkwią słowa mojej mamy, która z pełną cierpienia miną powtarzała, że musiała przy nas to, musiała tamto... że teraz to inaczej by do tego podeszła.Jak analizowałam te rzeczy to doszłam do wniosku, że wcale nie były konieczne i naprawdę nie musiała.A przez to macierzyństwo kojarzy jej się źle.Z wiecznym zmęczeniem, prasowaniem po nocach (a propos naszej rozmowy), gotowaniem nad ranem, żeby ze wszystkim zdążyć.

    Natalia, jeżeli mogę wyrazić swoją opinię... sądzę, że Twój przyjaciel naprawdę zrozumie sytuację.Zostań, sama też się w ostatnich dniach umordowałaś, a i tak Franka trzeba jeszcze poobserwować.Spróbuj trochę wypocząć.

    evas, Limerikowo, NataliaK lubią tę wiadomość

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 29 września 2014, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prasuję rzeczy Bartusia, bo lubię je mieć ładnie poskładane, a nie dlatego żeby je sterylizowac. Starszym dzieciom nie prasowałam i nic im się złego nie stało. To samo z butelkami, myję je tak jak inne naczynia, nie gotuje i nie zalewam wrzątkiem. Bartek jest zdrowy, pleśniawek też nie ma. Moim zdaniem nie ma co za bardzo przesadzać ze sterylizacją, zwykle domowe bakterie nie powinny zdrowemu dziecku zaszkodzić. No ale każdy robi jak uważa i nie ma co zwracać innym uwagi.
    Ja na przykład nie szczepię Bartusia i do lekarza też nie chodzę (byłam tylko raz) i pewnie większość z Was mnie skrytykuje. Ale uważam że każda mama robi po swojemu i nikt nie ma prawa się wtrącać.

    Galanea, Limerikowo, Martynika lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • misia_k1 Autorytet
    Postów: 1530 1326

    Wysłany: 30 września 2014, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyjmi prosze moje zaproszenie:)
    Paulina1986 wrote:
    Dziewczyny witajcie po długiej przerwie :) Przepraszam, że Was zaniedbałam w pisaniu, ale przysięgam, że czytałam regularnie :)
    Dla Frania życzę zdrówka i jak najszybszego wyjścia do domku, dla wszystkich maluszków niemogących się wykupkać życzę regularnych i bezproblemowych musztardek w pieluchach, a Pauli owocnych i przyjemnych starań ;) Btw. Wielki szacun i podziw kochana za odwagę i siły na kolejnego bobasa w tak krótkim czasie!
    Co do mojej Alusi to powiedziałabym, że jest super. Nocki mamy przespane z max jedną pobudką. Karmimy mieszanie - cycuś i mm Enfamil. Do tego dopajamy herbatką Hipp z kopru Bio. Kupki mała robi codziennie, ew. co drugi dzień. Nie ma zatwardzeń. Ja mogę jeść wszystko - nic z mojego mleka jej nie uczula. Alusia po każdej butli pięknie odbija. Brzusio ją nie boli bo pierdzi jak stary dziad pod pierzyną ;) Jedynie ostatnio pojawiły nam się szorstkie zmiany na skórze, ale pediatra zaleciła Emolium i super pomaga - po tygodniu skóra znowu gładka i delikatna. Ostatnio walczymy też z ciemieniuchą, ale oliwka pomaga.
    Poza tym maleńka waży już ponad 5 kg, rośnie tak szybko, że nie wiem kiedy przeskoczyła z 56 na 62-68 :) Kochane moje maleństwo śmieje się już w głos, zaczyna chwytać zabawki, potrafi zająć się sobą już nawet przez pół godziny. Wypracowaliśmy już nawet pewien schemat dnia - pobudka o 6, drzemka ok. 8-9 do 12, później ok. 15-16 do 18, i nocny sen od ok. 20-21 z jedną pobudką. Oczywiście nie każdego dnia się to sprawdza, ale staramy się :)
    Teraz 1.10 mamy wizytę u audiologa, bo Ala a inny kształt małżowiny prawego uszka i przez to zwężony kanał słuchowy i ja jako nadopiekuńcza matka postanowiłam to skontrolować, potem 6.10 kontrola bioderek i 8.10 drugie szczepienie.

    O kurczaczek, ale się rozpisałam :) Acha zapomniałam dodać, że 14.09. Alusia miała chrzciny i była cudownie grzeczna. Przespała większość mszy i nawet się nie obudziła gdy ksiądz polewał jej główkę wodą i robił krzyżyk.

    Kochane obiecuję częściej pisać, żebyście już więcej takich elaboratów nie musiały czytać :)

    Przesyłam moc buziaków dla wszystkich forumowych maluszków!!! :*

    relg3e5e2kcajna5.png

    34bwflw13qaykthd.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 30 września 2014, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok zgadzam sie z W. postami a propos prasowanska i butelek :--))
    ale ja tu po prostu jestem swirnieta mamka i wole dmuchac i chuchac na zimne, bo nei mam tak ok opieki i dostepu do badan jak Wy w Pl, niestety jestem zdana na rodzinnego do baby i wlasny rozum oraz rady z naszego Forum
    dlatego prasuje, do butli zamawiam w Bootsie specjalny plyn NUK (bo kurcze jest w ofercie ale nigdy na polce!)i sterylizuje butle, ganiam ludzi za dotykanie Karoli po rekach, ktore zreszta wedruja do buzi
    a teraz tesciowa bede ganiac za tipsy na paznokciach :--))
    mam swoje mamkowe obsesje nei powiem, ale infekcja gardla z bieguna i goraczka dala mi sie 6x u lekarza we znaki na leczeniu objawowym tylko jak Wam wczesniej pisalam

    weronikabp, Galanea, eta, evas lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2014, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tez jestem swirnięta i musze miec wysterylizowane itd :-) macierzyństwo wiąże sie z tym ze trzeba prasować, gotować itd, powinno sie bynajmniej. Nie wyobrażam sie faszerowac mojego dziecka gotowym lub restauracyjnym jedzeniem. Co innego wyjazdy itd wtedy słoiczki sie przydadzą ale na co dzien? Never. A i zeby nie było ze ja cos muszę - nie, ja robię to bo Chcę :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 01:11

    Galanea, Limerikowo, eta, evas lubią tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 30 września 2014, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też sterylizuję, prasuję i każę myć ręce. Również moja mała obsesja. Co prawda mam w domu kota, ale kot nie ma za dużo styczności z dzieckiem. Przynajmniej wiem, że Mała nie ma uczulenia na sierść i od urodzenia chowa się ze zwierzaczkiem :)

    Ps. Właśnie Zosia wtrąbiła 210ml. Nowy rekord :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 01:06

    weronikabp, Limerikowo, eta, evas lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2014, 01:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galanea wrote:
    Ja też sterylizuję, prasuję i każę myć ręce. Również moja mała obsesja. Co prawda mam w domu kota, ale kot nie ma za dużo styczności z dzieckiem. Przynajmniej wiem, że Mała nie ma uczulenia na sierść i od urodzenia chowa się ze zwierzaczkiem :)

    Ps. Właśnie Zosia wtrąbiła 210ml. Nowy rekord :)
    Wow :-)) niezle. Zosia zuch dziewczyna! Moja jedyne 170 :-) jak na Nią to tez mega rekord :-) dobraaaaanoccc niech teraz pięknie śpią do rana

    Galanea, eta lubią tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 30 września 2014, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to też pięknie. Dla mnie to mega radość, bo często muszę 130 wciskać i jest walka przy butelce :)

    Zatem kolorowych snów i jak najdłuższego spania :)

    weronikabp, eta, evas lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
‹‹ 1600 1601 1602 1603 1604 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ