X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 24 października 2014, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! A ja wpadam się pochwalic że Franek przekręcił się dziś z brzuszka na plecki :D jakiś zaczątek mamy. Trenuje z nim codziennie :)

    Chciałam się też po chwalic że jutro za wożę Franka do mojej mamy a z mężem lecimy na miasto :) - ostatnio jakoś w sierpniu rok temu byliśmy.... A to z okazji naszej 2 rocznicy ślubu :)

    Galanea ja też gubię włosy z głowy a gdzie indziej zarastam :D heh mam nadzieję że w końcu się to u normuje :/

    eta, Mucha, Martynika, Limerikowo, Agusia2312, Galanea lubią tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 października 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak z ciekawosci- do kiedy planujecie karmic piersia? u nas dramat z zabkowaniem, mala ciagle placze, marudzi, dziasla sa napuchniete, juz niewiem jak jej pomoc. Zele nic nie daja, gryzaki tez nie bobpotem rryczy jeszcze bardziej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 09:18

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 24 października 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to bym chciala karmic tak gdzies do okolo roku, bo pozniej do roboty trzeba bedzie wrocic.

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 24 października 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do wypadania włosów to póki jeszcze nie miałam miesiączki to nic nie wypadały, było pieknie jak w ciąży ;) a jak tylko przyszła miesiączka to w ciągu dosłownie jednego dnia sytuacja obróciła sie o 180 stopni - włosy zaczeły wypadać, może tragedii jeszcze nie ma i oby nie było, ale ewidentnie znacznie więcej włosów wyciągam z głowy po myciu/czesaniu niż w ciąży/przed ciążą. słowem hormony rządzą nami!!! masakra

    Galanea - u mnie linea nigra nad pępkiem praktycznie znikła, ale pod pępkiem jeszcze jest choć cieńsza niż była, ale tu też póki miesiączki nie dostałam to wydawało mi się że zupełnie nie znika, dopiero po okresie z tygodnia na tydzień widziałam że się zmniejsza.

    karolina jak żele i gryzaki na ząbkowanie nie pomagają, to możesz użyć mocniejszych medykamentów, tzn. albo paracetamol, albo nurofen.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 09:39

    Limerikowo, Agusia2312, Galanea lubią tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 24 października 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i stało się, dziwnym zbiegiem okoliczności wczoraj w nocy dostałam okresu, który trwał - UWAGA - kilka godzin, jeżeli nie krócej... a tej nocy mały odmówił piersi i musiałam szykować butlę :( ale za to po tej butli (o 4:30) obudził się dopiero o 8 i to został obudzony przez Michasia bo się Miśkowi coś przyśniło i się rozpłakał. Użalać się nie będę - trudno - chociaż baaaaaardzo mi smutno, że tak szybko zrezygnował. Widocznie moje dzieci nie są stworzone do picia mleka z piersi :) a może kiedyś trzecie będę miała i z trzecim się uda? ;) trudno mówi się i żyje się dalej. Teraz chociaż mogę wypić piwo z mężem :D hehe chociaż szczerze - to jakoś przestało mi smakować.
    ale nie powiem, pomimo, że nie czułam wcześniej żebym się nie wysypiała to po dzisiejszej nocy czuję się jak nowo narodzona :) a to temu, że w końcu spałam twardym snem a Piotruś raz może zaczął się kręcić to wstałam i go na boczku położyłam. Dzisiaj spał w śpiworku bo strasznie się rozkrywa. Myślałam, że nie będzie mu się podobać bo nie będzie miał tyle swobody, ale jakoś mu nie przeszkadzało :)
    Właśnie zasnął znowu :) za godzinkę kaszka i spadamy do babci bo mi troszkę nudno w domu :) dzisiaj wraca mąż
    Czekajcie zaraz wyślę smsa do Nalki zapytanm co tam jak tam :)
    póki co nie odpisuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 10:13

    Agusia2312, Camilia lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 października 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalam paracetamol, zobaczymy czy to to. Ja nie wracam do pracy, ide na urlop wychowawczy, nie wyobrazam sobie zostawic dziecka opiekunce

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 24 października 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Karolina, nie każda z nas może sobie pozwolić na bezpłatny urlop :) Ty jak masz taką możliwość to super :) ja tylko patrzę i cieszę się, że do końca macierzyńskiego jeszcze ponad pół roku :) a i tak szukam nowej pracy chociaż na pół etatu żeby dorobić trochę :) a bo po urlopie nie wiem czy nie będę musiała z musu na wychowawczy iść, bo mój pracodawca ma akurat problemy finansowe... cały czas coś tam szukam nowego żeby nie było :)

    NataliaK lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 października 2014, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz, nam tez kasa jest potrzebna, maz nie zarabia kokosow. ale my stawiamy zeby jednak byc z maka w domu

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 24 października 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina1990 wrote:
    wiesz, nam tez kasa jest potrzebna, maz nie zarabia kokosow. ale my stawiamy zeby jednak byc z maka w domu
    no tak, ale mimo wszystko możesz sobie pozwolić na taki urlop, a ja jabym na takim urlopie została to by nam mogło nie starczyć na rachunki - wynajem mieszkania nas pogrąża a do tego dzieci też muszą i zjeść i na zabawkę potrzeba czasami, na lekarstwa jak zachorują i trochę grosza odłożyć na czarną godzinę... a u męża w pracy bywa różnie, czasami przyniesie dużo a czasami zastój w robocie i nic nie ma przez 2, 3 miesiące. Nie możemy sobie na takie coś pozwolić

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 10:32

    NataliaK lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 24 października 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szczescie mam na miejscu babcie (moja mame), ktora idzie na emeryture jakos akurat tak jak ja koncze macierzynski, wiec jestem szczesciara do kwadratu.

    NataliaK, eta lubią tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 24 października 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slucham i ogladam tej tragedii w Katowicach od wczoraj
    zginela szczesliwa rodzina

    jak zycie ludzkie jest kruche..
    niedawno odeszla A.Przybylska wiadomo chorowala

    mysle ze Pan Bog zabiera teraz samych dobrych ludzi do siebie..



    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerykowo nie tylko teraz zabiera, obok nas umiera codziennie w różnych okolicznościach tysiące ludzi, tych dobrych też... dlatego trzeba sie cieszyć każdą chwilą!!!! wczoraj cały wieczór przeglądałam blogi dzieci chorych na neuroblastome, no masakra do kwadratu, a ja tu mega niezawdolona jak Franek budzi mi sie w nocy co 2 h a mieszkanie obok dziecko umiera na tą chorobę na rękach rodziców. To dopiero rozpacz. Postanowiłam się na przejmować głupotami na które nie mam wpływu tylko cieszyć się zyciem i rodzina, bo nigdy nie wiadomo na kogo przyjdzie pora.

    Monia przybijam piątkę, ja również muszę wrócić do pracy i nie ma innej opcji nawet (kredyt na mieszkanie ;] ), ale być może jak sie uda to będzie siedzialam z małym ciocio-babcia a jesli nie to żłobek.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 24 października 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj ja też na wychowawczy sobie pozwolic nie mogę :( Mąż zarabia tyle że starczyło by na stancję i kredyt, a gdzie jedzenie, pieluchy i inne wydatki :(

    Limerkowo oj też ta tragedia mnie ruszyła :( Szkoda tych ludzi, gdzie jak gdzie ale człowiek we własnym domu czuje się bezpiecznie,a tu takie coś... Siedzisz z mężem i dzieckiem i nagle na łeb Ci się dom wali, coś strasznego :(

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no tak, my nie mamy kredytu. ja nauczylam sie na wlasnej tragedii ze trzeba doceniac co sie ma bo nigdy nie wiemy kiedy kogos zabraknie...

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 24 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samo zycie jak posty powyzej
    przytulam coreczkie i ciesze sie ze mam ten cud

    ja wracam 1listop do pracy, na razie na weekendy przez 3mce a potem raczej pol etatu
    maz dostal wlasnie 4%podwyzki :--))

    prawde piszac nie chce mi sie wracac, nie wiem jak calosc ogarne a tak plyna powoli i spokojnie dni z Lola w domku
    w weekendy idzie odpoczac juz na full majac meza u boku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 11:34

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 24 października 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula gratuluję przewrotów.

    Muszko życzę szybkiego powrotu do formy.

    Olinek od rana biedny popłakiwał. Doszliśmy z mężem do wniosku że to dziąsła. Dałam mu paracetamol i zasnął. Biedactwo moje. Strasznie mnie serce boli jak płacze i mu łezki lecą.

    Ja po macierzyńskim też muszę wrócić do pracy (o ile będę miała taką możliwość, a jak nie to muszę szukać nową). Mąż też różnie zarabia a mamy hipotekę do spłacenia. Jakbym wróciła do pracy to mamy dwie w miarę dobre wypłaty. Mogę odłożyć i normalnie żyć. Już teraz jestem przerażona powrotem do pracy. Przez pierwszy tydzień to będę chyba wyła jak będę zostawiać Olinka w żłobku. No ale tłumaczę sobie to tak, że to też dla jego dobra. On będzie bawił się z dziećmi a my będziemy mieli trochę więcej pieniążków żeby odłożyć na czarną godzinę, nowe auto, na cokolwiek.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 24 października 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do karmienia piersią - planuję jak najdłużej,na pewno do kolejnej ciąży na początku przyszłego roku,a potem zobaczymy,co powie lekarz prowadzący moją ciążę.Jeżeli moje karmienie może mieć jakikolwiek wpływ na rozwój drugiego malenstwa,to będziemy wtedy myśleć.Aczkolwiek Artur też nie umie i nie chce pić z butelki,chociaż wtedy już będzie duży,będzie można mu dać z kubka z dziubkiem.Choć moim marzeniem jest go karmić swoim mlekiem ponad rok ze względu na cmv,wszystko zależy od opinii lekarza.

    Do pracy też bym musiała wrócić (kredyt),ale na razie w planach jest drugie dziecko.Co potem,po tym drugim macierzyńskim?nie wiem,może mężowi polepszy się na tyle,że będę mogła wrócić tylko na pół etatu.Rodziców mam na emeryturze (mama od grudnia),ale moja mama zawsze podkreślała,że może zająć się dzieckiem od czasu do czasu,bo musi mieć swoje życie,także stała opieka nie wchodzi w grę.Nie mam o to żalu,emerytura po tylu latach pracy to powinien być czas dla nich,więc będę przyjmować pomoc,jeśli sami wyjdą z inicjatywą,ale to jeszcze odległa perspektywa,na razie nie chcę o tym myśleć ;).Muszę póki co jakoś przeżyć drugą ciążę :P .

    NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak byłam już na zwolnieniu lekarskim w ciąży (od prawie 8 miesiąca) marzyłam o tym żeby wrócić do pracy i byłam skłonna wrócić do niej po 3 miesiącach po porodzie bo jestem typem który musi być wśród ludzi. Jak się Franek urodził to im jest starszy to w ogóle tego sobie nie wyobrażam. Jakby było mnie stać zostałabym w domu razem z nim. Juz nie potrzebuje być wśród ludzi, tylko z nim.

    Jak to kobita się zmienia pod wpływem macierzyństwa, yhh :P

    Limerikowo, Martynika, Bea_tina, alexast, Niesforna, Mucha lubią tę wiadomość

  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 24 października 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie, ja osobiscie nie wyobrazam sobie miec przy piersi dziecka ktore ma np 1,5-2 lata, juz nie mowiac o starszym. Widzialan juz nie raz takie dzieci ktore podchodza i znienacka zadzieraja matce bluzke bo chca cycka, jakos mnie to...zniesmaczylo, zniechecilo. Martynika, jestes taka pewna tej drugiej ciazy ze bedzie wtedy kiedy planujesz- zazdroszcze takich sprecyzowanych planow. Ja wlascieie zyje z dnia na dzien, wiem ze nie wracam do pracy ale poza tym nie mam konkretnego planu na zycie. My mamy ten komfort ze mamy wlasny dom, nie mamy kredytu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 12:37

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 24 października 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my wynajmujemy dom tu w Irl a w Poz miesz inwestrycyjne wynajemowane wiec kredyt sie sam splaca
    ja wracam bo macierzynskie tu tylko 6mcy, weekendy maz bedzie bawil corke
    teraz z job wszedzie trudno a corka urosnie a ja zostane bez lat pracy plus warto miec pieniazki na wlasne potrzeby, w sumie tez planujemy 2go bejbiaska jak mala podrosnie i bedzie chodzic ;--)0

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
‹‹ 1682 1683 1684 1685 1686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ