MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Galanea u nas dzisiaj to samo. Olinek do południa co chwilę płakał, jeść nie chciał. Płakał przy butli. Na chwilę się rozchmurzył, żeby nagle się rozpłakać z Full wypasem czyli podkówką na ustach, szlochaniem i łezkami. Serce mi pękało. Krzysiek posmarował mu dziąsła i na chwilę było ok i znowu płacz. Dałam mu paracetamol i poszedł spać. Obudził się z płaczem. Po jakimś czasie zrobił kupę i się rozchmurzył na dobre. Nigdy bym nie wpadła na to że go brzuszek bolał bo wcale się nie prężył. Zastanawiałam się nad ząbkami, bólem uszek ale na brzuszek nie wpadłam.
Nalka ale miałaś przeżycia biedna. Nawet nie chcę sobie wyobrazić jak się czułaś. Przykro mi że Anna musiała już tyle przejść. Dzielna dziewczynka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 20:54
-
Nalka, podziwiam Cię, dużo przeszłaś razem z Anną. Zdrówka dla niej i dla Ciebie!
Martynika, chłodne też podaję i jest to samo. Tak jak pisze Natalia, albo się kręci bo wszystko ciekawi (dziś jadła z butelki z palcem w buzi co sekundę), albo ryk ryk ryk, aż w końcu jakoś ją wybujam (skaczę z nią na kanapie jak głupek) i w końcu "zassie" i ciągnie do dna. Męczarnia.
A dziąsła wyglądają normalnie jak na moje oko, nie są zaczerwienione i nie spuchnięte.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 20:53
-
nick nieaktualny
-
Asiak ładnie wyglądasz w krótkich włosach. Super. Hania też śliczniutka.
My puszczaliśmy piosenki z bajki piękna i bestia i razem z mężem olinkowi śpiewaliśmy. Ja bujałam sie z nim na narożniku. Potem puściliśmy celin dion (piosenka z tej bajki) po trzecim puszczeniu, ciągłym bujaniu mały padł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 21:01
-
Mucha wrote:Niesforna lekarka nie wie od czego to i daje tak o antybiotyk??? masakra, ja probowalam dicoflor, biogaje, enterol pomogl ale tylko na czas brania, jak odstawilam to znow kupki wrocily do swojego wodnisto-sluzowatego stanu
Nie wiem jak do tej pory Jas tyl, ale wiesz, ze teraz dzieci juz maja prawo mniej przybierac bo wiecej sie ruszaja?
Martynika ja bede tez za chwile proby glutenowe robila i zaczne od jednej malej lyzeczki pieciu bym sie bala podac.
Spróbuję jeszcze ten Enterol. Jak to nie pomoże to nie wiem już. Może faktycznie tak ma być u niego? -
Niesforna 20 minimum to było na początku a teraz już aż tyle nie musi. Wiecie, że mój Piotruś przybierał słabo i cały czas na 3 centylu. Teraz już nie martwię się wagą chociaż nie waży jakoś dużo bo ledwo 6150? coś takiego nie ważyłam ostatnio. Ale jest grubasek taki bobasek po prostu tak ma i tak jest grubszy od Michasia pomimo, że na tym samym etapie michaś był cięższy. Też słabo tygodniowo przybiera, ale nie liczyłam.
jedynie o co bym się martwwiła w Twoim przypadku, że dod tej pory przybierał ponad normę a teraz raptowny spadek.
a może mleko to już za mało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 21:16
-
Ten enterol ja kupilam w kapsulkach i rozpuszczalam zawartosc kapsulki w mikroskopijnej ilosci wody, podawalam lyzeczka. Smierdzi grzybami i ja bym tego nie luknela, a Maja ku mojemu zdziwieniu z checia otwierala buzke po jeszcze
Tez mi sie wydaje ze to 20 to bylo wczesniej norma. A w ktorym jest Jas centylu teraz? -
Nalka współczuję stresu, ale dobrze że wszystkie badania są ok!
Anna to dzielna dziewczyna i od samego początku po prostu dba o linię
Monika z tego co mówiła mi pediatra to do 6 m-ca życia minimum miesięczne to 500 gram. A u nas wyszło 190 gram w trzy tygodnie, więc mało.
Może faktycznie to mleko mu nie wystarcza? Nie wiem już. A może to jednak przez te kupy? Średnio jest ich 4-5 dziennie...
Spróbuję jeszcze z tym enterolem kilka dni. Jak za tydzień znów będzie taki marny przyrost wagi, to zaczniemy wprowadzać inne pokarmy szybciej. -
Mucha wrote:Ten enterol ja kupilam w kapsulkach i rozpuszczalam zawartosc kapsulki w mikroskopijnej ilosci wody, podawalam lyzeczka. Smierdzi grzybami i ja bym tego nie luknela, a Maja ku mojemu zdziwieniu z checia otwierala buzke po jeszcze
Tez mi sie wydaje ze to 20 to bylo wczesniej norma. A w ktorym jest Jas centylu teraz? -
a mój dla odmiany dzisiaj w ogóle kupy nie zrobił co dziwne bo robił ostatnio po 2. A i zapomniałam się pochwalić, że ten łakomczuch wsunął dzisiaj na raz słoiczek marchewka-jabłko ten taki duuuuuuuuży, 2x większy niż te zwykłe małe i to na raz tak mu posmakowało, że gdybym miała więcej to by i to wsunął. Mój ma problemy z piciem mleka, tzn nie z samym piciem tylko z ulewaniem po. Muszę jednak p;o ten zagęszczacz sięgnąć bo już mi brzydnie jak ja dziennie przebieram go chyba z 10 razy minimum. bo zarzygany do samych kolan po każdym karmieniu mlekiem. Co wypije to wyrzyga za przeproszeniem. Odkąd zacząl jeść stałe pokarmy to dosłownie z dnia na dzien zauważyłam jajk się powiększa hehe rośnie. i wzdłuż i wszerz jutro go zważę taki bobasek się z niego zrobił a wcześniej taki chudzinka był jak to każdy mówił ale jeszcze nie taki gruby
Wiecie co? wrócił do domu od babci i w drodze zasnął. on spał a ja go na śpiocha karmiłam bo nie mogła msię doczekać aż się obudzi a chciałam do sklepu wyskoczyć. Zasnął po 18 troszkę i wygląda na to, że zasnął na noc bo dalej śpi tzn liczę, że już się nie obudzi tej nocy chyba, że na butlę mało spał u babci to temu odsypia
NALKA dzielna kobito to wszystko tak strasznie brzmi w Twojej opowieści. Cieszę się, że niczego tam dziwnego nie wynaleźli i jset wszystko ok ucałuj Annę i cieszcie się pobytem w domu - będzie dobrze
ach zapomniałam, dzisiaj położyłam piotrusia na podłodze na kocu i odwróciła msię plecami do michasia i dzieci siostry - może 5 min tak siedziałam. Odwracam się i piotruś leży głową w drugą stroną i o jakieś pól metradalej. Musiał się przeturlać a jeszcze na brzuch się nie kładł z plecków tak tak, dużo potrai ale mamie nie pokaże sprytek mój kochanyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 21:38
Agusia2312 lubi tę wiadomość
-
Żem się opisała i szlag trafił wszystko .. Grrr...
No to jeszcze raz.w skrócie.
Nalka wyobrazam sobie jak ciężko psychicznie jest wytrzymać gdy dziecko choruje, pamiętam jak martwilam się o Ignacego zaraz po porodzie.. Obie jesteście bardzo dzielne!
Aisak sliczne jesteście z Hania!
Galanea u nas Ignacy tez czasem się tak rzuca przy butli ale w miarę łatwo daje się ogarnąć i nie jest to często wiec nie mam pomysłu o co tym dzieciaczkom może chodzić.
Niesforna a co za antybiotyk konkretnie ta lekarka Ci przepisala??
Tak jak dziewczyny pisza spróbuj ten enterol.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 21:54
Galanea, Limerikowo, Niesforna lubią tę wiadomość
-
A dziękować, dziękować dziewczynki, Hania kocha aparat:)
Powiedzcie mi co moze być moje dziecko ciagle się wierci, meczy, mruczy, wierga nogami i tak co 5 min podczas snu. Co chwile trzeba wstawać. Nie mam pomyslu:| dobrze jej tylko w huśtawce, ale przecież całej nocy nie będzie tam spac:( naprawdę nie wiem co się porobiło. Pierwsze 3 miesiące życia miałam jak z bajki, a teraz co? Miało być jeszcze lepiej.
Podziwiam wasza wytrwałość z Anna. Boziczka jest z Wami. A Anna jest juz ochrzczona?
10h bez jedzenia -niewyobrażalny wyczyn. Moje dziecko by się zaryczalo. Co prawda jak wcześniej wypijala 150 na raz , teraz idealnie co karmienie 100ml, zawsze zostawia 50-tle. Jakim cudem- nie wiem. Ciekawa jestem jak przybiera, ale nie chce jej pchac do chorych dzieci.
MonikaS, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
A teraz wieści od Sunset
Asia jest małą wesołą gadułką co dowodzi to zdjęcie
póki co wszystko jest ok, apetyt ma, je tyle co mój Piotruś - czyli 150 na raz ale jest małą śliczną calineczką ważącą 3800g.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 21:43
sunset, Galanea, evas, Limerikowo, Mucha, Agusia2312, alexast, eta, Martynika lubią tę wiadomość
-
Jejku jaka Asia jest śliczna, jakie długie włoski, rysy śliczne. Wygląda na dużo starsza panieneczke calineczke. Cieszą mnie takie wieści i fotorelacja:) sunset zapraszamy do konwersacji z nami. tęsknimy. Macie naprawdę cudowna Córeczkę
Monika mam nadzieje, bo naprawdę ciężko by odpocząć fizycznie a szczególnie psychicznie. Wiadomo, wszystko dla dziecka, tylko pytanie o co kaman?! Mimo ciężkiej nocy i tak rano wstaje i mam wrażenie ze milion lat jej nie widziałam, zatulilabym z tesknoty:)eta lubi tę wiadomość
-
Aisiak u nas też zdążają się talie noce że Marcel się mega wierci.
A my mamy problem..Chodzi o jedzenie, Marcel na początku dostal marchewkę i ja polubil , ładnie jadł a ze go wysypało to musimy odłożyć na miesiąc, i po tej marchewce nie chce nam jeść zbytnio ani ziemniaka ani kalafiora tylko jabłko zjadł ale po jablku też skora się pogorszyła ja nie wiem kiedy on bedzie jadł , moze jeszcze za wcześnie dla niego.. Dobrze że chociaż na wadze przybiera..
pod koniec przyszlego tygodnia wprowadzamy mleko 2.
Nalka wyobrażam sobie ile musiałaś przeżyć.. Anna napewno jest zdrowa!! Warunki w szpitalu miałaś super, fakt bylas w lepszym . U nas na oddziale dziecięcym to nie ma nic dla rodziców do spania.
Zosia,Piotruś,Asienka śliczne dzieciaczki:)
Z tym wymyślaniem przy piciu mleka to my tak mieliśmy przez 2,3 tygodnie teraz jest lepiej ale nie idealnie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2014, 07:46
Galanea lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Monika to ponownie coś nas łączy. Julka strasznie ulewa po każdym karmieniu Czekamy teraz na usg brzuszka. Dziewczyny poradźcie co robicie jak dzieciaczki budzą się Wam w nocy za często. U nas ostatnio co 1,5 godziny. Słyszałam by dać wtedy smoczek by odzwyczaic od tak częstych nocnych karmien. Stosujecie jeszcze jakieś inne metody?