MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynika wrote:Eta, dziękuję, usg od internisty, czy od razu do endokrynologa można iść i wyda?
Po prostu do specjalistów nie potrzebujesz skierowania, tak jak to jest na nfz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 12:00
Martynika lubi tę wiadomość
-
Witajcie, wszystkie obgadywane, obgadujące i cała reszta, bez wyjątków Wchodzę tu aby uczcić z Wami pół roczku Stasia, patrzę, a tu kabaret i bynajmniej nie mam na myśli żartu Martyniki o Grzechu (chociaż był niezły ) Zostawię to jednak bez komentarza, bo cóżby tu powiedzieć...Ech
Ale wróćmy do konkretów, zdrówka dla Ignasia z okazji 6m-cy, za kolejne 6, będziemy razem świętować roczek :*
Karolina, Staś od wczoraj zachowuje się dokładnie tak samo jak Oliwia, nie mam pojęcia co to może być. Myślałam, że to przez to, że Zuza przez cały dzień dostarczała mu masę wrażeń dźwiękowych, bo aktualnie jest na etapie napierniczania wszystkim co się da we wszystko co sie da
A na koniec dodam PEACE AND LOVE ... Jestem z Wami, choć często mnie nie maWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 12:01
Galanea, Martynika, eta, Niesforna, AISAK, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWtrace jeszcze slowko,nie chcialam tu robic zadnej rozpieruchy a wiele z was widze ze tak to odebralo,chcialam zalatwic to przez smsy co z reszta robilam,Weronika sama zaczela tu wypisywac o mnie a dla mnie z kolei to bylo jasne,ze chce to wyjasnic i tez nie zostawie tego bez slowa sprostowania. Tyle ile bylo tu nieporozumien tak z tego co pamietam to jesli ktos kogos "zaczepial do klotni" to nigdy nie pozostalo to bez echa,wiec sie nie dziwcie mi z kolei ze czulam ze tez mam cos do wyjasnienia,szczegolnie jesli ida jakies klamstwa,reszte moge zawsze olac. I teraz serio,koniec,od wczoraj mam takiego nerwa ze nie moge sie ogarnac.
Martyna ja chodze do dr.Andrzeja Łuczyckiego,terminy do endo niestety sa odlegle bo czasami i miesiac,ale chociaz ten lekarz wydaje sie byc mega niesmialy to wiedze ma naprawde spora i nie ma wizyt po 5 minut jak to czasami bywa w medicoverze,jest sie tyle ile potrzeba prowadzi mnie juz 1,5 roku, jesli bedziesz potrzebowala kogos godnego polecenia odnosnie usg tarczycy to Joanna Mączewska jest genialnym lekarzem w tej dziedzinie. Co do tych terminow do endokrynologa to prosze telefonicznie badz na miejscu (Atrium) o umowienie PILNIE dodatkowej wizytt(jest taka opcja tylko po prostu trzeba o tym wiedziec) i wtedy udaje sie nawet umowic na drugi dzien.
A teraz ide komus obrąbać tylek,dla zasady,jestem specjalistka w tej dziedzinie podobno ;-]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 12:02
Martynika lubi tę wiadomość
-
AISAK współczuję ja od wczoraj w nocy miałam to samo. Dzisiaj jest 1000 razy lepiej tylko coś jeszcze na żołądku czuję. Na szczęście mąż był. Nie wiem czy dobrze bo miałam duże wątpliwości ale karmiłam i młody się nie zaraził ale ja obstawiam, że mi skórka od pomidora się przyczepiła i to dlatego. Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło. Pije elektrolity. Mnie mąż od wczoraj tym faszeruje.
-
NataliaK wrote:
A teraz ide komus obrąbać tylek,dla zasady,jestem specjalistka w tej dziedzinie podobno ;-]
To może mnie, może mnie!!! To chyba zaszczyt, wszak podobno jesteś Miszczem w tej dziedzinie
Sorry, dziewczyny za mój wisielczy humor, ale troszkę się od pół roku nie wysypiam, troche jestem zmęczona targaniem 15 kg trzylatki na rehabilitacje 4 razy w tygodniu, gdzie nie mogę już patrzeć na tych ludzi, nie wspomnę o tym,że od trzech tygodni, każdą wolną chwilę wiszę na Tel, żeby zarejestrować Zuzę do kardiologa, nefrologa, gastroenterologa, ortopedy i okulisty na przyszły rok, i nigdzie nie raczą podnieść słuchawki. Wiec, przepraszam, ale te dziecinady typu a ty powiedziałaś na tą to, a na tamtą tamto, nie robią na mnie wrażenia. Miałyście prawo to sobie tutaj wyjaśnić, w porządku, takie prawo forum. Nie zagłębiam sie w to, śmieszy mnie jedynie fakt, że dyskusja w niektórych momentach przybrała poziom szkoły podstawowej - bez urazyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 13:28
Martynika, NataliaK, eta, monaaa lubią tę wiadomość
-
Martynika wrote:Dzięki! Jak zajdę w ciążę, co mam nadzieję nastąpi za 3-4 miesiące, to uśmiechnę się o polecenie ginekologa .
to szybko to 2 baby, mnie czas goni, no ale poczekam az mala stanie na nogi
boje sie ze jak ją potargam to ciazy nie utrzymam a juz mialam taki wypadek, przelezalam i udalo sie ufff -
Dzięki dziewczyny że pytacie :*
Nic była ok, żadnego kaszlu. Tylko okropnie sie wierci co.go od razu wybudza i jest płacz, może to zęby, ale ja w paszczy nic nie widzę. Rano też niby ok. Ale przyjechaliśmy do tesciow, bo u nas w domu malowanie i cala droge w samochodzie Tymon kaszlał, czy to może byc wina temperatury? Dzieje sie tak głownie jak zaśnie. Wlasnie teraz spi, zobaczymy czy kaszel sie pojawi. Robie mu teraz inhalacje 3 razy dziennie.
Eta, ten nawilżacz, masz racje, za ładny nie jest. Ale może dobry, poczytam w wolnej chwili.
Ja sie zastanawialam nad tymi:
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4822378847
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4808178670
Zdrowia dziewczyny, oby Maluchy nic od was nie złapały.
Ja moje dwa robaki karmie tranem, ale czy to ich uodporni, nie wiem. Byloby fajnie. -
Limerikowo, ja czekam stopień niżej, czyli do raczkowania . Powiem wprost - nie chcę wracać do pracy. Co prawda zaległego urlopu będę miała ze dwa miesiące, ale boję się, że nie "zaskoczy" od razu, wolę mieć zapas czasu. Pracuję na lotnisku. Akurat na mój powrót będą otwierać nowy terminal. Roboty będzie od zarąbania i myślę, że raczej każdy będzie miał w dupie moje prośby, żebym nie miała nocek, itd. A bardzo chcę spędzać wieczory z dzieckiem, kłaść go spać, mieć stały rytm dnia. Jakbym wyjechała w pracy z prośbą o stałe godziny, to raz, że pracodawca by pewnie na mnie spojrzał z politowaniem, a dwa - tam są wyłącznie ludzie, którzy mają rozstrzeloną pracę codziennie inaczej, pewnie czuliby się lekko nie fair.
Jakoś trzeba będzie przetrwać tę drugą ciążę z raczkującym Arturem, potem drugie odchowam i pod koniec macierzyńskiego będę szukać innej pracy... chyba, że dadzą mi takie warunki jak chcę, tj. codziennie na 6, stałe dni, 3/4 etatu, ale nie spodziewam się tego.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
A co do tego nawilżacza - paskuda , mąż poczytał i powiedział, że mam brać od razu, jeszcze dzisiaj! Żeby Arturowi nic już się nie rozwinęło. On ma filtr wodny, prawda?
Excella, to jak najbardziej może być od temperatury! Jak również od roztoczy, czy grzybów z klimatyzacji w samochodzie na przykład. Dlatego ważny jest filtrujący nawilżacz w domu, co by te mikrookropieństwa wyeliminował.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 13:28
-
hej
dzięki za miłe słowa i zainteresowanie. Piotruś ma bardzo ostre zapalenie gardła i dostał antybiotyk. Michaś też, ale nie tak mocno i bez antybiotyku się obejdzie.
Rano Piotruś wstał z zaklejonym od ropy oczkiem i dosyć wysoką gorączką. Ogólnie to dużo się uśmiecha i czasami zamarudzi, ale jest zaklejony na maksa tym katarem. Mówiła doktorka, że gardło założone na maksa i do tego zalepione wydzieliną. Apetytu przez to nie ma. Antybiotyk Zinnat na 5 dni.
Przyszło kółko do pływania, ale jeszcze nawet nie otwieram bo i tak pływać nie będzie :] chociaż zaraz otworzę obejrzę jak wygląda
Ja też tam się nie przejmuję co kto za plecami o mnie gada bo tak naprawdę to żadna z Was mnie nie zna. Nie da się do końca człowieka poznać przez internet myślę, że pod wpływem mojego uroku osobistego jestem skłonna przekonać wwszystkich do siebie hahahaha czasami mogę kogoś wkurzać czymś - od razu piszę, że robię to naprawdę nieświadomie jeśli tak się stało to przepraszam
Weroniko nie wysyłaj żadnych tam do admina wiadomości bo to będzie tylko dla nich powód do śmiechu i żartów to niepoważne żeby jeszcze admina w to mieszać strasznie dziecinne to to. i to samo te smsy angażujące w to osoby postronne... nie myśl, że ja po stronie Natalii bo ja po żadnej nie jestem... tylko takie zachowania czyni cały nasz wątek wątkiem mało poważnych i niezrównoważonych psychicznie osóbMartynika, eta, MagdaO, karolina1990 lubią tę wiadomość
-
Aisak może winne zęby, może ślina, tydzień temu lekarz ząbków nie widział, ale teraz kto wie, ja też zaglądam i nic.
Agusia idę prywatnie, sprawa pilna, bo nie wiem co robić. Dam znać.
Mi też została opona po ciążowa. Niestety apetyt mam i to ogromny, Nalka zamień się.
Do tego hormony chyba dalej szaleją. Cerę mam w kiepskim stanie,a owłosienie no cóż..muszę się golić codziennie tu i tam.. może by jakieś badania zrobić??
Dziś pół nocy nieprzespane. Bebilon Pepti Maksiowi nie służy. Kręcił się, wyraźnie coś mu przeszkadzało. O 4 zrobił kupkę i w sekundę zasnął bidulek mój.
Do tego dziś śluz w kupce, kupki rzadkie,wodniste Albo mleko, albo zęby, a tydzień temu było szczepienie na Rota. Może to ma jakiś związek? -
Martynika wrote:A co do tego nawilżacza - paskuda , mąż poczytał i powiedział, że mam brać od razu, jeszcze dzisiaj! Żeby Arturowi nic już się nie rozwinęło. On ma filtr wodny, prawda?
.
Tak, ma filtr wodny, i filtr suchy.
Magda zgadzam się z Tobą w 100%.
Monaa jak śluz w kupie to może to mleko trzeba jednak zmienić, bo to może być dalej związane z alergia, od zębów tylko rzadka może być kupa ale bez śluzu. A jak długo ten bebilon pepti dajesz?
jak idziesz do alergologa to myślę że on ogarnie problem i kompleksowo wam pomoże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 16:35
monaaa lubi tę wiadomość
-
Monaaa a może wszystko się na to złożyło.
Najgorsze, że jak dzieci chore to nawet w kuchni ciężko pozmywać bo jak nie jeden to drugi marudzi byle do piątku - mąż wróci to troszkę odciąży znowu zapominam przez to wszystko o wodzie ehhhmonaaa lubi tę wiadomość