MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też z Wawy (tarchomin)
chcę rodzić na żelaznej (św. Zofia) bo stamtąd mam lekarza, chodzę do przychodni babka medica, a większość lekarzy z babki pracuje w św.Zofii więc tam w czerwcu uderzę
w marcu idę tam do szkoły rodzenia.weronikabp lubi tę wiadomość
-
evas wrote:Zazdroszczę Wam tej pracy na etacie. Można ze zwolnienia po korzystać. Ja niestety muszę pracować do samego końca, a potem szybko wracać do pracy.
-
Duchess wrote:ja jestem z wawy:) synka rodziłam na inflanckiej wtedy gdy jeszcze oddział poporodowy był w remoncie i straszne warunki były-ale teraz ponoc i tam jest supcio więc będę rodzić tam znowu! Znieczulenie dostałam-co prawda najpierw się trochę nawydzierałam i chyba mieli dość moich jęków;) ale położne super bez opłacania, dały mi doładowanie znieczulenia pomimo 8cm rozwarcia i w ogóle nie czułam porodu-nic a nic. Ale ból który miałam (krzyżowy) nie pozwoliłby mi współpracować z położną gdyby nie to znieczulenie. Cały czas się tylko zastanawiam jak to jest mieć normalny poród-w sensie normalne skurcze bez tych krzyżowych. Może wtedy dałabym radę bez znieczulenia...
miałam brzuszne i krzyżowe i niestety bez znieczulenia
Tak bolało że gryzłam barierkę
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeta - ja tez chodzę do babka medica!
A do jakiego lekarza chodzisz?
No właśnie mówię, że na Żelaznej dużo kobietek chce rodzić, ciekawe czy dzięki temu, że mamy lekarza prowadzącego ciąże mamy większe szansę , że nas nie odeślą do innego szpitala
Tak się mówi aby wybrać sobie szpital ale i tak nie ma się 100 % pewności, że akurat tam się uda urodzić..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2014, 18:45
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Duchess wrote:Eta,ja Ci powiem więcej- ja też z tarchomina!!!
Aisak nie martw się, dziewczyny wcześniej pisały że czasem to dłuższy czas nie czuły ruchów, ale niepotrzebnie sie martwiły. nie co dzień bobas jest tak energiczny. a regularne ruchy które się zlicza i muszą być regularnie to chyba od 28 tygodnia czy jakoś tak (ktoś mądrzejszy niech mnie poprawi jak źle piszę) ale wiecie o co chodzi. więc nie martw się na zapas.AISAK, Duchess lubią tę wiadomość
-
Anielka27 wrote:eta - ja tez chodzę do babka medica!
A do jakiego lekarza chodzisz?
No właśnie mówię, że na Żelaznej dużo kobietek chce rodzić, ciekawe czy dzięki temu, że mamy lekarza prowadzącego ciąże mamy większe szansę , że nas nie odeślą do innego
Tak się mówi aby wybrać sobie szpital ale i tak nie ma się 100 % pewności, że akurat tam się uda urodzić..
do babki chodzę do dr Łojek-Ozga, a USG te ważne dr Lewczuk. a Ty?
o miejsce się nie martwię, bo po remoncie/zwiększeniu liczby łożek podobno nie ma opcji że odsyłają - takie sytuacje wyczytasz w internecie ale to było przed remontem. teraz podobno nie ma problemu.weronikabp lubi tę wiadomość
-
Topa, ja przez te krzyżowe to nawet nie czułam tych z brzucha...chodziłam po ścianach i w ogóle zachowywałam się jak dzika, a mąż tylko siedział przerażony pod ścianą i nie wiedział co robić a ja nie chciałam bym ktoś mnie dotykał czy cokolwiek do mnie mówił
ale może za drugim razem będzie lepiej!!!
Limerikowo, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój lekarz prowadzący to Lewczuk, bardzo fajny facet.. widać , że lubi wykonywać swoją pracę. Mam nadzieje, że masz rację , że teraz już to nie problem aby tam rodzić. W sumie niektóre dziewczyny z forum na OVU też mówiły, że bez problemu się tam dostały na porodówkę.
Asiak , eta dobrze mówi, teraz nie czujemy regularnie ruchów dziecka, ono i tak jeszcze ma dużo miejsca tak więc wszystkich "fikołków" nie dasz rady wyczuć. Możesz zjeść coś słodkiego i połóż się lub ułóż na łóżku w pozycji półleżącej ( u mnie zawsze się to sprawdza) i dzidzia po krótkim czasie zaczyna się wiercićeta, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
eta wrote:a to wiem gdzie
ja przy wale wiślanym, niedaleko apteki 24H, tesco, piotr i paweł, niedaleko ul. Światowida.
to mamy kilka przystanków do siebie!
Także dziewuszki z warszawy założymy kiedyś osobny wątek na którym umówimy się na jakąś gorącą czekoladę? Tylko może za jakiś czas bo jeszcze dużo z nas pracuje i jest zabieganych na co dzień.
buziakieta, Martynika, Niesforna, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Hej,ja też z Warszawy,też uderzam na Żelazną i też zapisałam się tam do szkoły rodzenia!
Tylko,że zaczynam ją chyba dopiero od 26 marca (bodajże).Hoho,może przyjdzie nam razem rodzić,ale by były jaja.Co do odsłania stamtąd,to córka koleżanki mojej mamy rodziła tam w listopadzie,ale wcześniej zadzwonili,czy jak przyjadą to nie zostaną odesłani i położna powiedziała,że przez cały rok do tej pory byli zmuszeni odesłać tylko dwie pacjentki,dziewczyna pojechała,spokojnie urodziła i jest mega zadowolona
.Więc i ja się nie martwię o rodzenie tam.Co prawda 5 minut od domu mam Bielański,ale mam uraz do tego szpitala...
Duchess, weronikabp, eta lubią tę wiadomość