MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNalka gratuluję córeczki, Natalia, super, że z łozyskiem wszystko już dobrze i Franek szaleje
Limerykowo, wszystko będzie dobrze)
włączyłam sobie nasze wesele, żeby się zrelaksować i Polunia chyba wie o co co halo bo od razu się odezwała w brzusiu)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 19:08
NataliaK, Galanea, Nalka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Tusia nie wszyscy sa wierzacy. Nasze dziecko nie bedzie ochrzczone przedyskutowalismy to z mezem i zadne z nas nie chodzi do kosciola, nikt z rodziny nie praktykuje wiec nie zamierzam chrzcic dziecka na wszelki wypadek lub bo tak wypada.
Chodzi mi o to ze kwestia wiary, religii czy stosunku do aborcji jest indywidualna i nie powinno sie nikogo oceniac, potepiac czy roztrzsac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 19:16
Margotka87, Galanea, monalisa, Limerikowo, Martynika, eta, ivv, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, zarówno Anielka jak i Tusia i każda z nas ma prawo do swoich przekonań, więc nie krytykujmy się nawzajem.
Ja jestem wierząca, ale Jan Paweł nauczył mnie szanować każdą inną religię, każdy inny pogląd, choć również uczył mnie aby jasno wyrażać swoje poglądy, nie obawiając się linczu. Podstawa to szacunek do każdego innego człowieka.
Margotka87, monalisa, Limerikowo, Niesforna, ivv lubią tę wiadomość
-
Oczywiście, że nie wszyscy są wierzący..
uważam że miałam prawo napisać co ja myślę i czego bronię w co wierzę..
nie oceniam jej.. ale nie uważam, że mam współczuć bezmyślnie każdemu..
Margotka czy nie uważasz że jeśli dziecko z tak dużą wadą umarłoby samo w łonie matki czy zaraz po porodzie... to odchodzi w spokoju samo i w czystości sumienia mamy i bez takich dylematów i podejmowania tak tragicznych decyzji???
Wszystko to co się stało i co przeżyli było ich decyzją.. nikt ich do tego nie zmusił.. to była świadoma decyzja.. więc współczuję tak ale dziecku które nie miało prawa wyboru..
nutka lubi tę wiadomość
-
Tak zgadza się mam córeczkę 11 latDuchess wrote:bo my chyba jesteśmy na tym samym etapie ciąży Topa:) mi do tej pory lekarz nic nie pisnął, dzisiaj dopiero się pokusił o powiedzenie głośno tego co podejrzewa:) Ty masz już córcie z tego co pamiętam? Mnie coś niby mówił że na początku coś sterczy że jest szansa na chłopca później że będzie gwiazdeczka a zakończył to wszystko że płeć nieznana i sama już mam mętlik no cóż mam nadzieję że się dowiem już w poniedziałek
-
Tusia owszem zgodze sie ze i tak by do tego doszlo i tak....ale widocznie dla ANielki taka decyzja byla "latwiejsza" do podjecia niz np urodzenie martwego dzidziusia w 9miesiacu pewnie kierowala sie wlasnymi odczuciami itd
po prostuy mysle ze nasze komentarze sa zbedne wystarczyloby ze jej napisszemy ze wspolczujemy i zeby sie trzymala bo w tej chwili nasze opinie czy komentarze nic do sprawy nie wniosa i stad moj poprzedni post
Galanea, Duchess, Nalka, monalisa, Limerikowo, Martynika, weronikabp, eta, ivv, evas lubią tę wiadomość
-
Tak jak napisała Weronika nie chciałam nikogo urazić po prostu pisze co myślę i nie chcę nikogo oszukiwać.. a przemilczenie tej sprawy nie dałoby mi spokoju szanuję Twoje zdanie Margotko.. tak jak napisałam życze Anielce ze szczerego serca wszystkiego dobrego.. Pokoju w sercu i sumieniu..
Margotka87, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy mogę mieć do Was prośbę ? Zakończymy temat i cieszmy się ciążą. Powinnyśmy się tu cieszyć i pisać o wesołych rzeczach Eh aż brzuch mnie rozbolał
Galanea, Nalka, Duchess, AISAK, Margotka87, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
DziękiDuchess wrote:Topa, mnie też to "chyba chłopczyk" nie pozwala się jeszcze cieszyć na 100% że kolejny siusiak w rodzinie:) to u Ciebie czekamy do poniedziałku, a ja będę wiedziała pod koniec lutego. Buziaki!!!! Wiesz już w sumie mi jest obojętne co będzie wybraliśmy imiona dla chłopca i dziewczynki Ja już tylko chce wiedzieć jak mówić do brzuszka
-
" O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć " - Wittgenstein. Są rzeczy i sprawy Tusiu, o których należy milczeć, nieważne jaki ma się pogląd w tej sprawie. Ja uważam, że sprawa Anielki to właśnie teza 7 Wittgensteina.
Galanea, Margotka87, topa42, Martynika, Limerikowo, eta, ivv, evas lubią tę wiadomość
-
Kochana, mi też było prawie
obojętne-mamy już synka, po cichu liczyłam na dziewczynkę i długo myślałam, że będę rozczarowana jak się nie uda, a tu dziś usłyszałam, że "chyba chłopczyk" i od tej chwili nic nie jest ważne:) buzia mi się szczerzy od samego rana i obmyślam imię
topa42 wrote:Dzięki Wiesz już w sumie mi jest obojętne co będzie wybraliśmy imiona dla chłopca i dziewczynki Ja już tylko chce wiedzieć jak mówić do brzuszka
Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Tak liczyłam się z tym, że większość mnie skrytykuje za to, że się odezwałam .. ja jednak jestem zdania że za dużo milczenia w naszym świecie i dlatego dochodzi to coraz to większych tragedii bo ludzie nie mają odwagi mówić co myślą i czują.. i nie mówię tu już o Anielce.. tak później dochodzi do morderstw.. samobójstw.. gwałtów.. pobić dzieci i matek.. bo się bały odezwać.. albo sąsiedzi twierdzą, że to była taka dobra rodzina nic się nie działo.. przymykamy oczy na wszystko..
I chcę uszanować prośbę dziewczyn i skończyć ten temat ale jeśli nadal będziecie mnie wywoływały do odpowiedzi to trudno będzie to zrobić i zmienić temat..Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 19:46
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
dziewczyny nie jesteśmy tu po to żeby dyskutować na kontrowersyjne tematy bo ile nas jest to i tyle poglądów - uważam, że to niepotrzebne dla nas bo niektórym może to zaszkodzić. Lepiej rozmawiajmy o rzeczach miłych i bądźmy wobec siebie bardziej tolerancyjne bo inaczej to wszystko nie ma sensu...
Margotka87, Duchess, Agusia2312, weronikabp, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Myślę, że za mało jeszcze poczytałaś, żeby zrozumieć o co mi chodzi ale spotykam się z tym na co dzień. Ludzie tylko pobieżnie znają religię, etykę i moralność, sprawy bioetyczne to te związane z aborcją, eutanazją itd. byłabyś zdziwiona ile istnieje prawd, które prawdami nie są. Poziom meta mylony na porządku dziennym z poziomem przedmiotowym. Właśnie to uczyniłaś pisząc, że przymykamy oko na wszystko, wytaczając argument z równi pochyłej. Bardzo znany i bardzo podważalny argument. Kiedyś może zauważysz, że w tym kontekście to co napisałam, jest prawdą.
Więcej się nie wypowiem na ten temat, idąc za Wittgensteinem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2014, 19:56
Duchess, Galanea lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny- macie jakiś patent na to by nie myśleć o jedzeniu? Ja się nie moge opanować. Pierwszy dzień mam taki w ciąży. Dopiero co zjadłam obiado-kolacje:ziemniaki, kurczak w sosie ketchupowo musztardowym, zagryzlam paczka prazynek i myślę co zjeść jeszcze. Dodam ze ledwo kurczaka jadłam a ciągnie mnie do jedzenia. Nie martwię się o kg ale o to ze żołądek da mi w kość dzisiaj i męczyć się będę.
MonikaS lubi tę wiadomość
-
Może spróbuj zapijać? Dużo wody na przykład pić. Będziesz miała pełny żołądek.AISAK wrote:Dziewczyny- macie jakiś patent na to by nie myśleć o jedzeniu? Ja się nie moge opanować. Pierwszy dzień mam taki w ciąży. Dopiero co zjadłam obiado-kolacje:ziemniaki, kurczak w sosie ketchupowo musztardowym, zagryzlam paczka prazynek i myślę co zjeść jeszcze. Dodam ze ledwo kurczaka jadłam a ciągnie mnie do jedzenia. Nie martwię się o kg ale o to ze żołądek da mi w kość dzisiaj i męczyć się będę.
monalisa, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Nalka, mogę wiedzieć czym się zajmujesz? bardzo interesująca i mądra wypowiedź, przepraszam, że tak wścibsko pytam ale mnie zaintrygowałaś
Nalka wrote:Myślę, że za mało jeszcze poczytałaś, żeby zrozumieć o co mi chodzi ale spotykam się z tym na co dzień. Ludzie tylko pobieżnie znają religię, etykę i moralność, sprawy bioetyczne to te związane z aborcją, eutanazją itd. byłabyś zdziwiona ile istnieje prawd. Które prawdami nie są. Poziom meta mylony na porządku dziennym z poziomem przedmiotowym. Właśnie to uczyniłaś pisząc, że przymykamy oko na wszystko, wytaczając argument z równi pochyłej. Bardzo znany i bardzo podważalny argument. Kiedyś może zauważysz, że w tym kontekście to co napisałam, jest prawdą.
Więcej się nie wypowiem na ten temat, idąc za Wittgensteinem.
monalisa lubi tę wiadomość
[/
