MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Limerikowo wrote:jak mi nie odpuszczaja plecy i bok, bo przewidywalam tez mozliwe nerki lub korzonki to wstepnie nastawialam sie na smarowanie mascia konska i pod cieply kocyk, w 1 trym pomoglo na tamta nizsza okolice, jak reka odjal bylo ;--)))
Mam maść końską, ale spotykałam się z opiniami, że nie wolno jej używać w ciąży. Maść końska zawsze mi pomagała, ale teraz niczym się nie smaruję, bo nie wiem, czym... jutro będę pytać o to gina. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja nie wiem, mam wrażenie, że niektórzy czasami mijają się z powołaniem. Jak można powiedzieć coś takiego, że mi się chyba oddziały pomyliły (i nie powiedziała tego do mnie, tylko głośno do kobity z rejestracji, gdy ja siedziałam tuż obok, a inni w poczekalni trzy metry dalej). Co ją kosztowało, żeby mi wytłumaczyła swój punkt widzenia, co mam zrobić, na spokojnie... nie, lepiej gruchnąć, że ginekolog mi pleców nie wyleczy.
Jak ja mam w pracy upierdliwych klientów, to staram się wszystko spokojnie tłumaczyć i odłożyć na bok wszelkie złośliwości, bo to jest moja praca, mogę mężowi w domu ponarzekać, że durnoty do sklepu przychodziły, ale moja praca nie polega na udowadnianiu swojej wyższości, tylko USŁUGACH, w tym przypadku handlu. Czasami wydaje mi się, że lekarz, pielęgniarka, położna, zapominają, że w gruncie rzeczy też pracują w usługach, tylko innego typu, który jest dużo bardziej delikatny i tę delikatność też powinni w sobie mieć, albo WYKRZESAĆ.
Uhhh... może jak się wyżaliłam, to ten ból mi przejdzie, co?
NataliaK, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Ja szpital mam już wybrany 11 lat temu w nim rodziłam i teraz tez tak zamierzam - zmienił się na lepszy bo odremontowany i porody rodzinne bezpłatne wcześniej trzeba było płacić. Ostatnio byłam u nich na SORze i przyjęli mnie bez problemu - a tez byłam z bólem pleców. Więc nie mam co kombinować tylko ten szpital wybiorę chodź mam do niego 40 km (niestety to jest najbliższy
)
-
nick nieaktualnyNajwiekszy dylemat jak dla mnie i najwiekszy strach, na kogo trafie,jakas masakra. To nie powinno w ogole miec znaczenia,zaczynasz rodzic,masz problemy zdrowotne,jedziesz,masz z glowy nerwy z tym zwiazane bo sa wazniejsze rzeczy na glowie, ale nie!trzeba sie martwic czy sie trafi na jakiegos babsztyla albo partacza bo przeciez to zalezy od nich czy wszystko przebiegnie bezproblemowo. Szkoda ze w Medicover porod 12 tysi;-) jakby czlowiek zaplacil to moze ,iec jakies zazalenia i cokolwiek wywalczyc,a na nfz "lez jak lezysz a jak ci zle to wypad"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2014, 21:17
Martynika, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ja dzwoniłam do szkoły rodzenia która odbywa się w szpitalu u nas w miejscowości gdzie rodziłam i chciałam rodzić tym razem ale trochę się podłamałam.. bo babka mówi, że nie ma na ten moment chętnych par na tyle żeby stworzyć grupę i jak się nazbiera to zadzwoni do mnie..
Wiem, że tu obok mnie też jest szkoła rodzenia i tam juz zajęcia się odbywają ale chciałam w szpitalu zawsze to inaczej..
-
Martynika wrote:Ej,ale jak były jądra to nic się już raczej nie zmieni,nie?
No właśnie, widziałam to usg i to co miało być jajeczkami równie dobrze mogłoby być wargami sromowymi, i jak babcie kocham, z jednego ujęcia wyglądały jak małe jąderka a z drugiego jak cipuszka. Lekarz starał się znaleźć siusiaka, wtedy nie było by wątpliwości, ten jednak gdzieś się zawieruszył W każdym bądź razie moje Baby waży już 800g, kawał ciałka, co?
Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Wow, już niewiele do kilograma!
Magda, ale ja widziałam normalnie mosznę i siurka, jeju, no, mam nadzieję, że to naprawdę nie wsiąknie
. Ponad połowa ciąży, a tu takie niespodzianki. To kiedy będziesz wiedziała na pewno? Heh, sama sobie odpowiedziałam na to pytanie - NA PEWNO będziemy wszystkie wiedziały PO PORODZIE 
.
-
Piszę o szpitalu Narutowicz w Krakowie - ból pleców był na wysokości nerek taki że chodzić nie mogłam - zrobili mi usg pani doktor mnie zbadała i wszystko było ok nic nie wykryła więc stwierdziła że pobierze mi mocz do badania. Poczekaliśmy godzinę i wyszło że mam infekcję. Dostałam leki i pojechaliśmy do domu. Pani doktor jak i pani pielęgniarka bardzo miłaMartynika wrote:Ooo, gdybym była wtedy na tyle przytomna, żeby zwrócić na to uwagę - ciągle się uczę wychwytywać takie szczegóły w sytuacjach stresowych.
topa, o jakim szpitalu mówisz? I co zrobili wtedy z Twoim bólem pleców? Ja byłam zadowolona. Moja kuzynka 2 tyg temu tam rodziła i tez ok
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ale czy ten ból zostawał Ci na wysokości nerek, czy promieniował np. na biodro, brzuch, nogę?
I też czy odpuszczał i pojawiał się znów po czasie, czy był stały?
Ja właśnie miałam obawy, że to od nerki, ale czuję to miejsce przy kręgosłupie, od którego najprawdopodobniej mam ucisk, jak się do niego dotknę, to aż prąd mnie przechodzi po całym ciele. -
Jestem dziś po scanie połówkowym. dzieciątko chyba denerwowało się razem ze mną bo od 7 rano do popołudniowego badania dawało do wiwatu jak nigdy Cieszę się, że wszystko jest w porządku. Jedynie nie potwierdziła się nadal płeć, bo dzidzia leżała sobie ze skrzyżowanymi nogami i zrób jej co chcesz!!!
Galanea, weronikabp, Tusia84, Agusia2312, nutka lubią tę wiadomość
-
Topa- ja od mies mam bóle pleców. Czasami to nawet jak położe się to nie pomaga.dziś byłam u fizjoterapeuty. Bardzo fajna babeczka pokazała jak ćwiczyć macice gdy bolą plecy jak wstawać by ich nie obciążać i jak najlepiej leżeć w łóżku.zaleciła kłaść poduszkę na oparcie krzesła i dodatkowo zwinąć w rulon ręcznik i położyć nad biosrami. Mi faktycznie było o wiele wygodniej i czuć mniejsze parcie na kręgosłup.i co najważniejsze zakazala kladzenia nogi na nogę.
A jak byłam u zwykłego lekarza z tym problemem to powiedział że to normalne w ciąży i nic nie poradzi.
-
Natalia masz rację - wszystko zależy od tego na jakiego lekarza, położna się trafi.
A ludzie są różni...
I to jest to czego najbardziej boję się podczas porodu - na kogo trafię? Dlatego jak się okaże ze mogę rodzić sn, to chyba zdecyduje się na położną... Zawsze to trochę bezpieczniejsze.
-
Ja dzisiaj cala noc meczylam sie z twardym brzuchem nospa niebardzo pomagala, scoplan srednio chcialam brac dopiero nad ranem wzielam kolejna dawke luteiny i troche odpuscilo Jednak mam zagwostke z tymi lekami, bo niby lekarz zapisal i wie co robi, ale ja jednak sie boje brac tych mocniejszych
Milego dnia wszystkim zycze i braku wizyt na IP, a jak juz musza byc to z mila polozna, lekarzem z rozumem i pozytywnym, leczniczym efektem
-
nick nieaktualnyMucha skonsultuj się z lekarzem, powiedz, że nie przechodzi i powiedz o swoich obawach..mam nadzieję,że Ci przejdzie kochana.
Ja znowu miałam kiepską noc, cóż bezsenność w ciązy to chyba już będzie standard ucałowałam Męża, musiał wcześniej jechać do pracy i jem owsiankę, dobrego dnia Mamusie!
