MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Mucha, powiedz mi proszę jak to jest z tym twardym brzuchem i skurczami macicy....
Ja od nocy mam twardy brzuch, boli mnie ale skurczy nie odczuwam. Tydzień temu miałam parę skurczy i dostałam ISOPTIN. Jest on tak naprawdę na serce. Zastanawiam się czy go brać czy nie. Czy twardy brzuch oznacza skurcze macicy.
-
Wiesz u mnie jest tak, ze nie czuje skurczy jako takich i zadnego bolu tylko mam taki caly ciezki i twardy brzuch (tam gdzie jest macica). Ale to generalnie znaczy ze macica jest obkurczona, w moim wypadku taka mam urode, ze ma opory przed rozciaganiem i dlatego sie spina. Mam brac leki rozkurczowe, bo musi sie robic miejsce dla maluszka...musze dbac, zeby nie byla napieta.
-
nick nieaktualny
-
Wróciłam od lekarza.
Idąc tam dostałam znowu ataku bólu. Takiego, że na kozetce, gdy robił usg płakałam, a żeby wydostać się z gabinetu musiał mnie niemalże wynieść.
Dostałam tam dwa zastrzyki domięśniowo w tyłek - przeciwbólowy i rozkurczowy, żebym w ogóle była w stanie wrócić. Trochę pomogły, ale szału nie ma, mniej boli głównie jak leżę na boku. Jak idę już nie jest tak wesoło, ale jakoś doturlałam się do domu.
Lekarz podejrzewa, że to jednak może być nerka, bo rwa promieniowałaby na pośladek i nogę (mi ten ból promieniował w dół, ale tylko za pierwszym razem tydzień temu, teraz rozchodzi się na boki). Jutro o 9 mam usg całego układu moczowego plus z rana mocz i krew, a dziś na 16 jeszcze idę do chirurga (na całe szczęście pod domem), żeby wykluczył ewentualnie wyrostek nie po tej stronie co trzeba (podobno nie wszyscy mają po prawej...).
Stwierdził, że gdybym wieczorem miała jeszcze aż tak silne bóle mam jechać na izbę przyjęć. Spytałam - na jaką? Na ginekologiczno-położniczą, najlepiej do bielańskiego, bo blisko. Streściłam doktorowi w skrócie, że już byłam wczoraj i że usłyszałam, że chyba mi się oddziały pomyliły :>. Był zaskoczony, ale powiedział, że w takim razie trzeba rzeczywiście uderzać na sor.
U małego wszystko ok, doktor prędko go pobieżnie zmierzył, bo zwijałam się z bólu w pozycji na wznak.
Ech, czy naprawdę wszelkie bóle, wirusy i inne dziady mogłyby się ode mnie wreszcie odczepić, pozwolić mi z radością przeżywać ciążę i uczestniczyć w wykańczaniu mieszkania?
Miałam dziś wstąpić po drodze i zobaczyć, czy pan nam równo płytki układa w łazience, ale oczywiście nie było o tym mowy.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Acha, Mucha, mi też dał scopolan, bo w trakcie tego najgorszego bólu macica mi okropnie twardnieje. Zapytałam jak często mam to brać, powiedział, że muszę sama ocenić jak na mnie działa, czy pomaga na długo, mam nie brać "na zapas", ani wtedy, gdy się nic nie dzieje.
-
nick nieaktualnyAle złyyyy dzień, wróciłam dopiero z Łodzi, wyjechałam z Warszawy o 5 rano, od 3:30 na nogach,na 8:00 miałam pierwszą rekrutację, korki jak nie wiem co, wchodząc do domu dostalam przesyłke w postaci spodni ciążowych z allegro, na która czekałam ponad 2 tyg, uradowana że w koncu jest a do momentu otwarcia zawartości -zamiast rurek wysłali mi jakieś beznadziejne szwedy jakieś klosze masakra... wycieczka do krawcowej a teraz jak już mam chwile to padam na twarz, odechciało mi się wszystkiego, miałam z mężem iść na kolacje a nie mam sił ani nerwów ruszyć nogą. MASAKRA niech ten dzień się skonczy ;d jak co roku mam nerwowe walentynki, z resztą pierwsze razem, bo choć jesteśmy razem 7 lat, to mój mąż akurat w te dni lutego miał wyjazdy służbowe za granice, a ja byłam sama ;d
dobra wygadałam się, chyba mi lżej
-
Widzę, że wszystkie jakieś problemy i bóle macie
Ja byłam na usg piersi ze swoim guzkiem, na szczęście okazało się, że to zwłóknienie z przylegającym naczyniem krwionośnym. Ogólnie parę mam takich zwłóknień, bo mam mastopatię, ale nic złego się nie dzieje, ulżyło mi.
Idąc do lekarza złapał mnie jakiś ból w okolicy kości ogonowej, a jak położyłam się na kozetce do badania to miałam twardy brzuch. Nie wiem czy to z nerwów czy co. Dość często mam taki napięty brzuch, zwłaszcza jak stoję, jakby taka napięta mocno skóra, czuję się taka ogólnie naciągnięta w okolicach brzucha
No ale brzuch ciążowy chyba nigdy nie jest jak miękki pączek, co? Nigdy nie byłam w ciąży i nie wiem.
Mucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
weronikabp wrote:no nic dziewczyny jadę do szpitala, ból coraz silniejszy, ciekawe co to za dziadostwo tym razem..(( moze to nerka nie wiem..kurcze..(
Kurczę, trzymaj się tam. Jedź i sprawdź, żebyś się uspokoiła, że nic złego się nie dzieje. Trzymam kciuki, będzie dobrze!
weronikabp lubi tę wiadomość
-
biedna Weronika. ja w pierwszej ciąży miałam ataki woreczka żółciowego - jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to to. zwijałam się z bólu...
a ja dopiero wstałam po blisko 3 godzinnej drzemce. synek dalej śpi - muszę go budzić bo wieczorem będzie problem z uspaniem.
ale dobrze w dzień pospać
weronikabp lubi tę wiadomość
