MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Blacha mi się totalnie nie podoba, zwłaszcza, że kuchnia nie będzie oddzielnie, tylko aneks w pokoju, więc staram się tę kuchnię możliwie jak najbardziej zabudować, żeby wyglądała bardziej "meblowo", niż kuchennie, a blaszaki to dla mnie właśnie takie typowe zlewozmywaki.
I sęk w tym, że nie mam paru miesięcy na szukanie, mam googla i mail do wysłania DZISIAJ, z tym, co żeśmy wybrali :]. Jezu, mam nadzieję, że jak to wszystko już przyjdzie i złoży się to w jedną całość to nie wyjdzie jakaś nędza...
Chyba zdecyduję się na ten:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2014, 19:00
-
Galanea, przeurocze
. Chyba wszystkie już nie możemy się doczekać, aż zaczniemy stroić maluchy w zakupione ciuszki .
A w ogóle to chciałam Wam się jeszcze poskarżyć. Wracałam dzisiaj z centrum handlowego i wsiadłam do przepełnionego metra na Dworcu Gdańskim. Miałam bardzo opinającą cienką kurtkę i było mi widać piłkę jak nic, zwłaszcza, że nogi chude, więc ciężko wpaść raczej na pomysł, że cała jestem duża (dodatkowo jeszcze byłam po obiedzie).
Stanęłam przy drążku umordowana po tych wycieczkach za okapami, zlewami i innymi dziadami, a po obu stronach siedziały same młode dziewczyny. Każda na mnie spojrzała, każda zawiesiła wzrok na moim brzuchu i każda jedna spuściła głowę, udając, że nie widzi. Klapnęłam dopiero na Starych Bielanach, jak ludzie wyszli z wagonu.
Jakiś czas temu miałam podobną sytuację i tylko jedna dojrzała kobieta podeszła do mnie i powiedziała, że gdzieś tam zwolniło się miejsce i żebym sobie usiadła, bo jeszcze byłam z torbami.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Dokładnie w 21+0 ważyła 334gramy i wyszło, że na tamtą chwilę jest młodsza o tydzień, ale z tego co wiem to dosyć częste. W tej chwili nie mam pojęcia ale myślę, że z dwa razy tyle, jak nie więcej.Mucha wrote:Nalka a tak z ciekawosci to ile malenstwo wazy?
-
Mnie też taki się podoba tylko czarnyMartynika wrote:Blacha mi się totalnie nie podoba, zwłaszcza, że kuchnia nie będzie oddzielnie, tylko aneks w pokoju, więc staram się tę kuchnię możliwie jak najbardziej zabudować, żeby wyglądała bardziej "meblowo", niż kuchennie, a blaszaki to dla mnie właśnie takie typowe zlewozmywaki.
I sęk w tym, że nie mam paru miesięcy na szukanie, mam googla i mail do wysłania DZISIAJ, z tym, co żeśmy wybrali :]. Jezu, mam nadzieję, że jak to wszystko już przyjdzie i złoży się to w jedną całość to nie wyjdzie jakaś nędza...
Chyba zdecyduję się na ten:
-
Wiesz co zawsze zrobi kontrast tym bardziej jeżeli masz czarną kuchenkę - będzie nie daleko zlewu ? Taki komplecik się zrobiMartynika wrote:Mi czarny też, ale boję się, że pasowałby przy niemalże białym blacie i beżowych szafkach jak pięść do oka
. Co prawda piekarnik, płyta i okap będą czarne, ale nie wiem, czy czarny zlew w takim jaśniutkim blacie będzie ładnie wyglądał. Ja na pewno kupię czarny mimo jasnego blatu
Martynika lubi tę wiadomość
-
Martynika wrote:Galanea, przeurocze. Chyba wszystkie już nie możemy się doczekać, aż zaczniemy stroić maluchy w zakupione ciuszki .
A w ogóle to chciałam Wam się jeszcze poskarżyć. Wracałam dzisiaj z centrum handlowego i wsiadłam do przepełnionego metra na Dworcu Gdańskim. Miałam bardzo opinającą cienką kurtkę i było mi widać piłkę jak nic, zwłaszcza, że nogi chude, więc ciężko wpaść raczej na pomysł, że cała jestem duża (dodatkowo jeszcze byłam po obiedzie).
Stanęłam przy drążku umordowana po tych wycieczkach za okapami, zlewami i innymi dziadami, a po obu stronach siedziały same młode dziewczyny. Każda na mnie spojrzała, każda zawiesiła wzrok na moim brzuchu i każda jedna spuściła głowę, udając, że nie widzi. Klapnęłam dopiero na Starych Bielanach, jak ludzie wyszli z wagonu.
Jakiś czas temu miałam podobną sytuację i tylko jedna dojrzała kobieta podeszła do mnie i powiedziała, że gdzieś tam zwolniło się miejsce i żebym sobie usiadła, bo jeszcze byłam z torbami.
Jak byłam w 8 miesiącu ciąży z Weroniką to spotkała mnie podobna sytuacja... też w Gdańsku... byłam z kilkunastoma nastolatkami, które na cały regulator krzyczały, że ich Pani jest w ciąży i powinna siedzieć, ale każdy udawał, że ogłuchł i oślepł... Jechałyśmy prawie godzinę i dopiero pod koniec jakiemuś młodemu chłopakowi się dosłownie wepchałam, bo już nie dawałam rady... no i to był kwiecień, było gorąco więc i brzuch był bardziej widoczny... tak myślę czy to nie to miasto takie po prostu... choć z drugiej strony u siebie nie jeżdżę autobusami, więc może wszędzie tak jest
bydło i tyle 
-
topa42 wrote:Wiesz co zawsze zrobi kontrast tym bardziej jeżeli masz czarną kuchenkę - będzie nie daleko zlewu ? Taki komplecik się zrobi Ja na pewno kupię czarny mimo jasnego blatu
Topa, przekonałaś mnie. Zasygnalizowałam tylko mężowi, że może czarny i okazało się, że przy czarnym i czarnej baterii zostaliśmy. Zobaczę jeszcze, jak to wyjdzie na projekcie, jak mi już wyślą i Wam pokażę, ciekawa jestem sama, bo mam problemy z wizualizowaniem sobie...
Ivv, wsiadałam na Dworcu Gdańskim w Warszawie, nie w Gdańsku. Więc i Warszawa tutaj słabo wypada, jeżeli chodzi o maniery w komunikacji miejskiej, a jeszcze ostatnio ruszyła kampania, żeby być życzliwym dla ciężarnych, są plakaty i reklamy na monitorach w metrze, autobusach, tramwajach... i co z tego. Ja tam ciężarnej zawsze ustąpiłam. Przyznaję się, że starszym nie zawsze, zwłaszcza, jak widziałam, że żwawo podbiegają do wolnego miejsca, rozpychając się łokciami, a jak zajęte, to nagle sapią i stękają, ale ciężaróweczkom zawsze.
-
Dziewczyny czy któraś tak ma, że podczas chodzenia boli biodro/biodra albo tak jakby nad pośladkami? do tego jeszcze troszkę krocze.
U nas chyba zapowiada się nie przespana noc, nad nami znów impreza, a dopiero co była. wprowadzili się niedawno i widzę, ze rozrywkowi są. a co dziwne - mają maleńkie dziecko i chyba znów je wywieźli do dziadków. bez komentarza mam dość
-
W kominowym masz tą rurę zabudowaną żeby ładnie wyglądał cały okap, a w podszafkowym tylko dajesz taką giętką rurę i zabudowujesz szafką. Więc nic nie widać, a ta rura ma zwykle 10-15 cm średnicy więc naokoło w szafce możesz wstawić coś z czego się rzadziej korzysta.Martynika wrote:Ale ja tego własnie nie rozumiem, przecież i kominowy i jakikolwiek inny mają rurę, jeżeli się chce je doczepić do wyciągu, więc tak czy siak jest niewykorzystana przestrzeń, bo nawet jak jest szafka, to ta rura biegnie przez szafkę i zajmuje miejsce. Zdecyduję się chyba jednak na kominowy Beko, inne mi się po prostu nie podobają. A ten wyciąg cały i tak będę miała zabudowany szafką, żeby to nie było na widoku, bo mi się nie podoba. O rany, krzyż pański z tym, jeszcze się okazało, że zlewozmywak za szeroki i szukam po necie zlewozmywaka (czemu tak mało białych?!)...
Przepraszam, że spamuję o kuchennym AGD, ale spędza mi to sen z powiek.
U mnie wygląda to tak jak na zdjęciu. I strasznie się kurzy na tą szybę, i czyszczenie tej obudowy mnie dobija... a takiego okapu nie zabuduję. W podszafkowym tego problemu nie ma
-
monaaa wrote:Dziewczyny czy któraś tak ma, że podczas chodzenia boli biodro/biodra albo tak jakby nad pośladkami? do tego jeszcze troszkę krocze.
Może miednica się rozchodzi? Mnie czasem też coś w biodrze łapie przy chodzeniu, przy stawaniu na daną nogę i miewam kłucia w kroczu.
-
Niesforna,właśnie wybrałam kominowy i chcę,żeby mi mimo wszystko ten wyciąg zabudowali szafką,żeby wystawała tylko płyta(ale będzie równo z szafkami,nie mam tego daszka http://www.mediamarkt.pl/warszawa-bemowo/okap-beko-cwb-6730-x,id-191837#opinion ),a to,co nad nią tworzyło całość z resztą szafek.Wiem,że i tak żadnego pożytku z tej szafki nie będzie (chociaż siostra miała pomysł,żeby w tę przestrzeń,co została upychać reklamówki
),ale nie mogę znaleźć czarnego szafkowego ze szklanym,czarnym,elektronicznym panelem.No i mocą się zdecydowanie różnią.
Mona,mnie,jak chodzę,boli bardzo często w pośladku,biodra też już zaczynają.I w nocy się ostatnio odzywają,myślę,że to się tam wszystko po prostu rozchodzi,punkt ciężkości nam się zmienia,stawy luzują,przygotowując się już do porodu,niestety.
A ci sąsiedzi są tacy,że jakbyś poszła i pogadała,to myślisz,że by się uciszyli,czy nie ma sensu się za to w ogóle zabierać?bo jak oporni to wezwij straż miejską/policję.Oczywiście mogą nie otworzyć,ale przynajmniej poczują,że nie wszystkim pasuje ich tryb życia.
monaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdradzam wszelkiego rodzaju czarne zlewy, toalety itp, mój mąz sie uparł i na dole mamy czarny zlew i czarne wc, MASAKRA - moja Pani sprzątająca też przeklina naszą dolną łazienkę, pamiętajcie, że woda to kamień, który na czarnym kolorze widać bardzo i nie da się nawet bardzo dbając utrzymać to w czystości, uwierzcie mi nigdy więcej czarnego w domu, never.
-
W Twoim przypadku da się go zabudować, więc można i tak. A ten pomysł z reklamówkami niezłyMartynika wrote:Niesforna,właśnie wybrałam kominowy i chcę,żeby mi mimo wszystko ten wyciąg zabudowali szafką,żeby wystawała tylko płyta(ale będzie równo z szafkami,nie mam tego daszka http://www.mediamarkt.pl/warszawa-bemowo/
Myślę że to zależy z czego są zrobione. Znajomi mają czarny granitowy i nic na nim nie znać, żadnego kamienia nie ma.weronikabp wrote:Odradzam wszelkiego rodzaju czarne zlewy, toalety itp, mój mąz sie uparł i na dole mamy czarny zlew i czarne wc, MASAKRA - moja Pani sprzątająca też przeklina naszą dolną łazienkę, pamiętajcie, że woda to kamień, który na czarnym kolorze widać bardzo i nie da się nawet bardzo dbając utrzymać to w czystości, uwierzcie mi nigdy więcej czarnego w domu, never.
Martynika lubi tę wiadomość
-
Weronika,ale jeszcze chyba zależy z jakiego materiału jest zrobiony,bo te łazienkowe są inne od kuchennych.Na łazienkowej ceramice z połyskiem będzie bardzo widać wszelkiego rodzaju plamki,choćby głupie zaschnięte kropelki wody,a na matowym kuchennym granicie już nie.Ma bardzo dobre opinie,jeżeli chodzi o czyszczenie.
Niesforna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRowniez mam granitowe... sluchajcie ja mam uprzedzenie, bo wiem ze to sie cieżko czyści, ale jeśli ktos lubi i podoba mu sie to o gustach sie nie dyskutuje.Niesforna wrote:Myślę że to zależy z czego są zrobione. Znajomi mają czarny granitowy i nic na nim nie znać, żadnego kamienia nie ma. mi sie tez to bardzo nie podoba poza tym ze sie sie słabo czyści. To był wybór męża i w nowym domku juz na pewno nie bedzie nic w kolorze czarnym. On tez juz zmienił zdanie
Co do ustepowania miejsca to Wczoraj w enelmedzie oddawalam mocz rano i stało w kolejce kilkanaście osób na pobranie, zobaczyłam kolejkę i od razy wepchalam sie 1 przed drzwi, nikt nic nie powiedział, tylko Pani ktora miała wchodzic przepuscila mnie i powiedziała proszę, ale potem pod drzwiami gabinetu USG nie było wolnych krzeseł i nagle wszyscy z głowami w dół zajęci swoimi telefonami, wtedy jedna laska spojrzała sie i po paru minutach łaskawie zapytała czy mnie puścić, odpowiedzialam zargonem"no raczej wypadałoby" wszyscy zrobili sie czerwoni jak buraki... Szok, ja zawsze puszczalam ciężarne. ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2014, 23:18
