MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Mucha wrote:Paulina, a Ty nadal lezysz? Jak tam Twoja sytuacja?
Muszko ja nadal polegujęAle ja tak mam od początku ciąży. Plackiem nie leżę. Czasami na jakieś małe zakupy z mężem popołudniu skoczę. Szyjka na ostatniej wizycie nic się nie zmieniła, czyli nadal 3cm z groszem.
Ja sobie funduję z okazji dnia kobiet super prezencior - test obciążenia glukoząLiczę, że z tej okazji natura się zlituje i wyjdę z tej próby zwycięsko
Mucha lubi tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:Dziewczyny mam jeszcze takie ważne pytanie,
Jestem zatrudniona w firmie na etat, a równocześnie prowadzę działalność i teraz moje pytanie.
Czy na działalność potrzebuję także L4, czy po prostu nie mogę wykonywać w czasie choroby żadnych czynności związanych z działalnością? -
Hej ja po wizycie
no wylewałam litry łez więc nie pisałam.. oczywiście okazało się, że ta krew to nic.. bo tam na dole było badanie rozbite na szczegóły i tam już nic nie wyszło.. więc lekarz powiedział, że badanie dobre..
za to na usg szyjki okazało się że w niespełna 3 tyg moja szyjka z 40mm skróciła się do 18mm dostałam skierowanie do szpitala, najgorsze jest to, ze nie mogę jechać do szpitala u mnie tylko już do szpitala gdzie jest sprzęt i opieka w przypadku kiedy szyjka jednak puści.. Jestem załamana.. bo muszę zostawić moje dzieci w domu.. nie wiem co będzie i ile będę musiała zostać w szpitalu i czy mnie wypuszczą.. tego się nie spodziewałam -
Boze Tusia84 będzie dobrze musi być. Ja tez mam krociutka szyjke , moze ci zrobią wszystkie badania dadzą hormony puszcza do domku i kaza leżeć. Wiesz co ja kochana się naprawdę sie pilnuje tylko toaleta jakas herbatka, kanapeczka i do łóżeczka uciekam.
-
nick nieaktualnyczekajajaca wrote:Dziewczyny mam jeszcze takie ważne pytanie,
Jestem zatrudniona w firmie na etat, a równocześnie prowadzę działalność i teraz moje pytanie.
Czy na działalność potrzebuję także L4, czy po prostu nie mogę wykonywać w czasie choroby żadnych czynności związanych z działalnością?
Kochana, w trakcie zwolnienia lekarskiego nie możesz wykonywać żadnej pracy, dostaniesz karę jeśli będziesz na zwolnieniu a będziesz pracowała na działalności. -
Tusia,ma Ci kto pomóc?jest ktoś,kto zajmie się dziećmi?
Kochana,musisz to jakoś przetrwać,bardzo Ci współczuję,bo leży ze mną mama,która musiała córeczkę zostawić w domu i też już tutaj fioła dostaje,ale taka jest konieczność...
Jakie jest dalsze postępowanie w szpitalu w takim przypadku?powiedzieli Ci,jak to będzie wygladac?
Tusiu,z całego serca trzymam za Ciebie kciuki. -
nick nieaktualnyTusia84 wrote:Hej ja po wizycie
no wylewałam litry łez więc nie pisałam.. oczywiście okazało się, że ta krew to nic.. bo tam na dole było badanie rozbite na szczegóły i tam już nic nie wyszło.. więc lekarz powiedział, że badanie dobre..
za to na usg szyjki okazało się że w niespełna 3 tyg moja szyjka z 40mm skróciła się do 18mm dostałam skierowanie do szpitala, najgorsze jest to, ze nie mogę jechać do szpitala u mnie tylko już do szpitala gdzie jest sprzęt i opieka w przypadku kiedy szyjka jednak puści.. Jestem załamana.. bo muszę zostawić moje dzieci w domu.. nie wiem co będzie i ile będę musiała zostać w szpitalu i czy mnie wypuszczą.. tego się nie spodziewałam
strasznie Ci współczuje kochana
Mam nadzieje że wszystko będzie w porządku -
Ja dzisiaj zamilklam, bo prądu od8-15 nie mialam=/ byłam dziś na badaniu krwi. O 18 wyniki, zobaczymy czy mi wyczaruja coś... Cukrzyca mi wystarczy!
Tusia, będzie dobrze- wrzucisz wsteczny, polezysz i będzie dobrze. Dzieci ci pomoga. U mnie od początku szyjka ma 3 cm, co prawda jestem na l4 ale w domu robię wszystko. Tusia a moze to te twoje mycie okien spowodowało, tak mi się coś kojarzy ze ogarnialas dom.
Jestem dzis baaaardzo spiaca-aż się bałam jeździć autem, bo gape za gapa strzelalam. Ale przeżyłam inni też wiec ok. Byłam dziś w szmatkach i 2x śpioszki błękitne kupiłam. Nowiusienkie,aż trudno pomyśleć ze ktoś to oddal.
Idę robić mielone-chociaż nie mam natchnienia <ziew>Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 15:47
NataliaK lubi tę wiadomość
-
Kurczę Tusia, a może miałaś pełny pęcherz albo dziecko tam było ułożone, że uciskało? Spokojnie, poleżakujesz i będzie dobrze, w najgorszym wypadku, gdyby było rozwarcie, założą Ci szew i spokojnie doczekasz do końca. Nie chcę po raz enty przytaczać przykładu mojej bratowej, ale ona właśnie z takim szwem żyła normalnie, bez szaleństw (nie leżała non stop) i jeszcze urodziła po terminie. Ja od miesiąca niestety spoczynkowy tryb życia prowadzę, bo szyjka miała 2,66cm. Jutro idę na usg i dowiem się ile ma teraz. Też się boję. Ale musi być wszystko dobrze, głowa do góry
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Ja wlasnie w drodze do szpitala kawalek mamy, zobacze co powiedza i dam wam znac.mam neta w tel.
Moj lekarz mowil ze.moze szew zaloza a moze tylko leki i mozliwe ze ona sie poprawi tzn jej dlugosc a wtedy jest szansa ze mnie puszcza i bede lezala w domu.. dzieci zabrala mama moja nie wiem jak oni to ogarna jest mi ciezko nie ukrywam... prosze o modlitwe i dziekuje za cieple slowamonalisa lubi tę wiadomość
-
3-maj się dzielnie. Będzie dobrze. Dzieciołki masz już duże. Ty też silna babeczka.
Tusia skup się na dobrych stronach. Ile Twoje maleństwo waży? Babebczka salej czy siurdasek wyrósł?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 17:49
Martynika lubi tę wiadomość