MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Modelka ja co wizytę mam ust i badanie gin. Wtedy lekarz bada szyjkę. 2 tyg temu była twarda i zamknięta. Mam nadzieje ze dalej tak jest.
Ah jak fajnie, jak nasze dzieciaczki buszują po brzuszQ i uciekają od raczki Tatusia. Tatuś ma usypiają moc.dotyk taty=brak ruchu malucha.
Tusia kciukasy && nie denerwuj się tylko, bo to w niczym nie pomoże. Pomodle się za Was.Modelka, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Margotka87 wrote:Dziewczyny czy Wy też macie ból który idzie od kości ogonowej przez kości miednicy i kończy się na spojeniu lonowym? Nasila się przy chodzeniu nie potrafię leżeć ani się przewracac na boki ból jest nie do zniesienia:(
miałam to kilka dni temu, siostra mi powiedziała, że to dziecko tak się układa, że naciska na nerwy - miała to w pierwszej ciąży - i faktycznie następnego dnia było lżej, a teraz już nic nie boli. A faktycznie ból straszny - za pierwszym razem upadłam na kolana, potem już uważałam jak się ruszam
doczytałam, że to ból jak w artykule, więc cofam swoją odpowiedź, bo widać to co innegoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:43
Margotka87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzekajajaca dokladnie tak jak powiedzieli w Zusie, zwolnienia się nie dublują, ale nie możesz wykonywać pracy na jakimkolwiek zwolnieniu,także musisz do tego kogoś upoważnić.
Dokładnie też tak jak napisała dla przykładu Ivv
Dobrej nocki dziewczyny, odpadam dziś, miałam pożegnanie w pracy,jutro zdaje rzeczy,jestem po prostu mega zmęczona , marzy mi się teraz łóżko, odpoczynek i nic innego. Trzymajcie się -
Duchess,zgadza się,zrobili naprawdę porządny generalny remont,tak wnioskuję z tego,co Ty i inni mi opowiadają,którzy byli w tym szpitalu dawniej.Jest ładnie,czysto,sale trzyosobowe z łazienką w środku,telewizorkiem (nie na żetony,hehe),łóżka na pilota,regularne sprzątanie.Nie mam porównania z pobytu gdzie indziej,bo pierwszy raz jestem w szpitalu w takim charakterze,ale odwiedzałam różne osoby na rozmaitych oddziałach w różnych szpitalach i tutaj jest pod kątem warunków najprzyjemniej.Po prostu tak mało szpitalnie.Lekarze mogliby poświęcać nam trochę więcej czasu na obchodzie i to jest chyba jedyna rzecz,do której mogę się na siłę przyczepić,bo wieczorem jest obchód z lekarzem dyżurnym,który nie ma wyników badań,pobieżnie tylko zapoznaje się z przypadkiem i jest po to,żeby dać wytyczne w razie czego.No i są w związku z tym mało pomocni.Dopiero rano przychodzi lekarz,który ma daną salę.Ale może pacjentki z poważniejszym problemem mają trochę szerszą opiekę,ja w sumie nie mogę narzekać.
Tusiu kochana,pisz nam co się u Ciebie dzieje.Spokój jest teraz najważniejszy,na pewno jesteś w dobrych rękach,wierzę,że ta sytuacja zakończy się szczęśliwie.Ściskam Cię mocno.NataliaK, weronikabp, Duchess, monalisa, Tusia84, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Martynika, ja leżałam 3 lata temu przed porodem. Woda pod prysznicem (jedynym) leciała jakby ktoś pluł i jak dostałam pierwszych skurczy a położna dała dobrą radę by iść się pod prysznicem rozluźniać i lać wodę na brzuch to myślałam, że padnę
a i jak ordynator robił rano po obchodzie badanie ginekologiczne to w złym tonie było przyjść w majtkach pod koszulką, żeby nie denerwować derektorstwa powolnym rozbieraniem- teraz już tak nie ma?
teraz to mnie śmieszą te wspomnienia i pomimo wszystko skłaniam się tam rodzić ponownie. -
Tusia trzymaj się tam, napewno będzie dobrze, lekarze się teraz Wami zajmą, będziesz dużo odpoczywać i będzie dobrze.
Wiem co czujesz, bo jestem w podobnej sytuacji...
Dziś byłam na kontroli. Rozwarcie przy ujściu wewnętrznym szyjki dalej niestety jest
Dobra wiadomość taka, że przez tydzień nic się nie powiekszylo i że to rozwarcie jest tylko na "kawałku" a dalej szyjka twarda i zamknięta. Tydzień temu miała 35 mm, dziś niby 30, ale to podobno może być błąd pomiaru, bo inny sprzęt.
Brzuch dalej twardy jak stojęwięc dalej leki rozkurczowe w zwiększonej dawce i leżenie. Za tydzień znów kontrola, i ewentualna decyzja o założeniu pessara...
EhhhhTusia84 lubi tę wiadomość
-
Tusia, ważne, że rozwarcia nie ma. Szyjka może się skracać, ale jeśli dobrze trzyma, to jest ok. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie tak było.
Tyle czytam dzisiaj o Waszych problemach z szyjkami, że to już mi się wydaje jakąś plagą tego okresu ciąży.
Niesforna - przy rozwarciu można zakładać pessar? Myślałam, że tylko szew.
Już się boję, jutro rano ja mam usg szyjki, ech oby trzymała, oby trzymała... Już ostatnio (miesiąc temu!) była na granicy normy długościTusia84 lubi tę wiadomość
-
Niesforna wrote:Tusia trzymaj się tam, napewno będzie dobrze, lekarze się teraz Wami zajmą, będziesz dużo odpoczywać i będzie dobrze.
Wiem co czujesz, bo jestem w podobnej sytuacji...
Dziś byłam na kontroli. Rozwarcie przy ujściu wewnętrznym szyjki dalej niestety jest
Dobra wiadomość taka, że przez tydzień nic się nie powiekszylo i że to rozwarcie jest tylko na "kawałku" a dalej szyjka twarda i zamknięta. Tydzień temu miała 35 mm, dziś niby 30, ale to podobno może być błąd pomiaru, bo inny sprzęt.
Brzuch dalej twardy jak stojęwięc dalej leki rozkurczowe w zwiększonej dawce i leżenie. Za tydzień znów kontrola, i ewentualna decyzja o założeniu pessara...
Ehhhh
Niesforna ja od zawsze miałam twardy brzuch jak stoję. Gin kazał badać twardość brzucha jak się położę na plechach z nogami ugiętymi, bo wtedy mięśnie nie są napięte. -
Galanea wrote:Niesforna - przy rozwarciu można zakładać pessar? Myślałam, że tylko szew.
U mnie jest przy ujściu wewnętrznym.
monaaa wrote:Niesforna ja od zawsze miałam twardy brzuch jak stoję. Gin kazał badać twardość brzucha jak się położę na plechach z nogami ugiętymi, bo wtedy mięśnie nie są napięte.
Ja się nie znam... to moja pierwsza ciąża.
Położna znowu twierdzi, że muszę mieć skurcze skoro brzuch mam twardy.
Tylko, że ja nic nie czuję. Nic mnie nie boli, nie kłuje...
Można mieć skurcze i zupełnie nic nie czuć? -
Dziewczyny, dużo zdrowia dla Was i szybkiego powrotu do domów z tych szpitali.
Ja.niestety tez cierpie na.bóle.miednicy, okropnosc. W nocy cieżko sie przekręcic, ubrać sie tez ciezko. W ciagu dnia.jeszcze jak musze syna wziąć na rece to wieczorem ból jest jeszcze gorszy. To samo mialam w poprzedniej ciąży.
-
Zycze wszystkim milego dnia i samych dobrych wiadomosci na wizytach i w szpitalach.
Wszystkie szyjki niech sie trzymaja mocno (wiem co to znaczy stresowac sie szyjka, bo juz nawet pessar przeszlam, ale o dziwo u mnie byl to falszywy alarm...tfu, tfu). Dajcie znac po wszystkich badaniach.
Tez slyszalam, ze twardniejacy brzuch to moga byc skurcze, ale powiem szczerze, ze jak jechalam z twardym wkasnie brzuchem do szpitala i robili mi ktg to zadnych skurczy nie wykrylo, wiec juz sama nie wiem. Na pewno przy twardniehacym brzuchu trzeba kontrolowac szyjke.
Sterydy w takim przypadku jak Tusia podaje sie zeby malenstwu szybciej rozwijaly sie plucka, zeby przy przedwczesnym porodzie samo moglo zaczac oddychac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 07:15
Modelka, Galanea lubią tę wiadomość
-
Modelka, nie ma co sie stresowac. Wynik na pewno wyjdzie dobrze.
Moj.syn sie przestawil na nowy system i wstaje o 6, nie dość ze ja zasypiam pozno, w nocy.ciezko mi sie spi to jeszcze tak wczesnie trzeba wstac. Jestem nie do zycia. Siedze i zasypiam. Nawet kawa nie pomaga. -
nick nieaktualny
-
Właśnie jestem po wypiciu glukozy 75 mg z cytrynka i bez niej bym nie dala rady chyba
malec zaczął się wiercić ja mucha w smole, a mi spac się chce zaraz tu zasne albo udam ze mi niedobrze moze na kozetke mnie poloza i trochę sobie pospie
Mucha lubi tę wiadomość