MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mnie ból nerki złapał
Jestem już po nospie i apapie i jakoś się trzymam. Mam nadzieję, że kolejnego ataku nie będzie.
Co do słodkości po teście obciążenia glukozą, to ja właśnie krówkę pałaszujęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2014, 17:44
-
Hej Kobitki ja tez bralam urofuraginum kilka dni z rzedu i dostalam pod nim skurczy lydek b.silnych 2 nocki pod rzad, jak odstawilam to jak reka odjal.
raczej skurcze lydek nie byly stricte ciazowe nocne bo rankiem pojawily sie plus caly czas jade na asparginie, wiadomo trzeba tez pic prawie jak cysterna ;--)))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2014, 18:43
MonikaS lubi tę wiadomość
-
ja dopiero dzisiaj urofur. zaczęłam brać bo już nic nie pomagało a jeszcze mały mi po pęcherzu skacze
dobrze, że skurcze łydek a nie macicy
obym ja zdążyła się podleczyć zanim jakieś uboczne objawy wystąpią
wody też dużo piję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2014, 19:07
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
kobietki-jeszcze ode mnie wieczorne najlepszego!
kurcze ile z Was dziś coś piekło, ja w sumie nie miałam dziś siły..po raz trzeci byliśmy wybierać sofę i w końcu się udało. nie przypuszczałam, że będzie to takie trudnepojechaliśmy z myślą zakupu narożnika a wzięliśmy sofę z pufą/podnóżkiem, kolory też całkiem inne i ocenimy jak już będzie stała.
Topa ciasto wygląda smakowicie-może jutro zrobię -
nick nieaktualnyA ja dzis wpadlam w szal zakupow i mam juz dzieki temu kupione prawie wszystko
Zamowilismy lozeczko,za kilka tygodni bedzie do odbioru) posciele,materac,przescieradelka,mate edukacyjna,oczywiscie ubranka... ojj duzo by wymieniac
) dzieki temu juz mam wiekszosc rzeczy kupiona,tylko zostaly jakies drobnostki
) ale jak mi sie humor poprawil!!!
)
AISAK, weronikabp, Bea_tina, Paulina1986, alexast, eta, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO kurcze a ja nic nie mam jeszcze kupionego, nawet ani jednej małej pary skarpetek
Kurcze chyba będę musiała się wziąć i udać do sklepów. Może po szkole rodzenia, na którą się wybieram 22-23 marca.
Miłego wieczorku kobietki i wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta -
u nas tez słoneczko świeci. ja spałam jak zabita. pęcherz odpuścił to i wypocząć można.
ja z kolei mam prawie wszystko tylko nie potrafię się zorganizować do zrobienia konkretnych porządków i nie mam gdzie ciuchów poukładać. brakuje mi szafya jeszcze chcemy zrobić remont pokoju i przedpokoju...
ale jak cieplej będzie, żeby możnabyło wywietrzyć. nie wiem czy zdrowe mi pozwoli na to wszystko. może jak faktycznie wiosna się zrobi i cieplej będzie to jakoś ożyję hihi
czuję głód - ale najpierw zanim coś zjem to pójdę z wagą się przywitać bo dawno jej na oczy nie widziałam a ostatnio trochę się śliwek w czekoladzie najadłam hhi ciekawe jak to na moją masę wpłynęło
hmm ani drgnęła i jest tyle samo co 3 tyg temuwidocznie dalej mi sadełko się topi
jeszcze do wagi wyjściowej brakuje mi 2 kg, ale myślę, że i tak nadrobię jeszcze. w poprzedniej ciąży w ostatnim trymestrze przyyło mi najwięcej kg
ale wtedy byłam chudsza i to sporo chudsza. przez całą ciążę przybyło mi 13 kgz czego połowa w 3 trym
wiecie co dziewczyny, ja naprwdę musiłam być gruba, kiedy przed ciążą ważyłam więcej niż teraz a mam naprawdę ogromny brzuch, teść się śmiej, że pewnie jednego bobasa nie dopatrzyli się ha usg i noszę dwójkę pod serduchemto gdzie te kg się z brzucha rozchodziły? masakra jakaś mi się wydaje, że mam z 10 kg od początku ciąży na plusie...
zostało mi 88 dni do porodu
miłego słonecznego dnia Wam wszystkim życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 08:30
-
Cześć dziewczyny, ja się dzisiaj z samego rana wkurzyłam. Wyszłam z psem. Spacerujemy sobie no i jak to natura nakazała piesek zrobił kupę. No to ja wyciągam woreczek i się z moim brzuchem schylam i zbieram jego odchody. W tym samym czasie pies podszedł do wysuszonego badyla "niby drzewko", którego podtrzymuje patyk. No i piesek sobie sika. Obok na chodniku przechodzi małżeństwo i koleś do swojej żony, "no i piesek podlewa drzewko" a potem patrzy na mnie (ja na pół schylona) "a Pani nic z tym nie zrobi??" no k...a mam psu siusiaka obciąć, żeby nie sikał? No to mu powiedziałam, że drzewo należy do lasu a nie na podwórko, gdzie dzieci i tak mają mało miejsca do zabawy. Spytałam go czy jak dzieciaki będą grały w piłkę i piłka wleci na to badziewie, które i tak się nie przyjęło, czy też będzie przeganiał dzieciaki???
No masakra, tyle ludzi ma psy i z nimi wychodzi, na dodatek bez smyczy. Te psy leją gdzie popadnie, srają gdzie popadnie i nikt po nich nie zbiera. Ja kieruje tak psa, żeby się załatwiał, tam gdzie się dzieci nie bawią i po nim sprzątam (od 2 lat) i jeszcze opierdziel dostaje, bo mój pies sikał na jakiegoś wyschniętego badyla..... nie przeszkadza mu to, że jedna babka wychodzi z miniaturką i podciera jej dupe jak ta się załatwi i zostawia kupę plus chusteczkę (taką dla niemowląt) na trawniku. To mu nie przeszkadza....
Co za ludzie!!!Modelka, Agusia2312, nutka lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:A ja dzis wpadlam w szal zakupow i mam juz dzieki temu kupione prawie wszystko
Zamowilismy lozeczko,za kilka tygodni bedzie do odbioru) posciele,materac,przescieradelka,mate edukacyjna,oczywiscie ubranka... ojj duzo by wymieniac
) dzieki temu juz mam wiekszosc rzeczy kupiona,tylko zostaly jakies drobnostki
) ale jak mi sie humor poprawil!!!
)
Natalia powiedz czy łóżeczko kupiłaś przez allegro czy nie?? my też jesteśmy na etapie wybierania łóżęczka i dodatków , najdroższa rzecz już kupiona ( wózek , fotelik i torba do wózka), a po zatym jeszcze nic innego nie mamyMiłej niedzieli , u nas słonecznie
[/url]
[/url]
-
Czesc dziewczyny, ja brzuszek nadal mam maly, ale mam nadzieje, ze to nic zlego nie oznacza.
Ogladalismy wczoraj wozki i ja sie juz zupelnie zagubilam z tym co bym chciala.
Jutro do lekarza, ale bez usg, a usg dopiero za 2 tygodnie
Zakupow jeszcze zbytnio nie porobilam, ale jeszcze jest czas.
Zdrowka zycze Wam wszystkim bez problemow z tarczyca, pecherzem, twardym brzuszkiem i wszystkich pozostalych. Milej i spokojnej niedzieli!Agusia2312, MonikaS lubią tę wiadomość
-
Alexast, padłam przy tym tekście o podcieraniu psiego tyłka chusteczką nawilżoną
U mnie dziś spokojnie, opierniczyłam już śniadanko i kawałek ciasta, a teraz może, może wrócę na nowo do porządków, bo tego jest ciągle cała masa... Dziś jadę do sklepu i kupuję proszek do prania dla niemowlaków, to będę mogła uprać następną partię ciuszków - już się nie mogę doczekać. Akurat pranie i prasowanie tych malutkich śpioszków itp mnie relaksuje
A relaksu mi potrzeba, bo zaczynam tak bardzo poważnie wybierać szpital do porodu. Siedzę też na wątku "gdzie rodzić w Warszawie?" i właśnie od laski dostałam niezbyt dobrą (choć niewątpliwie obiektywną) opinię o IMiD...
Do tych dziewczyn, które wybierają się na poród naturalny - czy myślałyście nad tym, w jakiej pozycji chciałybyście urodzić? W sensie - wiele szpitali niestety narzuca łóżko albo fotel ginekologiczny, stąd moje pytanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 10:16
-
Modelka, jeżeli.Twoja ciąża przebiega prawidłowo, może pomyśl o Domu Narodzin na Żelaznej. Ostatnio daleka znajoma tam rodzila i bardzo sobie chwaliła. Warunki domowe, w pokoju wanna, przyciemnione swiatło, możesz włączyc wlasna muzyke aby sie zrelaksować, zapalone świeczki aż trudno uwierzyć że to w Polsce takie rzeczy. W przeciwienstwie do IMiD gdzie porodówka wygląda okropnie
a ta pojedyńcza sala, malutka. Byłam tam zrobić siku jak czekalam na.cc już ze skurczami
Modelka lubi tę wiadomość