X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzicie, na brzydką pogodę miały inny nastrój, wtedy wszystkie narzekałyśmy, że mało ruchliwe te nasze bąble. Wszyscy się cieszą na wiosnę :).

    Idę się trochę ogarnąć, biorę się za segregowanie rzeczy z szafy, żeby je przygotować do przeprowadzki, oglądam House'a na tvn7 i zbieram się na spacer do rodziców :).

    Mucha lubi tę wiadomość

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zobaczcie hahah

    http://babyonline.pl/porod-mezczyzny-czyli-wideo-o-mezczyznach-ktorzy-przekonali-sie-jak-boli-porod,aktualnosci-film,13351,r1.html

    evas, nutka, Bankierka lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powinno się naszych mężów na porodówce podłączać do takiego sprzętu.. może wtedy nasze humory przy porodzie byłyby lepsze :D haha

    ggfxf7q.png
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3443

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Tusia co za Fryzurki !!! Jak ja bym chciała tak umieć ;)

    A mnie dla odmiany gardło pobolewa, ale pogoda tak piękna że chce się żyć :D

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nawet nie próbuje grać twardego, jeszcze nie urodziłam, a on już mówi, że nie mieści mu się w głowie ten ból, wie, że sam nie dałby rady i podziwia wszystkie kobiety za ciążę, poród.

    Ale wiecie, wydaje mi się, że niektórym mężczyznom potrzebne jest zobaczyć to na żywo. Wielu facetów (co podczytuję też na wątku "poród") w ogóle sobie nie zdaje sprawy, jak to wszystko wygląda. Mój mąż generalnie ma ogromny szacunek do ciąży, porodu, jest wrażliwym mężczyzną, a mam wrażenie, że są czasami panowie, którzy nawet w jednym procencie nie uświadamiają sobie czym to tak naprawdę jest dla kobiety.

    Myślę, że nie sprawiłoby mi przyjemności oglądać akurat mojego męża jak zwija się z bólu pod tymi elektrodami, ale niektórych panów o których czytam, albo słucham z chęcią bym podłączyła ;) ;) ;).

    evas lubi tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (zwłaszcza takich kozaków, którzy uważają, że poród to pierdnięcie i nie chce im się pobyć przy żonie i ją wspierać)

    evas lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego cieszę sie ze chodzimy na szkole rodzenia z K, reakcja Panów na to kiedy Eliza mówiła o strasznym bólu - nieoceniona, chyba dopiero tam powoli zaczęli sobie z tego zdawać sprawe. A tak naprawdę egzamin dla nad obojga bedzie w dniu porodu :-)

    Martynika lubi tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika - popieram cię całkowicie, mąż od siostry mojego męża też ostatnio wyśmiał mojego, że idzie ze mną na do szkoły rodzenia, bo on nie był, baaa nawet go nie było przy porodzie, bo nie chciał tego oglądać, bo 'co to za przyjemność". Co za burak. Na szczęście mój był ze mną wczoraj. Jeszcze trochę "lekko" do tego podchodzi, ale on też mi nie mówi o wszystkich jego odczuciach. Ja boje się wizyty u ortopedy, sama nie wiem czy chce tej cesarki czy nie??? upierać się przy porodzie naturalnym czy nie...
    Smutno mi się zrobiło jak babka mówiła, że po porodzie dają mamie dziecko i 2 godziny leży z nim na sali poporodowej. Jak będę miała cesarkę z nieczuleniem ogólnym to te najważniejsze pierwsze chwile mnie ominął ;(

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Matko Tusia jakie piękne fryzurki! Ale gratuluję też cierpliwości córeczce, bo ja od małego za ruchliwa byłam, żeby mi ktoś porządną fryzurkę zrobił.:D Akcje na głowie umiem robić tylko sobie, a warkocze lepiej wychodzą mojemu mężowi niż mi ( bo wszystko musi być idealnie proste, równe itd.).

    Każda kobieta powinna mieć takie elektrody w domu. Ot tak, na wszelki wypadek. Już mam paru kandydatów na oku. Nie ma chyba nic gorszego niż taki męski cham.

    alexast, Tusia84, evas lubią tę wiadomość

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 21 marca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika, tez o tym pomyślałam, że nie wiem czy by to była przyjemność patrzeć na mojego męża.. ale z tych panów się uśmiałam :)

    Mój mąż był przy mnie kiedy rodziłam Kubę.. ale chyba trochę się znudził już tym moim bólem które trwały 10 godzin i jest takie ujęcie jak moja siostra włączyła kamerkę w tel. ja się zwijam z bólu, a on siedzi sobie na krześle i czyta gazetę.. :)

    później próbował mnie wspierać już na porodówce..głaskał itd co mnie do szału doprowadzało haha

    Mam wrażenie, że mimo iż patrzą to ból jest dla nich abstrakcją i sami nie wiedzą co mają zrobić..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 11:06

    ggfxf7q.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Tobą Tusia, jest dla nich abstrakcją tak samo jak dla nas "kop w jajeczka". Polecam przeczytać książkę Stanley'a Milgrama "Posłuszeństwo wobec autorytetu" lub "Efekt Lucyfera" Zimbardo, gdzie opisuje oprócz eksperymentu więziennego sytuację w Rwandzie plemion Hutu i Tutsi. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jaki ból zadają ponieważ są "tylko" obok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 11:13

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry;) Ja już po wizycie w laboratorium. Pani nie mogła się w żyłę wkłuć, najpierw zaczęła z boku ręki koło łokcia, ale nic nie poszło i musiała mi się w dłoń od góry wbić. Jak nigdy miałam problem z żyłami, tyle razy oddawałam krew(również honorowo, 400ml) i zawsze szło. Ale mówi, że może troszkę mi ręce obrzękły i dlatego żyły się schowały;)

    Potem poszłam do babci, posiedziałam i juz jestem w domu:)

    A w przychodni sytuacja taka: przychodzę i widzę, że jest max 10osób, a dwie panie pobierają, to szybko. Pytam kto ostatni i babeczka się zgłasza, taka po 40. I mówię- to ja będę za panią, poczekam ile dam radę. A ona do mnie, że niby dlaczego mam czekać, mam iść pierwsza teraz i tyle, bo mam do tego prawo i "nie będzie pani czekać" i tyle;P Wszyscy to słyszeli, więc podziękowałam i podeszłam pod drzwi. Ale oczywiście jedna baba koło 50 nie usłyszała (ta, jasne) tego i ja podeszłam a ona, że teraz ona. A ja grzecznie, że przepraszam, ale teraz wejdę ja, bo jestem w ciązy i mam do tego prawo. Na co ona(oczywiście wiecie co); ciąża to nie jest choroba.
    Powiedziałam jej, że oczywiście nie jest, ale czasem nie wszystko przebiega po naszej myśli i trzeba na siebie szczególnie uważać. Głupio jej się zrobiło i powiedziała tylko: a no tak.

    Na złość jeszcze siedziałam tam chyba z 10minut przez ten problem z wkłuciem, a potem jeszcze pielęgniarka uciskała mi długo rękę, żeby się siniak nie zrobił. I ciągle przeżywała; nie dość że pani w ciąży,to jeszcze panią musiałam tak pokłóć, przepraszam...:)


    Tusia- piękne fryzurki:) Jak będe miała następną córcię to też się nauczę;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 11:31

    Nalka, Tusia84, weronikabp lubią tę wiadomość

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • monaaa Autorytet
    Postów: 486 741

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limerikowo wrote:
    ja z żelazowych wspomagaczy biore Biofer, wycztalam go w jakics art medycznych ze ok przyswajany plus nie powoduje problemow zoladkowych i super u mnie sie sprawdza akurat
    bralam tu miejscowy Galfer, ale dostalam takiej rewolucji przeczyszczajacej kiszki, ze nigdy wiecej ;--))))))
    f2w3pc0zzgl2xzuk.png

    Też biorę zalecony przez lekarza Biofer, nie wiem jak inne, ale ten jest bez recepty.

    Tusia na fryzjerkę!!super fryzurki!!! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 11:56

    Tusia84 lubi tę wiadomość

    81clk9i.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 21 marca 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na poprawę humoru:)
    Drogi Mężu:
    Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam za to nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem. Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę. Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty, i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też, że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę.
    P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie!
    Twoja Była Małżonka.
    *
    Droga Była Małżonko:
    W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda, że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci naprawdę daleko. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było "wyglądasz jak beznadziejny facet!". Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione mięso, musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną. Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł. Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to naprawić. Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się.
    P.S. Nie wiem czy ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako Karolina. Mam nadzieję, że to jednak nie problem.
    Podpisano - Bogaty Jak .. i Wolny!

    excella, vikus001, Modelka lubią tę wiadomość

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia fryzurki piękne zawsze chciałam się nauczyć takich robić!

    Tusia84 lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • pekinka82 Autorytet
    Postów: 1049 1553

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was :) Mam pytanko...Jestem we wcześniejszej ciąży niż Wy...Ale pytam, bo macie duże doświadczenie :)

    W NOCY NIE MOGŁAM USNĄĆ NA LEWYM BOKU. UCISKAŁO MNIE COŚ W PIERSI. POPRAWIAŁAM PIŻAMĘ, POŚCIEL I NIC... WIĘC USNĘŁAM NA PRAWYM BOKU. O 1 W NOCY OBUDZIŁ MNIE STRASZNY BÓL W DOLE PLECÓW, KTÓRY PROMIENIOWAŁ NA BOKI BRZUCHA. AŻ MNIE WYKRZYWIAŁO. TRWAŁO TO Z 4-5 MINUT. I KONIEC. SPAŁAM DALEJ BEZ ŻADNEGO BÓLU...RANO NIC, ZERO BÓLU, MOGĘ CHODZIĆ, SCHYLAC SIĘ , NACHYLAĆ ITP...JEST OK.

    MARTWIĘ SIĘ TYM "SKURCZEM PLECÓW"...PIERWSZY RAZ TAK MIAŁAM....

  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z ciekawości zerknęłam na liste ciężarówek i jestem 55 ! A że tempo jest niezłe to lada moment wszystkie skoczymy do pierwszej dziesiątki ;)

  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pekinka82 wrote:
    Witam Was :) Mam pytanko...Jestem we wcześniejszej ciąży niż Wy...Ale pytam, bo macie duże doświadczenie :)

    W NOCY NIE MOGŁAM USNĄĆ NA LEWYM BOKU. UCISKAŁO MNIE COŚ W PIERSI. POPRAWIAŁAM PIŻAMĘ, POŚCIEL I NIC... WIĘC USNĘŁAM NA PRAWYM BOKU. O 1 W NOCY OBUDZIŁ MNIE STRASZNY BÓL W DOLE PLECÓW, KTÓRY PROMIENIOWAŁ NA BOKI BRZUCHA. AŻ MNIE WYKRZYWIAŁO. TRWAŁO TO Z 4-5 MINUT. I KONIEC. SPAŁAM DALEJ BEZ ŻADNEGO BÓLU...RANO NIC, ZERO BÓLU, MOGĘ CHODZIĆ, SCHYLAC SIĘ , NACHYLAĆ ITP...JEST OK.

    MARTWIĘ SIĘ TYM "SKURCZEM PLECÓW"...PIERWSZY RAZ TAK MIAŁAM....

    Pekinka82 ja rozumiem, że jestem w późniejszej ciąży, dziecko jest większe wierci się itp. ale na nerwy wzrokowe mi jeszcze nie uciska, nie potrzebuję wielkich liter żeby móc bez problemu przeczytać Twój post. ;) A teraz odpowiadając:

    Zdarzało mi się i teraz zdarza się to częściej. Mała upatrzyła sobie prawą stronę krzyża i tam radośnie uciskała. Na lewym boku spać nie mogę, gdyż jest "be". Nie wiem, na jakim etapie ciąży jesteś ale u mnie takie dolegliwości zaczęły się chyba w 4 miesiącu. Wszystko się rozciąga, maleństwo rośnie a w dodatku mogą się zaczynać problemy z oddychaniem. To wszystko jest raczej normalne, ale powiedz o dolegliwościach lekarzowi przy następnej wizycie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2014, 12:53

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • pekinka82 Autorytet
    Postów: 1049 1553

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalka...Ślicznie dziękuję za odpowiedź... A dużych liter często używam w postach-bo je po prostu lubię :) Nie chciałam tym nikogo urazić, czy też dać tekstem po oczach :)

    Dziękuję :)

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 21 marca 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrr ale mam nerwa ! Spięcie z mężem !

    zem3i09keg891u11.png
‹‹ 629 630 631 632 633 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ