MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
topa42 wrote:No ja tez zaczynam mieć ciasne spodnie
Ale wiecie co w tamtym tyg miałam dużo objawów mdłości itp. A teraz wszystko przeszło - tez tak macie ? Mam się zacząć martwić? Jedyny objaw to dużo śluzu i rozciąganie w macicy czy coś ?Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Wczoraj miałam wizytę i wszystko superaśnie Fasolka ma 2,5 cm (wg. usg 9tydzień i 3 dni ) Moja Gin stwierdziła że to musi być chłopak , bo "leniwo rusza nogami" Odnośnie brzucha, to i mnie się lekko uwypuklił , rano jest lekko dołem zaokrąglony jednak jedzenie i wzdęcia przez cały dzień faktycznie czasami powodują że pod wieczór jest on calkiem pokaźny, już 2 tygodnie temu wymieniłam spodnie na leginsy z wysokim stanem i czuje się mega komfortowo - nic nie uciska
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Martynika wrote:Nie dałam rady,wysłałam męża po ten Paracetamol.Nie jestem w stanie wstać z łóżka od tego bólu,nawet patrzenie w komórkę jest ciężkie.Mam nadzieję,że wszystko będzie ok.
W poprzedniej ciąży prawie przez cały pierwszy trymestr bolała mnie głowa i mogłam brać apap (sama lekarka kazała). Pomagało, nie przejmuj się i bierz, bo ból gorzej wpłynie na dziecko niż lek
Furia - bardzo mi przykro nie tak miało być -
topa42 wrote:To trzymam kciuki u mnie wizyta dopiero 2 grudnia nie wiem jak ja do tego czasu wytrzymam
-
Boże,jak dobrze bez tego bólu.Czemu dopiero teraz wzięłam ten Paracetamol,ulga jest niemierzalna żadną miarą.Dzięki,dziewczyny,uspokoiłyście mnie i jest mi teraz tak dobrze.Dziecku pewnie też lepiej,bo drugi dzień okropnie cierpiałam.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj na wizycie. Wyniki w normie. Jedynie TSH wysokie, ale biorę leki i na pewno będzie już tylko lepiej. USG mam w piątek. Niestety moja pani doktor nie ma u siebie w gabinecie i kieruje do szpitala na badanie. W przyszłym tygodniu we wtorek kolejna wizyta. Mam nadzieję, że mój krwiak się wchłonął. Nawet plamienia zaczynają ustępować, bo do tej pory było tego sporo.
Już nie mogę się doczekać piątku, znowu będę mogła popatrzeć na moją kruszynkę. -
a ja uwielbiam moj brzuszek i maz tez lubi sobie go glaskac i przytulac sie do niego, niech bebenek rosnie jak szalony, bo mam pewnosc ze wszystko ok i Baby jak na drozdzach, a spodnie to juz lata nosze biodrowki i jestem zadowolona.Brzuszka to sie nie moglam doczekac ze wzgledu na pare kg extra ;--)))
-
A u mnie brzuszek jest maleńki bo nie mam na nic apetytu przez cały dzień mam uczucie sytości Dzisiaj zjadłam 1 bułkę z przedziałkiem pół tej bułki zjadłam rano a pół wieczorem Wmusiłam ją nic mi nie wchodzi Jak tak dalej pójdzie to wyląduję w szpitalu Nie wiem co robić nie chcę zaszkodzić dzidzi tym nie jedzeniem
-
nick nieaktualny
-
Mati1980 wrote:Dziewczyny ja mam taki szydercy brzuch . Masakra
Jak to szydercy?
Dziewczyny,serio macie już brzuszki ciążowe?mi też wystaje,ale to po prostu wzdęcia,jak się położę,to jestem płaska jak decha.A na stojąco,owszem,niekiedy jak w piątym miesiącu,zwłaszcza jak się najem .Ale jestem pewna,że to nie "to".
-
No u mnie to też jeszcze nie ciążowy brzuszek, bo na to jeszcze za wcześnie. Ale zrobił się mocno wystający. Nigdy tak nie miałam. Jestem raczej szczupła, jem tez niewiele. Na wadze nie przybyło mi, a brzuch jakbym co najmniej w 4-5 miesiącu była. Pewnie to wzdęcia, choc nie mam problemów z trawieniem.
-
nick nieaktualnyja jak leżę na plecach to cały czas wystaje mi brzuch, jak się kąpię też już woda go nie zakrywa Widać ewidentnie , ciążowy kształt brzuchola Też myślałam, że to może są wzdęcia (mimo, że nie czułam się jak bym je miała) i sprawdziłam sobie fotki w necie dziewczyn w tym samym tygodniu co jestem i się potwierdziło brzuchy wyglądają bardzo podobnie. Ale każdy organizm jest inny. Może to ma związek z zwiększoną macicą bo dzidzia przecież za maleńka jeszcze. W biodrach trochę więcej mam tłuszczyku no ale tak musi być...
A czy dziewczyny, które już macie dzieci szybko chudłyście po urodzeniu? Czy miałyście z tym problem? korzystałyście z diet czy samo spadło? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny,
ja przechorowałam 3 dni. Normalnie totalnie mnie siły opuściły jakbym ważyła pół tony. Nie dała rady się z łóżka podnieść, no i głowa bolała, że hej. Ja też brałam paracetamol a raczej apap. Już jest lepiej.
Ja schudłam 3 kilo, ale faktycznie mam z czego chudnąć
Brak apetytu i jeszcze ta choroba... U mnie brzucha jakby nie widać ciążowego, ale spodnie cisną. Zaraz wybiorę się do oszołoma poszukać czegoś luźniejszego bo nic takiego nie mam wychodnego. Po domu w sukience latam.
Przestałam brać żelazo, bo brzuch bolał niemiłosiernie. Biorę tylko witaminy te dla kobiet w ciąży i kwas foliowy.
A tak poza tym nie mam jak do Was zaglądać bo mi net ucięło, teraz z pracy piszę