MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Co to za lody i gdzie można je kupić???? Już je uwielbiam choć jeszcze nie jadłam!!!
Bo ja zauważyłam, że mam jakąś fazę na wiśnie w tej ciąży. Herbatkę uwielbiam malinowo wiśniową, sernik najbardziej smakuje mi z wiśniami, kisielek też wiśniowy... no i jeszcze od czasu do czasu brzoskwinie z puszkiA poza tym standardowo- pomarańcze, banany, kiwi i winogronko
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Paulina, ja też mam fazę na wiśnie. Nigdy jakoś szczególnie za nimi nie przepadałam, a teraz uwielbiam
Leżę sobie, wypoczywam, a w drugim pokoju Krzysiek skręca meble. Nie mogę się doczekać efektualexast, Tusia84, Limerikowo, weronikabp, Paulina1986, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
eta wrote:alexast - a na jakim poziomie miałaś wyniki że lekarka zdecydowała dać Ci insulinę? możesz coś więcej napisać, jak często przekraczałaś normę, ile miałaś.
ja za tydzień w piątek ide do mojej lekarki od cukrzycy i ciekawa jestem co powie na wyniki, mój najwyższy to na razie 142, nie za często ale co któryś dzień.
Moje wyniki to na czczo maks 107, po śniadaniu maks. 140 przeważnie 110 +/-;
po obiedzie maks. 140 i tu bywa różnie raz 120 raz 140
wieczorem maks. 144
przed śniadaniem mam brać 4 jednostek, przed obiadem i kolacją 6 jednostek.
moja lekarka stwierdziła że na czczo mam mieć 90 a po jedzeniu maks 120. Nie umiem ci powiedzieć jak często przekraczam normę, bo raz zjem i jest ok a raz cukier skacze. Ogólnie się katowałam i jechałam ciągle na sałatkach. Ciesze się, że zwiększyła dawkę, powiedziała, że jak dalej będę poza normą to mam sama sobie zwiększyć. Powiedziała, że ogólnie nie ma źle, ale dobrze też nie jest. -
Galanea wrote:Leżę sobie, wypoczywam, a w drugim pokoju Krzysiek skręca meble. Nie mogę się doczekać efektu
Zazdroszczę, ja z niecierpliwością czekam, aż mój Krzysiek dokończy pokój małego i skręci łóżeczko. Wtedy ja wypiorę wszystkie akcesoria i zrobię wam fotkę
NataliaK, Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość
-
alexast wrote:Zazdroszczę, ja z niecierpliwością czekam, aż mój Krzysiek dokończy pokój małego i skręci łóżeczko. Wtedy ja wypiorę wszystkie akcesoria i zrobię wam fotkę
Nie martw się, u nas to dopiero pierwsze kroki w drodze do przygotowania pokoju. Ale potrzebuję komody, jeśli mam prać i chować ubrankaNa razie wszystko w torbach stoi
-
Alexast a to ze masz naczczo za duże to nie masz innej insuliny o przedłużonym działaniu do 8 godz i taka dawkę bieze się przed spaniem. Mi tak tłumaczyła dietetyk ze w razie czego to na to też jest sposób.
Jedz normalnie, to na co masz ochotke i wtedy szybko dawkę sobie właściwą ustawisz.
alexast lubi tę wiadomość
-
eta - mam nadzieję, że dam radę je "uspokoić"
galanea - u mnie niestety też wszystko w torbach, kartonach i póki co szybko tego nie rozpakuję
Mam nadzieję, że się mój mąż weźmie w garść i dokończy pokój w najbliższym czasie. Fakt, że pracuje od rana do wieczora od poniedziałku do soboty. Jest zmęczony i mu się nie chce jeszcze w niedzielę robić. Dlatego mu tą niedzielę odpuszczę, ale w następną będę go gonić!!!!Galanea lubi tę wiadomość
-
AISAK wrote:Alexast a to ze masz naczczo za duże to nie masz innej insuliny o przedłużonym działaniu do 8 godz i taka dawkę bieze się przed spaniem. Mi tak tłumaczyła dietetyk ze w razie czego to na to też jest sposób.
Jedz normalnie, to na co masz ochotke i wtedy szybko dawkę sobie właściwą ustawisz.
Jeśli na czczo będę miała dalej takie wysokie cukry to na następnej wizycie dostanę dodatkowo jeszcze tą insulinę o przedłużonym działaniu.
-
Paulina1986 wrote:Co to za lody i gdzie można je kupić???? Już je uwielbiam choć jeszcze nie jadłam!!!
Bo ja zauważyłam, że mam jakąś fazę na wiśnie w tej ciąży. Herbatkę uwielbiam malinowo wiśniową, sernik najbardziej smakuje mi z wiśniami, kisielek też wiśniowy... no i jeszcze od czasu do czasu brzoskwinie z puszkiA poza tym standardowo- pomarańcze, banany, kiwi i winogronko
Paulina ja też uwielbiam w tych lodach te wisienki mniam one są z firmy Nordis ale w kauflandach ich nie widziałam właśnie ja je kupuję w takim osiedlowym sklepie, Chacie Polskiej wiem, że były bo moi rodzice też kupowali i jak dla mnie są przepysznePaulina1986 lubi tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Mniam mniam to rzeczywiście ten makaron brzmi apetycznie, no i czuję że mężowi ta wersja by smakowała
Ale robicie ochoty na słodycze, a ja właśnie co skończyłam ćwiczyć
Paula to ja Ci zazdroszczę tych ćwiczeńno ale jak nie można się ruszać to nadrabiam sobie słodyczami
alexast, Paula222 lubią tę wiadomość
-
No właśnie, Topa zamilkła.
Jutro obowiązkowa pozycja makaron z truskawkami i lody.
Ja lubię różne wersje makaronu na słodko, a naszło mnie na to dopiero w ciąży.
Czasami robię jeszcze makaron z jabłkiem-starte jabłko na grubych oczkach, na makaron, śmietanka, cukier, ewentualnie cynamon jak ktoś lubi
Dziś zaczęłam się trochę martwić-pobolewa mnie pachwina, jakby coś uciskało, w trakcie chodzenia, podnoszenia nogi jak się ubieram. czasami odpuszcza, ale przez większość czasu boli. boję się, że to może być coś związane z szyjką, bo oczywiście już się naczytałam w internecie..
wizytę mam dokładnie za 2 tygodnie..czy aby sprawdzić szyjkę szybciej i zapytać o powyższe to tylko do swojego gina?(bo chyba nie na IP?) jak Was gin liczy jak idziecie na dodatkową wizytę?
no chyba że jeszcze pojadę do babci, ale to 70 km
-
nick nieaktualnyKurcze jak tak czytam czasami jak Was pobolewa tu i ówdzie to sie dziwie ze ja jakas "bezbolesna" jestem
jedyne co mnie czasami kregoslup boli ale to zawsze jak dam sobie w kosc, np dwa dni temu bylam na takiej gorce Szczesliwickiej,tak sie zlazilam ze wieczorem sie ruszyc nie moglam
Mona, ja mam pakiet i chodze ile wlezieto sa plusy,bo normalnie u drugiego lekarza jak chodze od czasu do czasu to place ponad 300 zl za wizyte
2 tygodnie to troche dlugo,moze wlasnie zadzwon do babci?
Topa chyba pisala rano ze gdzies jedziw? Pewnie nie ma netaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 21:10
-
Dobry wieczór.
Po operacji laserowej oka można rodzić naturalnie! Bardzo się cieszę z tego powodu. Rogówka piękna, gruba. Naprawdę dobry specjalista robił mi zabieg, więc jestem spokojniejsza. Oczywiście nie wiadomo, jak z resztą ale oczy nie stanowią już problemu, żeby rodzić naturalnie.
Lody dzisiaj również wchłonęłam. Na szkole rodzenia byłam. Czuję się jakbym była w udawanej ciąży. Dziewczyna pytała się mnie dzisiaj, w którym miesiącu jestem, że już chodzę na szkołę rodzenia. Inna powiedziała, że taki brzuch jak ja to miała w trzecim miesiącu. A wszystkie jesteśmy w podobnych terminach. Od połowy maja do końca czerwca. Wiem, że po prostu tak mam ale czasami jest zdarzy się ukłucie smutku z powodu "inności".
alexast, Galanea, Paula222, Tusia84, Paulina1986, Agusia2312 lubią tę wiadomość