MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, my po szkole rodzenia, dziś było o kąpaniu i każda para miała wanienkę z wodą, nawet kosmetyki, pieluszki itp. przewijak i kąpaliśmy dzidziusiowe lalki
zaczęliśmy też o karmieniu, reszta będzie za tydzień, przyjdzie też pani od chust i nosidełek i to już będzie ostatnie, 7 spotkanie.
co do karmienia, już wiem, że laktatora nie kupuję, najwyżej później, jak trzeba będzie wyjść z domu i zostawić pokarm. najlepszym "odciągaczem" jest nasze dziecko. bo jeśli będziesz stymulować piersi laktatorem i odciągniesz no powiedzmy 100ml, to możesz mieć nawał, bo mleko napłynie ze zdwojoną siłą.takie uwagi położnej. a w szpitalu mają laktatory jakby co.
ja dziś obolała, maluszek chyba leży nisko, ciągle mnie tam coś uciska
i cały czas mam schizę, nie wiem czemu, czy mi się szyjka nie skraca..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 20:19
Galanea, Agusia2312, weronikabp, NataliaK, Tusia84, monalisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTopa wg prawa pracy mogą zmienić Ci stanowisko, ale na odpowiadające Twoim kwalifikacjom, wynagrodzenia zaraz po powrocie nie mogą obniżyć. Oczywiście są kruczki prawne i kazdy przypadek trzeba indywidualnie analizować, najlepiej pytając prawnika. Ale zycze Ci abyś nie musiała sie z nimi silowac.
-
nick nieaktualnyMonaa widzisz z tymi laktatorami roznie bywa,moja kolezanka jak rodzila to na oddziale byl tylko 1, mnostwo babek i soboe wyrywaly z rak-sredni komfort
No i niestety,ale jednak nie w kazdym szpitalu sa te laktatory dostepne...
Jednak wole kupic,trudno,jesli okaze sie bledem,bede zalowala,ale nastawiam sie na sciaganie mleka, czasami maly bedzie musial zostac z mezem,ciocia,tata a ja zamiast dawac mm chce wlasnie odciagac. Zobaczymy czy plany zdadza egzaminweronikabp, nutka, monaaa, Modelka, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Monaa widzisz z tymi laktatorami roznie bywa,moja kolezanka jak rodzila to na oddziale byl tylko 1, mnostwo babek i soboe wyrywaly z rak-sredni komfort
No i niestety,ale jednak nie w kazdym szpitalu sa te laktatory dostepne...
Jednak wole kupic,trudno,jesli okaze sie bledem,bede zalowala,ale nastawiam sie na sciaganie mleka, czasami maly bedzie musial zostac z mezem,ciocia,tata a ja zamiast dawac mm chce wlasnie odciagac. Zobaczymy czy plany zdadza egzamin -
nick nieaktualny
-
monalisa wrote:Moim dziecia Sudocremem nie moglam smarowac uczulal ale Linomag i Alantan 100 % pomagał. Mi na pogryzione piersi to tez nic zadna maść tylko wlasny pokarm.
Dziewczyny nie wiem jak te ktore juz karmily ale ja przy synku probowalam zastosować tzw.kapturki Aventa to byla porażka maly po nich dostawał kolki bo zanim zassal mleko to nalykal sie powietrza ktore bylo w kapturku byc moze cos zle robiłam przy córce juz nie praktykowalam tego i teraz tez nie zamierzamporostu trzeba sie nauczyc przestawiać pierś.
nie mam pojęcia jakiej miałam firmy, ale wyrzuciłam je w piz... duWeronika tak mocno ssała (albo tak źle), że wysysała mi sutki przez te dziurki, przez co krwawiłam. Miałam takie rany, że przeklinałam dzień w którym zachciało mi się zostać mamą... (oj co ja nagadałam koleżance... dobrze, że już była w ciąży, to nie miała wyjścia
) W końcu je wyrzuciłam i powiedziałam, że nie ma wyjścia - musi się nauczyć jak chce jeść
Dałyśmy radę. Gdyby nie mój uparty charakter pewnie skończyłoby się na mm
no i na brodawki maltan - rewelacja, używałam hurtowo; mleko nie wyciekało na zawołanie, a odciągać nie miałam sił, więc ta metoda odpadałaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 20:49
monalisa lubi tę wiadomość
-
Hm... 3 strony nadrobiłam i nie wiem, co napisać
Co do nosidełka- ja myślałam o chuście, ale z drugiej strony nie wiem, czy komfortowe będzie przytulanie się w upalne dni. Na pewno lepiej będzie dziecku leżeć swobodnie w gondoli. Więc jeszcze przemyślę, może bratowa mi da bo używała;P
O Maltanie mi położna mówiła, żeby nawet teraz już kupić i raz na kilka dni delikatnie(!) posmarować brodawki. I po porodzie też, ale i swoim mlekiem smarować kazała. Jeszcze nie kupiłam, ale jak będe w aptece kupować termometr, katarek itp dla dziecka to kupię też maltan.
Laktator mam ręczny, zobaczymy jak będzie szło i ile będzie potrzeby ściągać.
No i dalej nie wiem co z kosmetykami:P Chyba musze zaryzykować i tyle, kupię z tej serii Nivea ale popatrzę, co dokładnie jest i co może się przydać. Jak będzie miał suchą skórę to dopiero oliatum. Sudocrem natomiast kupię małe opakowanie na wypadek odparzeń. Zapytam położną, co stosować na codzień na pupkę.
monalisa lubi tę wiadomość
-
o właśnie, rada najważniejsza
Jak po porodzie będziecie dostawały paczki "Dzidziusia" i inne prezenty to nie podawajcie swoich prawdziwych numerów telefonu w ankiecie!!! Głupol podałam i do tej pory mam po 2-3 reklamowe i konkursowe smsy dziennie
co lepiej weszłam na regulamin (wyszukałam po numerze telefonu z którego wysyłają mi smsy) i tam nie ma mowy o tym jak zrezygnować z udziału w konkursieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 21:10
weronikabp, monalisa lubią tę wiadomość
-
IVV- cenna rada! Żebym tylko pamiętała;) jedną cyferkę na końcu inną podać
Termometr dla dziecka jaki będziecie kupować? Pod paszkę, do uszka, na czółko? Bezdotykowy czy dotykowy? Ja myśle o firmie microlife bo już kilka rzeczy z niej mam(termometr owulacyjny, cisnieniomierz, moja babcia coś ma i wszystko jest ok). -
Nalka - w 27 +4 miała 930g, także bardzo podobnie do Twojej.
Monaa - ja od wczoraj mam to samo. Czuje jakby parcie na dole i boję się czy to nie szyjka, w dodatku chodzę jak babiczka, bo mnie polamalo w miednicy, wczoraj jak tylko wstalam czułam ten napór bardzo bolacy, a dziś pachwina mnie strasznie ciągnie i kustykam. Generalnie od dwóch dni mogę powiedzieć że ciąża mi ciąży... A i jeszcze do tego ból ledzwi i nawrot zmęczenia jak w pierwszym trymestrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 21:12
-
Nutka ja mam bezdotykowy taki na czoło i jestem super z niego zadowolona bo nawet teraz jak Hania była chora i wysoko gorączkowała to nie musiałam jej w nocy budzić tylko "pyk" i już wiedziałam czy temperatura jest czy jej nie ma. Polecam
weronikabp lubi tę wiadomość
-
wzięłam kąpięl gorącą na odstresowanie dnia
od razu lepiej. Jeszcze żeby synek sam się uspał bo nie mam ochoty go usypiać... wiem, że zaśnie od ręki bo nie spał w dzień
ale taki leń we mnie wlazł, że nie wiem co...
ja mam aventa elektryczną dojarkę i można też go na ręczny przestawiać. Chyba tak zrobię, że go ze sobą wezmęnie po to żeby od razu zapasy mleka gromadzić tylko żeby pobudzić laktację
może będzie potrzebny
ja na całe szczęście nie muszę ze sobą brać niczego oprócz pasty do zębów, szczoteczki, szczotki do włosów, jakieś kosmetyki dla siebie, szlarok, ręcznik i koszulę no i kapcie. w zasadzie wszystko co dla siebie oprócz podpasek. Dla małego nic a nic nie muszę brać bo klinika wszystko zapewnia
nawet na wypis dają ciuszki :)najważniejsze to dokumenty wszystkie niezbędne mieć
koszulę na poród też dają taką jednorazową, byłam w niej bardziej goła jak ubrana ale no cóż :)i później dobę w ich koszuli trzeba było być już takiej nie jednorazowej tylko bawełnianej. a później już swoją można było
-
sunset wrote:Nalka - w 27 +4 miała 930g, także bardzo podobnie do Twojej.
Monaa - ja od wczoraj mam to samo. Czuje jakby parcie na dole i boję się czy to nie szyjka, w dodatku chodzę jak babiczka, bo mnie polamalo w miednicy, wczoraj jak tylko wstalam czułam ten napór bardzo bolacy, a dziś pachwina mnie strasznie ciągnie i kustykam. Generalnie od dwóch dni mogę powiedzieć że ciąża mi ciąży... A i jeszcze do tego ból ledzwi i nawrot zmęczenia jak w pierwszym trymestrze
a kiedy masz wizytę?ja muszę czekać jeszcze 9 dni -
nick nieaktualny