MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jakie jest porównanie odczytów z czoła z tymi z ust, odbytu czy pachwiny?
Pomiary Termometrem czołowego Microlife są porównywalne z pomiarami doustnymi.
Pomiar odbytniczy jest niewiele wyższy od doustnego, a pomiar pachwinowy niewiele niższy.
Pomiar temperatury pachwinowej jest najtrudniejszy, gdyż najbardziej na niego wpływa temperatura pokojowa.
-
Wiecie co kiedyś jak miałam rtęciowy jeszcze to mierzyłam ale nie chcę teraz skłamać.. wiem, że mój lekarz pediatra ma taki sam termometr i zawsze na wizytach mierzy nim.. i odczytuje wynik tak jak podaje nic nie dodając i nie ujmując.. ja takich elektronicznych innych pod pachę miałam kilka i nigdy nie byłam z nich zadowolona bo szybko właśnie coś z nimi działo i później się okazywało, że pokazują nieprawidłowo temperaturę.. a ten się sprawdza
Mucha, weronikabp lubią tę wiadomość
-
ja uciekam,, idę do wanny na kąpiel z moim ulubionym mlekiem czekoladowo-pistacjowym
od czasu ciąży kąpałam się w wannie aż 2 razy..tak tylko prysznic. zawsze lubiłam bardzo cieple kąpiele, wiem niekoniecznie zdrowe. w ciąży w cieplej, nie gorącej wodzie jest mi zimno..jaką temperaturę powinna mieć woda, czy zwracacie na to uwagę tak bardzo, czy wystarczy metoda "na łokieć"?
w wannie pływa termometr-jak dla dzidziusia, ale boję się, że przesadzę z temperaturą wody..
ja chyba muszę mojego gina pogonić-wizyty nie co 4 tyg a może teraz co 3...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 22:20
-
Tusia to masz mistrza w mierzeniu, ja mam dodanie ten sam termometr i przy temp. z rteciowego 38,5 tym bezdotykowym można zmierzyć od 37,3 do 39 w zależności czy płynnie przejedziesz nim z czoła na skron czy pol sekundy dluzej zmierzysz na czole badz tez na skroni, a wszystko zgodnie z instrukcją. Chyba drugi raz bym nie kupiła. Warto sprawdzić u kogoś jak ktoś ma zanim się kupi bo tani nie jest i jak widac trzeba umiec mierzyc. Ja mu juz srednio ufam niestety, a wydawal sie super. Teraz chyba bym kupila ten do ucha - bo nic nie wplywa na ta temp. tykko trzeba wiedziec czy dodac czy odjac te pol stopnia.
-
no tak co osoba to inna opinia, ja mam ten termometr, moi rodzice mają, siostra przy 3 dzieci i jak wspomniałam pediatra w gabinecie każde z nas jest z niego zadowolone..
ja za to nie byłam z termometru do ucha bo nie każdy to lubi a tym bardziej dzieci moje.. zawsze był przy tym płacz.. może takie maleństwo da sobie dokonać pomiaru w uchu jak śpi.. ale moje czym starsze tym bardziej tego nie lubiły.. a dla mnie do żadna przyjemność wkładać coś na siłę dziecku do ucha..ale tak jak mówię każda ma inne doświadczenia i co innego poleci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 22:47
weronikabp, sunset lubią tę wiadomość
-
Tusia- właśnie z tej firmy chcę.
Więc wezmę taki sam;P
Weronika no właśnie wiem, że maż jest z góry uznany za ojca(nawet były mąż w niektórych przypadkach:P), ale gdzieś to przeczytałam, że w dokumentach potrzebnych do szpitala jest akt...;/ Nie wiem co to za głupotki, na stronie szpitala nie ma nic o akcie.
A no i w końcu zrobiłam zakupy;) Już nie mogę się doczekać paczki, mam nadzieję, ze w piątek bedzie;) te śliczne kocyki, rożki, pieluszki...mmm:) Materacyk też wzięłam tak jak mowilyscie gryka, pianka, kokos(nie koks:P)Pochwalę się jak wszystko przyjdzie;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 22:54
Tusia84, weronikabp, sunset, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Ja byłam z niego bardzo zadowolona ale właśnie do czasu, nadal z niego korzystam ale już wiem jaki wentyl bezpieczenstwa zalozyc, kwestia wypracowania. W nocy najlepszy do mierzenia na snie, ale przy córce juz wiem jak sprawdzę ręką czy ma powyzej 38 czy nie.
A ten do ucha to trzeba faktycznie włożyć? To chyba nie jest zbyt przyjemne, raczej myślałam że też bardziej bezdotykowy, niż ze trzeba gmerac w uchu. -
Ja miałam taki do ucha i tam taka specjalna końcówka jest i ją trzeba włożyć do ucha.. nie spotkałam się z bezdotykowym do ucha ale może dlatego że nie szukałam już nic do ucha po wcześniejszych doświadczeniach
Dobrej nocy dla wszystkich ja uciekam luluWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 23:08
-
dzisiejsza wizyta w Poz w Nereidzie b udana, full serwis za 380zl-usg wszystkie pomiary, ktg, test na paciorkowce pobrany, omowienie wynikow zrobionych w pon, wypisanie recept na leki na cisienie plus zwiekszenie dawki Euthoryxu na 75 oraz pobranie krwi na fosfataze alkaliczna bo w szpitalu na Polnej nie robia, ale odsylaja dalej do zrobienia wlasnie z gabinetu by upewnic sie na 100% ze choleostazy nie ma
test na paciorkowce wczesniej zrobiony zapobiegawczo, bo przy nadcis moze byc wczesniejsze rozwiazane (rzucawka) wiec oki byc przeleczonym w razie czego w tym kierunku
byl klopot z obrazem serduszka bo ono idealnie usytuowane jest pod moim pepkiem w zwiazku z duzym juz baby wiec stad ktg, ktore wyszlo ok
Mala jak leze na plecach to jest b spokojna a jak na boczku to ma swoje akcje co potwierdzilo tylko ktg ;--)))
w czasie ktg trwajacego 30min zasnelam :--)) i budzil mnie maz delikatnie
teraz wg pomiaru Mala ma 1950g jest wiec co nosic-2kg jak 2 torebki cukru, slodki ciezar jednym slowem
nast wizyta za 2 tyg a potem juz co tydz
czujemy full spokoj psych w zw z dostepnoscia do ok diagnostyki plus profesjonalizm oraz mile podejscie mej ginki
jak nie moglam juz zniesc swedzońska skory i bylam przerazona mozliwa choleostaza i jej skutkami dla mej Malej to poszlam do GP (rodzinny) i okazalo sie, ze nada specjal list od GP by w szpitalu mi laskawie pobrali krew na bilurbine i alat , aspat, fosfatze oraz ze na wynik nada 2/3 dni czekac..nic dodac nic ujac a tu od razu wynik w ciagu godz zrobiony a dostepny od 3pm
Moja Mama po obejrzeniu fotek i filmu z sesji 3D stwierdzila ze Mala jest do meza podobna, a ja mowie wypraszam sobie , bo "z przodu" bedzie podobna do mnie.. jak to kobietka hi hi hi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2014, 23:30
monalisa, AISAK, Niesforna, sunset, weronikabp, excella, evas, Mucha, Tusia84, vikus001, Agusia2312, Nalka, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość
-
Identyczny termometr dziś zakupiłam za 99,95 jest akurat teraz w promocji w aptece dr Max chyba.. Jutro sprawdzę nazwę. U mnie rodzinny też go ma, sióstr pielęgniarka od 3 lat używa poleca i jestega zadowolona. Ja dziś sprawdzałam z rteciowym I 0,2 roznicy tyloo. Owulacyjny z microlifa byl super.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa SR polozna mówiła, że akt małżeństwa trzeba miec w przypadku, gdy rodzi sie w innej miejscowości niż brało sie ślub. Jeśli w tej samej, to nie ma potrzeby, bo są w stanie stwierdzić kto jest mężem-ojcem przy rejestracji dziecka w urzędzie.
nutka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej kobitki
Wczoraj znów nie miałam czasu na forum, bo 8 godzin spędziliśmy z Moim w ogrodzie, ogarniając go po zimie - kwiatki sadziliśmy, trawę pielęgnowaliśmy, przycinaliśmy itp. Aż mnie dziw brał, że dałam radę tyle godzin i ani mnie brzuch nie bolał, ani kręgosłup, ani się mały w wątrobę nie wbijał
Ale o 21 padliśmy w łóżku
Dziś dzień odpoczynku i dalszego ogarniania wyprawki dla Małego. Mam już w koszyku ten termometr Microlife, ale zastanawia mnie kwestia kremu z filtrem. Przecież nasze dzieciaczki urodzą się na lato, wiadomo, że na słońce bezpośrednio nie będę Małego wystawiać, ale jednak krem z filtrem wydaje mi się koniecznością. I teraz - jaki kupujecie????
P.S. Zaczęłam dziś 30ty tydzień ciąży... Jak ten czas leci...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 07:56
evas, weronikabp, czekajajaca, Niesforna, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość
-
O, a propo kremu z filtrem. Bo też mialam kupić. Wyczytałam ze.tak małych dzieci nie powinno sie smarować, tylko trzymać w cieniu albo prykrywać pieluszką.
Ale.nie wiem ile w tym prawdy,doświadczenia nie mam, syna rodziłam we wrześniu i nie potrzebowałam tego typu kosmetyków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 08:13
weronikabp lubi tę wiadomość
-
excella, oczywiście, że takie maluchy należy trzymać w cieniu, ale jednak słońca w lecie nie unikniemy... Wiesz - przenosisz dziecko, jedzie w wózku itp, ciągle na niego promienie mogą padać.
Koleżanka przed chwilą poleciła mi coś takiego - można stosować już u niemowlaków:
http://www.zdrowieapteka.pl/mleczko-ochronne-spf-50.html -
nick nieaktualnyModelka na szkole rodzenia i na warsztatach mówiono aby nie używac żadnych kremów na twarz chyba że w zimę, kiedy jest temperatura minusowa, a latem tylko jeśli jesteśmy na przykład na wakacjach i cały dzień spędzamy na dworzu, nawet godziny szczytu czyli pomiędzy 11 - 14, a tak normalnie spacerować poza godzinami szczytu z parasolką, skóra musi odddychać, wytwarzać gruczoły, potrzebuje do tego wit D ze słoneczka, podkreslali to bardzo mocno aby nie smarować dzieci, to samo z ciałkiem po kąpieli, jesli skóra nie jest sucha to niczym nie smarować, bo skóra noworodka rozwija się, tworzy ph i gruczoly i nie można jej zapychać niczym tłustym. W ogóle zwrócili uwagę abyśmy my również nie przesadzali z filtrami, bo przeginamy w druga stronę używając na co dzień wysokich faktorów, w ten sposób wit d nie ma do nas dostępu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2014, 08:42
Modelka, evas lubią tę wiadomość