WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Weronika mi wyślij.;P
Akurat weszłam się pożalić i trafiłam na temat. O 14 dzwoniłam do męża i pytałam gdzie jest. No już wraca, zamontuje sobie baterie do maszyny, skoczy po mięsko i będzie w domu. Powiedziałam mu, że się zdrzemnę i odkurzymy razem jak przyjdzie, zrobimy obiad... I wiecie co? Właśnie skończyłam jeść szpinak z ziemniakami, bo na mięso się nie doczekałam. Bo on myślał, że ja sobie dłużej pośpię...no bez przesady. Wściekłam się, bo on jak coś robi to nie liczy się z tym że ktoś czeka, mógłby mnie chociaż poinformować to już bym dawno sama po to mięso poszła...
I też może się wydawać, że dobrze że pracuje i się stara itp. Ale znam go i wiem, że sam sobie często niepotrzebną robotę dodaje bo jest przekonany, że tylko on zrobi tak jak trzeba. No jak ostatnio on będzie jechał po pana, który u niego pracuje i go wiózł na stadion, bo pan miał na stadionie obsługiwać maszynę. Ale to, że pan mieszka 15 minut od stadionu piechotą do niego nie trafia- my mamy do tego pana 20 minut autem, 5minut na stadion, i 15 do domu. Ale co tam, bo on musi pokazać panu jak ma ustawić podnośnik... CO tam, że to najpierw operatorzy kamer powiedzą mojemu mężowi, a pan będzie stał obok. On musi mu to powiedzieć i tyle...;/
weronikabp, alexast, Agusia2312 lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
-
nick nieaktualnyNo i słusznie kochana ja to samo powiedziałam, że zdrowie i nasz czas sa najwazniejsze a nie to czy bedziemy mieli lepszy samochód lub wiekszy dom.alexast wrote:Dziewczyny, ja nie mam nic przeciwko, że on pracuje w tygodniu od rana do wieczora. Przy czym muszę powiedzieć, że mój pracuje fizycznie, a nie za biurkiem. Wkłada całą swoją energie w pracę i żeby jeszcze adekwatne pieniądze zarabiał, to bym nic nie powiedziała. Nie musi siedzieć ze mną w domu i trzymać mnie za rączkę, sama sobie świetnie radzę. Ale jak nadchodzi weekend to chciałabym, żeby poświęcił mi trochę czasu. Poza tym też ma chyba jakieś obowiązki w domu....
Ja też pracuje normalnie na dwa etaty, ale weekend chce mieć go przy sobie jeśli jest na miejscu.
Jak już musi pracować w sobotę to niech pracuje, ale nie do 21. No bez przesady. A kiedy będzie odpoczywał???
Jak się tak zacharuje to w wieku 45 lat wysiądzie mu kręgosłup i będzie leżał w łóżku i robił pod siebie.???
Weekend jest po to żeby odpocząć i pobyć z rodziną. Takie jest moje zdanie. Pieniądze pieniędzmi, cel celem, ale ja chcę dożyć z moim mężem starości i nie chcę, żeby tak poświęcał swojego zdrowia.
rozmawiać trzeba rozmawiać 
)
Tusiu i Natali - zdrowia, oby już żadnej z nas do porodu nic poważnego nie złapało.
NataliaK, Tusia84, alexast lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny melduję się po całym tygodniu strasznie ciężko was nadrobić mam nadzieję że wszystko jednak jest dobrze.
Mnie w czwartek strasznie brzuch twardnial i to regularnie w piątek poszłam do położnej i ta odeslala mnie do większego szpitala,tam stwierdzili ze to skurcze b-h. Jednak po konsultacji z innym lekarzem zostawili mnie na noc.dziś zrobili usg i okazało się ze mała za wolno rośnie ( na usg z pomiarów wynika 29*5 a nie 30+2 więc wydaje mi się ze jest pp prostu melodsza jednak oni tego nie dopuszczają) i ktg które jest dobre a nie idealne. Więc czekają mnie jeszcze 2 wizyty by spr ktg i dodatkowe usg za 2 tyg. I jeśli nadal będzie za mala podadzą nam sterydy na płuca. eh czasami nie rozumiem ich podejścia ale na szczęście potraktowali mnie poważnie a nie zbyli chociaż wiem na czym stoimy ..
MonikaS, nutka, monalisa, weronikabp lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Natalia Alexast i Evas - zdrówka kochane!
Evas - ja codziennie robie kisielek z dóch łyżeczek lnu mielonego, dostaniesz go u Iwonki w przystanku na zdrowie, do tego tak jak mówiła Natka wywar ze śliwek i kupki idą a jak nie idą to ostatecznie czopek glicerynowy w szpitalu stosowałam, u nas lewatywy nie robią, tylko właśnie czopek ewentualnie i syropki.
Biorę się zdrowe ciasto, z mąki orkiszowej, miodu, słonecznika, powiem Wam że jest tak pyszne, ze pewnie do jutra nie zostanie, dostałam właśnie przepis więc do dzieła. Polecam bo jest zdrowe i zaspakaja potrzebę słodkiego[
[/QUOTEhttp://www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/siemie-lniane-domowy-sposob-przygotowania-do-porodu/] t jest napisane ze siemia lnianego nie wolno pić przed 34 tyg bo wywoluje skurcze macicy]Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 19:20
sunset lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymonalisa wrote:siemie lniane to zupełnie co innego niż len mielony o którym pisałam. Poczytaj sobie.weronikabp wrote:Natalia Alexast i Evas - zdrówka kochane!
Evas - ja codziennie robie kisielek z dóch łyżeczek lnu mielonego, dostaniesz go u Iwonki w przystanku na zdrowie, do tego tak jak mówiła Natka wywar ze śliwek i kupki idą a jak nie idą to ostatecznie czopek glicerynowy w szpitalu stosowałam, u nas lewatywy nie robią, tylko właśnie czopek ewentualnie i syropki.
Biorę się zdrowe ciasto, z mąki orkiszowej, miodu, słonecznika, powiem Wam że jest tak pyszne, ze pewnie do jutra nie zostanie, dostałam właśnie przepis więc do dzieła. Polecam bo jest zdrowe i zaspakaja potrzebę słodkiego[
[/QUOTEhttp://www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/siemie-lniane-domowy-sposob-przygotowania-do-porodu/] t jest napisane ze siemia lnianego nie wolno pić przed 34 tyg bo wywoluje skurcze macicy] len mielony jest zawsze zdrowy i polecany aby spozywac odrobinę codziennie, moja ginekolog jak najbardziej namawia do spozywania go w trakcie ciązy i nie tylko, na szkole rodzenia to samo, na warsztatach również, więc na pewno len mielony nikomu nie szkodzi. Oczywiście w odowiedniej ilości, jak wszystko.
monalisa, NataliaK lubią tę wiadomość
-
witam więc my też dziś na zakupach do malego i kupa kasy i jeszcze wszystkiego nie ma, kupiliśmy łóżeczko drewniane+materac+pokrowiec+klin, butelki, podgrzewacz, troszkę ciuszków moją wyprawkę do szpitala i inne potrzebne rzeczy. a jak wszystkie wstawiłyście zdjęcia to ja też, oraz zdjęcie łóżeczka no i ciasteczek ryzówo-kokosowych które dziś mui mój mąż upiekł a ja je zajadająć pomagałam łóżeczko skręcać
u nas 1 Października będzie 3 rocznica ślubu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 19:36
monalisa, NataliaK, weronikabp, AISAK, Tusia84, nutka, excella, Nalka, Martynika lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Weronika zle odczytalam siemie lniane przed zajściemw ciążę bralismy z mezem on na żołądek ja na zaparcia
A powrócę do śmierdzącego tematu ja mialam lewatywe przy obu porodach i teraz tez poproszę co by smierdzacej niespodzianki nie bylo. I pielęgniarki mi odpuszcza pytania typu "stolec byl?" Po lewatywie nie ma nacisku na stolec ze strony lekarzy wiadomo jie przez tydzien ale te 3-4 dni i dobrze bo krocze szyte i wez tu idz na toalete teraz ani siasc ani sie wyróżnić brryy ałaaaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 19:42
-
nick nieaktualny
-
Kochana tam jest żyrafka a na górze chmurki:) no zdjecie z telefonu troche niewyraźne, na żywo bardzo ładnie wygląda:) Laska to ja byłam heh ciekawe jak bedzie po porodzie
No ciasteczka sie pyszne Polecam kleik ryżowy i wiórki kokosowe;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 19:48
NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
nick nieaktualnyMonalisa nie wiem skad takie info chociazby o siemieniu lnianym, mi lekarz kazal od czasu do czasu brac oslonowo na zoladek, aby troche zmniejszyc zgage Oraz uzywac w razie boli zoladka. Dziwne. Idac tym tropem niedlugo bedziemy sie baly zjesc wielozbozowy chleb bo wiadomo ze poprawia perystaltyke
-
Moj m poszedl na mecz dzis gramy z Jagiellonią mnie mecze jakoś nie pociagaja ale moich mężczyzn tak. Laura z moją siostra w kinie mama je zabrala wiec zostalam sama z psiną. Nic ide sie kąpać poleniuchowac i poczytać 50 twarzy Greya tylko winko by sie przydało ale na to musze jeszczepoczekać
-
Hejka - ja melduję się codziennie wieczorem bo przez dzień nie mam czasu Dużo pracy mam koło domu i mam nadzieję, że nie zaszkodziło to mojej szyjce
Jutro 28 tydz a w poniedziałek wizyta u gina :-)Do porodu zostało 85 dni więc stwierdziłam że pomału kompletować torbę do porodu Spakuję ją w połowie maja ale już musze do niej kupić rzeczy I teraz mam mętlik co mi będzie potrzebne ? Szlafrok, 2 koszule nocne z opcją karmienia, jedna do porodu, klapki, duże podpaski, wkładki laktacyjne, majtki po porodzie, kosmetyki, stanik do karmienia,ciuszki dal dziecka, pielucha tetrowa, pampersy coś jeszcze ? Może mi się za chwilkę coś przypomni
monalisa lubi tę wiadomość
-
Tak wycytalam kiedyś w necie wlasnie i moj gin jak zaszlam w ciążę kazal odstawić bo wszędzie chodze z lista lekow jakie biore tzn.bralam bo teraz na SM nawet nie biore nic i choroba jak narazie nie postępuje, mialam 2 rzuty od września i oby tak dalejNataliaK wrote:Monalisa nie wiem skad takie info chociazby o siemieniu lnianym, mi lekarz kazal od czasu do czasu brac oslonowo na zoladek, aby troche zmniejszyc zgage Oraz uzywac w razie boli zoladka. Dziwne. Idac tym tropem niedlugo bedziemy sie baly zjesc wielozbozowy chleb bo wiadomo ze poprawia perystaltyke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 19:54
-
Z om wychodzi termin na 17 więc 5 dni różnicy 29+5 z pomiarów dzisiejszych i 2 tyg temu. A datę wyznaczyli mi na 2 usg i twardo si. Jej trzymają. Bo wagowo jest ok niecałe 1400 . Ostatnio usg robiła tą sama babka i wszystko było dla niej ok...Mucha wrote:Jestes pewna, ze usg wyszlo na 29t5d, a wg om 30t2d powinno byc? To tylko 3 dni roznicy, wiec chyba nie powod do stwierdzenia, ze za wolno rosnie...chyba ze wczesniej byla zawsze duzo wieksza i malo przyrosla? A ktg to niech sprawdzaja, dobrze.
i to takie było obrzydliwe babka wkładała mi rurkę do dup. i wieszała mydliny na tym co kroplówkę - bleee musiałam leżeć aż całe to zejdzie - jak sobie to przypomniałam to od razu mi gorzej !!!!!!
