X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika zapomniałam napisać, że się bardzo cieszę, że Artur zdrowy ale chłopisko z Niego, czuję, że będziesz jedną z pierwszych mamuśką razem z Natalią i Limerykowo i kto tam jeszcze? :))

    Tusiu ja kocham białe tulipany od zawsze :)

    Martynika lubi tę wiadomość

  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he he ja też chętnie zjem takie pyszności :-)
    Narobiłyście mi takiej ochoty że idę po lody do zamrażalki <3

    Agusia2312 lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • karolina1990 Autorytet
    Postów: 1046 1550

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekająca- ja już kiedyś też tutaj pisałam o ZUSie. Podpisałam umowę tuż przed samą ciążą, miałam krótki okres zatrudnienia i musiałam iść na L4. Były pewne kłopoty z wypłacaniem pieniędzy- najpierw księgowa zawaliła, potem ZUS trochę zwlekał ale ostatecznie wypłacili mi wszystkie zaległe pieniądze, teraz przelewy są na czas i nie było żadnej kontroli- ani mnie nie wzywali czy też nie nachodzili w domu ani nie byli u pracodawcy. Nie denerwuj się. Nie masz obowiązku siedzieć w domu tylko dlatego że masz L4 w ciąży- w razie czego złożysz wyjaśnienia i tyle. Ja mam pieluszki pampers- te najmniejsze mam Pampers premium care, większe to już te zwykłe 'zielone' Pampersa, a chusteczki biedronkowe Dada- z mojego otoczenia każdy je chwali więc i ja spróbuję. Dziś na 18 mam USG szczegółowe, mam nadzieję że Malutka będzie chciała współpracować i pokaże buźkę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 14:54

    Galanea, Martynika, weronikabp, MonikaS, czekajajaca, alexast lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie rację, na pewno przesadzam. Nie miałam nigdy takiego pecha, więc liczę, że tym razem także nie będę miała. Najwyżej będę się martwić dopiero, jeśli ZUS mnie skontroluje :)
    Czyli jadę na święta 2 dni wcześniej, bo sama podróż w dwie strony zajmie 2 dni.
    Mam nadzieję, że nie będzie im się chciało łazić w Wielki Tydzień po ludziach i kontrolować :)

    Jutro organizujemy grilla dla znajomych i nie wiem co przygotować. Musze coś poszperać w necie.

    Ale dziś ładny dzień, aż chce się coś robić. Tym bardziej radość, bo dziś wraca mąż po tygodniowej delegacji :):)

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Martynika bardzo się cieszę, że wszystko dobrze u Ciebie i Artura :)

    Mam jeszcze takie pytanie odnośnie tego, że lekarz daje Ci miesiąc? ;)
    stwierdził to na podstawie dużej wagi dziecka? czy ma jeszcze inne powody żeby tak twierdzić?

    Tusiu, stwierdził to zaraz po tym, gdy wyszedł średni wiek ciąży z pomiarów. Ten starszy o ok. 1,5 - 2tyg. wiek utrzymuje się już od bardzo dawna, bodajże od 16 tygodnia. Więc wydaje mi się, że tak sobie rzucił, patrząc po wielkości dziecka.

    Bo do niczego się nie doczepiał, oglądał łożysko, mierzył ilość wód, nie wiem, czy szyjkę widział na tym usg przez powłoki brzuszne, ale zjeżdżał tam nisko i też oglądał, generalnie wszystko było ok.

    Ja się urodziłam z wagą bodajże 3800 idealnie w terminie, więc byłam klockiem. No nic, niech się rodzi duży, cieszę się, że przyrasta, bo przy moim CMV to jest bardzo dobra oznaka. Byłby dużo większy powód do zmartwień, gdyby ważył za mało :). A ja... no cóż... jakoś go wypchnę, no, zaprę się i wypchnę :).

    Galanea, weronikabp lubią tę wiadomość

  • excella Autorytet
    Postów: 674 709

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 32 tygodniu też mialam jakos.usg z synem, i ważył ponad 2200, myślę że urodziłby się ponad 4kg ale przyszedł na swiat 3 tygodnie wczesniej, 3470.

    Ja z kosmetyków dla Małego nic nie mam. Kupie chyba w maju. Prać też zacznę po świetach, żeby sie wyrobic ze wszystkim. I chyba w zwykłym proszku vizir, jak cos sie bedzie dzialo to zmienie.

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika masz rację - dobrze, że rośnie :) problem byłby jakby ważył z 5 kg przy porodzie a tak te pół kilo w tą czy w tamtą to tak bardzo nie robi różnicy. Oby głowa i ramionka przecisnęły się a reszta pójdzie ;)

    A u mnie była mama - umyła mi pozostałe okna i trochę w domu posprzątała :) a ja w tym czasie obiadek zaczęłam gotować i ubranka poprzebierałam :) jeszcze po jedną torbę muszę jechać i już wszystko będzie gotowe do prania :) posegregowałam na rodzaje a po praniu posegreguję na wielkość bo tam troszkę różne są od takich dla noworodka do takich już 3 miesięcznych :) i półrocznych też :) będę prasować to od razu układać będę :) ale to po świętach :)

    Nutka widzisz dobrze wiedzieć o tych chusteczkach :) ja przy Michale tylko praktycznie pampers sensitive używałam. Nie spodziewałabym się, że tyle w nich chemii. Będę musiała te teskowe sprawdzić :) bo też niektóre są suche inne mokre bardziej - co kto lubi. Ale akt aktem - nigdy nie miał podrażnionej pupci po chustkach :) a znowu mojej siostry córeczka tak. To już wiem dlaczego hehe ;)

    Martynika lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Excella jak dobrze wypłuczesz to powinno być ok :)
    U mnie jak Michałka miałam rodzić to moja ginka wiedziała, że raczej skończymy na wywoływaniu bo moja szyjka była długa i zamknięta a i ja sama czułam się jakbym jeszcze z miesiąc miała chodzić conajmniej z brzuchem :) W ogóle super się czułam w tamtej ciąży - żadnych dolegliwości - do samego prawie końca do pracy chodziłam :) tylko później ten nieszczęsny piasek w woreczku mnie powalił i wzięłam zwolnienie na ostatnie chyba 3 tyg przed porodem bo myślałam, że te bóle to od trybu pracy tzn siedzącego :)
    W tej ciąży czuję, że mogę nie dotrwać do terminu porodu :) zobaczymy jak to na następnej wizycie będzie wyglądać :)

    excella lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Agusia2312 Autorytet
    Postów: 977 1338

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane juz zjedzone :) Niestety po deserze :D Ale powiem wam że to sie nazywa OBŻARSTWO :D Mega dobre mmmm :)

    czekajajaca lubi tę wiadomość

    w4sqsg18dydmngv7.png[/url]

    w4sqskjo7ajwjkso.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co kocham :)
    Dolce vita!

    83433a5946351c59m.jpg

    excella, vikus001, Galanea, alexast, Agusia2312, czekajajaca lubią tę wiadomość

  • excella Autorytet
    Postów: 674 709

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika, wyglada super. Zawsze chcialam zjesc szparagi, ale nigdy nie bylo mi po drodze zeby je kupic. Jak zrobilas ?

    weronikabp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    excella wrote:
    Weronika, wyglada super. Zawsze chcialam zjesc szparagi, ale nigdy nie bylo mi po drodze zeby je kupic. Jak zrobilas ?
    Kochana najprościej jak się da, jak mnie Włosi uczyli, nie lubię skomplikowanych przepisów na szparagi bo uważam, że wtedy tracą swoją delikatność. Gotuję szparagi w dobrze osolonej wodzie, około 4 min, sprawdzam widelcem żeby były aldente, wyjmuję na talerz, polewam dobrej jakości oliwą z oliwek, świeżo mielony pieprz, do tego jajko na miękko, oraz szynka parmeńska, w ciązy nie jem parmeńskiej, więc dałam wiejską od Pana od którego zawsze bierzemy. Składniki odgrywają ważną rolę, czyli świeże szparagi, dobra oliwa, jajko i szynka ze wsi :) do tego oczywiście lampka białego wina, którego teraz wiadomo - niet :)
    Aha i jak myjesz szparagi od razu łam je, cudowne jest to że dojrzała szparaga łamie się dokładnie w tym miejscu w którym powinna, wtedy to co zostaje od strony nóżki wyrzucasz, resztę gotujesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 15:56

    MonikaS, excella, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dziewczyny muszę Wam się przyznać do mega gafy. Chciałam jakiś czas temu spróbować szparagów bo nigdy ich nie jadłam. i nie wiem gdzie ja to wyczytałam, ale zrobiłam szparagi te dupki zamiast góry. tzn ciachnęłam i wywaliłam nie tą część szparaga co trzeba. Spróbowałam i wywaliłam hehe dopiero jakiś czas później odkryłam, że trzeba drugi koniec przyrządzać niż ten co ja robiłam hehehehee do tej pory się zastanawiam gdzie ja wyczytałam, że robi się odwrotnie :) no i nie było mi dane spróbować szparagów...

    Weronika dobrze, że opisałaś jak je przyrządzić - zrobię podejście nr 2 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 16:00

    weronikabp, Martynika, Galanea, nutka lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika do 3 razy sztuka :))nigdy nie jest za późno, a sezon na szparagi jest tak krótki, sa bardzo wartościowe, ja uwielbiam :)

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spróbuję na 100% :)
    a ja właśnie taki mniej zdrowy obiadek robię :) gulasz z kaszą gryczaną a dla męża jako dodatek do kaszy skwarki :) i sałata ze śmietaną :) zupa już ugotowana - bardziej z myślą o synku jak o nas :) chociaż w sumie to i nie taki znowu bardzo niezdrowy, schaboszczaki z pyrami większy grzech ;)
    kurcze właśnie zdałam sobie sprawę, że dziś piątek :/ pal licho, ja mogę bo ciężarna a mąż zgrzeszy :)

    Galanea lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaS wrote:
    spróbuję na 100% :)
    a ja właśnie taki mniej zdrowy obiadek robię :) gulasz z kaszą gryczaną a dla męża jako dodatek do kaszy skwarki :) i sałata ze śmietaną :) zupa już ugotowana - bardziej z myślą o synku jak o nas :) chociaż w sumie to i nie taki znowu bardzo niezdrowy, schaboszczaki z pyrami większy grzech ;)
    kurcze właśnie zdałam sobie sprawę, że dziś piątek :/ pal licho, ja mogę bo ciężarna a mąż zgrzeszy :)
    dokładnie w ciązy nie poszczę, myślę, że Bozia to rozumie ;)

    a u Ciebie też pyszny obiadek, uwielbiam kaszę z gulaszem :)

    MonikaS lubi tę wiadomość

  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was
    Ale ciężko was dogonić po 2 dniach, ale uff udało się :D

    Ja stwierdziłam ze już nie gotuje więcej w ciąży bo nic mi nie wychodzi :( dosłownie zrobiłam się taka niezdarna ze zwykły sos pieczarkowy mnie przerasta :P , ale za to placki cudownie mi wychodzą- wszystko na odwrót :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 16:24

    vikus001, Galanea, weronikabp, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
  • excella Autorytet
    Postów: 674 709

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Kochana najprościej jak się da, jak mnie Włosi uczyli, nie lubię skomplikowanych przepisów na szparagi bo uważam, że wtedy tracą swoją delikatność. Gotuję szparagi w dobrze osolonej wodzie, około 4 min, sprawdzam widelcem żeby były aldente, wyjmuję na talerz, polewam dobrej jakości oliwą z oliwek, świeżo mielony pieprz, do tego jajko na miękko, oraz szynka parmeńska, w ciązy nie jem parmeńskiej, więc dałam wiejską od Pana od którego zawsze bierzemy. Składniki odgrywają ważną rolę, czyli świeże szparagi, dobra oliwa, jajko i szynka ze wsi :) do tego oczywiście lampka białego wina, którego teraz wiadomo - niet :)
    Aha i jak myjesz szparagi od razu łam je, cudowne jest to że dojrzała szparaga łamie się dokładnie w tym miejscu w którym powinna, wtedy to co zostaje od strony nóżki wyrzucasz, resztę gotujesz.
    Super, na pewno jak spotkam gdzieś szparagi to zrobię. Błagam, nie pisz mi o białym winie bo od jakiegos czasu za mną chodzi ehhh :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggda Ty w kuchni niezdara a ja ogólnie jakaś niezdara. Dzisiaj mój synek wdrapał się na taborek i zaczął podskakiwać no i ten taboret zaczął 'tańczyć' a mały zaczął tracić równowagę. Ja miałam dużo czasu na reakcję ale oczywiście zamiast tego siedziałam i patrzyłam w jaki sposób mały poleci... nie wiem czemu nie zareagowałam. To przy mojej mamie było. Michaś popłakał bo oczywiście na głowę poleciał, ale nic się nie stało tylko się wystraszył. Później mama pyta czemu nie łapałam toż miałam czas na reakcję a ja na to, że jak tylko Michaś spadł na dół to sama sobie te pytanie zadałam :] gapa ze mnie jakaś taka teraz. spowolnione mam reakcje... :) ale tak jak pisałam - na szczęście nic się nie stało :)

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 11 kwietnia 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maggda wrote:
    Witam Was
    Ale ciężko was dogonić po 2 dniach, ale uff udało się :D

    Ja stwierdziłam ze już nie gotuje więcej w ciąży bo nic mi nie wychodzi :( dosłownie zrobiłam się taka niezdarna ze zwykły sos pieczarkowy mnie przerasta :P , ale za to placki cudownie mi wychodzą- wszystko na odwrót :)

    Nie przejmuj się, ja mam to samo od jakiegoś czasu. Nic mi nie wychodzi w kuchni, przesalam, coś źle robię i wszystko mi leci z rąk ;)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
‹‹ 779 780 781 782 783 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ