X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • monaaa Autorytet
    Postów: 486 741

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika może dziś ma dzień leniuszka? Mój maluszek dziś mniej ruchliwy, za to wczoraj to szaleństwo.

    weronikabp lubi tę wiadomość

    81clk9i.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika, ale wogole nic nie czujesz? Czy po prostu nie tak jakbys chciała by się ruszała?

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika trzymam kciuki za usg, aby pokazało, że z córcią wszystko ok :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika trzymam kciuki - mój mały też miał takie 2 dni lenistwa.
    A ja jem lody na pocieszenie bo ten remont mnie dołuje :-( - końca nie widać !

    weronikabp lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monaaa ja jeszcze ciuszków nie piorę ze względu na remont, ale tak zamierzam prać na początku maja.

    monaaa lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • nutka Autorytet
    Postów: 1577 2184

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam na obiadek sałatkę z piersią z indyka, suszonymi morelami i słonecznikiem;) Czekam tylko na męża, bo już bym zjadła;)

    f2w39n73l8deede4.png
    90zm9tq.png
    Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina super, że Twoja Oliwia już taka duża :) Nasza Marcelinka ważyła podobnie w czwartek :)


    Co do puchnięcia, to zdarzyło mi się 3 razy, że rano miałam palce u rąk jak paróweczki, ale po ok pół godzinie od przebudzenia wszystko
    wracało do normy.

    Teraz zabieram się za przygotowanie mięsa do popołudniowego grillowania :)

    Miłego dnia.

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika daj znac , mysle, ze moze spokojniejszy dzien tylko i mozesie jakos tak ulozyla ze mniej czujesz.
    Nutka Ty najwyrazniej bedziesz miala spokojne dzieciatko :)

    Maja sie jakos nisko ulozyla i dziaiaj obrywam w pecherz :) prasowanie zakonczone i pochowane do nowej komodki, ktora bedzie obwinieta teraz folia czekac na reszte mebelkow, wiec sie nie zakurzy :) posciel w torbie prozniowej wiec tez powinno byc ok. Zamowienie z Gemini zrobione i wlasciwie teraz to juz tylko czekam na dostawy...a jeszcze materac do lozeczka no i zobacYmy jak bedzie z wozkiem, ale to juz po swietach.

    Limerikowo, weronikabp, nutka lubią tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie Ciocie , Pola cała i zdrowa ale ze jest baletnicą to przekrecila sie i niestety główka jest u gory :-( także trzymajcie kciuki za Polunie zeby sie grzecznie odwróciła z powrotem

    Bea_tina, Martynika, vikus001, Mucha, Limerikowo, alexast, NataliaK, Tusia84, Paulina1986, monalisa, Galanea, nutka, MagdaO lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika, i jak z malutką?

    W kwestii puchnięcia - ja już musiałam zdjąć obrączkę, bo palec był lekko zasiniony, ale obserwuję, że to puchnięcie nie jest wciąż jednakowe, teraz zdałam sobie sprawę, że najbardziej spuchłam po największym wysiłku, tj. sprzątaniu po przeprowadzce. W ostatnich dniach zwolniłam i wróciłam do jako takiej normy, chociaż ślady po gumce od skarpetek nadal mi się robią. Ale kostki już nie wyglądają jak balony.

    A tak ogólnie to jestem trochę przygnębiona. Na dziale "Komplikacje" w temacie o toksoplazmozie wypowiedziała się dziewczyna, która jest pediatrą pracującym na oddziale, gdzie diagnozuje się infekcje wrodzone. Podpytałam ją o CMV. Z jednej strony mnie pocieszyła, a z drugiej zasmuciła.

    Zasmuciła tym, że wg nowych wytycznych dziecko z wrodzoną CMV zatrzymuje się po porodzie w szpitalu już nie na 2, a na 6 tygodni i przeprowadza się wówczas leczenie, a pocieszyła tym, że śmieją się u nich, że są to najzdrowsze dzieci na oddziale, bo nic im właściwie nie jest, a po prostu muszą tyle zostać.

    Oczywiście, że najważniejsze jest zdrowie dziecka, ale wiecie jak to jest... każdy chce być jak najszybciej z maluszkiem w domu, w swojej przestrzeni, a tu się okazuje, że trzeba bąbelka zostawić w szpitalnych warunkach. Mimo wszystko jestem jej ogromnie wdzięczna, że mi trochę poopowiadała i że o tych zmienionych wytycznych dowiedziałam się teraz.

    Podejrzewam, że gdyby po porodzie ktoś mi nagle powiedział, że wypuszczą mi dziecko za 6 tygodni, to zniosłabym to słabo, tymczasem już teraz mogę się na to nastawiać. Oczywiście najlepszy scenariusz to taki, że Artur nie ma CMV, wtedy wychodzimy po 3 dniach i cieszymy się sobą.

    Tak tym razem ja potrzebowałam trochę posmęcić.

    Właśnie, chyba wszystkie jesteśmy już w trzecim trymestrze - posprawdzajcie sobie tę cytomegalię na wszelki wypadek, na pewno nic nie wyjdzie, ale po prostu lepiej być pewnym, bo gdyby się menda przypałętała, to trzeba ją leczyć natychmiast po porodzie, wtedy to daje najlepsze rezultaty.

    Limerikowo, weronikabp, sunset lubią tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika trzeba byc dobrej mysli ze sie nie zarazi i szybciutko pojdziecie do domku ;)

    Weronika jeszcze ma czas zeby sie przekrecic...spokojnie. Tak swoja droga to ja sie zastanawiam jak to dziala jak sie tylko panstwowo robi USG! Ostatnie jest przeciez do 32 tygodnia i jaka jest gwarancja ze sie dziecko nie przekreci od tego momentu do porodu??? Jak to jest sprawdzane?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2014, 15:39

    weronikabp lubi tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha, dobre pytanie. Sprawdzają, jak już ze skurczami na porodówkę przyjedziesz.

    Weronika, Mucha dobrze gada, jeszcze jest czas :). Może dlatego też mniej czujesz Polę, bo nie wierzga nogami po całej górze. Pogadaj tam do niej, że to nie czas, żeby rezygnować z "nietoperka" :).

    weronikabp lubi tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba troche pozno, a poza tym to slyszalam ze nie robia zawsze USG jak do porodu juz przyjezdzasz :/

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że późno. Jak mojej sąsiadce ze szpitala synek się obrócił w 34 tygodniu głową do góry, to jej powiedzieli, że ma jechać do szpitala, jak tylko się zacznie, nie czekać, tak jak każą na szkołach rodzenia (gdzie ciągle kładą nacisk, żeby nie robić porodowych falstartów), tylko natychmiast jechać, bo trzeba zrobić cesarkę.

    A jakby nie wiedziała o zmianie położenia, to, jako doświadczona matka, pewnie by nie leciała jak tylko jej wody odejdą, tylko "ustawowo" by czekała na regularne skurcze, itd.

    Więc nie wiem jak to się odbywa, gdy na NFZ robi się ostatnie usg w 32 tygodniu i do widzenia.

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie dziwne conajmniej.

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika,dobrze ze z mala ok, masz tez spokoj ze to sprawdzilas, jednak Twoje podejrzenia sie sprawdzily :( ale to nic, ma jeszcze czas :)

    Z tego co wiem, na nfz jest jeszcze usg po 32 tc,ktore mozna wykonac blizej porodu.

    Wiecie co faceci to sa jednak po czesci ptasie mozdzki. Wybralam sie dzis z moim łosiem na jakies tam zakupy. Wiadomo ze przy sobocie przed swietami ludzi bylo miliard. Oczywiscie jeszcze w sklepach goraco pewnie młotki nie przestawili klimy na funkcje letnia. Chodzilam zbita jak pies,naprawde jest mi juz ciezko a jeszcze Franek sobie upodobal zoladek i go z kopa co jakos czas, wiec goraco+miliard ludzi+kopy w zoladek=Natalia musi klapnąć bo zwymiotuje. Mina meza-srajacy kot na pustyni, ze przeciez musze siedziec,kiedy on chce teraz zaraz teraz JUZ ogladac jakies badziewia w Saturnie. Oczywiscie sie z nim poklocilam,bo stwierdzil ze napewno przesadzam (kiedy ja naprawde nie jestem marudna i wszystko robie,nikt mnie w niczym nie wyrecza), ze juz ma dosc mnie w ciazy(a co ja nie mam niby dosc?!) , ze nigdzie mnie nie bedzie bral ze soba (no bo przeciez kiedy sie zmecze tp musze siedziec a ona caly czas musi biegac,proste) i ogolnie ja jestem wszystkiemu winna a on jest biedny i poszkodowany. Nooo cooo zaaaa łoś! Chcialabym zeby kiedykolwiek nasi faceci zobaczyli jak to jest byc w ciazy,to jest moje marzenie!!!! Ciekawe ktory by wytrzymal!
    Oczywiscie pozniej mnie przeprosil ale co mi po tym, w zlosci powiedzial co czuje a co wczesniej kamuflowal. Nie mam zludzen ze mezczyzni potrafia zrozumiec kobiety. Nigdy.

    Dobra,wygadalam sie,sorry,moze bedzie mi lepiej ;-)

    alexast, weronikabp, monaaa lubią tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka - nie przejmuj się, większość facetów takich jest. Mój jak ma dobry humor to ma kobietę w ciąży, kochanie nie noś, nic nie rób itd., jak ma zły humor to jestem hormonalnym potworem, najgorszą kobietą na świecie....
    To jest przykre, ale oni niestety nie czują tego co my

    NataliaK lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w enelmedzie ostatnie usg jest w 36 tyg, ale ja mam kolejne już za tydzień, żeby sprawdzić jak mała, czy się grzecznie odwróciła. Nie przypuszczałam, że moja córunia już w brzuszku będzie broiła ;) Powiem Wam, że się tym mocno zmartwiłam bo wiecie, że chciałam rodzić naturalnie :( ale nic to, najawazniejsze, żeby była cała i zdrowa a którędy wyjdzie to już mniej ważne.
    Co do ruchów, to ona leży teraz kręgosłupem na moim brzuszku, wszystkie kończyny do środka, dlatego tak słabo ją czuję. Ale widziałam jak wierzga rękoma i nogami, oraz miała czkawkę. Buziulkę tradycyjnie zasłaniała rączkami, uparciuch :)
    Martynika - bierzemy tylko najlepsze scenariusze pod uwagę, moja Pola się odwraca a Twoj Artur rodzi się bez CMV :)
    Natalia - no Łosie to są Łosie, ale za to jak tu bez nich żyć :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2014, 16:40

    alexast, NataliaK, Martynika, monalisa lubią tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to ostatnie usg 3d w jakich tygodniach się robi. Mi powiedział koleś, że mam przyjść w 32 tyg. Nie jest to za późno? Zastanawiam się czy iść w tą środę czy za tydzień.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 12 kwietnia 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika to dobrze ze się uspokoilas. Moja niunia posladkowo ułożona a tydzień starsza od Twojej Poli. Również liczę, ze się obroci. Zobaczymy za 2 tyg czy jest ok.

    NataliaK u mnie wyjście do sklepu = osobista przenośna toaleta. Unikam raczej tłocznych godzin w sklepach.
    Facet to facet, 37,2 to juz zaawansowana gorączka. Ze tak powiem : z czym do luuudzi...

    NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
‹‹ 787 788 789 790 791 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ