X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika - super fachowiec, hahaha nie mogę

    Martynika lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • azi Ekspertka
    Postów: 163 381

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehehehe :D
    u mnie też oprócz nerwów z fachowcami, mamy śmieszne sytuacje:D mam taką specyficzną sąsiadkę, która np gdy mój mąż idzie jej coś zakomunikować to otwiera naga albo ledwie okryta:D (ropucha po 50;) teraz na początku remontu pani O. wrzeszczała na fachowców o hałas...a w sobotę przyszła prosić cyt:
    aby Panowie w ramach rekompensaty przewiercili jej dwie dziurki :D:D:D:D:D:D no jak to usłyszałam:D oni podobno też padli:D a mąż ich uprzedzał że może ich zaciągnąć do mieszkania i wykorzystać:D
    właśnie w ramach pozbywania się kilogramów umówiłam się z dietetyczką po świętach. Ma mi ustalić dietę na te ostatnie dwa miesiące, taką już przygotowująca pod laktacje, a po porodzie będziemy działały dalej. jakoś zawsze wolę mieć kogoś nad sobą to mnie bardziej mobilizuje.

    Modelka, Martynika, alexast, Paulina1986, Limerikowo, czekajajaca lubią tę wiadomość


    3jgxyx8d08x508h1.png
    l22n6iye5ll34so8.png
    1k3xegz2f74add0s.png
  • Judi2014 Autorytet
    Postów: 338 547

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika-ale się uśmiałam:)

    Witam po długiej przerwie! Nie miałam czasu zaglądać, bo mały mi chorował. Był nawet w szpitalu. Doszedł mniej więcej do siebie i dla odmiany znowu ja jestem chora...Wrrr! Zaraz idę do lekarza.
    My mamy już odmalowany i odświeżony pokój. Dziś wstawimy łóżeczko i ponaklejamy trochę pięknych naklejek na ścianę. Kosmetyki kupione i powoli dobijamy do końca z przygotowaniami na narodziny Mikołajka:)
    10 kwietnia byłam u gina- mały waży niemal 2 kg (1950 g), ułożony główką w dół. Mam się bardziej oszczędzać, bo miałam za dużo skurczy- nawet 20 dziennie. I nie dźwigać. Następna wizyta 6 maja i ....koniec:) Oczekiwanie na poród:) SUPER!

    weronikabp, Martynika, MonikaS, Galanea, alexast, Limerikowo, czekajajaca, monalisa lubią tę wiadomość

    1usaqps6cyfnwikb.png
    a052c56e99.png
    f2wl2n0awww87lf9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi zdrówka, cieszę się, że wszystko dobrze..:))

    Martynika - no niezły żart sytuacyjny, hehe :)

    Martynika lubi tę wiadomość

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak kupić więcej jak 10 szt tych worków to może i się opłaca ale jak ja tylko 10 chcę bo taniej mi tam do tego mojego sklepu podskoczyć :) jakościowo są super :) i też się na allegro wystawiają...

    Judi ajnie, że się odezwałaś. Biedny ten Twój szkrab. Mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej :)
    ja mam wizytę 24 kwietnia i to już w sumie od tego czasu 2 tygodnie i można się wszystkiego spodziewać ;) tymbardziej, że ja czuję, że mi tam wszystko się przygotowuje już do tego porodu całego :) miednica boli i wszystko w tamtych okolicach... a i nie wiem czy mnie szew na macicy nie kłuje bo coś tam kłuje ale mogę się tylko domyślać :) na wizycie będzie oceniać jego stan :)

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika nie wytrzymam!!! Co za czlowiek ale smiech, jak mozna robic z siebie takiego idiote???

    Martynika lubi tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a możecie polecić jakieś fajne śpiworko-otulaczki? Chodzi mi o to, żeby było dużo miejsca na nóżki i możliwość otulenia ramionek Małego.

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Niesforna Autorytet
    Postów: 746 1327

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-)
    Ja codziennie Was podczytuje ale jakoś nie mam natchnienia na pisanie :/
    Mam ostatnio jakieś gorsze dni, może to ta zmienna pogoda... Wszystko mnie denerwuje, za 3 tygodnie mam komunię u chrzesniaka a nie mam w co się ubrać. A o zakupach przecież nie ma mowy bo mogę wyjść raz na jakiś czas tylko na 20 minutowy spacer. No i nie wiem jak mam to rozwiązać :-( Przez Internet jakoś boję się kupować ubrań bo nawet nie wiem jaki teraz rozmiar - 38 a może już 40? :-(
    Do kościoła i tak się nie wybieram bo nie mogę, ale posiedzieć w knajpie mogę. A przecież nie pojadę na komunie w leginsach :|
    Teraz mi się troszkę humor poprawił bo przyszło zamówienie z Gemini z apteczka i kosmetykami dla mojego Syneczka :-)

    Modelka powodzenia na usg! Ja mam w czwartek i już zaczynam się stresować...

    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i miłego dnia życzę (mimo tej paskudnej deszczowej pogody).

    weronikabp, alexast lubią tę wiadomość

    km5shdgeq6lxrwmj.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niesforna, kup sobie sukienkę taką odcinaną pod biustem, a na dole puszczoną luźno - wtedy rozmiar bierzesz o jeden więcej, niż miałaś przed ciążą, a resztą się nie przejmujesz :)

    Martynika, Limerikowo lubią tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Był, naprawił dzwonek w 2 minuty. Stwierdził, że przyszedł o 9, nikogo nie było (albo KTOŚ był, ale NIE SŁYSZAŁ dzwonka, który NIE DZIAŁA - heloooł), to podpisał listę i poszedł :D. A w ogóle to chyba piętra mu się pomyliły (?). Oszołom, pewnie weekend miał "pracowity" ;).

    Dobra, grunt, że dzwonek działa. Coraz więcej rzeczy, które działają/są kompletne! Jupiii. W środę przyjadą drzwi od szafy+szyba do kuchni, jeszcze tylko zawiśnięcie działającego telewizora na ścianie jest wielką niewiadomą.

    Dziewczyny, trzymam kciuki za wszystkie wizyty i cieszę się z pomyślnych, które już się odbyły :). Poprosiłam o link do tych worków próżniowych, ale mi w sumie potrzebne są ze 2-3, to z przesyłką 7,50 nie wiem, czy mi się tak opłaca, muszę pomyśleć. Najpierw pójdę na pocztę wysłać zwolnienie.

    Miłego dnia wszystkim! :)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edit posta

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 20:46

    alexast, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galanea wrote:
    Cześć Dziewczyny.

    Na wstępie cieszę się, że u Was ok. Judi, życzę zdrówka dla synka i trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty. Moja dopiero za 2 tyg i to bez usg :(

    Mała "okopuje" mnie na wszelkie możliwe sposoby, w tej chwili czuję jej girki pod żołądkiem, co jest dziwne, bo podobno wysokość macicy 1P i jeszcze 4 palców brakuje :P Mam tylko nadzieję, że dalej siedzi główką w dół.
    Weronika, dopinguję Polę, żeby nie robiła numerów i wróciła do poprzedniej pozycji :P


    Nie chcę Was męczyć historiami nie związanymi z Wami, ale pamiętacie tę dziewczynę, z którą leżałam w szpitalu? Tę, której wody odchodziły w 21 tc? Od tego czasu cały czas leżała w szpitalu, jakoś tam podtrzymywali jej ciążę. Dzisiaj napisała do mnie, że wczoraj poprzez cc urodziła córeczkę. Malutka dostała tylko 1ptk :( Nie znam więcej szczegółów, czekam aż mi odpisze na smsa. Ale jeden punkt, to chyba słabo, co? Ech, ja ciągle wierzę, że im się uda!

    Pozdrawiam Was wszystkie.

    :( no za wiele to nie jest, ale przynajmniej dali szanse dziecku a dziecko pewnie walczy dzielnie o życie... :(
    Mojej koleżance która ma założony szew i aktualnie przechodzi ostre zapalenie pęcherza w jednym z Trójmiejskich szpitali lekarz oznajmił że jak dziecko się urodzi to nie będą ratowali, obecnie jest w 23 tc. Wiem że to wcześnie, ale tak ją podłamali że siedzi i płacze 24 h na dobę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 11:56

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mogli tak w ogóle powiedzieć??? Tej mojej znajomej nawet w 21tc dali szansę, zawsze jest nadzieja! Jak w ogóle można coś takiego powiedzieć matce? :/

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chyba te worki zamówię, 3 zł za worek + 3zł list ekonomiczny = 6zł myślę, że taniej nigdzie nie kupie.
    Miałam zrobić sałatkę, ale jakoś nie potrafię wziąć się do roboty.
    Póki co poodkurzałam, muszę jeszcze umyć podłogi. Dzisiaj coś znowu słabiej się czuję, ale od jutra musiałabym dokładnie posprzątać. Umyć drzwi szafek w kuchni, meble też przetrzeć i z góry kurz powycierać, no i tą moją nieszczęsną łazienkę. Ale tu musi chyba mąż pomóc bo bym musiała skakać po krawędzi wanny, a baletnicą to się teraz nie mogę nazwać....

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • azi Ekspertka
    Postów: 163 381

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma w grudniu w 2012 urodziła w 23tyg córeczkę ważącą 600gram. I teraz mała Oliwka biega z innymi dzieciakami i jest przesłodka. Lekarze o nią walczyli. Później rodzice dzielnie rehabilitowali i teraz jest wszystko dobrze. Wiadomo jest drobniutka, ale rozwija się dobrze. Trzeba być dobrej myśli!

    Galanea, NataliaK, weronikabp, Mucha, Paulina1986, MonikaS, Limerikowo, nutka lubią tę wiadomość


    3jgxyx8d08x508h1.png
    l22n6iye5ll34so8.png
    1k3xegz2f74add0s.png
  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no jak mogą coś takiego powiedzieć??? Ja bym zrobiła zadymę albo kazała się przenieść do innego szpitala. Masakra. Nie potrafię tego pojąć.

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galanea wrote:
    Jak mogli tak w ogóle powiedzieć??? Tej mojej znajomej nawet w 21tc dali szansę, zawsze jest nadzieja! Jak w ogóle można coś takiego powiedzieć matce? :/

    No niestety. Najgorsze jest to że to jej 3 ciąża, każda kończona w podobnym tygodniu,żadne dziecko nie było ratowane, dwójka leży na cmentarzu. Przeniosła się do Trójmiasta z Warmii i Mazur z nadzieją na lepszą opiekę medyczną, niestety jak widać...

    Ja to bym tam Armagedon zrobiła jakby mi lekarz odpalił z takim tekstem, ale ona jest takim psychicznym wrakiem,że masakra.
    Mam jednak nadzieję że wszystko będzie ok i u Twojej koleżanki i u mojej, bynajmniej trzymam mocn kciuki.

    Galanea, alexast, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    No niestety. Najgorsze jest to że to jej 3 ciąża, każda kończona w podobnym tygodniu,żadne dziecko nie było ratowane, dwójka leży na cmentarzu. Przeniosła się do Trójmiasta z Warmii i Mazur z nadzieją na lepszą opiekę medyczną, niestety jak widać...

    Ja to bym tam Armagedon zrobiła jakby mi lekarz odpalił z takim tekstem, ale ona jest takim psychicznym wrakiem,że masakra.
    Mam jednak nadzieję że wszystko będzie ok i u Twojej koleżanki i u mojej, bynajmniej trzymam mocn kciuki.

    Wiem jak to wygląda, bo przy mnie przyszedł lekarz do tej mojej znajomej i powiedział, że dziecko jest za małe, że nie ma żadnych szans, że nic się nie da zrobić. Że już ma rozwarcie, krwawi i to koniec. Ale karetka zabrała ją do drugiego szpitala i stamtąd do mnie zadzwoniła mówiąc, że inne podejście, że się nią zajęli, dali leki i przede wszystkim dali NADZIEJĘ. I zobaczcie, że ponad 3 tygodnie ją przetrzymali, to dużo dla takiego dziecka. W 21 tc ważyło 300g, teraz na pewno dużo więcej i na pewno jest szansa, że wszystko skończy się dobrze.
    Ja również trzymam kciuki za Twoją koleżankę.

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    No niestety. Najgorsze jest to że to jej 3 ciąża, każda kończona w podobnym tygodniu,żadne dziecko nie było ratowane, dwójka leży na cmentarzu. Przeniosła się do Trójmiasta z Warmii i Mazur z nadzieją na lepszą opiekę medyczną, niestety jak widać...

    Ja to bym tam Armagedon zrobiła jakby mi lekarz odpalił z takim tekstem, ale ona jest takim psychicznym wrakiem,że masakra.
    Mam jednak nadzieję że wszystko będzie ok i u Twojej koleżanki i u mojej, bynajmniej trzymam mocn kciuki.
    Boże to straszne :( ja bym zmienila szpital, natychmiast po takiej wiadomości, że nie będa ratować mojego dziecka, domyślam się, że się dziewczyna załamała, ale może zmieni szpital i wszystko będzie dobrze. Galanea mam nadzieję, że u Twojej koleżanki też..ech.. nasze brzdące juz po 30 tyg więc nawet jeśli tfu tfu coś by się działo, to chyba już powinno być dobrze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 12:13

    Galanea lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 kwietnia 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Boże to straszne :( ja bym zmienila szpital, natychmiast po takiej wiadomości, że nie będa ratować mojego dziecka, domyślam się, że się dziewczyna załamała, ale może zmieni szpital i wszystko będzie dobrze. Galanea mam nadzieję, że u Twojej koleżanki też..ech.. nasze brzdące juz po 30 tyg więc nawet jeśli tfu tfu coś by się działo, to chyba już powinno być dobrze?

    Nie wiem jak to z nią teraz będzie, nie ma z nią żadnego kontaktu, dosłownie. Ja niestety nie mam możliwości pojechania do niej i podbudowania jej bo to jednak kawał drogi, a rodzinę ma z cyklu''co ma być to będzie, Bóg jak będzie chciał to Ci kolejne dziecko zabierze'' -Ok, każdy ma swoje rozumowanie, ale ja tego nie pojmuję.

    Taaak, nasze brzdące już są raczej bezpieczne ;-) Ja już przekroczyłam 33 tydzień i uważam że to jest już w miarę bezpieczny grunt :)

    Uwaga uwaga do TP zostało mi 49 dni :D juhuu :D

    weronikabp, Galanea, MonikaS, alexast, Limerikowo, monalisa lubią tę wiadomość

‹‹ 795 796 797 798 799 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ