MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tusia będzie dobrze!
Ja też się obawiam o moją szyjkę, wcześniej te naciski a ostatnio coraz częstsze twardnienia, a jak to moja gin powiedziała, w pierwszej ciąży twardnienia bezbolesne szyjki nie skracają ale w każdej kolejnej to już trzeba uważać i kontrolować
A i miałam pisać, że kocyk Tusiowy dziś dotarłSuper jest!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 19:05
Limerikowo, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
sunset wrote:Tusia będzie dobrze!
Ja też się obawiam o moją szyjkę, wcześniej te naciski a ostatnio coraz częstsze twardnienia, a jak to moja gin powiedziała, w pierwszej ciąży twardnienia bezbolesne szyjki nie skracają ale w każdej kolejnej to już trzeba uważać i kontrolować
A i miałam pisać, że kocyk Tusiowy dziś dotarłSuper jest!
O, a czemu w pierwszej ciąży twardnienia nie skracają szyjki?weronikabp lubi tę wiadomość
-
Hejka laseczki
Czytam Was ale nie miałam czasu nawet napisać
Eh gość flizuje , bałagan w pełniCoś próbowałam ogarnąć i niestety od wczoraj jestem połamana
Tak mi strzeliło w kręgosłupie że nawet się nie mogę zgiąć
, chodzić nie mogę, leżeć nie mogę taki ból!!!jak wstaję to wyję z bólu ehhh chyba przegiełam z tym sprzataniem
Do tego zauważyłam że wczoraj miałam spuchnięte nogi i dziś też- chyba się sypie
-
Kochane nie moge was nadrobić po całym weekendzoe, jakos nie miałam czasu być tu i pisać
Dziś ogólnie źle na mnie działa pogoda... Byłam rano na badaniu moczu i krwi. Jutro mam wizyte
Niech szyjka sie nie skraca !!
Tusia powodzenia jutro i wszystkim dziewczyną które maja wizyty bo nie doczytam niestety wszystkiego jużTusia84, monalisa lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
sunset wrote:Jutro idę na badania i zastanawiam się nad tym CMV. Mam robić igm i igg czy samo igm wystarczy? Jak myślicie?
Zrob Igg i Igm, moim zdaniem warto bo w razie czego lekarze musza po porodzie dziecko wziac na dodatkowe badania.
MNie dzisiaj zaczelo bolec spojenie lonowe przy chodzeniu i pachwiny, masakra jakas -
Galanea wrote:O, a czemu w pierwszej ciąży twardnienia nie skracają szyjki?
Tak mi powiedziała, że bezbolesne twardnienia (oczywiście jeśli jest ich mniej niż 10 w ciągu dnia i nie trwają dłużej niż 30sek.) w pierwszej ciąży nie powodują skracania i rozwarcia. Pewnie z doświadczenia to wie i pewnie dotyczy to tylko tych przypadków bezproblemowych. W każdym razie jak zgłosiłam jej w lutym twardnienia to mówiła, że przy kolejnych ciążach w takich przypadkach już trzeba monitorować.
Dzięki dziewczyny za odpowiedź odnośnie badań na CMVWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 19:38
Galanea lubi tę wiadomość
-
Galanea wrote:A ja wręcz przeciwnie, cieszę się, że będę miała córeczkę, bo jednak z chłopcem jest chyba trudniej w okresie dojrzewania. Chociaż wiadomo, że wiele zależy od wychowania i zaszczepionych wartości, plus charakter. Reguły nie ma.
A to my dzisiaj, początek 31tc. W tle oczywiście mistrzyni drugiego planu (trochę oskubana, bo u fryzjera była)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3277a6253bb6.png
Galanea ponieważ z wiekiem ciążowym idziemy łeb w łeb to jak tylko zobaczyłam Twoje zdjęcie zwołałam swojego mężulka i go pytam czy ja mam taki brzuch jak Ty, czy większy czy mniejszy? No i wg. niego mam właśnie mniej więcej taki jak TyCzyli w szerz również rośniemy podobnie
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale mnie jest trudno ocenić obiektywnie wielkość mojej piłeczki jak patrzę w lustro. Dużo łatwiej odnieść się do kogoś kogo widzę na zdjęciu.
Cieszę się, że u wszystkich na wizytach wszystko dobrze.
Karolina Ty się niczym nie martw, w szpitalu dostaniesz sterydy, poleżysz, odpoczniesz i wszystko będzie cacy
Powodzenia dla wszystkich mamusiek, które jutro idą podglądać swoje skarby
Dobrej nocy kochaneWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2014, 20:17
Galanea, weronikabp, sunset lubią tę wiadomość
-
Weronika - nadal nic nie wiem na temat telewizora. Teoretycznie mają 30 dni na rozpatrzenie reklamacji, którą już mi powiedzieli, że rozpatrzą pozytywnie, ale i tak muszę czekać (co za absurd).
sunset - ja mimo wszystko polecam zrobić i IgM i IgG, zwłaszcza jeżeli nie miałaś tego badania robionego w ogóle, albo dawno, na początku ciąży. Bo jeżeli infekcja była już jakiś czas temu, ale w ciąży, to IgM mogą spaść na tyle, że będą ujemne, a dopiero IgG wskażą, że coś tam się jednak działo.
Właśnie, dziewczyny, pamiętajcie o tym CMV. Apeluję po raz drugi, jesteśmy już wszystkie bliżej końca, zainwestujcie w to badanie, albo pomęczcie lekarza o skierowanie. Nie łatwo to podłapać, ale jak widzicie po mojej historii, jest z tym trochę zabawy, lepiej mieć pewność, że nic się po drodze nie przyplątało. Macie wszystkie poprawne obrazy usg, więc nie ma się czym denerwować, ale sprawdzić trzeba, bo w razie czego maluszka trzeba leczyć od razu po porodzie.
Galanea a badania moczu dobrze Ci wychodziły? Bo to masz zlecane, prawda? Ja bym na Twoim miejscu sama poprosiła o posiew, zresztą zrobiłam to po infekcji i przyjmowaniu antybiotyku doustnego. Nic się nie działo, ale chciałam sprawdzić, poprosiłam lekarza, żeby pobrał posiew z pochwy, bo będę spokojniejsza. Nie robił problemów. Czasami warto o coś się poupominać.
Karolina trzymaj się tam dzielnie, jak masz możliwość, to napisz coś do nas ze szpitala. I podpinam się pod pytanie Tusi - wiesz, ile dokładnie ma szyjka?
Tusia - głowa do góry, mnie też już załamywało to, że cały pierwszy trymestr nie mogłam wyleczyć się z grzyba i co załagodziłam, to menda wracała ze zdwojoną siłą, ale na pewno coś teraz z lekarzem dopasujecie i będzie wszystko w najlepszym porządku. I powodzenia na wizycie!
W ogóle powodzenia wszystkim wizytującym, piszcie jakie wieści.
Tusia84, Galanea, weronikabp, sunset lubią tę wiadomość
-
Martynika wrote:Galanea a badania moczu dobrze Ci wychodziły? Bo to masz zlecane, prawda? Ja bym na Twoim miejscu sama poprosiła o posiew, zresztą zrobiłam to po infekcji i przyjmowaniu antybiotyku doustnego. Nic się nie działo, ale chciałam sprawdzić, poprosiłam lekarza, żeby pobrał posiew z pochwy, bo będę spokojniejsza. Nie robił problemów. Czasami warto o coś się poupominać.
Tak, mocz mam robiony co 1-2 tyg. od początku ciąży i cały czas wszystko jest ok. -
Eee, to z moczem elegancko
. Ja mocz robiłam ze 3 razy, teraz będzie czwarty (no i jeszcze raz w szpitalu). Posiewy trzy (dwa od mojego lekarza, jeden w szpitalu). Może dlatego, że te rutynowe badania wychodzą dobrze, to nie robił Ci posiewu. Ale z pochwy to bym go poprosiła jednak.
Galanea lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy wy macie jakiś pomysł jak uniknąć oksytocony przy porodzie jednocześnie dostajac zzo? To mi spędza już sen z powiek. Szczególnie jak po zzo zaczęłoby spadać tętno a ja dalej odmawialabym oxytocyny lub bylabym pk terminie. Modlę się o poród przed terminem i postepujacy sprawnie ale ck jeśli tak sie nie stanie i beda mnie straszyć tą oksytocyna??
-
nick nieaktualnyRóża wrote:Dziewczyny czy wy macie jakiś pomysł jak uniknąć oksytocony przy porodzie jednocześnie dostajac zzo? To mi spędza już sen z powiek. Szczególnie jak po zzo zaczęłoby spadać tętno a ja dalej odmawialabym oxytocyny lub bylabym pk terminie. Modlę się o poród przed terminem i postepujacy sprawnie ale ck jeśli tak sie nie stanie i beda mnie straszyć tą oksytocyna??
Róża chyba zadna z nas nie bedzie miala zadnego zlotego srodka... oksytocyna podobno nie jest taka zla jak rozne opowiesci z horroru powiadaja.. Miriam z kwietniowek urodzila dzieki niej szybciej...
Poza tym Roza juz temat porodu poruszalysmy na innym watku, strasznie sie boisz,poki co moze zasiegnij jakiejs wizyty u dobrej poloznej,psychologa, co by Cie jakos nastawila w inny sposob do tego porodu... bo w ten sposob bedzie to dla Ciebie najgorsze wspomnienie zycia...weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySłuchajcie u nas awaria wmieście nie ma wody, internet tez przerywa, oraz wywala korki no armagedon po prostu
)
a ja szukam i szukam tej prostej moskitiery na łóżeczko, głowię się i głowię, nic mi się nie podoba aż tu nagle vikuś mnie oświeciła, że przecież ikea ma takie, ale mi ulżyło, w czwartek nabędę
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/44361010/Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNataliaK wrote:Róża chyba zadna z nas nie bedzie miala zadnego zlotego srodka... oksytocyna podobno nie jest taka zla jak rozne opowiesci z horroru powiadaja.. Miriam z kwietniowek urodzila dzieki niej szybciej...
Poza tym Roza juz temat porodu poruszalysmy na innym watku, strasznie sie boisz,poki co moze zasiegnij jakiejs wizyty u dobrej poloznej,psychologa, co by Cie jakos nastawila w inny sposob do tego porodu... bo w ten sposob bedzie to dla Ciebie najgorsze wspomnienie zycia... -
NataliaK wrote:Hej ho!
Widzialam ze jakies laseczki pytaly o sprzedawce na allegro od tych super,niepowtarzalnych workow prozniowych ;-)http://allegro.pl/worki-prozniowe-60x80-worek-torba-prozniowa-i4076476786.html - prosze bardzo
Hej dziewczyny
Kupiłam identyczne worki z rok temu, połowa jest w śmieciach, kilka powolutku przepuszcza (tak, że po np 2-3 miesiącach już jest w nich powietrze), trzymają dobrze 2 albo 3. Ja ich nie polecam, ale z drugiej strony kupiłam też innych firm i są jeszcze słabsze.
Mojej koleżance lekarze powiedzieli, że jeśli jakoś dotrwa do 28 t.c. to ją położą do szpitala i w razie co będą walczyć, wcześniej nawet nie będą robić jej nadziei.
Co do przedszkoli, mój chrześniak też się dostał, ale jak siostra się wcześniej dowiadywała to w ogóle nie ma problemów do tych najmłodszych grup, chyba, że ktoś chce znaleźć miejsce w trakcie roku albo dla starszego dziecka.
Róża ja miałam oksytocyną wywoływany poród, w jakieś 5-6 godzin dobiegałam końca i choć skończyło się cc to nie z powodu oksytocyny. Nie nerwuj sięNataliaK lubi tę wiadomość