MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tez wlasnie wrocilam od lekarza. Moj szrkab ma 2,2 cm serduszko ladnie bilo. Niestety dopadla mnie juz anemia i grzybek
I nie pozwolil mi leciec na delegacje. Nawet mi ulzylo, powiem, ze jestem w ciazy i nie chce leciec, trudno.Nalka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
U mnie nie zapowiada się na to, żeby przed 13 tygodniem mdłości ustąpiły. Jutro zaczynam 12 tydzień i jak wymiotowałam tak wymiotuję. No nic, jakoś trzeba przeżyć.
czekajajaca - gratuluję! cieszę się, że wszystko w porządku z maluszkiem.
Kota - również gratulacje, dobrze, że dzidzia się rozwija prawidłowo. Szkoda tylko , że masz anemię i grzybka. Bo grzybka to jeszcze idzie wyleczyć natomiast anemię.. brr. I dobrze robisz, że nie lecisz, nie ma co ryzykować.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Kota wrote:Tez wlasnie wrocilam od lekarza. Moj szrkab ma 2,2 cm serduszko ladnie bilo. Niestety dopadla mnie juz anemia i grzybek
I nie pozwolil mi leciec na delegacje. Nawet mi ulzylo, powiem, ze jestem w ciazy i nie chce leciec, trudno.
Kota, nie "nie chcę lecieć", tylko "lekarz mi zabronił" Uwierz mi, to brzmi o wiele lepiejLimerikowo, Kota, Martynika lubią tę wiadomość
-
Wczoraj byłam na prenatalnym i wszystko ok z USG teraz czekamy na dalsze wyniki. Lekarz stwierdził że jak ten mały uparciuch się urodzi to będziemy mieć przerąbane. Maleństwo nie chciało współpracować i ładnie się pokazać a już takie duże (5,8 cm).
Spotkałam w poczekalni znajomą co ma 24 lata i też miała robione PAPPA także nie ma reguły ile się ma lat. Ona ma termin 3 a ja 5 doszłyśmy do wniosku że jeszcze nie raz się spotkamy
joaa bardzo mi przykro i ściskam mocno!!!
1. Paula222 – 20, 22 maja 2014 r.
natalkaa86 – 1 czerwca 2014 r.
Bankierka – 2 czerwca 2014 r.
leniuta29 – 2 czerwca 2014 r.
Martynika – 4 czerwca 2014 r.
czekajajaca – 5 czerwca 2014 r.
fler – 5 czerwca 2014 r.
MonikaS – 5 czerwca 2014 r.
jarzębinka – 9 czerwca 2014 r.
karolina1990 – 10 czerwca 2014 r.
Marcysia86 – 11 czerwca 2014 r.
kabel – 12 czerwca 2014 r.
Nalka – 13 czerwca 2014 r.
mała czarna 88 ¬– 13 czerwca 2014 r.
Anielka27 – 14 czerwca 2014 r.
Mati1980 – 14 czerwca 2014 r.
azi – 14 czerwca 2014 r.
MartaM27 – 14 czerwca 2014 r.
Evelineq – 15 czerwca 2014 r.
monalisa – 17 czerwca 2014 r.
vosia – 17 czerwca 2014 r.
Modelka – 18 czerwca 2014 r.
Maksi8 – 20 czerwca 2014 r.
nutka – 20 czerwca 2014 r.
benitka – 20 czerwca 2014 r.
Hankaa28 – 20 czerwca 2014 r.
fasolka13 – 21 czerwca 2014 r.
AISAK – 21 czerwca 2014 r.
Karolajn – 22 czerwca 2014 r.
Tusia84 - 23 czerwca 2014 r.
Olena – 24 czerwca 2014 r.
ivv – 25 czerwca 2014 r.
Welonisia - 25 czerwca 2014 r.
onka79 – 25 czerwca 2014 r.
Agusia2312 – 25 czerwca 2014 r.
Kota – 26 czerwca 2014 r.
000kar000 – 26 czerwca 2014 r.
topa42 – 29 czerwca 2014 r.
evas – 30 czerwca 2014 r.
40. Duchess - 30 czerwca 2014 r.
-
Nalka wrote:Bo grzybka to jeszcze idzie wyleczyć natomiast anemię.. brr. I dobrze robisz, że nie lecisz, nie ma co ryzykować.
Och,życzę wszystkim,żeby to było takie proste,ja z grzybem przechodziłam praktycznie cały pierwszy trymestr,teraz doszłam do wniosku,że muszę i męża podleczyć,bo było w końcu dobrze,a po znowu się zaczęło.Nie mogę się tego pozbyć,może teraz się uda.
Zbieram się na wizytę,trzymajcie za nas kciuki. -
Martynika, ja łapię grzybka za każdym razem kiedy biorę jakikolwiek antybiotyk i na nic wszelkie zabezpieczenia. Mój mąż został podleczony na wszelki wypadek, a mój gin. już wie, że tak mam. Jeśli nie biorę żadnych silnych leków wszystko jest ok. No i w 6 tygodniu miałam grzybicę niestety.;/
Kota, nie każda ma anemię w ciąży. Ja z reguły nie jem mięsa ani ryb bo nie lubię. Anemii nie mam (poza jednym durnym okresem w moim życiu ale to nie z tego powodu, że nie jadłam mięsa ani ryb). W ciąży tez nie mam na nie ochoty. U mnie w rodzinie, jak na razie żadna z kobiet nie miała anemii w ciąży. -
nick nieaktualny
-
Jestem po genetycznym. Bobas ma 6,41cm i jest "wzrostowo" o tydzień za duży! W związku z tym z tego usg wychodziłby mi termin 31 maja, ale lekarz zostaje jednak przy 6 czerwca (a nie 4, jak wskazuje ovu). Jednak, żeby nie robić zamieszania, zostawiłabym na liście 4 czerwca, już się przyzwyczaiłam do tej daty i jest, powiedzmy, pomiędzy .
Pomiary dobre, tętno 164/min (zdziwiłam się, że nie wyższe, bo mi samej serce wyskakiwało z piersi). Na grzyba dostałam jednorazowo Gynazol, który raz zaaplikowany działa przez 3 dni, poza tym Nystatynę dopochwowo i razem z mężem mamy jeszcze brać Nystatynę doustnie 3xdziennie. Mam nadzieję, że solidnie się podleczymy i starczy, nigdy nie miałam infekcji tak długo, a to już trzy miesiące (zaczęła się 3 dni przed pozytywnym testem).
Może to zabrzmi śmiesznie, ale przestraszyłam się trochę twarzy malucha, wygląda jak mały kosmita . Lekarz nie chciał nic mówić o płci, stwierdził, że będziemy jej wypatrywać za 3 tygodnie, ale PRZYSIĘGAM (mężowi też od razu rzuciło się w oczy), że widziałam między nogami antenkę. Mam to nawet na płycie, oglądamy teraz razem no i antenka pod pępowiną, jak nic. Wiem, że na początku łechtaczka i siusiak wyglądają tak samo, a dopiero potem zarysowują się różnice, ale na łechtaczkę to trochę duże było . No, zobaczymy.
W każdym razie kamień z serca po tej wizycie. Lekarz w końcu założył mi kartę ciąży, choć powiedział, że uzupełnimy ja następnym razem, bo miał już strasznie dużą obsuwę, więc powypełniał podstawowe informacje i tyle.AISAK, Tusia84, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny