X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do koszuli to ja mam 1 taką:
    http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Koszula-ciazowa-do-porodu-do-karmienia-na-ramiaczkach-S/144
    Pmiętajcie to nie rewia mody szpitalnej.

    Tusia- co do tego nie golenia to faaktycznie chyba wziął do siebie twoje fryzjerstwo:), ale tak serio to włosy stanowią naturalną bariere ochronną przed zarazkami i bakteriami.

    U mnie w szpitalu mozna zakładac majtki poporodowe ale tylko siateczkowe, bo są jeszcze z flazeliny chyba.
    Przed wizytą trzeba jednak majciochy ściągnąć, że niby sam podkład- a potem znowu założyć.

    monalisa, Tusia84, Modelka lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia cały dzień wracalas mi w myślach co tam u ciebie, super ze szyja ok.
    Mamy szlafrok do kostek nie zda egzaminu uwierzcie mi najwygodniejszy do kolan nie paleta się między nogami. U nas spodnie od piżamy niestety ale zakaz jak i gaci ale wezmę siateczkowe i przed obchodem będę zdejmować.
    Martynika ja po urodzeniu porostu obrazu sie zakochałam w swoich dzieciach to taki instynkt chyba u wszystkich ssaków :) Owszem zdążają się sytuacje ze ciężko matce ta wiez nawiązać ale myślę ze to taki szok poporodowy. W moim gronie nie spotkałam się z takim objawem ale za to problemami laktacji tak.

    Tusia84, NataliaK, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość

    bontbhr.png
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się wygole sama bo nie chce aby ktoś tto robił z personelu , a w razie nacięcia krocza to będę już wygolona bo z klakami tam to sobie nie wyobrażam żeby mi szwy zdejmowala i za klaczki ciągła aby szwów odszukać, a i lekarz lepiej widzi co szyję. Zresztą do nacięcia jak ja rodziłam to trzeba było być wygolonym nie wiem jak teraz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 16:59

    bontbhr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK wrote:
    Co do koszuli to ja mam 1 taką:
    http://sklep.brzuchatki.pl/pl/p/Koszula-ciazowa-do-porodu-do-karmienia-na-ramiaczkach-S/144
    Pmiętajcie to nie rewia mody szpitalnej.

    Tusia- co do tego nie golenia to faaktycznie chyba wziął do siebie twoje fryzjerstwo:), ale tak serio to włosy stanowią naturalną bariere ochronną przed zarazkami i bakteriami.

    U mnie w szpitalu mozna zakładac majtki poporodowe ale tylko siateczkowe, bo są jeszcze z flazeliny chyba.
    Przed wizytą trzeba jednak majciochy ściągnąć, że niby sam podkład- a potem znowu założyć.

    Aisak ja ani chwili nie pomyślałam że szpital to rewia mody. Po prostu chce się czuć komfortowo a nie jak typowy obraz kobiety rodzącej jaki mam przed oczami ze swoich doświadczeń, spoconej, w wyciągniętej koszuli babcinej a na dodatek takiej co jej tyłek ledwie zakrywa. Sorry ;) Wole wersję schludną i taką w której się dobrze będę czuła. I tak wystarczająco dużo ciąża zmieniła moje ciało, żebym jeszcze czuła się w szpitalu jak stara babcia :P


    Monalisa z tym szlafrokiem to oczywiście żartowałam :)


    Tusia, Twój ginek ma fajne poczucie humoru :D:D

    Tusia84, monalisa, excella, Limerikowo, Galanea lubią tę wiadomość

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super ten otulaczek Natalia :) bardzo mi się podoba.

    No mój ginek mnie rozbawił dzisiaj tym tekstem, że jemu to nie przeszkadza :D

    Moja mała ułożona główkowo ;)

    Mam tylko nadzieję, że bakteria teraz już odpuści i obejdzie się bez szpitala
    bo już mnie to dobija psychicznie


    monalisa, NataliaK, weronikabp, Galanea, nutka lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK :) wariatka z ciebie hihi juz myślałam ze hormony co raz bardziej szaleją.

    NataliaK lubi tę wiadomość

    bontbhr.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK pewnie ze komfort najwazniejszy. Dobrze, ze kazdy ma prawo wyboru a na rynku jest tyle różnych ubranek.
    Dla mnie najgorsze w tym wszystkim to fakt klimatu panujacego w szpitalu- SAUNA!!! bedac w lutym w szpitalu chodzilam w bokserce i spodenkach 3/4, wietrzylysmy ciagle sale, grzejniki zakrecone, a ugotowac sie mozna bylo normalnie...STANDARD. a niech dojdzie słoneczko czerwcowe to odlot bedzie.
    Az mi sie Mamutki nas szkoda zrobiło

    NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy ktoras z was ma jakies doswiadczenia z firma lupo line? Staniki wygladaja extra tak samo jako pizamy i zastanawiam sie nad zamowieniem.


    http://sklep.lupoline.pl/dla-mam.html

    Modelka lubi tę wiadomość

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, pamiętam, jak wszystkie przeżywałyśmy studniówki, a tu belly mówi, że została mi już... połowa tego! 50 dni do porodu, hu, hu...

    Kota, bardzo ładne rzeczy w tym lupo line!

    weronikabp, monalisa, Galanea, nutka lubią tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika - jak się ten puder do pępka nazywa?

    NataliaK- otulacz śliczy, chyba odgapię i też kupię. Jest śliczny :)

    Tusia - dobrze, że szyjka trzyma

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 17:16

    weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika ja Ci powiem tak.. że dziecko pokochałam od pierwszych chwil.. i nie miałam jakiegoś problemu z zajmowaniem się synkiem czy ciągłym wstawaniem po prostu to robiłam było to dla mnie naturalne..

    Jednak jest pewne "ale".. mało kiedy się mówi o tym jak to wygląda i też to macierzyństwo po porodzie było dla mnie jak zderzenie ze ścianą.. dlaczego..
    nikt mi nie powiedział, że po porodzie nie będę mogła usiąść na tyłku bo tak będzie bolało szycie.. musiałam sobie kołdrę zwijać tak w koło żeby miejsce nacięcia nie bolało.. cały czas leki przeciwbólowe podawali w szpitalu... później doszło krwawienie z sutków (jeszcze w szpitalu) i jak dziecko się budziło to wkładałam sobie opakowanie kremu nivea do buzi lub coś innego zagryzając na tym zęby kiedy musiałam przystawić synka do piersi bo taki był ból... po dwóch dobach taki nawał pokarmu dostałam.. gorączka piersi z guzami..
    po powrocie do domu okazało się że Kuba nie chce spać w łóżeczku.. ciągle tam płakał.. ogólnie budził się w nocy co godzinę, półtorej.. luksus to były dwie godziny.. miał problem z odbiciem.. więc kiedy się najadł, a raczej popieścił przy piersi trzeba go było trzymać dłuuuugo do odbicia bo inaczej ulewał.. wiec nim odbił to zaraz znowu się budził...

    I taka myśl w głowie: te wszystkie piękne opisy i zdjęcia w gazetach z uśmiechniętymi mamami z dziećmi przy piersi.. ja mówiłam czemu nikt mi nie powiedział jak to wygląda w rzeczywistości??? dlaczego o tym się nie mówi??? i mimo że bardzo kochałam Kubusia i zawsze wstawałam bez nerwów i depresji też nie miałam to było to bardzoo duże zderzenie z macierzyństwem tym opisywanym a tym prawdziwym..

    Później dostał takiej skazy białkowej że nie mogłam jeść nic z mlekiem nawet masło odpadło.. jadłam suchy chleb z szynką itd. a on miał takie poliki jakby był poparzony od tej skazy.. pamiętam jak go nosiłam na rękach i płakałam bo nie wiedziałam co mu jest.. i on płakał..

    Pamiętam jak jednego dnia mój brat przyjechał bardzo wcześnie nim nałożyłam na siebie makijaż i wszedł do pokoju.. patrzy na mnie i mówi: CO CI SIĘ STAŁO??? a ja mówię, co mi się miało stać... na to on : Marta Ty jest tak blada.. że ta ściana biała za tobą wygląda przy Tobie na opaloną..

    Wiem, że każde dziecko jest inne, Hania już była inna i nie każda matka doświadcza tego... jednak ja później umiałam docenić to że Hania dała mi dłużej pospać i inaczej byłam nastawiona.. teraz też nie wiem jak będzie..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 17:20

    monalisa, Martynika, Limerikowo, Galanea, ivv lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie sprawdzialam, ze sprzedaja je w Galerii Krakowskiej wiec podjade na dniach i zobacze jak wygladaja na zywo.

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak odnośnie staników do karmienia, u mnie w pasmanteriach z bielizną są dostępne. I naprawde baaardzo fajne. Bo z tego co słyszałam to przed porodem kupuje się stanik o 1 rozmiar większą miseczką. Mi Pani zwróciła uwagę, że po poporodzie obwód może się nieznacznie zmniejszyć ze względu na opadnięcie brzuszka.
    Puki co czekam i w maju kupię stanik dopiero- boję się ze za maly bedzie jak teraz kupię. W sumię do maja tylko 2 tygodnie OMG ;p

    A co do bielizny poporodowej to zamierzacie używać pasów??

    NataliaK lubi tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexast wrote:
    Weronika - jak się ten puder do pępka nazywa?

    NataliaK- otulacz śliczy, chyba odgapię i też kupię. Jest śliczny :)

    Tusia - dobrze, że szyjka trzyma
    Riemser Chlorhexidin Heilpuder.

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika - serdeczne dzięki :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia, dzięki za ten opis, tak właśnie to wszystko wygląda i trzeba się na to przygotować, że nie będzie zawsze kolorowo.

    AISAK, taaak pas poporodowy koniecznie chce, będę się czuła szczuplejsza i mniejsza, chociaż to taka fikcja chyba heh ;-)

    monalisa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexast wrote:
    weronika - serdeczne dzięki :)
    na zdrowie, mam nadzieję, że zadziała i będziemy razem dziękować Ivv :)

    ivv lubi tę wiadomość

  • alexast Autorytet
    Postów: 1103 1807

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    na zdrowie, mam nadzieję, że zadziała i będziemy razem dziękować Ivv :)

    Oby, oby :) właśnie napisałam do taty. W piątek będzie w pl, mam nadzieję, że zdąży kupić. Najwyżej kupi po powrocie do de i dziadek przywiezie :)

    IVV ja z góry dziękuję :)

    weronikabp, ivv lubią tę wiadomość

    5djys65g3oi6ttof.png
    17u9j44jpb186k7u.png
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pasa poporodowego nie mogłam nosić bo niestety ale często dochodzi do krwotoku w wyniku ucisku i nie zaleca sie do kilku dni po porodzie używać, macica musi mieć swoj czas i miejsce na obkurczenie aby strzepy sie nie porobiły. Może tym razem uda mi się go nosić jak tylko sie wyczyszcze i przestanę krwawic.

    Limerikowo, weronikabp lubią tę wiadomość

    bontbhr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Córunia chyba wróciła na swoje miejsce, widzę podobnie wystającą dupkę jak wcześniej po lewej stronie pod żebrami :)

    NataliaK, alexast, Tusia84, Galanea, Modelka, excella, Niesforna, vikus001, monalisa lubią tę wiadomość

‹‹ 809 810 811 812 813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ