MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do bielizny Lupoline to z calego serca polecam! Ja kupuje u nich bielizne od 4 lat i jestem zawsze w 100% zadowolona. O kolekcji dla mam z tej firmy tez juz tu wspominalam, ale moj post przeszedl bez echa
weronikabp, monalisa, Modelka lubią tę wiadomość
-
Mój mały daje mi mocno czadu. Bardzo sie napina kopie wali raczkami i jeszcze jakieś inne ruchy ktorych nie umiem rozpoznać. Wasze dzieci też wam tak dają do wiwatu? Do tego rusza się bardzo często chyba mało śpi ale od początku byl taki ruchliwy.
-
Róża wrote:Mój mały daje mi mocno czadu. Bardzo sie napina kopie wali raczkami i jeszcze jakieś inne ruchy ktorych nie umiem rozpoznać. Wasze dzieci też wam tak dają do wiwatu? Do tego rusza się bardzo często chyba mało śpi ale od początku byl taki ruchliwy.
U mnie też na noc zaczyna się zabawa, ale w nocy śpi, albo nie czuję. Za to codziennie o tej porze zalicza czkawkę
Ogólnie grzeczna jest, nie męczą mnie te ruchyweronikabp lubi tę wiadomość
-
Róża wrote:Mój mały daje mi mocno czadu. Bardzo sie napina kopie wali raczkami i jeszcze jakieś inne ruchy ktorych nie umiem rozpoznać. Wasze dzieci też wam tak dają do wiwatu? Do tego rusza się bardzo często chyba mało śpi ale od początku byl taki ruchliwy.
Czasem aż go proszę aby się troszkę uspokoił, bo niektóre kopniaki naprawdę bolą.
weronikabp lubi tę wiadomość
-
Mój Tymek też zwykle rano i na wieczór daje czadu. No chyba ze w ciagu dnia mam.okazje sie położyc to też fika, wypina sie wszedzie a ja go łapie za te malenkie rączki czy nóżki
Dzis wstałam połamana, syn też wstał wczesnie i teraz polozylam go spac bo dawał mi do wiwatu. Niech spi to i ja odpocznę.
Słabe świeta sie zapowiadaja. Wczoraj zmarła babcia mojego męża i z pogrzebem trzeba czekac do przyszlego tygodnia
Ale nie czas na.smuty tutaj. Dopije kawe i do łóżka.balonik, monalisa, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Nalka wrote:Hmm, widziałam pasy poporodowe nawet XS. Czy jeśli przed ciążą talię miałam 58-59cm powinnam kupić S czy XS? Wierzę w pasy, bo moja matka używała bandażu elastycznego i jej bardzo pomógł, a ćwiczyć nie mogła, bo ma zwichnięte biodra.
Nalka, no właśnie chyba XS. Patrzyłam, że te XS są dla obwodów poniżej 80cm, więc my dwie chyba tylko taki. Trochę się tylko martwię, jak to przeciągnę przez biodra, bo ja byłam bardzo wąska w talii, ale biodra i tyłek już znów szerokie.
Excella, trzymajcie się tam. Wiem, że zawsze ciężko się pogodzić z tym, jak ktoś umiera, ale pomyśl, że jeśli babcia, to znaczy, że na pewno dożyła sędziwego wieku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 06:51
excella lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, ja miałam dziś najgorsza noc z serii ciąża. Dobrze ze zgaga przeszła, jeszcze tylko mdłości moglyby.
A z dobrych rzeczy to Hania przewraca się z boku na bok, a ja juz po kościółku i spowiedzi...
weronikabp, Róża, monalisa, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć mamuśki,
Ja dziś ranny ptaszek, normalnie o tej porze przewalam się z boku na bok,aleee że dziś usg na 12 to trzeba było wstać razem z kuramiSwoją drogą jak wcześniej bezsenność to teraz suseł
Róża, mój Franek jest nad wyraz spokojny, często się rusza ale rzadko przywali tak że aż mnie zegnie. Chyba że okupuje żołądek, to chyba najgorsze co mnie spotkało z jego strony do tej pory. Jak będzie takim spokojnym dzieciem jak w brzuchu to czeka mnie błogi początek macierzyństwaśpi do wtedy kiedy ja śpie, jak mnie usłyszy to się budzi, dziś mąż zaczął się z nim witać to tak od niechcenia się obudził poprzeciągał i dalej spać
A tak poza tym zamawiam dziś herbatę z liści malin...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 08:21
weronikabp, Mucha, AISAK, monalisa, evas, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarolina1990 wrote:A ja jestem totalnie zmeczona, nie moglam tutaj spac, co chwila ktos chodzil a od 5 rano juz nie zasnelam. Czekam na obchod ale szczerze to marnie to widze zeby mnie dzis puscili
Karolina w Twojej sytuacji to chyba lepiej żebyś poleżała jeden dzień dłużej, niż krócej :)chociaż wiadomo, pobyt w szpitalu do najprzyjemniejszych nie należy. Miałaś już ktg? -
tak, mialam. Nie mam skurczy a takie jakie nieraz miewam napinania to skurcze BH, calkiem normalne juz na tym etapie, dopiero jakby wykazywaly regularnosc to by bylo zle. Usg tez ok, moja malenka wazy ponad 1800 g. Jak dojdzie do 2 kg to juz tak spokojniej bedzie a to kwestia dni
NataliaK, weronikabp, Tusia84, Paulina1986, monalisa, alexast, Modelka, Bea_tina, Galanea, sunset, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarolina1990 wrote:tak, mialam. Nie mam skurczy a takie jakie nieraz miewam napinania to skurcze BH, calkiem normalne juz na tym etapie, dopiero jakby wykazywaly regularnosc to by bylo zle. Usg tez ok, moja malenka wazy ponad 1800 g. Jak dojdzie do 2 kg to juz tak spokojniej bedzie a to kwestia dni
A to juz tak blisko
-
No to widzę ze z dziećmi różnie macie. Jedne bardziej szaleja inne mniej. Moja lekarka twierdzi że te zachowania w brzuchu przekladaja się na późniejsze zachowania po porodzie
Karolina a ty lezysz w jakimś warszawskim szpitalu? Ja wam powiem ze co prawda spedzilam w szpitalu dwie noce w zeszlym tygodniu i tez nie bylo super. Spalam na czuwaniu ale wiem ze dziewczyny z pokoju też miały problemy ze snem. Do tego o 6 mierzenie temperatury i ciśnienia o 8 ktg później obchod. Co 2-3 godz przykladali taka sluchawke elektroniczna by sprawdzić bicie serca dziecka no i podczas dnia bylam zapraszana na serie roznych badań. Do tego ciezko bylo uzyskać info o tym kiedy wyjdę vce ordynator straszyla ze nie predko, nawet w srode tak mowila a.za dwie godziny przyszedł główny ordynator i wszystkie wypisal do domubo on się nie piesci
a wieczorem znowu był obchod ale taki mniejszy tylko z pytaniem jak się czujesz i szli dalej. Wydaje mi sie ze jednak trzy dni w szpitalu sie lezy bo wtedy zwracaja kase szpitLowi zA badania.
No a mój mąż juz pojechal do pracy leci dzis do Francji wiec wstalam rano się z nim pożegnać. Wraca jutro po szkoleniu. A ja dziś chyba pójdę nocować do rodziców bo co będę się tu sama gryźć. No a jutro wróci dopiero koło 21.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolina trzymaj się dzielnie
będzie dobrze
ja dzisiaj spałam jak zabita do momentu aż przyszedł mój synek i oznajmił, że pora wstawać bo brzusio jego głodny hehe
dzisiaj dzień pod znakiem domowych porządkówjuż mało zostało można powiedzieć. Wczoraj dokupiłam worki próżniowe to dzisiaj popakuję trochę zbędnych ubrań i maskotki Michasia bo i tak się nie bawi a miejsce zajmują i się kurzą
no i ten sernik upiec trzeba
powoli dobijam do wagi sprzed ciążya może nie tak powoli bo nie wiedzieć czemu od wczoraj do dzisiaj 0.5kg przybyło :% po czym? nie mam pojęcia hihi bo chyba nie przez te 2 krówki i miseczkę lodów
-
nick nieaktualnyMonikaS wrote:Karolina trzymaj się dzielnie
będzie dobrze
ja dzisiaj spałam jak zabita do momentu aż przyszedł mój synek i oznajmił, że pora wstawać bo brzusio jego głodny hehe
dzisiaj dzień pod znakiem domowych porządkówjuż mało zostało można powiedzieć. Wczoraj dokupiłam worki próżniowe to dzisiaj popakuję trochę zbędnych ubrań i maskotki Michasia bo i tak się nie bawi a miejsce zajmują i się kurzą
no i ten sernik upiec trzeba
powoli dobijam do wagi sprzed ciążya może nie tak powoli bo nie wiedzieć czemu od wczoraj do dzisiaj 0.5kg przybyło :% po czym? nie mam pojęcia hihi bo chyba nie przez te 2 krówki i miseczkę lodów
tzn, że drastycznie schudłaś w ciąży i nic nie przytyłaś? to chyba 1 taki przypadek w historii
NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość