MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hejka juz jestem
Maja wazy 1700wszystko jest ok, szyjka troszke sie skrocila do 35 mm, ale lekarz powiedzial, ze w koncu coraz blizej porodu
I uwaga...lozysko sie odsunelo i jest juz 5,5 cm od ujscia wiec moze byc juz tylko lepiej, przewidywany porod naturalny...tylko mala lezy poprzecznie dupka w dol bardziej, ale ma jeszcze czas zeby glowa do dolu sie przekrecicTusia84, NataliaK, alexast, weronikabp, Niesforna, Galanea, Nalka, czekajajaca, Limerikowo, Paulina1986, excella, monalisa, Agusia2312, evas, Paula222, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMucha wrote:Hejka juz jestem
Maja wazy 1700wszystko jest ok, szyjka troszke sie skrocila do 35 mm, ale lekarz powiedzial, ze w koncu coraz blizej porodu
I uwaga...lozysko sie odsunelo i jest juz 5,5 cm od ujscia wiec moze byc juz tylko lepiej, przewidywany porod naturalny...tylko mala lezy poprzecznie dupka w dol bardziej, ale ma jeszcze czas zeby glowa do dolu sie przekrecic)) super z tym lozyskiem, a widzisz- a nie mowilam
jeszcze sie odkreci,ma jeszcze troche czasu
) super wiesci
)
Mucha lubi tę wiadomość
-
Natalia wlasnie sobie pomyslalam jak uslyszalam, ze sie przesunelo "Natalia miala racje
".
Tusia trzymam kciuki...pewnie za tydzien bedzie juz z 1900 wazyc
Magda
Jak masz goraczke to chyba internista szybciutko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2014, 21:21
NataliaK, Tusia84, weronikabp lubią tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:NataliaK super plan
mój wygląda podobnie, tyle tylko, że zamiast normalnego urlopu mąż będzie brał 2 tyg opiekuńczego na mnie, a potem 2 tyg ojcowskiego
z jakiej okazji opiekuńczego na ciebie? Pytam, bo też bym chciała, żeby mój był 4 tyg. w domu -
nick nieaktualnyMuszko, super wieści kochana!
co do pozycji to sie nie martw, moja tez jeszcze często zmienia, ja mysle ze to grzeczne dziewczynki i po 34 tyg beda juz główką w dół aż do porodu
Magda, Muszka ma racje, jeśli masz gorączkę i do tego żołądek to ja bym jechała do lekarza. Zdrowka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2014, 21:43
Mucha lubi tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Duchess no wywolywalam Cie chyba kilka razy i nic, no nareszcie
dobrze, ze się odezwalas i że wszystko ok.
Wiem, ze nas czytasz, to czuć
Weronika, wiem widziałam:) odpisywałam Ci nawet, ale moja wiadomość utopiła się pewnie w gąszczu dyskusji na jakiś brzuszkowy temat;) no ja nie bardzo nadaję się na fora-widzisz sama że moje wypowiedzi się nie przebijają zbytnio hihi
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDuchess wrote:Weronika, wiem widziałam:) odpisywałam Ci nawet, ale moja wiadomość utopiła się pewnie w gąszczu dyskusji na jakiś brzuszkowy temat;) no ja nie bardzo nadaję się na fora-widzisz sama że moje wypowiedzi się nie przebijają zbytnio hihi
pisałam tez na priv bo byłam ciekawa co u Ciebie
a gdzie Ty zamierzasz rodzic?
-
nick nieaktualnyMucha wrote:Natalia tak sobie przypomnialam...o co chodzilo z tym 1000 od Warszawy?
Jak sie dokladnie zorientuje dam znac,moja kolezanka ktora urodzila na poczatku stycznia dostala tysiaczka za urodzenie,ale nie wglebialam sie w to jeszczejak tylko bede miala blizsze info dam znac.
Ale cudowne porody dzis byly!ja cie!moj maz niespokojnie sie krecil obok stwierdzajac ze on chyba bardziej przezywa jak ja,tak sie boi ze az go skreca na sama mysl. A ja sie z niego troche smieeeeeje
Mucha, evas lubią tę wiadomość
-
czekajajaca wrote:A ja właśnie dostałam pismo z ZUS. Sama sobie wykrakałam
ZUS rozpoczął postępowanie administracyjne w związku z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego. Będą ustalać podstawę wymiaru składek oraz prawidłowości podlegania przeze mnie ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w drugiej firmie, w której jestem zatrudniona na 1/2 etatu, ale pracowałam niecałe 2 miesiące i poszłam na L4. Mam nadzieję, że szybko się wszystko wyjaśni i odblokują mi wypłatę środków. Mieli mi wypłacić teraz pierwszą transzę, ale będą sprawdzać, więc pewnie się przedłuży o kilka tygodni.Limerikowo, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
40 i 4 - tyle zostało mi do terminu porodu
hihi
Cześć dziewczyny,
ja dziś pół dnia u mamy przesiedziałam. Teraz chodzę i pruję sobie nerwy - tak bardzo mi dziś m na nerwy działa, że nie pytajcie. Cholera człowieka bierze jak sprząta 2 dni - później to odchorowuje a teraz wchodzisz do kuchni - wali czymś zepsutym i nikogo więcej oprócz ciebie to nie interesuje... do tego w przedpokoju jakieś paragony się po podłodze walają i też oczywiście nikogo oprócz ciebie to nie interesuje. Sąsiadka twój ogródek uprawia i też nikogo oprócz ciebie to nie interesuje... grrrrrrrrrrrr normalnie chodzę i popłakuję po cichaczu bo najzwyczajniej w świecie sił mi brakuje. Chyba jakiś gorszy dzień...
Dzisiaj byłam robić badania krwi. Prawie 150zł wydałam. U mnie też moja zleciła hbs, po raz drugi hiv, toxoplasmoza, parę dodatkowych wątrobowych - temu, że miałam wycięty woreczek żółciowy - musi kontrolować pracę mojej wątroby czy aby przez żelazo nie jest zbyt obciążona... badania ogólne krwi i moczu, odczyn coombsa i coś tam jeszcze - nie pamiętam. W każdym razie 4 probówki krwiale ładnie kobitka się wkłuła i szybciutko zwinnie pobrała
Wyniki dopiero jutro a pojutrze wizyta.
Róża muszę przyznać, że mnie też niektóre Twoje wpisy irytują. Jakbym miała do czynienia z jakąś niedojrzałą nastolatką... sorki ale musiałam... parę razy nawet poczułam się urażona Twoimi wpisami - jakimi to już pomińmy...
Czasami warto ugryźć się w język tym bardziej, że na orum masz do czynienia z różnymi ludźmi i aktywnymi i leniwymi i i grubymi i chudymi i zdrowymi i chorymi (itd) a ty nieraz strasznie ludzi kategoryzujesz i kategorie oznaczasz pozytywnymi lub negatywnymi przymiotnikami... nie wiem czy mnie rozumiesz - coś na zasadzie - ależ ona gruba - musi żreć za 10 osób... a jak wiadomo często to nie jedyny powód otyłości. Pół biedy jak na takim orum nie okaże się, że połowa z nas to takie grubasy, które takim osądem właśnie uraziłaś... Dlatego czasami warto przemyśleć zanim się coś chlapnie...To tylko przykład ale tak odbieram Twoje osądy i niektóre Twoje przemyślenia...Galanea, weronikabp, NataliaK, MagdaO, alexast, Duchess, Limerikowo, Agusia2312, ivv lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Przebijaja, uwierz mi, kurcze aż mi trudno uwierzyć ze przeoczyłam Twoja odpowiedz, sorrki
pisałam tez na priv bo byłam ciekawa co u Ciebie
a gdzie Ty zamierzasz rodzic?
Ojej, dopiero zauważyłam zaproszenie...przepraszam:) ja chcę rodzić na inflanckiej jak poprzednio, wiem, że są inne szpitale z lepszymi opiniami ale jakoś tak w znajomych progach będę czuła się lepiej. Dodatkowo, powzięłam solenne przyrzeczenie, że tym razem skupię się na porodzie i sile mojego organizmu a nie na tym, że boli i że umieram;) ale na wypadek, gdyby mi się nie udało to tam łatwiej o zzo. Przy pierwszym porodzie do wzięcia zzo zmusiły mnie bóle krzyżowe. Może tym razem mnie ominą tak jak ominęła mnie cukrzyca ciążowa!!weronikabp, NataliaK, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość