MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tuśka,weź się
.
Mama się ze mnie ostatnio śmiała,bo pokazywała na komputerze,jakie zdjęcia zrobiła mi i siostrze.Skomentowałam to tak,że jakaś gruba wyszłam,a mama na to:no,dziecko,chyba w ciąży jesteś? :)Wszystkie trochę "wielorybimy",mniej lub bardziej,ale jednak.Wrzucę potem mojego brzucha,mnie też już pytają,czy zaraz rodzę
.
Tusia84, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusia ja zwykle piekna lejdi :> i ta lejdi mi mowi ze nie dojdzie do siebie szybko po ciazy, pheh! No wiesz co!
Ale brzuszeczek to masz,zastanawiam sie jak duzo Ci jeszcze urosnie
Moj opadl,zauwazylam to dzis po tym jak superancko mi sie zwawo szlo,maz zdziwiony ze nawet podbieglam na przejsciu dla pieszych i nie darlam sie na niego ze ma zwolnic. Przecieral oczy ze zdumienia i patrzyl czy to faktycznie jego zonka
latwiej mi sie oddycha i chodzi przez to tez
Co nie zmienia faktu ze dalej czuje sie jak walen, kurde jestem taka bladaaaa,nogi to biel 100%,nie mowie o twarzy bo tutaj nie ma co komentowacjak pomysle ze mialabym zalozyc krotkie spodenki albo spodnice na te golenie wielorybie biale-NIGDY W ZYCIU
Karolina i Bea tina, wszystko bedzie w jak najlepszy, porzadeczkuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 18:53
weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Szlag mnie zaraz trafi, trzeci raz zaczynam do Was pisać i za każdym razem przy końcu mnie wywala, wrrr... więc podejmuję ostatnią próbę, na więcej nie mam czasu ani cierpliwości
W końcu nadrobiłam dwudniową nieobecność na forum. Jeżeli chodzi o "wielorybienie" to ja bardzo bardziejTusiu, ślicznie wyglądasz. Podglądam Wasze zdjęcia i utwierdzam się w przekonaniu, że swojego nie odważę się wstawić... ach te kompleksy
Jeżeli chodzi o Zuzę i tą nieszczęsną gruźlicę, sprawa ma się tak:
- po weekendzie majowym jedziemy na kontrolę na patologię wieku niemowlęcego i tam zrobią jej badanie krwi w tym kierunku. Pani doktor powiedziała, że mamy nie panikować, bo wcale nie powiedziane, że Zuza załapała prątki. A nawet jeżeli to gruźlica u dzieci najczęściej przechodzi w typ utajony, tzn, że nie sieje spustoszenia w organizmie, tylko odkłada się, żeby rozwinąć się w chorobę w latach późniejszych. Więc półtora tygodnia nie wiele tu zmieni.
- odnośnie szczepionki, to rzeczywiście Zuza dostała jedną dawkę w pierwszej dobie życia, jednak nie mam pewności, czy ta dawka wystarczyła, aby organizm mógł sam zwalczyć prątki gruźlicy, ponieważ minęło już sporo czasu od tego szczepienia, a po drugię, że w wieku 11-12 powinno się zmierzyć bliznę po pierwszym szczepieniu, jeżeli jest ona zbyt mała należy dziecko doszczepić. Zuzka nie miała mierzonej blizny, bo już wtedy miała wstrzymane szczepienia, więc nie wiem
Martynika, wydaję mi się, że sama CMV nie wyklucza szczepienia, Zuza miała długo żółtaczkę, potem złe wyniki krwi, osłabioną odporność dlatego wstrzymali poźniejsze szczepienia, ale to tylko moje przypuszczenia. 9 maja będę u Pani doktor, która leczyła Zuzkową cytomegalię, jak chcesz to mogę ją podpytać, tylko napisz, co konkretnie by Cię interesowałoweronikabp, Galanea, Martynika, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Tusia, ślicznie i elegancko wyglądasz w nowej fryzurce. Brzuszek też ładny zgrabniutki
MagdaO, nie zamartwiaj się na zapas, na pewno wszystko jest ok i Zuza nie złapała nic od dziadka, ale dobrze, że to skontrolujesz. No i wstawiaj swoje zdjęcie! Tu nie ma miejsca na żadne kompleksy
Coraz bardziej zastanawiam się jak tam Paula. Nie odzywa się dzisiaj, chyba nie rodzi jeszcze, co?weronikabp, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGalanea wrote:Tusia, ślicznie i elegancko wyglądasz w nowej fryzurce. Brzuszek też ładny zgrabniutki
MagdaO, nie zamartwiaj się na zapas, na pewno wszystko jest ok i Zuza nie złapała nic od dziadka, ale dobrze, że to skontrolujesz. No i wstawiaj swoje zdjęcie! Tu nie ma miejsca na żadne kompleksy
Coraz bardziej zastanawiam się jak tam Paula. Nie odzywa się dzisiaj, chyba nie rodzi jeszcze, co?)) w każdym razie trzymamy mocno kciuki!!
)
Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Część
czytałam czytałam i miałam nawet coś tam napisać i już nie pamiętam co
ja dopiero co przysiadłam bo dziś pracowity dzień. Już 3 partia ciuchów się pierze, kuchnia ogarnięta, chata oprócz łazienki teżmama na szczęście pomogła mi ubrania poprasować
Z Michasiem na spacerze prawie 3 godzinnym byłam w tym z 1,5 h na placu zabaw
wykąpałam go i teraz przysiadłam odpocząć
może zaraz zaśnie...
m dziś dłużej w pracy, może zaraz wróci?
Kurczka zjadłabym sobie tą milkę strzelająco drażowo żelkowąlody wykończyłam, szarlotkę również. Jutro upiekę chyba sernik
MagdaO trzymam kciuki żeby okazało się, że Zuza niczego od dziadka nie załapała
Bea_tina za Ciebie również trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i żeby dzidziuś urodził się zdrowiusieńkibędzie wszystko książkowo
Zresztą za Was wszystkie trzymam kciuki za pomyślne rozwiązaniajuż niedługo wszystkie będziemy z wózkami naginać
Limerikowo, Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Tusia odmlodnialas w tej ciazy ze ho ho plus fryzura super!!
a patrze po Twoich fotkach to mocno brzuszek daje w przod a jeszcze troche czasu Ci zostalo ;--)))
na mnie Dopegyt dziala tak srednio po godzinie, b czesto jest tak ze po polud usypia wrecz na taka drzemke 1h plus, ale to nic wieczorem kolo polnocy tez zasypiam spokojnieweronikabp, Galanea, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
z dzisiejszych gagow w taxi to wlasnie mi sie przypomnialo jak p.taksowkarz mowil : "no niech Pani taxi nie bierze czasem jak beda silne skurcze, bo Pani w taxi jeszcze urodzi i dziecko bedzie za darmo jezdzilo..
ja: Panie to nie tak szybko idzie, to sie tak tylko mezczyznom wydaje ze raz dwa, a musze na silne skurcze brac taxi, bo jak pojade wczesniej to mnie jeszcze z powrotem odesla albo bede 3dni lub wiecej czekac w szpitalu sobie na wlasciwy porod
p taxi: a no chyba ze tak jest ze odsylaja na falszywy alarm
ja: a jak maja Panstwo w korporacji helikopter to ja chetnie skorzytam i raz dwa nad korkami przelece ;--)))
podsumowujac to panowie taksowkarze, przynajmniej niektorzy tak sie boja jakby sami mieli urodzic ha ha haGalanea, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Taka piękna pogoda, a u nas dalszy ciąg choróbskaWczoraj Weronika miała przez cały dzień 38-38,5°C, na noc dałam jej czopka to rano szalała, ale niestety po drzemce została już w łóżku - co prawda z niższą temperaturą, ale i tak szkoda dziecka, taka przylepka się zrobiła słodka
Za to mój mężuś był dzisiaj na dorszach i przed chwilą jedliśmy najlepszą na świecie rybę - nigdy nie jadłam tak świeżej, kruchej i smacznej rybyahh - szkoda, że to tak daleko i że nie jeździ raz w miesiącu
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny