X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, miałaś już wymaz na paciorkowca? Ja mam mieć dopiero 16 maja i to będzie 38+0, zastanawiam się, czy nie pójść tydzień wcześniej, bo nie chcę akcji z nie zdążeniem i antybiotykiem "na wszelki wypadek", zwłaszcza, że Artur od dawien dawna jest o 2 tygodnie za duży.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niesforna oby tak dalej, dobrze, że wszystko trzyma :)

    Paula zazdraszczam, za 3 dni masz donoszoną ciążę :)) super!!!

    Limerikowo, Paula222 lubią tę wiadomość

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronikabp wrote:
    Uhm, zwłaszcza ze widze jak wszystko stało sie napięte i każdą żyłe widac

    Evas jak sytuacja? Poskromilas smoka? :-)
    Niestety focha ciąg dalszy. Ale się już tym nie przejmuję :P prędzej czy później mu przejdzie (spanie na kanapie nie jest na dłuższą metę przyjemne :P )

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    9bsp388.png
  • MagdaO Autorytet
    Postów: 508 1473

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kiedy pakujecie torby do szpitala? Dawid mnie goni, że już powinnam mieć spakowaną, ale ja wciąż jakoś nie mam weny. Dla małego kompletnie nic nie gotowe, ciuchy poprane czekają na prasowanie, łóżeczko nie złożone, wózek na strychu czeka na odświeżenie, to samo fotelik samochodowy, a ja mam od kilku dni "dzień leniwca". Coś czuję, że końcówka ciąży będzie na "wariackich papierach" :) W ciąży z Zuzą to już dawno miałam wszystko gotowe, wszystkie przygotowania tak bardzo cieszyły, teraz jest zupełnie inaczej... Przeżywanie pierwszej ciąży jest naprawdę wyjątkowe. Zazdraszczam Wam, pierworódki, że się potraficie tak cieszyć z takich "bzdetków" jak zakup np. smoczka ;) Ja w ogóle nie potrafię się zorganizować. Paradoks mojej drugiej ciąży "wiem mniej czego mi będzie jeszcze potrzeba niż przy pierwszej" :D

    P.S. Co nie oznacza, że nie czekam z utęsknieniem na tego mojego Stasiulka, po prostu póki co, Zuzka absorbuje cały mój czas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 13:59

    Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    er3mcwa17arhglng.png
    .png
  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, Weronice niestety znowu gorączka narasta, trzecia doba to już długo, chyba nie będę czekać do poniedziałku i pojadę z nią na POZ do szpitala :/ ehh, jeszcze biedna ma katar i mocno kaszle.

    A z dobrych wiadomości to tak miałam dość dzisiejszej nocy (spała z nami i nas wykopywała z łóżka), że wstałam 0 6:30 i poszłam po świeże bułeczki - i jakie moje zdziwienie - mamy lato :)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaO u mnie to samo - co prawda mam czas, ale z Weroniką torba spakowana i rzeczy przygotowane były dość szybko, a teraz jakoś nie mam weny i w ogóle nic nie mam (oprócz tony rzeczy przyniesionych z piwnicy i zalegających nam w sypialni) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 14:01

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, mąż już mi sugeruje od dwóch tygodni spakowanie torby, powiedziałam, że spakuję po świętach, ale jakoś się do tego jeszcze nie zabrałam. W razie czego wszystko jest, trzeba to po prostu "wrzucić".

    Co do prasowania... czytam tak Was jak się mordujecie z tym prasowaniem, a przyznam szczerze, że sama nie prasuję niczego... tzn. z ciuchów, bo kocyki, prześcieradła, takie "większe" rzeczy to owszem, ale przy tym całym drobiazgu spasowałam na dzień dobry. Poskładałam te rzeczy tylko, wsadziłam do szuflad i stwierdziłam, że nie wiedząc nie byłabym w stanie stwierdzić, czy były prasowane, czy nie ;).

    Agusia2312 lubi tę wiadomość

  • Niesforna Autorytet
    Postów: 746 1327

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaO wrote:
    Dziewczyny, kiedy pakujecie torby do szpitala?
    Ja po weekendzie majowym.
    Niby do zdjęcia pessara będzie jeszcze 3 tygodnie, a do terminu ponad miesiąc, ale u mnie może być rożnie, więc wolę być przygotowana wcześniej :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    km5shdgeq6lxrwmj.png
  • Niesforna Autorytet
    Postów: 746 1327

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    zwłaszcza, że Artur od dawien dawna jest o 2 tygodnie za duży.
    Martynika mogłabyś mi napisać ile wg 2-3 ostatnich usg ważył Twój maluch? I w jakich tyg były te usg?
    Mój też wychodzi, że jest o dwa tygodnie za duży i lekarz mi mówi, że będzie strasznie wielki :|
    Chciałabym sobie porównać...

    km5shdgeq6lxrwmj.png
  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika u nas też żelazko używane jest sporadycznie :) Jakieś pół roku temu nam się zepsuło i mąż kupił sobie nowe, używałam go dopiero dwa albo trzy razy ;) niektóre rzeczy trzeba prasować (na szczęście robi to M), ale większość jak się dobrze wywiesi i złoży to wygląda jak po prasowaniu :)

    weronikabp lubi tę wiadomość

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niesforna wrote:
    Martynika mogłabyś mi napisać ile wg 2-3 ostatnich usg ważył Twój maluch? I w jakich tyg były te usg?
    Mój też wychodzi, że jest o dwa tygodnie za duży i lekarz mi mówi, że będzie strasznie wielki :|
    Chciałabym sobie porównać...

    Podaję tygodnie ciąży wg OM:

    28+5 - 1450g
    33+0 - 1980g
    35+0 - 2450g

    A jak to u Ciebie wygląda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 14:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika jak jak ja u poloznej mialam raz cisnienie 149/95 to chciala mnie do szpitala słać. Musialam u niej siedziec dobra godzine a wlasciwie lezec i sprawdzala mi co 15 minut moje cisnienie i dziecka tetno dopoki nie wrocilo wszystko do normy. Takze gratuluje spokoju ducha bo ja bym tak nie mogla ;-)

    Wrocilam zmeczona,przemoczona do skarpetek doslownie,padam i mam dosc. Ale po drodze zaszlam jeszcze do selgrosa i po raz kolejny jesli macie mozliwosc odwiedzenia tego sklepu to polecam-pampersiaki rozmiar 2 szt 78 za 31 zl ;-) + 6cio pak chusteczek pampersiaka za 21 zl ;-) kupilam jeszcze Frankowi 2 kocyki,ale takie wieksze. Jakos jak mu cos kupuje to poprawiam sobie tym humor :D:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 14:23

    weronikabp, Modelka, Limerikowo, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    Takze gratuluje spokoju ducha bo ja bym tak nie mogla ;-)

    Natalia, co przy za wysokim ciśnieniu może mnie uratować, jeśli nie spokój ducha? :) Wiem, że przy wyprawie na IP skoczyłoby jeszcze bardziej, próbuję się póki co sama wyciszyć, zrelaksować, na razie to daje efekty. Ale nie będę się przetrzymywać, gdybym nie widziała poprawy.

    Limerikowo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika wrote:
    Natalia, co przy za wysokim ciśnieniu może mnie uratować, jeśli nie spokój ducha? :) Wiem, że przy wyprawie na IP skoczyłoby jeszcze bardziej, próbuję się póki co sama wyciszyć, zrelaksować, na razie to daje efekty. Ale nie będę się przetrzymywać, gdybym nie widziała poprawy.
    Bardziej mi chodzi o to ze takie cisnienie to zagrozenia dla dziecka,ktoras z dziewczyn pisala ze w ciazy 140 to jak 180 dla dzieciaka,to wlasnie powiedziala mi polozna jak zbagatelizowalam sprawe to mnie opitolila z gory do dolu i z dolu do gory ze rzeczy niepowazne traktujemy powaznie,a powazne zupelnie na odwrot. O taki spokoj ducha mi chodzi ;-)

    weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro nie będzie mnie cały dzień, chrzest Majeczki mojego Brata, więc juz dziś Wam powiem, że jutro jest bardzo ważny dzień dla mnie, pewnie będę ryczeć ze wzruszenia przez cały dzień, już mi łzy lecą. Jan Paweł II to była najpiękniejsza i najmądrzejsza Osoba jaką w życiu poznałam, na kilku prywatnych spotkaniach dał mi tyle miłości i zrozumienia, że trudno to oddać słowami, w każdym razie, był to prorok naszych czasów, nie znając mnie podszedł przytulił i powiedział, "wiem, że miałaś bardzo trudne dzieciństwo, ale to już minęło, musisz myśleć o przyszłości, wybaczyć i żyć dalej" od tej chwili stał się moim duchowym Ojcem. Wiele mogłabym Wam opowiedzieć ale to i tak nie odda skali miłości jaką darzę tego Człowieka i wdzięczności za wszystko czego mnie nauczył. W każdym razie, moja Polunia i Mój Mąż są wymodleni i obiecani również przez Niego, dlatego o tym do Was piszę... ot chwila wynurzenia w tak ważnym dla mnie czasie. Patrzę na moje zdjęcie z Nim i łzy lecą z tęsknoty.

    NataliaK, Modelka, Bea_tina, Limerikowo, ivv, Galanea, Duchess, Agusia2312 lubią tę wiadomość

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, i mi też o dziecko chodzi, bo ja się zupełnie dobrze czuję z tym ciśnieniem. Gdyby nie to, że mam je kontrolować, to nic nie wzbudziłoby moich podejrzeń. I tylko dlatego, że spadło samo, a ja czuję wyraźne ruchy małego, to siedzę spokojnie w domu i jem zupę :).

    Modelka, NataliaK, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaO a co do torby to mamy ten sam termin i ja jeszze nie mam spakowanej,chociaz obiecalam sobie ze konca kwietnia to zrobie,ale coz!zmiana planow ;-) mam remont od majowki i dopiero dobrze po majowce zawalcze z nia :) mam wszystko kupione,ale jeszcze nie wszystko wyprane,przekladam to tez po majowce ;-) chyba sie wyrobimy,co nie ?;-)

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojej zjadłam kanapkę z bułki i pomarańczę a czuję się jakbym zjadła konia z kopytami :)
    Michaś śpi a ja muszę rozwiesić pranie dla maluszka - tak mi się nie chce - lenistwo mnie opanowało.
    Nie dostałam w sklepie swojego ulubionego płynu do płukania ehh trudno

    Ivv biedna ta Twoja malutka. Taka ładna pogoda a ona gorączkuje. To taki smutny widok jak dziecko leży takie obojętne... ja jak Michałek tak gorączkował to jak na niego patrzyłam to aż łzy mi się cisnęły do oczu. Oby szybko jej ta choroba przeszła...

    Co do ciśnienia Martynika to u mnie też mówiła, że jak tylko powyżej 140/90 to do niej gnać tzn moja prowadząca do siebie tak goniła :) ale ja leków nie mam bo u mnie już jakoś ostatnio unormowało się ciśnienie. Jednak dla Waszego dobra jak taka sytuacja się powtórzy to zadzwoń do swojej prowadzącej/ego i się poradź co robić :)

    idę te pranie rozwiesić - gorzej, że tyle tego prania, że nie mam gdzie rozwieszać - będę musiała kombinować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 15:16

    ivv lubi tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po majówce zaczynam pakowanie torby. Na razie torba leży brudna i czeka na pranie, nie pożyczyłam jeszcze laktatora i nie kupiłam koszul dla siebie do szpitala (!!!). Ale za to piorę sukcesywnie poduszki z wózka itp. :)

    Aaaa, no i materac musimy kupić... Ech, ciągle o tym zapominam...

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 26 kwietnia 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciśnienie dalej spada. O 13:40 było 139/88, teraz 135/85.

    Tak jak pisałam, jeżeli znowu powtórzy się akcja typu 150/95, to nawet nie będę dzwonić do lekarza, bo co on mi może poradzić poza tym, żebym sobie walnęła jeszcze jeden Dopegyt, na który i tak (póki co) nie reaguję, albo pojechała do szpitala. Od razu po prostu pojadę na IP.

    Tymczasem mam jednak nadzieję, że mój organizm zacznie z czasem reagować na lek, bo jak do tej pory to mam wrażenie, że ja po tym Dopegycie mam ciśnienie wyższe, niż jakbym miała bez niego :>.

    Monika, ładna pogoda? Gdzie Ty mieszkasz? U mnie leje od rana :(.

    MonikaS, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość

‹‹ 862 863 864 865 866 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ