MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja juz dawno spakowana i all wyprasowane, przy skracajacej sie szyjce zelazko bylo na siedzaco i ok, szlo sie przyzwyczaic, plus dodatkowy motywator w postaci czasu
paciorkowce tez w 33tyg mialam od razu zrobione by w przypadku nadcis byl czas je przeleczyc, ale wyszly na szczescie ujemnie
NataliaK lubi tę wiadomość
-
stolica Podlasia - Białystok
zapomniałam dopisać, że ja też - jako, że to moja druga ciąża - zazdroszczę Wam debiutujące mamusie - bo to jest całkiem inne przeżywanie jak się czeka na pierwszego dzidziusia
też się nie mogę doczekać rozwiązania, ale to już inaczej poza tym nie muszę już takich zakupów robić jak Wy - co jest plusem dla kieszeni co prawda, ale takie zakupy dają tyle radości
właśnie rozwiesiłam te maluteńkie ciuszki i troszkę poczułam tą radość przygotowań dzięki temu hihi jeszcze muszę wózek odświeżyć
prawdę mówiąc to jeszcze trzeba by mi było pościel nową kupić - to tyle z tych zakupów wszystko mam oprócz tego co sobie do kliniki potrzebuję, czyli majtki jednorazowe te siatkowe, wkładki laktacyjne, stanik do karmienia. Ah zapomniałam - dla małego muszę kosmetyki typu oilatum, sól izjolog., płatki kosmetyczne... i butelki też póki co się z tym nie śpieszę ale to w sumie z braku kasy hehe bo gdybym miała to już bym pewnie zakupiła wszystko i tylko czekała tylko nie mam tego strachu, że czegoś mi zabraknie bo jak coś to wszystko michałkowe mam - prawie wszystko
jedyne co będzie dla mnie nowe to poród bo wtedy cesarką się skończyło. Pytanie tylko jeszcze czy nie będzie przeciwskazań od okulisty bo jakoś na czasie pojawiły mi się czarne plamki jak patrzę. Denerwują mnie bo jakby ktoś mi paprochami posypał oczy i przez te paprochy kazał patrzeć... to może być od tego ciśnienia co mi skacze. Oby nie okazało się, że mam to samo co mama moja bo ona ma robione zastrzyki do oka a i tak stale jej się pogarsza - koniec końców może stracić wzrok
obym tego nie odziedziczyła bo właśnie to wada dziedziczna. Babcia też to miała... jeżeli to to - to okulista może nie zgodzić się na poród naturalny... w poniedziałek mam wizytę i wszystko będzie jasne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 15:50
Limerikowo, weronikabp, NataliaK, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPokoik już prawie gotowy
radość nie do opisania się z K popłakaliśmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 15:54
Nalka, Limerikowo, NataliaK, MonikaS, excella, Bea_tina, Niesforna, Mucha, AISAK, evas, azi, Galanea, Duchess, monalisa, Agusia2312, maggda, Judi2014, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Magda ja bym chciała mieć chociaż te 96.. w 30 tygodniu miałam 81cm. :]maggda wrote:Tusiu ślicznie wyglądasz
tak patrze na wasze brzuszki i spojrzę na swój to taki maluśki jest, tylko 96cm
Weronika przepiękny! Aż się zakochałam. Naprawdę cudownie to wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 15:56
weronikabp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie-co do drugiej ciazy, jak mnie wkurza jak ktos mi mowi ze przezywam nadejscie Franka jak mrowka okupacje mowia mi to mamusie ktore juz maja jedna pocieche,a nawet wiecej! Wiadomo,ze to co pierwsze,jest takie nowe i chce sie przezyc po swojemu a tu o, niezrozumienie
Jakbym miaka drugi raz robic wesele to tez wiele rzeczy bym nie zrobila,wiele rzeczy inaczej ale przeciez nie bede odbierala przyjemnosci tym osobom ktore planuja slub prawiac moraly
A najgorzej to nie lubie jak moj wujek,z reszta kochany, krytykuje wszystko co powiem odnosnie Franka,na slowo laktator zaaragowal szewska pasja... ze kiedys to nie bylo tak,ze bylo inaczej,ze on swoja corke pod kranem myl szarym mydlem i bylosuper,ze teraz to juz wszyscy przesadzaja itd. Pewnie ma troche racji,ale skoro jest tyle ulepszacz dla mam i dzieci to czemu nie korzystac?
Ja i tak wole teraz kupic cos dla Franka,niz dla siebie. Chodzac po sklepach zawieszam wzrok tylko na rzeczach dla dzieci i mam zamiar sie tym cieszyc,bo nie wiem czy zdecyduje sie na drugie dziecko
MonikaS, Limerikowo, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Weronikabp naprawdę śliczny pokoik jak z bajki
Natalka - to prawda - ciesz się jak dziecko to jest chwila nie do powtórzenia ja też sobie nie żałowałam przy Michałku dla mnie to się miło czyta te wszystkie radości, które opisujecie z zakupu kocyka itd bo wtedy sobie przypominam jak to było u nas jak się miał Michaś pojawić
teraz też jest radość ogromna jak ma przyjść na świat nasza druga pociecha, ale już inaczej się to przeżywa tym bardziej, że taki mały odstęp czasu, że jeszcze nie zapomniałam jak to jest wszystko jeszcze takie świeże w pamięci
a a propos zakupów dziecięcych to do tej pory mam tak, że sobie nie kupię a Michałkowi to ostatni grosz wyłożę jak mi się coś spodoba
i też wzrok zawieszam na dziecięcym dziale hehe a m mnie siłą ciągnie w mój dział tzn dla kobiet żebym sobie coś kupiła na poprawę humoru a nie może pojąć, że właśnie humor to mi poprawiają zakupy dziecięce hehe
a mój m to już w ogóle inaczej przeżywa tą ciążę, tak, że czasami to mam wrażenie, że w ogóle jej nie przeżywa jakby to była norma, że ja w ciąży na pewno tak nie jest, ale takie czasami mam wrażenie zobaczymy jaka będzie reakcja jak się urodzi ja tylko o Michałka się martwię jak on beze mnie te 3 dni wytrzyma... pewnie zamiast się cieszyć i odpoczywać to będę się zamartwiać jak Michaś to znosi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 16:15
weronikabp, NataliaK, Limerikowo, Judi2014 lubią tę wiadomość
-
Taki refren Bartek dzisiaj śpiewał do brzuszka:
"Tylko ona jedyna swe ciało wciąz wygina
Tylko ona jest moja kocham ją
Gdy tańczy jestem w niebie przytulę ją do siebie
Jest moja jest moja kocham ją
Tylko ona jedyna swe ciało wciąz wygina
Tylko ona jest moja kocham ją
Gdy tańczy jestem w niebie przytulę ją do siebie
Jest moja jest moja kocham ją."
Głosu śpiewaka to on nie ma. Ale słodkie to było. Zwłaszcza, że nasza córeczka kręci się całymi dniami i nocami. To dziecko w ogóle nie śpi..
weronikabp, NataliaK, Limerikowo, evas, Niesforna, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Weronika, cudny pokoik, jak z obrazka
Ja też przy pierwszej ciąży cieszyłam sie kazdym drobiazgiem. Teraz jest inaczej. Też cieszy wszystko ale już nie ma takiegi wow
Mój mąż tez tego tak nie przeżywa. Nie gada z brzuchem.jak wczesniej, nie cieszy sie glupio.jak brzuch mi skacze może jak uda nam sie urodzic naturalnie to poczuje cos.nowego
Byliśmy na zakupach w netto, kupiłam chusteczki.nawilżane bo są calkiem niezłe i tansze od pampersow.
Skoczyliśmy na chinczyka i teraz już pękam
weronikabp, NataliaK, Limerikowo, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
aaaa!!! Muszę się pochwalić! Zmierzyłam brzuchol i co i co?;>
29 +3 = 81 cm.
33 + 1 = 90 cm. !!!
Przez miesiąc 9 cm to sporo, jak uważacie? Może to oznacza, że malutka naprawdę zaczęła przybierać?
NataliaK, weronikabp, Limerikowo, evas, Galanea, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Nalka ja myślę, że wszystko przed Tobą teraz dopiero zacznie Ci brzuchol rosnąć
przybiera przybiera
a ja się najadłam chrupków w toFFi bleah przesadziłam
weszłam na chwilę na mamusie kwietniowomajowe - oj dzieje się tam dzieje
o Michaś wstaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 16:44
Nalka lubi tę wiadomość
-
Nalka wrote:Magda ja bym chciała mieć chociaż te 96.. w 30 tygodniu miałam 81cm. :]
Aż się z ciekawości zmierzyłam, bo ani razu tego nie robiłam do tej pory.
34+1 - 103cm. Nawet nie wiem, czy to dużo, czy przeciętnie, nie mam porównania. Monika, Ty masz podobny termin, zapodaj obwód, hehe.
-
MonikaS - może głupio to zabrzmi ale mam taką nadzieję. Irytuje mnie, że cały czas się zapinam we wszystkie kurtki..Panie na SR się podśmiewają, ale mają rację. Przy nich ewentualnie wyglądam jakbym miała lekkie wzdęcia, a od niejednej jestem w bardziej zaawansowanej ciąży.
-
Nalka brzuch pod koniec bardzo sie wysuwa, wiec fakt, wszystko przed Toba:-)
Weronika pokoik jak z bajki, zakochalam sie!!!
Martynika, mi lekarz powiedzial ze granica cisnienia jest do 140/90. Wtedy mam usiasc, nogi do gory i po pol godzinie zmierzyc znowu. Ale jakbym miala juz 150/100 to niezwlocznie udac sie do szpitala. Teraz igladalam karte z pierwszej ciazy i mialam co wizyta 140/80-90 a lekarz mi zadnych tabletek nie dawal i powiedzmy ze dotrwalam:-) teraz biorac 3x1 mam cisnienie w granicacg 120-135/70-85 takze trzyma sie w ryzach:-) ale najwazniejsze ze jak masz podwyzszone to usiasc zmierzyc pozniej i na spokojnie:-)
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
