MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też humor do niczego...
Dziewczyny nie martwcie się, tak jak mówi Monika to już taki etap ciąży że maleństwa poradzą sobie spokojnie w najgorszym wypadku z małą pomocą medyczną ;*Galanea, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Galanea już sama nie wiem co jest objawem... Bardzo często bolą mnie jelita jak bym miała rozwolnienia dostać a tu nic, już od 3 dni tak mam, brzuch często twardnieje i podczas spacerów czy chodzenia czuję jak mi ,,tam'' naciska ... I mam bóle które nie wiem w końcu czy są skurczami czy mi się po poprostu coś naciąga - masakra
Zazdroszczę dobrego humorkuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 15:58
benitka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Galanea już sama nie wiem co jest objawem... Bardzo często bolą mnie jelita jak bym miała rozwolnienia dostać a tu nic, już od 3 dni tak mam, brzuch często twardnieje i podczas spacerów czy chodzenia czuję jak mi ,,tam'' naciska ... I mam bóle które nie wiem w końcu czy są skurczami czy mi się po poprostu coś naciąga - masakra
Zazdroszczę dobrego humorku
A miałaś ktg robione? -
Paula znam dobrze ten ból jelit ja mam go co rano od kilku tygodni. Niekiedy kilka razy w ciągu dnia. Goni mnie wtedy do ubikacji, ale to jest wina małego. On mnie tam naciska. Z chodzeniem to jest masakra. Nie dość że chodzę bardzo powoli to po 10 min mnie boli. Podczymuje wtedy brzuch i jest trochę lepiej
-
u mnie w pierwszej ciąży od 38 tyg ciąży a w tej od 37 skończonego ktg
może jest tak, że gin po wszystkich parametrach typu długość szyjki, dojrzałość łożyska, wód itd mniej więcej jest w stanie przewidzieć czy to już niedługo i na podstawie tego kieruje na ktg - ale to takie moje głośne przemyślenia
bo np moja ginka to w tamtej ciąży przewidziała, że przenoszę
ale trzeba pamiętać, że to mylne potrai być bo tak jak dziewczyny już pisały, że takie rzeczy jak długość szyjki i dojrzałość potraisięzmienić w bardzo krótkim okresieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 16:44
-
nick nieaktualnyU nas w enelu tez robią KTG standardowo po 37 tyg, chyba raz w tygodniu, no chyba że coś się dzieje to wcześniej i/lub częściej. Ale ta niania z monitorem oddechu fajna, właśnie się bawimy z Mężem, misiek maskotka zastępuję Polę
Galanea, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Nie nie miałam... Nie wiem dla czego ale mój gin ani słowa na ten temat nie wspomni...
W czasie zajęć SR na Żelaznej położna mówiła, że na ktg na IP trzeba się zgłosić albo w dniu planowanego porodu, albo 2 dni po (właśnie nie pamiętam kiedy dokładnie, musiałabym sprawdzić) i później się te ktg regularnie powtarza.
Przez to zrozumiałam, że jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego, to ktg nie jest konieczne.
Ja mam ktg co tydzień, bo zgłosiłam się na IP z ciśnieniem i tylko dlatego.Galanea, Limerikowo, Paula222 lubią tę wiadomość
-
Jeżeli któraś z Was chce poczytać o co pytałam panią kierownik oddziału z Karowej i generalnie śledzić dalej moją historię z CMV, to zapraszam:
https://bellybestfriend.pl/forum/problemy-i-komplikacje/badanie-cmv,845,2.html
I jeszcze raz przypominam o tych badaniach.sunset, Modelka lubią tę wiadomość
-
CMV mam zamiar zbadać w przyszłym tygodniu. Na razie nie wchodzę na ten wątek z komplikacjami, dopiero jak zajdzie taka potrzeba. Z góry dziękuję Martynika za wszystkie informacje.
Siary brak. Mam jednak nadzieję, że po prostu organizm chce mi oszczędzić dodatkowych problemów i po porodzie należycie zacznie produkować pełnowartościowe tłuściuchne mleczko.
Tusia wiem, że łatwo się mówi, ale postaraj się nastawić optymistycznie. Szyjka wytrzyma, malutka jest już gotowa i "gdyby coś" to sobie poradzi! I tak samo u Ciebie Topa!
Galanea to chyba wynik mojego "zastaw się a postaw się". Muszę zdać, nie ma, że boli, że wymioty, że pobolewanie jak na okres. Jeszcze mnie czeka napisanie pracy podyplomowej. Obiecałam córce, że do 1 czerwca się ze wszystkim wyrobię, więc wierzę, że poczeka. To mądra i wyrozumiała osóbka. Zawsze jej tłumaczę, z czego zdaje egzamin, przestaje mnie boleć brzuch z nerwów a ona zaczyna się ruszać. Zawsze się pytam czy damy radę i czy mi pomoże, w końcu chodziła na zajęcia razem ze mną.weronikabp, sunset, Paulina1986, Galanea, Tusia84, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja mialam prywatnie zrobione 1sze ktg w 33tyg bo serducho bylo pod pepkiem usytuowane wiec bez mozliwosci ok ogladniecia
potem w 35tyg,i od 35 juz co tydz
musze przyznac ze czuje sie spokojniejsza wiedzac jak ta czynnosc skurczowa funkcjonuje z minimalnej w 33 tyg do sredniej w 36
jutro pewnie tez poleze 20min na lezance pod paskami plus wizyta, ale dobrze
w niedz po ogrodzie botanicznym - 1godzinka spacerku to mnie w tesco zlapalo ladne klucie wew, no ale oparlam sie na palecie mleka, bo wiadomo nie ma gdzie usiasc w tym dziale i jakos powoli przeszlo, potem step by step doszlam z tesciami te 200m do mieszkania
ps koszt ktg to 40zlWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 18:17
-
Uchhh, dziś ciśnienie nie spadło jeszcze ani razu po żadnej tabletce, wyjątkowo to odczuwam. Twarz czerwona, jak po maratonie, uszy pieką, średnio 145/85. Dziwne, w ostatnich dniach po drugiej tabletce miałam nagły i duży spadek, a w związku z tym potężny zgon. Dzisiaj ani drgnie, tylko rano było niskie.
Zapisuję to wszystko, no, ciekawa jestem co mi jutro powiedzą, jak z tym przyjdę na ktg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 18:48