Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej:)
Witam sie porannie
Co do sukni - jesli slub bede brać w ciazy, to wybór niestety będzie bardzo ograniczonyAle dzięki za rady, bo chcemy zrobić jeszcze później wesele z kościelnym - pamiętacie, że wciąż sie zastanawiam na tym ślubem:)
Bella, ja się odcinam od złych wieści, nie przekładam tego na siebie. Wierzę w swoją intuicję i wierzę w swoje ciało, że wszystko bedzie dobrze. Ty jesteś chyba po stracie, więc obawy rozumiem:)
Ja też mam internet w telefonie, poza tym, myślę, że jeśli coś się wydarzy, to mało która będzie pamiętać o forum, bo w takich sytuacjach myśli sie o innych rzeczach. Ale - kto wie
Ja krwi pępowinowej nie będę pobierać. Po 1. dlatego, ze popiera się ją z pulsującej pępowiny, czyli de facto zabiera sie dziecku krew, po drugie, jest jej za mało, a w sytuacji poważniejszej choroby przeszczepiania choremu jego własnej krwi, w której tez mogą być komórki odpowiedzialne za chorobę nie ma troche sensu.
Warto poczytać, porozmawiac, bo jest to kosztowna sprawa.
Też o tym myślałam, ale zdecydowałam, że krwi nie pobieram.
-
Wczoraj też mój syn zaczął wariować o 1 w nocy
Jest naprawdę coraz silniejszy. Parę razy kopnął tak, że poruszył całym brzuchem - wyglądało to jak w tym filmie obcy
P. zrobił wielkie oczy i stwierdził "no teraz to jeszcze bardziej do mnie dotarło" i obserwował mój brzuch chyba z 20 minut.
Na usg powinnam chodzić o 1 w nocy, bo zazwyczaj jak jestem u lekarza, to Junior śpi
Lara, trzymam kciuki za wizytęteż jestem ciekawa ile nasze brzdące urosły
Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
a my wczoraj odwiedzilismy znajomych- miesiac temu urodzil sie ich synek:)
( przy okazji jadlam ciasto- no ale nie wypada nie jesc skoro sie ktos napracowal:))
synek malutki, z wloskami- wodzil za nami wzrokiem i sie usmiechal:)
nie moge uwierzyc ze i ja bede miec takiego bobasa!!!!!
poprostu nie wierze!!!!!!!!!!!!!!!Gosiak, Sue, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
ja mam herbatke z cytryna i miodem:)
ja tez bylam odwiedzic dziewczynke 3 miesieczna i miedzy tymm chlopcem miesiecznym to jest ogromna roznica.
dzieci szybciutko rosna!!!!!
a wiecie tak sobie mysle czy nie zrobie sama takich ozdob z imieniem z filcu!!!!w sumie to chyba nei jest trudne. tylko nie wiem czy taka chmurke czy lepiej kupic taki napis z literek drewnianych.
zastanawiam sie;) -
Mój lekarz już 2 razy mi wciskal ulotki o tym pobieraniu krwi pepowinowej, więc już przez sam fakt jestem do tego zniechecona, to musi być niezły biznes dla niego, przedstawicieli handlowych i banków krwi
Póki co możliwości wykorzystywania tej krwi są takie małe że uważam to za wyciąganie kasy. Rozmawiałam o tym z dwoma lekarzami i żaden z nich nie był przekonany do pobierania tej krwi, ani nikt z ich najbliższej rodziny tego nie zrobił, ja też nie zamierzam.
-
Sue, na szczescie nie jestem po stracie bo wtedy juz wogole ciaza to bylby wielki stres ..
Co do wczorajszej wizyty u gina jeszcze,powiedzial mi ze to 3 cie z usg genetycznych nie jest juz potrzebne jakos, no wszystko jest ok, te 2 byly super wiec nie ma sensu placic bo on przeplywy i jakies tam rzeczy tez moze posprawdzac ale to moja decyzja czy chce na nie tez isc, wiec sie zastanawiam... A Wy wszystkie idziecie na to 3 usg genetyczne? -
bella84 wrote:Sue, na szczescie nie jestem po stracie bo wtedy juz wogole ciaza to bylby wielki stres ..
Co do wczorajszej wizyty u gina jeszcze,powiedzial mi ze to 3 cie z usg genetycznych nie jest juz potrzebne jakos, no wszystko jest ok, te 2 byly super wiec nie ma sensu placic bo on przeplywy i jakies tam rzeczy tez moze posprawdzac ale to moja decyzja czy chce na nie tez isc, wiec sie zastanawiam... A Wy wszystkie idziecie na to 3 usg genetyczne? -
To co mnie w krwi pepowinowej zastanawia to to ze jednak wtedy ta czesc do mrozenia pomniejsza ta czesc ktora normalnie trafilaby do dziecka, i nie wiadomo czy to nie bedzie mialo jakis konsekwencji kiedy... Tak samo to ze czesc chorob wynika z mutacji genetycznych ktore tez sa obecne w kom macierzystych a wiec np przy bialaczce raczej bardziej przeciwskazane jest wrecz uzywanie tej krwi pepowinowej u tego samego dziecka...moj maz tj byl na tak tak teraz coraz bardziej na nie...ale jeszcze decyzji nie podjelam..
-
nick nieaktualny
-
Ja również idę z tego względu, że tam gdzie chodzę do gina (NFZ) sprzęt do usg pozostawia wiele do życzenia i na nim może tylko wykonać zwykłe badanie oceny anatomii płodu: czyli szacowana waga przed porodem i takie tam ogólne. Chcę sprawdzić czy ta "jasna plamka" w sercu naszej dziewczynki zniknęła, dlatego poproszę moją ginkę o skierowanie do Genomu na to badanie, żebym mogła uniknąć płacenia znów jakiś 230 zł.Pola
Hania -
nick nieaktualny
-
Ja się wybieram na 3cie. Pierwsze i drugie robiłam prywatnie, echo serca też. Więc i teraz zapłacę i się wybiorę. Zastanawiam się tylko, czy wybrać GynCentrum czy Szpital Angelius.
Powiedzcie mi robiąc zakupy kosmetyczne i okołoporodowe w internecie co wybrałyście? Ja waham się między apteką Gemini a allegro, tylko na allegro nie wiem jakiego sprzedawcę wybrać ;P -
Ja żałuję, że 2 z 3 badań prenatalnych nie są refundowane a tylko 1 i 2. Bo za pierwszym razem moja ginka nie widziała potrzeby wypisywania mi skierowania na NFZ. A jak wyszły te chocki klocki z torbielą, to ja już byłam zapisana na prenatalne + echo serca, co nie było refundowane. Ale i tak skorzystałam z tego skierowania i dla uspokojenia się poszłam później.
-
nick nieaktualnyPia Gizela te myślałam nad Angeliusem, miałam jeszcze iść do Feminy, ale z racji tego, że 2-ie genetyczne miałam w GynCentrum to tam idę. ECHO serca miałam w Klinice Sodowskiego, ale jakoś atmosfera mi nie przypadła do gustu - Panie w rejestracji bardzo miłe i w ogóle, ale godziny w ogóle się nie trzymają kupy. Miałam na 11, a weszłam chyba o 11:50.. Nawet jak jakiś pacjent nie przyjdzie to oni czekają na niego i wstrzymują kolejkę
poza tym GynCentrum mam bliżej niż tą Klinikę.
-
Dzięki Megg, Cath i Januszkowa za linki
Kocyki minky od Makaszki zakupię, te jesienne ocieplane za 45 zł, to i tak z przesyłką wyjdzie mnie 102zł. W ogóle koszty przy bliźniakach idą w górę razy dwa, masakra... Jak podliczam co mi trzeba to za głowę się łapię, bo tyle $ to ja nie mamtrzeba będzie część rzeczy zakupić używanych. Dobrze, że mam jeszcze co nieco po pierworodnym, ale i tak nie jest tego zbyt wiele.
Mój nr podałam Gosiakowi, ale też często korzystam z internetu w tel, więc jakby coś będę pisać na bieżąco (oprócz dodawania zdjęć, bo takiej opcji nie mam), ale myślę, że z tym, to można się wstrzymać do momentu powrotu do domuangelcia, Sue, Januszkowa, Fedra, Lara 82 lubią tę wiadomość
-
Angelcia, ale mnie nie chodziło o genetyczne, tylko o "zwykłe" USG, żeby sprawdzić czy ta jasna plamka w sercu zanikła czy dalej jest. A z tego o wiem, to jest szansa na skierowanie, jeżeli jest jakaś nieprawidłowość- chociaż nie wiem czy to jest nieprawidłowość, bo wada to to na pewno nie jestPola
Hania -
nick nieaktualnySłoneczna mnie się wydaje, że takie choroby są już w stanie lekarze rozpoznać na 1-szym, 2-gim genetycznym. Już nie wspomnę o biopsjach kosmówki i innych inwazyjnych badaniach. Np dla zespołu downa charakterystyczna jest jakiś wspólny kanał w serduszku, a to już może dać do myślenia = skierowanie na te inwazyjne badania.
Mysle, ze po to ci lekarze maja te certyfikaty, zeby rozroznic zdrowy płód, od tego zagrożonego wadą.
Na chłopski rozum skoro najlepiej wykonać 2-ie genetyczne do 22tygodnia, bo najlepiej widać serduszko (żebra nie są jeszcze tak mocno zbudowane) to w moim mniemaniu wtedy najlepiej ocenia się strukturę serducha. Ale to tylko moje filozofie, które mogą być w zupełności sprzeczne z medycyną.
Katiś no chyba, że tak.. Myslalam, ze chodzi Ci o genetyczne. Zle zrozumialam, przepraszamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:59
-
Słoneczna Ty chcesz dostać po ... !!!??? Nie wkręcaj sobie
Wiemy co Ci chodzi po głowie
Twoje dziecko jest zdrowe!
Spoko angelciaNie ma sprawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 10:01
Sue, Fedra, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
Pola
Hania