Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie w rodzinie troche jest wcześniaków. Poślady i mięśnie macicy zacisnę i nie dam małej wyjść w grudniu. Po 2 stycznia niech sie rodzi!Bietka wrote:Ja mam ten sam termin co Cath
i pewnie rozpakuję się wcześniej;) moja giną mówi, ze jak zdejmie mi pessar to raczej szybko urodzę. Ma zdjąć w 37 tyg
Sue, Bietka, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
-
Czyli Bietka załapiesz się już totalnie na styczeń Bo do 37 tyg to 10 zostało!
Ależ nam teraz ten czas przyspieszył
Czyli Asia, Cath i Bietka mogą załapać się na styczeń
Ja mam termin na 14 lutego, ciekawa jestem kiedy się rozpakuję U listopadówek już tyle dzieciaczków na świecie, a to dopiero 2!
Bietka lubi tę wiadomość
-
Cath czyli suwaczek tez masz juz na termin z usg? Bo moj maly tez od samego poczatku jest wiekszy i terminy roznia mi sie o 2 tyg ale suwak mam z OM. No ciekawe w jakiej kolejnosci bedziemy sie wypakowywac
Ja syna rodzilam 3 tyg przed terminem z OM
-
Oglądam właśnie 12 odcinek "Porodów". Mąż laski wrzucił na fb zdjęcie z porodówki (dziewczyna jeszcze nie rodzi, ale leży pod kroplówką, itd). Jakby mój facet coś takiego zrobił, to chyba bym go zabiłaaaa!!
Słoneczna - jak się czujesz? Pisałaś coś o wymiotach?
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Sue no dopadlo mnie wczoraj wieczorem! chyba zwrocilam wsyztsko z calego dnia- przepraszam za okreslenie ale naprodukowalam tyle ze wystawalo w wc ponad poziom wody!
ale dzis bez wymiotow:) moze sie przejadlam!
Sue my sie rozpakujemy w Walentynki:)
Sue lubi tę wiadomość
-
Sue i Słoneczna jedziemy na ym samym wózku,niestety to mój suwaczek wg OM,termin mam na 22 lutego z usg do 12 tyg,natomiast tu w /Norwegii w 20 tyg powiedzieli mi,że termin mam na 28lutego....niestety coraz to dalszy termin
Faktycznie,Słoneczna z czego te wymioty,przeszło Ci już????
Ja też pół godziny temu miałam takie 3 porządne skurcze,i się wystraszyłam,że ten cholerny stres dzisiaj cos jednak nabroił,tym bardziej,że chodzę do wc bardzo często na to drugie,ale to nie biegunkaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 18:35
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Co do suszarki to ja używałam całe zeszłe wakacje i jestem na nie. Większości rzeczy nie dosuszała dobrze nawet na najdłuższym programie i i tak wszystko trzeba było wywieszać (bawełniane rzeczy). Poza tym koleżanka mówiła, że niszczy ubrania. Ja mam gdzie wywieszać pranie i raczej nie sprawię sobie suszarki.
-
Haha, nie, ale sama jestem wodnikiem i mam urodziny 22.01 i baaardzo bym chciała mieć małego wodniczka w domu, pewnie byśmy się dobrze rozumiałyderii84 wrote:Gosiak boisz się koziorożców???
A jeśli chodzi o chiński horoskop, to nasze maluszki będą spod znaku Konia - mój M. też jest koniem, więc super układ.
A do tego Bliźniak, który się doskonale dogaduje z Wodnikami
AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Sue no dopadlo mnie wczoraj wieczorem! chyba zwrocilam wsyztsko z calego dnia- przepraszam za okreslenie ale naprodukowalam tyle ze wystawalo w wc ponad poziom wody!
ale dzis bez wymiotow:) moze sie przejadlam!
Sue my sie rozpakujemy w Walentynki:)
Słoneczna, polubiłam za Walentynki)
Właśnie - przecież my się internetowo będziemy za ręce trzymać!
Teraz jeszcze dojdzie Deri do nas!
A z tymi wymiootami, to może zjadłaś za dużo albo Maćkowi po prostu coś nie zasmakowało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 18:49
derii84 lubi tę wiadomość
-
he he,już myślałam,że masz obawy co do tych uparciuchow ,sama nim jestem i stwierdzam z czystym sumieniem,że nie złe z nas ziółka i ciężkie z nas ludziska co do wspólnego zycia
mój synalek załapie się na wodnika,a jak nie będzie ryba jak jego dziadek i babcia
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Faktycznie dziewczyny możecie mieć przeładowanie na porodówkach w tym czasie
U mnie na szczęście jest zbyt mało porodów,więc każda rodząca na wagę złota i traktowana ponoć mega wspaniale....za jakies 15 tyg opowiem moje wrażenia hihiDwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Slyszalam ze jaki byl pierwszy trymestr taki jest trzeci. Nie martw sie słoneczna ja ostatnio mam mdłości. Mdli mnie nawet w samochodzie!! Ale nie wymiotuje na szczęście :*
Ja jestem przyszykowana ze będzie wczesniej ale kto wie moja mama i dziadek sa wodnikami i sa straszne uparciuchy hahaha
