Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cath, witaj w świecie leżących i inkubujących. Uważaj na siebie..
No niestety na tym etapie szyjki mogą zacząć się sypać i jak widać i nas to dopadło.. Ja swoich skurczy nie czuję, czasem mi delikatnie stwardnieje brzuch, no ale na niektórych KTG rysował się jeden skurcz, stąd wiem, że miewam je.
Bóle w podbrzuszu to też trudna sprawa, bo ja mam całą ciążę bóle jak na miesiączkę, tylko są one ciągłe, całodzienne. Tak moja macica reaguje na rozrastanie. Podobno właśnie gorzej jest, jak skurcze mają charakter bólu miesiączkowego- czyli ból jest chwilowy i mija. Ale to i tak nic.. Położne mi za każdym razem mówią, że będzie tych skurczy tysiące zanim zaczną się te niebezpieczne.
Mimo wszystko, uważajcie na siebie dziewczyny.
-
Kasia_1988,ale z Ciebie ładny szczypioreczek,tylko brzuszek i nic więcej
zazdrość przeze mnie przemawia
Katiś,co do porodu,mam takie same odczucia jak Ty,nawet męża tym zarażam,musi ze mną oglądać porodówkę czy też porody,musi wiedzieć,co go będzie czekać...z górki lub pod górkę hihi
Sue razem jutro świętujemy,ja już mówię każdemu,że za 10 tyg mogę się rozpakowywać,nie chcę wcześniej,bo nas wywiozą daleko
Sebzda i Cath,miałamdokładnie tą samą sytuację w pierwszej ciąży,a teraz nie wiem,ponieważ tutaj nie sprawdzali szyjki pomimomoich dilegliwości(żeby nie narobić większych szkód).Człowiek żyje z taką piepszoną niewiedzą,a tylko z domysłami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 09:44
kasia_1988 lubi tę wiadomość
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Moja mała od rana daje o sobie znać, kopniaki czuję nisko, wydaje mi się, że tam na nóżki więc nie jest jeszcze odwrócona główką. W poniedziałek okaże się czy moje domysły są prawdziwe.
Dzisiaj muszę posprzątać dom, bo jutro jadę z mamą w odwiedziny do siostry, będę piec szarlotkę. Mam nadzieję, że dzisiaj będę mieć więcej energii, bo wczoraj czułam się beznadziejnie.
Śniło mi się, że przyszedł kocyk Minky i był w jakieś wielkie kolorowe lalki, a nie w sówki, które zamówiłam. Byłam wściekła. Dzisiaj spodziewam się kuriera
Pia Gizela, derii84, megg, Fedra lubią tę wiadomość
16.02.2015 Powitaliśmy na świecie Natalkę
-
w ogole sa dwa kocyki minky o tym samymm rozmiarze i jeden 45 a drugi chyba 79 i ten drozszy ma fajniejsze wzory a le to tylko za wzory sie placi? nei wiem czym one sie roznia.
ja juz w pracy. nic sie nei chce.
a na obiad ogorkowa:) dobra wyszla:D
derii84 lubi tę wiadomość
-
Pia martwiłoby mnie to,gdybyś się nie cieszyła z zakupów,nawet takich To normalne i zdrowe
Ja właśnie szukam sprzedawcy z kosmetkami Palmers na allegro,ktory ma jeszcze jakieś inne kosmetyki,typu kremy do twarzy,kosmetyki antycellulitowe
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Masakra!! To juz zaraz się będziemy rozpakowywać!!! Aaaa! A ja nic nie mam!
Nie mówcie tak, bo ja mam juz ataki paniki
U mnie na śniadanie granola z jogurtem greckim piątnicy, bananem i suszoną śliwką wcześniej na czczo woda z miodem i cytryna - mniam mniam -musiałam czekać, aż minie 30min po euthyroxie
-
A ja obejrzałam "Przyjaciółki" i nie zamierzam dziś się przemęczać. Pójdę sobie koło południa do piekarni, trochę ogarnę i to tyle.
Jutro jadę na cały dzień do rodziców. Mój M. ma w moim rodzinnym mieście kurs strzelecki, a ja sobie posiedzę z nimi.
Mama mówiła, że gotuje barszczyk i żeberka w śliwkach - moje ulubione
słoneczna 85, megg, Kasia_10.02 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już po wizycie. Adulcowi serce bije jak dzwon, lekarz był dzisiaj niesamowicie miły, kochaniował do mnie tak, że chyba nikt inny tego nigdy nie robił, heh Dał mi nawet 3 opakowania MamaCoffee - te pełnowymiarowe opakowania! Waniliowe, naturalne i tofi. Do tego jeszcze żelazo i witaminy
Płytki krwi i inne morfologiczne cuda się poprawiły, na temat poziomu żelaza powiedział, że i tak jest spoko, niektórym bardziej spada.
Położna nakazała mi przyjść w środę na spotkanie z innymi cięzarnymi.. Są to jakieś zajęcia takie jak SR. Nie ukrywając jakoś nie chce mi się tam iść, nawet nie chce mi się myśleć o tym, że mogę spotkać tam jakąś szyderę z osiedla
co innych obchodzi moja ciąża? Wczoraj jedynie moja super starsza sąsiadka, którą bardzo lubię się mnie zapytała czy w ciązy jestem, ale mi się głupio zrobiło.. no bo co? Widać, że jestem gruba! Ale ona taka fajna jest, nie powie nikomu, ani nic. W dodatku pielęgniarka więc jak trzeba jakieś zastrzyki zrobić czy coś to zawsze jest pod ręką. Suma sumarum pójdę na te jedno spotkanie, a jak będzie lipa to oleję, a z góry wiem, że będzie. Dla mnie niektóre rzeczy w wychowaniu, pielęgnacji dziecka są tak oczywiste, że przerażają mnie pytania przyszłych matek (nie chcę tutaj nikogo urazić, u nas na forum nie padły takie raczej nie umiem objaśnić tak obrazowo tego o co mi chodzi)... Może dlatego, że dużo zajmowałam się maluchami od narodzin aż do wieku przedszkolnego? Ja zawsze lubiłam być taka "ponad program", lubię zaskakiwać, wybiegać przed szereg - z jednej strony dobrze, z drugiej... Kiedyś noga może mi się powinąć, ale przecież trzeba być odważnym.
Aha, najważniejsze w tym roku wraz z moim Adulcem będziemy widziec się w Mikołaja! tak, tak! 6 grudnia mamy prenatalne i będę się widziała z moją malutką
. Czyli pierwsze mikołajki razem, nie muszę czekać aż rok! U mnie to będzie dokładnie 30t4d. Robię dla świętego spokoju po tej jeździe z wadą serca, która okazała się bublem - 220zł w GynCentrum w Katowicach. Mama się śmieje, że może jakieś gifty dostaniemy z tego tytułu
Co ja mam dzisiaj na obiad? Nie wiem, tzn w zamrażarce kwitną mi paluszki rybne i chyba je opędzluje z surówką z kapusty kiszonej i marchewki. jutro będę miała roladki wołowe - nienawidzę tego mięsa, ale zjem dla tego cholernego żelaza + placki ziemniaczane. W niedzielę kopytka z gulaszem, nie mam weny ostatnio i gotuję na masową skalę, a co mi tam ważne, że coś żremy z Adą.
Wszystkie brzuszkowe ze zdjęciami jesteście śliczne. Mam kręćka na punkcie włosów. Meg ma super długie włosy, a Katiś ma fajną fryzurkę. Sama bym sobie taką zrobiła, ale szkoda mi moich około 65cm włosów... Chyba bym za nimi płakała!
Jeszcze chyba mój maleńki milusiński zaczyna łapać kamień nazębny, tak mi go szkoda. Póki co szczotkuję mu zęby, jak mu się to nie poprawi to będę zmuszona iść do weterynarza, ale póki co to widzę takie zjawisko na dwóch ząbkach więc może to jakoś ogarnę. Z resztą nie wiem czy to kamień, bo ostatnio często bywaliśmy w lecznicy i weterynarz oglądała jego ząbki i mówiła, że czyściutko więc może ja schizuje, a on taki oporny, wszystkiego się boi co nowe. W styczniu ma szczepienia więc skontrolujemy to wtedy z weterynarzem no i jak będzie musiał przejść taki zabieg to wiadomo. Najbardziej mi go szkoda, bo to wykonuje się pod narkozą. W sumie on miał już usuwanego kła, bo zajmował miejsce dla tego stałego i nie wiem właśnie czy to było pod wpływem głupiego jasia czy też pod narkozą... Nie pamiętam już...
lula88, derii84, megg, Gosiak, Sue, Fedra, Lara 82, Penelope, asia888 lubią tę wiadomość
-
Dziekuje Cath:)
Angelcia to super masz termin 6 grudnia! moze dostaniesz kolejne niespodzianki od gina
a włosy zapuszczam lata, w zasadzie nie pamietam kiedy mialam krótkie
Odebralam wyniki- sa ok
bardzo sie balam tej cytomegalii bo przed ciaza wiem ze nie mialam odpornosci ale na szczescie nic nie zlapalam, wogule nie mam odprnosci ani na to ani na toxo i musze uwazac, nie wiem gdzie ja sie uchowalam
mi chyba dzis dojdzie łóżeczko
a przyszly wczoraj te koszule staniki i szlafrok- naprawde jakosciowo ok
zawitalam dzis tez do rossmana i biedry po lovele
kurcze myslalam ze jestem oszczedna ale na tym L4 jak chodze po necie albo sklepach to kasa sie rozchodzi szybciej
ide wycisnac Nam świezy soczek
a co do szyjki kurcze ja mam wizyte dpiero 4.12, a w sumie nie mierzyl mi dawno szyjki tylko patrzyl czy zamknieta, musze zapytac lekarza bo jakas bardzo dluga to ona pocztakowo nie byla... nie chce sie schozowac
pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz) -
Gosiaku, to ja też poproszę. Zaraz prześle Ci mój adres mailowyGosiak wrote:Mistrzyni, byłaś zainteresowana książką "język niemowląt" w pdf-ie - jak podasz mi adres mailowy, to Ci wyślę.
Napisałam do Ciebie prywatną wiadomość w tej sprawie.
Mąż i Żona od 31 maja
Mama 15 miesiecznego
-
Gosiak wrote:Mistrzyni, byłaś zainteresowana książką "język niemowląt" w pdf-ie - jak podasz mi adres mailowy, to Ci wyślę.
Napisałam do Ciebie prywatną wiadomość w tej sprawie.
a czy i ja bym mogła poprosić o przesłanie byłabym dozgonnie wdzięczna
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyDziekuje Sloneczna, na pewno jak oswoje młodego bardziej z grzebaniem mu w zębach to po nia podjade.
Obiad juz zaczelam ogarniac, bo chodzil za mna obiad lub serek wiejski z bułka z kruszonka (nie drożdzówka tylko taka bułka maślana, coś jak rogal) ale doszlam do wniosku, ze lepiej juz obiad i tyłek zapchać surówką.
Swoją drogą wczoraj miałam niezłą jazdę - poszłam ok 13 na zakupy, a śniadanie jadłam o 10. Poszłam bez zjedzenia obiadu, bo chciałam sobie dokupić kefir. W sklepie dopadły mnie straszne duszności i oblał mnie pot i taka się zrobiłam roztrzęsiona - z głodu! :o Jeszcze na sklepie zjadłam bułkę, bo po prostu bym tam odleciała. Masakra never again. -
megg wrote:witam sie
dziewczyny musimy sie trzymac! damy rade
Dzis ja obchodze swoja 100 dniowke (wg OM bo cc szybciej)
a to my:) /z rozbłyskiem :p /
Matko Megg jaka Ty szczulplinka jesteś
megg, Penelope lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Katiś wrote:
Nie ma ciąży:
Jest ciąża :
Boziu nastepną kruszynka gdzie Wy te dzieciaczki chowacie
a tak pozatym to pozytywnie zazdraszczam mój mąż zawsze powtarzał ze chciałaby zebym tak właśnie w ciaży wyglądała ale w obecnym stanie też mnie przyjmie
Katiś lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi
