Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Wczoraj byliśmy na spotkaniu ze znajomymi, fajnie było, ale ciężko mi było wysiedziec, więc zmylismy się wcześniej niż inni. Jedzonko było dobre, ale musiałam się pilnować żeby nie zjeść za dużo i nic ostrego, żeby moja niestrawność nie wróciła.
Co do leków to jeszcze polozna polecala Tantum rosa do podmywania krocza, Altacet na obrzęk po szyciu i ewentualnie maść na hemoroidy, bo jeśli ktoś w ciąży miał, to po porodzie będzie z nimi gorzej. Polecala jeszcze wziąć sobie ręcznik papierowy do osuszania krocza albo rany po cc, raz żeby sobie nie brudzić ręcznika krwią, a dwa żeby nie przenosić bakterii ze zwykłego ręcznika.Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
A jak chcecie oszczędzić na tych herbatkach to wydrukujcie sobie skład, idźcie do sklepu zielarskiego i same sobie namieszczacie wielką torbę takiej herbaty za podobną cenę. Tam są podane proporcje, jak jest 0,8 g to dajecie całe opakowanie 50 g, bo po tyle są zazwyczaj pakowane zioła, a jak 0,4 g to dajecie połowę opakowania, czyli 25 g Są też zielarnie internetowe.
megg, Lara 82, asia888 lubią tę wiadomość
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Bella ja bede rodzic na zaspie. Maja tam najlepsza neonatologie i cos na czym mi bardzo zalezy pokoj odwiedzin do ktorego moge dziecko zabrac. Pozatym rodzilam juz tam i mysle ze sa okej.
A ta herbatke zaczne pic na tydzien przed porodem. Mysle ze powinno wystarczyc
bella84 lubi tę wiadomość
-
Jestem jestem. Wczoraj młodej serce gorzej bilo. Co 5/6 uderzenie wybijalo z rytmu i tak cale ktg. Moj mąż akurat byl u nas i słuchał i tak sie przestraszył ze nie chcial nas zostawiać. Lekarz przyszedł i mowi ze tak nie powinno być. Ale na ktg tylko dwie nieprawidłowości wyszly. Zostawiają nas dluzej jutro badanie potasu i usg jeszcze jedno. I denerwują mnie te konowaly jeden przyjdzie powie ze to zniknie po porodzie i nie mam się martwic a drugi przyjdzie powie ze arytmia. Po wypisie jedziemy do Michała Chojnackiego z invicty w Gdańsku. On uratował kolezanki synka który tez mial problemy z serduszkiem. Dzis wlasnie przed chwil mieliśmy badanie tętna i położna u mnie mówi ze trzeba do specjalisty jechac bo to niepokojąco brzmi. Tam u tego lekarza mozna nawet zrobić badanie Dopplera, echo serca plodu. Wiec nie mamy nad czym sie zastanawiać. Nawet jak tu mi powiedzą jutro (jakiś inny lekarz) E jest ok to i tak bede spokojniejsza jak to sprawdzę u kogoś kto sie zna
-
Witam z zamglonej Warszawy!
Rano wstałam, patrzę przez okno a tam wszędzie mleko;) zaznaczę, że wstałam po 9. Teraz jeszcze się utrzymuje.
Megg gratuluję rozpoczęcia 3 trymestu!
Ja ubranka zamierzam prać jakoś niedługo, mam nadzieję do końca listopada zakupić proszek i wtedy zacznę
Mi siara tez nie leci, tylko raz na staniku zobaczyłam plamę, a tak to sucho.
Mi ostatnio tak niewygodnie było w każdej pozycji, ze mąż przyniósł do salonu fotel do karmienia i jak na nim się rozłożę jest dobrze
Ja dzisiaj jadę sobie na marywilską sprawdzić jakiej jakości koszule do karmienia mają. Mogłabym kupić spokojnie na allegro, ale czas wyjść z domu, bo niedługo przyrosnę
Zrobiłam już zestawienie rzeczy, które chcę kupić na allegro, nawet uda mi się u jednego sprzedawcy wszystko zamówić
Pozdrawiam i udanego dnia życzę
Penelope, Gosiak, megg lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
We Wrocławiu dzis słońce, aż przyjemniej od razu.
Ciężką miałam noc, kilka razy się budziłam, śniły mi sie jakies glupoty.
Próbowałam wstac o 9, żeby zasnąć wcześniej, ale nie dało rady:(
Dzis ewidentnie spacer - musze zaczerpnąć troche słońca!!
-
Dzień dobry,
Witam Was ze słonecznej Częstochowy
Młody wczoraj straszył mnie jak cholera dziś też była cisza. W końcu wypiłam szklankę mega zimnej wody i go pobudziłam i naliczyłam te 20 ruchów, a teraz dalej leniuchuje, ciekawe czy moje dziecko będzie takie spokojne po porodzie
Wczoraj prawie do 24 zrobiłam zamówienie ubranek na allegro od Krzysiu-Jerzyna. Derii polecała tego sprzedawcę zobaczymy jak przyjdą, choć myślę że będą OK bo wczoraj takie same widziałam tylko większe w sklepie. Będziemy mieć 3 komplety na 56 i z 7 kompletów na 62, więc młody już w miarę ubrany. A na 68 to może coś jeszcze kupię a resztę zostawiam na sklepowy szał po porodzie. Bo zakładam wycieczki z moim dzieckiem skoro teraz tyle w domu siedzę
Chciałam wrzucić zdjęcie co kupiłam wczoraj i wywala mnie z iv.pl, na wrzucaj. net też coś nie tak. Więc chyba nie jest mi dane
Bella nie martw się o pokarm, będzie dobrze, mnie też jeszcze nic nie leci no ale jeszcze jest czas. A co do podobieństwa do mam, też myślałam, że tak będzie, a nie jest. Moja mama miała 2 super lekkie ciąże, a ja już nie więc to chyba nie reguła
Atakasobiejedna dobry pomysł z tymi mieszankami ziół
Co do prania ojej, ja jeszcze nie mam co choć słyszałam, że przeprać trzeba wszystko, bo tak jak ktoś wspomniał nie wiadomo kto jakimi łapami to dotykał (może rąk po kupie nie umył ) ja zawsze nawet dla siebie wszystko piorę jak kupię bo mam właśnie takie wizje. Choć raczej będę raz prała i dobrze wyprasuję
Cath pamiętaj trzymamy kciuki, będzie dobrze i jedź choćby na koniec świata aby sprawdzić czy wszystko OK z Konstancją.
Milej niedzieli ja również dziś spacer
Sue, megg, bella84 lubią tę wiadomość
-
Cath, własnie to mnie wkurza w szpitalach - nie ustalają jednej wersji, ktora przekazać pacjentowi, niepotrzebnie stresują albo zostawiają z brakiem wyjaśnień. Mam nadzieje, że jak Cie wypiszą już to uda Ci się trafić do specjalisty, który postawi prawidłową diagnozę.
Jakoś nie chce mi sie wierzyć, przecież wszystko było dobrze do tej pory!! Trzymam mocno kciuki, żeby serduszko Małej było zdrowe!!
Trzymaj się dzielnie :*
-
Sue wrote:Witam się po spacerze Przeszłam się, dotleniłam i od razu życie we mnie wstąpiło
Lara, teraz będzie nam się gorzej oddychać. Wczoraj P. czytał o 7 miesiącu i właśnie też wskazane były problemy z oddechem - brzuch uciska na przeponę. Ja czasami muszę wstać i tak westchnąć aż, żeby się dotlenić. Ktoś mógłby pomyśleć, że to z irytacji, a mnie po prostu tlenu brakuje:)
U mnie płytki krwi wynoszą 240tys, więc źle nie jest. Najgorzej u mnie z hematokrytem, bo mam 32,8% a norma od 37.
Nie wiem czy o tym pisałyście już, ale w Twoim Stylu karta rabatowa do HM -20%. Od 1-10.12 można użyć
też mam hematokryt obniżony 36,1% (norma 37 - 47), a płytki krwi z początku ciąży 215, a teraz 203, więc delikatnie jedynie spadło.
Leukocyty mam podwyższone według tych norm, ale lekarz nic nie mówił.
Nie znam się na tym zupełnie:P później Was doczytam, to może się dowiem o co chodzi z tymi płytkami krwi.
Teraz wracam do łóżka, bo wczorajsza 18stka kuzyna mnie wykończyła, chociaż wytrzymałam 7h! (a zakładałam, że wytrzymam 3h) i nawet potańczyłam) (4piosenki)
Ja nie wiem, czemu się dziwnie na mnie patrzyli... heheheheh mój bębeno ciążowy nie wygląda jak zgrabny ciążowy, tylko jak kwadrat
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Cath, wiem że łatwo mówić, ale sama widzisz ze każdy lekarz mówi co innego, niestety sprzęt szpitalny często jest przedpotopowy, więc nie zamartwiaj się na zapas. Trzeba się skonsultować z dobrym specjalistą na nowoczesnym sprzęcie i może diagnoza będzie inna
Wg Belly zostało mi 70 dni do porodu, ojojoj
megg, Lara 82, Gosiak lubią tę wiadomość
Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Dzień dobry wszystkim! Nie wiem kiedy zrobiło się południe! Wczoraj tak mnie jelitka skręcały, że nie wiem, a jadłam same lekkie rzeczy i mało w sumie.
A dziś planuję znowu pisać i odpoczywać.
Cath wierzę, że wszystko będzie dobrze!
Co do siary - nie mam. Co do herbatek - będę piła, bo chcę karmić piersią, ale jak to będzie nie wiem. Na razie się nie przejmuję, nie stresuję tym.
U mnie dziś na obiad penne z sosem śmietanowym ze szpinakiem i łososiem. Już czekam na obiad
-
Bella Ty tak nie ściskaj tych piersi, bo nie wolno...
Taką herbatkę z ziół też zamowie
Cath wogole nie słuchaj tych głupot ze szpitala, jedź do specjalisty
Wczoraj jednak miałam gości, ale innych, siedzielismy do 2 w nocy, potem musiałam odwiezc ich, i dobrze że pojechał ze mną mąż..w drodze powrotnej do domu samochód zaczął wariowac, zabrakło w nim energii, światła nie działały, żadne lampki, radio nic...kurna dobrze że to w mieście to widno, złapałam się samochodu i jechałam za nim modląc się żeby nie ogarnęła mnie policja, i jak na złość 0,5kg przed domem, patrzę w lusterko i sygnały policyjne ja cię pierdziele...zatrzymałam się i tłumacze ze wysiadla chyba elektryka, brzuch mi stwardnial w momencie...wziEli dokumenty i pozwolili mi dojechać ten kawałek do domu...a strachu się najadlam...
-
My po obiadku, po deserze. Nawet Norka dziś mogła wylizać talerze po pysznym sosiku
A teraz jeszcze trochę się skupię na mojej pracy i za pół godziny zabieram się za pieczenie pierniczków, ale to już Poślubiony ma pomagać.
U mnie dziś leniwie i Brzuszkowy też leniwy.
-
Ojej ale tu cisza.
My bylismy na spacerze na Westerplatte. Pierwszy raz od kikku dni bylo dzis slonko w Gdansku to trzeba bylo sie wylonic z domku. Obiadek zjedzony teraz sjesta na kanapie z herbatka
Ja tez nie sprawdzam moich piersi czy cos leci. Ale chyba tak bo na biustonoszu widuje plamki.
[/url
