Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja na 3cim piętrze, ale z podjazdem do bloku i z windą, dodatkowo każde piętro ma wózkownięPatrycjaP wrote:Dziewczyny mam pytanie
Na jakich mieszkacie piętrach ? Z windą czy bez ? Rozchodzi mi się o wózki, co będziecie z nimi robić ?
więc na wagę wózka nie patrzyłamMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Patrycja ja mieszkam na 2 pietrze bez windy. Mam chory kregoslup wiec targanie go po schodach odpada w przedbiegach. Mamy za to indywidualne garaze i nasz akurat jest przy samej klatce wiec postanowilismy ze bede go zostawiac w garażu i albo zabiore sama gondole do gory albo tylko malego a gondole bede przykrywac kocem.
Jak mi sie maly rusza to tez go zaczepiam i gadam z nim moj bardzo ruchliwy jest jak siedze w wannie te dzwieki wody widze ze mu sie podobają no i jak moj ukochany wraca do domu i zaczynamy rozmawiac to maly tez odrazu jest pobudzony. Reaguje juz chyba na ton glosu 
-
Lady przesadzasz gdzie tam malutki
ja mieszkam na 3 p..dlatego kupiłam wózek ktory z gondolą wazy 9kg wiec pewnie go wtargam jakoś...choc nie zamierzam zawsze! mieszkam w bezpiecznym bloku ,śmiało moge na klatce zostawić a jesli nie to mamy wózkownie, tam tez moge przechowywać :)a pewnie bede zostawiac wózek po spacerze do 17 na klatce...R bedzie wracał z pracy to bedzie zabierał na góre:)
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Ja mieszkam na pierwszym piętrze, bez windy. Niestety na klatce nie mogę go zostawić, więc kupiłam lekki wózek który łatwo się składa. Zobaczę czy dam radę go nosić czy będę zostawiać w bagażniku samochodu pod blokiem, wyjdzie w praniu.Mutacja heterozygotyczna A1298C genu MTHFR (trombofilia wrodzona)
Starania o nr 2: 3 x cb
-
Cześć.
Witam się w 30 tygodniu. Ten czas leci...
Ledwie nadrobiłam zaległości.
Dołączam do grupy z niskim żelazem. Wyniki pokazały dolny wskaźnik normy a hemoglobinę nieco poniżej. Póki co stawiam na dietę i wcinam wszystko to co bogate w żelazo. Nie chcę niczego wprowadzać bez konsultacji z lekarzem, chodzi o suplementy, bo jednak z żelazem nie ma żartów. Wizytę mam 5 grudnia.
To my sprzed kilku dni:
http://iv.pl/images/11060035246944155603.jpg
http://iv.pl/images/26325048124685670896.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 15:43
Asiaa1201, Lara 82, przedszkolanka:), megg, Bietka, juska19, Patrycja20, Januszkowa, kasia_1988, MistrzyniWKochamCieMisiu, MoniaP, Fedra, asia888 lubią tę wiadomość
-
Mamy już łóżeczko! Powoli do przodu ;-)Przyszły już rożki i kocyk Minky.
Zbieram tez pierdoły, wkładki laktacyjne, majtki jednorazowe, termometr do kąpieli, takie tam, powolutku ale do przodu.
Ten kocyk jest fajny ale warstwy są ze sobą zszyte tylko na bokach i boję się, ze po praniu zrobi się z tego kołtun. Kołdry zawsze są przeszywane też na środku, żeby się to wypełnienie nie przemieszczało, tutaj tego nie ma i nie wiem co będzie.
Czy Was tez bolą żebra? Mały jest tak duży chyba, ze uciska mi prawe, ciągle muszę chodzić mega wygięta do tyłu, żeby nie bolało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 14:47
Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Rudasek, serio, Ty brzuszka nie masz w ogóle:D gdzie to Twoje maleństwo się schowało?
mój brzuchol wystaje na taką wielkość jak Angeliki, tylko nie jest tak zgrabny, bo mój jest kwadratowy :PP
Angélique89 lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
ps ja do brzuchola mówię typu: Wituś teraz będziemy jeść pyyyszny obiadek
albo: idziemy na spacer:D itp itd
albo przedstawiam osoby, które dotykają brzucha
hehehe
ostatnio niestety oparzyłam sobie brzuszek gorącym olejem. Prysnął mi z patelni jak nakładałam placki.. na szczęście zrobiły się tylko 2 nieduże bąble. Ciekawe czy mały w tym samym miejscu będzie miał jakieś znamiona:P
Fedra lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Kochane dzis na obchodzie lekarz zapowiedział mi ze dzis bede miala robione usg i po usg zapadnie decyzja czy wypiszczamy do domu czy będą nas transportować do gdańska. Czekam na to usg poszłam do poloznej okazuje się ze moze rano bede je miała
wkurzają mnie tutaj tak bardzo ze nawet się to w glowie nie mieści!! Mam dosyć. Czekam na wypis i sama prywatnie na własną rękę bede dalej działać.
Od czwartku ti siedzę i nic konkretnego nie wiem! Masakra!
-
LadyMK wrote:Rudasek, serio, Ty brzuszka nie masz w ogóle:D gdzie to Twoje maleństwo się schowało?
mój brzuchol wystaje na taką wielkość jak Angeliki, tylko nie jest tak zgrabny, bo mój jest kwadratowy :PP
Lady mnie sie tez wydaje ze brzusio Maly, a co jestem u lekarza i sie skarżę, to ten do mnie ...." Maly sobie pływa, ma tam jeszcze sporo miejsca"...ale ja sie pytam gdzie?
mam szerokie biodra i czuje małego dosłownie na wzgórku łonowym, wiec pewnie sie rozgościł nie tyle w brzuchu co w tyłku hahaha miedzy biodrami
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
-
Przyszły moje piżamki, te zapinane po skosie z żyrafami. Są śliczne, ale jak na mój gust obok bawełny to to nawet nie leżało. Nie żałuję bo cena naprawdę niska ale po co wszywać metkę 100% bawełny? Jeżeli jest jej chociażby 30% to naprawdę cud. Materiał przyjemny ale skóra będzie się pocić na pewno. Szkoda... Należę do tych co nie lubią spać w "sztuczniakach"
A no i w transporcie pękł jeden guzik, może uda mi się go jakoś skleić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 15:19
-
nick nieaktualnyAsia Ja ostatnio czułam jak dzieciak się tak we mnie przeciągał, ucisnęłam to miejsce i co? Przesunęłam dziecko! Uczucie takiego nagłego przemieszczenia, ble.. nigdy więcej tego już chyba nie zrobię, bo mam wrażenie, że mogło ją to zaboleć..
Patrycja ja mieszkam na parterze no i wnieść/znieśc wózek z 7 schodów to nie problem, gorzej z przechowywaniem, bo na korytarzu nigdy bym nie zostawila wozka, ani nic innego.
Rudasku i Angelique - śliczne brzuszki, może tez jutro swój sfotografuję
LadyMK dziwny zabobon, w takim razie moje dziecko powinno mieć znamię na rękę od dłoni do łokcia po moim ostatnim ekscesie
Cath ale Was męczą tą niepewnością w tym szpitalu. Po co mówią, że będą coś robić, skoro tak się nie dzieje? Obyście szybko trafiły tam, gdzie usłyszycie jakiś konkret - oczywiście pozytywny!! Trzymam za Was kciuki, dzielne dziewczynki z Was! :*
Angélique89, Asiaa1201, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
