Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Był u nas dzis brat mojego męża z dziewczyna za którymi nie przapadam i oczywiście jak wyszli zaczęła sie klotnia.ponieważ ich nie lubię to się nie odzywam, zrobilam kawę i siedzialam (tak już mam ze jak nie mam z kimś o czym gadać to nie rozmawiam) mój mąż twierdzi ze mogłabym być milsza ale po co pytam się po co....nie lubię jego rodziców ani braci..
Rodzice mówili mi żeby nie wiazac się z kimś kogo rodzicow nie akceptuje ale ja glupia myślałam że nam się uda jakoś ominąć ten problem i wyprowadzilismy się 300km od domu...jednak z czasem widzę ze tak się nie da. Ja jestem tą zła synowa która z nimi nie rozmawia nic u nich nie je itp a ta druga dziewczyna brATA to ideał..ja jestem na stopie wojennej z moja teściowa powiedzialarm jej żeby się wzięła do roboty a nie ciągnie kasę od synów a ona powiedziała mężowi ze nie chce mnie widzieć..myslalam ze mąż stanie za mną i powie ze spędzimy święta z corka w warszawie ale dziś mi wykrzyczal ze on tu w domu napewno nie będzie siedział...wkurza mnie to bo mamy swoje życie i nie chce w nim jego rodziców i marze zebym to w końcu ja była najważniejsza a nie jego matka czy bracia ehhh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 22:35
Laureczka25 -
nick nieaktualnyLaureczka nie przejmuj się rzeczami na które nie masz wpływu kochana! Ja swojego szwagra jednego i drugiego też mam w czterech literach i jakoś tego nie ukrywam. Matkę Twojego Męża boli najbardziej to, że masz własne zdanie, którego brak drugiej synowej. Pewnie się boi, że ją zdominujesz.
Co do zachowania Twoje Męża jest co najmniej niestosowne. Teraz to Ty, On i Dziecko tworzycie rodzinę, a nie jego Mamusia i On. Nie masz co pluć sobie w brodę, że znalazłaś takiego męża, a nie innego. Masz żyć z nim, a nie jego matką. Ja bym powiedziała otwarcie - albo spędzasz święta z nami, albo otrzymujesz talon na wyprowadzkę do mamy. Niby drastycznie, ale trzeba być stanowczym. Jak chłop sam nie ogarnia, że robi coś nie tak to trzeba go ustawić do pionu. -
Jejku, dziewczyny.. Nadrobiłam Was i widzę, że się nieźle dzieje.. No i tak jak mi gin powiedziała - na tym etapie już się szyjki lubią skracać. Na szczęście zazwyczaj nie wiąże się to z ryzykiem przedwczesnego porodu. U mnie już mija 4 tygodnie od skrócenia, wizyty co tydzień, jutro kolejna. Oby było dobrze... Trzymam kciuki za Wasze szyjki i dzieciaczki.
I też powtórzę to, co już pisałam po moim pobycie w szpitalu, a co już niektóre z Was też pisały - jeśli intuicja Wam podpowiada, że coś złego może się dziać, to nie czekać, tylko jechać na IP. Ale bez paniki
Penelope, ja też czekam na wieści.Fedra, Penelope, bella84, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Angelcia za smsa i Wam dziewczyny. Wróciłam do domu. KTG nie wykazało nieprawidłowości, 40 minut leżałam pod nim. Młody coś tam się ruszał, położna mówiła ze to normalne, że dzieci nie lubią ktg i wzmagają ruchy. Wszystko okazało się ok. Zrobili badanie krwi, w końcu wiem ze spadek żelaza nie jest wcale duży i dali mi już magnez przypisany przez nich. Usg nie robili bo niby ok, (na szczęście mam skierowanie z wcześniej na Usg na poniedziałek) . Kilkakrotnie zwróciły mi uwagę ze nie powinnam była czekać trzy dni, jeden to max i rano powinnam być, pomimo że okazało się że wszystko jest w porządku. Ruchy dziecka między 31 a 37 tygodniu mogą sporo oslabnac, wzmogą się po 37. No nic, należałam się na szpitalnym łóżku parę godzin, nagadalam z teściową (bo mnie zawiozła, a potem jeszcze mąż dołączył i już zartowalismy do końca. Uffffff. Zasnę dziś spokojnie. Głupio mi było że może niepotrzebnie jechałam, ale mnie położne zapewniły że zawsze mogę przyjechać kiedy coś takiego mam i nie czekać. Miłe babki były. Dobranoc dziewczyny i dziękuję
Fedra, Sue, MistrzyniWKochamCieMisiu, Asiaa1201, Gosiak, Patrycja20, słoneczna 85, juska19, ash, sebza, Katiś, Januszkowa, kasia_1988, megg, asia888, Lara 82, LadyMK, Angélique89 lubią tę wiadomość
-
Penelope, bardzo się cieszę, że wszystko w porządku!! I to co mówiły Twoje położne, potwierdza to, co pisały dziewczyny - jeśli intuicja podpowiada, że coś jest nie tak, to trzeba jechać na IP i się nie zastanawiać. Dobrze, że się uspokoiłaś, dbaj o siebie i staraj się nie stresować :*
Jakiś niedobry jest ten tydzień, niech on już się skończy!Penelope lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Penelope wspaniała wiadomość!
Ja też raczej jestem z tych osób co czekają do ostatniej chwili, zawsze mam ten lęk ze gdybym pojechała to mnie wysmieja, że przyjechałam, a nic się nie dzieje, to właśnie błędne myślenie, no ale co...
Maluch się rusza także okPenelope lubi tę wiadomość
-
Penelope, cieszę się, że wszystko OK.
Ja też wczoraj szybko padłam, musiałam odespać wczorajszą noc.
Śniło mi się, że na ulicy odbieram poród bliźniaków...
Dzisiaj zaczynam 31 tydzieńMiłego dnia!
Patrycja20, AsiaSzw, megg, Sue, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Gosiak widze Ty w 31 a ja w 30 sie witam
penelope ciesze sie ze wszystko jest ok:) Angelciu ja o wczesniacywo nie pytalam bo ja w sumie bylam przenoszona o tydzien - tak mi dobrze w brzuchu u mamy bylo :p a potrm tez wylezc nie chcialam specjalniewiec jestem dobrej mysli, poza tym nie wydaje minsie by takie rzeczy byly dziedziczne
i lepiej nastawiac sie ze dzidzia losiedzi w swoim domku do terminu
w koncu jak nam jest milo i dobrze i myslimy pozytywnie to i jej tam milo i dobrze :p
Gosiak, megg, Penelope, Fedra lubią tę wiadomość
-
Sue, wizyte mam w czwartek za tydzien, bo ostatnia. Tydzien temu byla nieplanowana, wyszla przez akcje z kaszakiem i antybiotykiem wiec nawet badan nie zrobilam i ginek nie mogl ich posprawdzac a musze miec kontrolowane plytki ze wzgledu na maloplytkowosc
na szczescie wyniki wczoraj juz odebralam w wiekszosci inwszystko jest super, hematokryt i hemoglobina obnizone troche ale w sumie na tym samym poziomie co od poczatu wiec jet ok- a co ciekawe do poprzednich badan nie bralam zelaza a teraz bralam a wynik bez zmian
wiec chyba nie bede tego bracskoro roznicy nie ma, ale zapytam gina
i plytki jak na mnie mam super bo az 121 tys!! Wooooow :p o normie powyzej 140 tys to nawet nie marze :p
-
nick nieaktualny