X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelcia wrote:
    Gosiak dużo płaciłaś za tego "parówczaka" dla Janusi? :)
    Udało się wylicytować za 88zł na allegro. Nowe zaczynają się od 139zł
    http://otulacz.pl

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • dora8201 Autorytet
    Postów: 1422 1556

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANGELCIA a temu Twojemu to co się w główce pomieszało??? matko boska puknąć go mocniej w główkę czy co??

    zpbnio4p92q84lda.png
    Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
    http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JA TEZ BYM SIE WYKONCZYLA z takim.

    co bedzie dalej?

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna wielkie dzięki za listę! Już zapisałam :D


    Gosiak ale masz fajną bluzę! W święta się zastanawiałam czy ja nie chcę jakiejś koszulki na finisz ciąży :D Bo od miesiąca choćbym nie wiem co ubrała widać żem w ciąży ;) Zresztą na uczelni dopiero miesiąc temu dziewczyny zapytał czy jestem w ciąży i kiedy rodzę :D I były zdziwione, że końcem lutego ;)

    Gosiak, słoneczna 85 lubią tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie i my, tez po ciezkiej nocy...kurde mi nawet siedzieć jest ciezko co brzuch nie jest jakoś mega duzy..ale Mały ma pewnie już ok 2 kg i jest coraz gorzej. Jak zaczyna kopać to mam ochote ryczeć, tak mocno mnie wali w wnętrzności ze szok....masakra :(
    Ja dziś piore ciemne rzeczy Małego- białe już poprasowane-gotowe :)

    SKoro foty brzuszków to wrzucam i mój :)

    33 tydz :) według belly 34 :)

    http://wrzucaj.net/images/2014/12/29/33_tydzpXQ8h.jpg

    aaaa i prześle WAm prezent pod choinke od chrzestnej :)
    nie moge sie na nie napatrzeć :)

    http://wrzucaj.net/images/2014/12/29/108788018964830870525365373824oV5qlr.jpg

    Gosiak, Bietka, angelcia, kasia_1988, Penelope, PatrycjaP, słoneczna 85, justta, Patrycja20, laureczka25, asia888, megg, Angélique89, Lara 82, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja na święta dostałam od cioci z Francji 4 piękne bluzeczki na 74 cm, szkoda, że dwie są typowo dziewczyńskie ;)

    relg9vvjrtqik460.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wyglądasz super i masz ekstra bluzę :) I znowu u kogoś podobają mi się takie ciążowe gadżety, a u mnie absolutnie... Wręcz bym ukrywała brzuch i dalej staram się maskować (nie ze względu na dziecko tylko na to, że jestem gruba ;))

    Dora i Sloneczna to taki typ czlowieka jak widac... :) Co bedzie dalej? Na pewno rozstanie, a pozniej rozwod. Ba, ja sie nie czuje jako zajęta, czy męzatka. Ja jestem już po prostu samotną matką. Odbieram to wszystko tak, że on po prostu nie chce tego dziecka, więc spoko. Tylko niech w lutym czy kiedyś tam się nie obudzi w nim nagle instynkt (JAKIKOLWIEK...).

    Rudasek Ty chudzielcu! :) Buty dla Młodocianego są prze słodkie :)

    Gosiak, PatrycjaP lubią tę wiadomość

  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja wam pokaze moj brzuszek w drugim dniu swiat!

    287p09h.jpg

    Gosiak, Penelope, derii84, PatrycjaP, kasia_1988, angelcia, Sue, justta, Patrycja20, Bietka, asia888, Januszkowa, megg, Angélique89, dora8201, Daisy, Lara 82, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angecliu, szkoda- w sumie slub byl niedawno.

    jest jakas nadzieja, ze dziecko wszystko zmieni w nim.

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słoneczna śliczny brzusio :)
    Kurde my rodzimy planowo w tym samych dniach 14-16.02 :) a brzuszki różne:) ale jesteśmy dziwne kobitki :) hihihih

    ja własnie musze sobie strzelić jakaś taka fajną domową sesyjkę:) bo czas leci...zaraz brzuszka nie bedzie...:)

    Angelciu....co u Was sie tak popitoliło..?
    czyżby jak w przesądach, ze po ślubie wszystko sie rypło ?

    słoneczna 85 lubi tę wiadomość

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie już:
    W brzuchu mam 105 :)
    Waga 14 do przosu,masakra,a gdzie jeszcze do końca :)
    Cisnienie prawidłowe 130/75
    tętno moje 92u/min

    Olafek jest ułożony główkowo,kręgosłup jest po mojej prawej stronie a nóżki ma po lewej,jeszcze berbec prostuje je sobie.
    tętno przyspieszyło,150 u/min.

    W piątek mam powtórkę moczu,bo wyszło mi białko(a to niestety nie był pierwszy mocz po nocy),więc muszą sprawdzić czy mam wysoki poziom rano i leukocyty :(

    Samopoczucie ogólnie do bani.Lekarz mi powiedział,że mam obserwować siebie,czy mam większe obrzęki,czy mam częste kołatania serducha no i skupić się na Małym,na jego ruchliwości.Powiedział także,że może urodzić się przed terminem,ale bądźmy dobrej myśli.

    Wyszłam z gabinetu posmutniała,ale staram się nie dołować,i wsłuchiwać się w ciało. Zobaczymy,co będzie w pt
    :)

    Rudasku Ty szczypiorku:)

    Słoneczna,mojego to chyba nikt nie pobije ;)

    Gosiak zarąbczasta bluza :)

    Angelcia,dla Ciebie to jestem pełna podziwu,taka młoda a tak masz poukładane w głowie,niejedna starsza od Ciebie nie ma tyle "oleju" w głowie,co Ty :*
    Może faktycznie temu Twojemu mężowi nie mężowi,oczy otworzą się w lutym,i obróci się 180 stopni??? jeżeli nie będzie żadnej poprawy,pierd...go w dupę,może z Adulcem znajdziecie oparcie w kimś innym.
    J sama jestem adoptowana przez ojczyma,który zawsze będzie dla mnie moim kochanym tatusiem,jest najlepszym ojcem na świecie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:34

    słoneczna 85, kasia_1988, angelcia, Penelope, Januszkowa, megg, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • PatrycjaP Autorytet
    Postów: 296 296

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesteście kochane .. Wy jedne mnie rozumiecie..
    Tutaj nie ma kto, jestem otoczona JEGO rodziną.. I wychodzę na zwykłą zołzę.
    Próbowałam z nim pogadać. Tłumaczę "Nie interesuje mnie Kogoś mieszkanie, tylko nasze to ja rodze za niedługo " Na co usłyszałam "Nie kogoś tylko mojej siostry, to jest MOJA rodzina i pomogę zawsze jak mnie poproszą" Wiecie jak mi przykro Myślałam, że to ja i Maja jesteśmy jego najbliższą rodziną.. Chyba się grubo pomyliłam. Mam wrażenie jakby on sobie w ogóle nie zdawał sprawy z tego wszystkiego co się dzieje., Bo generalnnie sprawa wygląda tak, że jego siostra ostatnio pomogła nam z załatwieniem kredytu poprzez pożyczkę pieniędzy. Pieniądze już oddaliśmy ale w zamian za to zażyczyli sobie z jej facetem, że mój zrobi im ten remont. Jak mogą być tak ślepi i nie widzieć naszej sytuacji. I teraz mój mąż mnie wyzywa, że oni nam pożyczyli pieniadze, a ja taka hamska jestem, bo mam pretensje, że on im pomaga z tym remontem. Tłumaczę mu, że nie mam nic przeciw temu aby im zrobił ten remont ale czemu pierw nie pomyślał o nas ? Przecież jakby skończył u nas, to spokojnie oni mogli by się przeprowadzić do tesciow na pare dni (przeciez my tez tu teraz musimy mieszkać, to i oni by przeżyli) i wtedy mógłby im to wyremontować. To nie, bo przecież oni są wygodni im się idealnie złożyło, że akurat wyjechali na świeta do rodziny od faceta szwagierki i to jest przecież IDEALNY moment na remont ich mieszkania, tym bardziej że przecież na połowę stycznia mają nowe meble zamówione no to musi być do tego czasu wszystko skończone. NIe mogę tego słuchać ! Cholernie jej zazdroszczę, że będzie miała ten remont i te meble i wszystko gotowe a rodzi dopiero pod koniec marca. ah.. Najgorsze w tym jest to, że okropnie obydwoje z mężem jesteśmy nerwowi i kłócimy się jak nigdy. Mam wrażenie, że miedzy nami wygasa wszystko, a jeszcze pare tygodni temu mówiłam mu, że w życiu nie zamieniłabym go na innego faceta. Eh.. I mam teraz tak jak Ty Angelcia, że zastanawiam się co się dzieje z moim mężem, że przecież wcześniej go nie znałam z tej strony. Zawsze mogłam na nim polegać,a teraz.. ah szkoda gadać..


    W tym momencie on jest u nich mieszkaniu i im robi je
    Ja siedze sama w domu u jego rodziców i do głowy dostaje
    a nasze mieszkanie stoi puste w opłakanym stanie
    ..................................

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:38

    Maja<3 http://www.iv.pl/images/89232029326301542917_thumb.jpg 3jgxyx8d3zgfl70x.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora ja mam detektor Sonoline B, który zapewnił mi chwile spokoju w wielu niespokojnych momentach... teraz juz mi się nie przydaje ale cieszę się ze go kupiłam...Powodzenia na badaniach

    dora8201 lubi tę wiadomość

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja tez mam 105!

    Rudasku u mnie nic nie bylo widac- pracowalam do ostatniego tygodnia listopada i kazdy sie dziwil jak mowilam ze ide rodzic:)

    pod fartuchem nikt sie nie kapnal ze jestem w ciazy.

    teraz dopiero mi tak wywalilo:)

    najgorsze jest to ze tak mi sie zaostrzyl apetyt:)

    zdjecia robil mi maz- takie zwykle, nawet nei sa obrobione ale mi sie podoba:)

    troche sciagnelam od cath:)

    akurat mialam wstazke to warto bylo wykorzystac:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:37

    derii84, justta lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Rudasek Autorytet
    Postów: 5605 4556

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaP, kurde ale głupia sytuacja...
    ale powiem CI też, ze CI ludzie jacyś dziwni, czy Oni nie widza, ze TY tez jestes w ciazy i ze za chwilę bedziesz rodzić...Oni maja jeszcze czas! No przecie z na zdrowy rozum gdyby moja siostra rodziła mc czy dwa wczesniej ode mnie to im sie należy remontm bo ja jeszcze zdąze...co za ludzi! nie rozumiem tego..a niby jedna wielka rodzina! a mąż tez nie w porzadku..daje CI do zrozumienia ze Oni sa ważniejsi a nie żona i córcia...ajjjjjjj...no ja sobie tego nie wyobrazam powiem CI szczerze..Choć ja jestem pewna. ze mój R nigdy by tak nie zrobił. zreszta już miałam sytuacje gdzie sprzeciwił sie całej rodzinie dla mnie! i do tej pory matka ma focha i kontakt bardzo sporadyczny...no ale cóż, takie jest zycie. na pewnym etapie to ta druga osoba jest najwazniejsza a nie mamusia i tatuś...
    przykre to u CIebie, nie dziwie sie ze jestes zdenerwowana i płaczesz :(

    " Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwyciężcami "
    relg3e5e4usdxs8f.png
    f2w3ugpjxbbrbi8m.png
  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja przykro mi,że masz takie perypetie.Zamiast przeżywać te ostatnie tygodnie w spokoju i na skupieniu się na porządkowaniu kącika dla Niuni,Ty się borykasz z brakiem zrozumienia i to ze strony męża.
    Cholera,co się z tymi Waszymi chłopami dzieje???

    Człowiek siedzi i czyta te Wasze smutne posty i zastanawia się nad tym,jak pomóc na odległość,ale nic więcej nie da się zrobić jak tylko Was wspierać..

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na szczescie na meza nie moge narzekac, chyba mi sie trafilo jak slepej kurze ziarno:)

    Gosiak, derii84, kasia_1988, przedszkolanka:), Sue, megg, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaP wrote:
    Dziewczyny jesteście kochane .. Wy jedne mnie rozumiecie..
    Tutaj nie ma kto, jestem otoczona JEGO rodziną.. I wychodzę na zwykłą zołzę.
    Próbowałam z nim pogadać. Tłumaczę "Nie interesuje mnie Kogoś mieszkanie, tylko nasze to ja rodze za niedługo " Na co usłyszałam "Nie kogoś tylko mojej siostry, to jest MOJA rodzina i pomogę zawsze jak mnie poproszą" Wiecie jak mi przykro Myślałam, że to ja i Maja jesteśmy jego najbliższą rodziną.. Chyba się grubo pomyliłam. Mam wrażenie jakby on sobie w ogóle nie zdawał sprawy z tego wszystkiego co się dzieje., Bo generalnnie sprawa wygląda tak, że jego siostra ostatnio pomogła nam z załatwieniem kredytu poprzez pożyczkę pieniędzy. Pieniądze już oddaliśmy ale w zamian za to zażyczyli sobie z jej facetem, że mój zrobi im ten remont. Jak mogą być tak ślepi i nie widzieć naszej sytuacji. I teraz mój mąż mnie wyzywa, że oni nam pożyczyli pieniadze, a ja taka hamska jestem, bo mam pretensje, że on im pomaga z tym remontem. Tłumaczę mu, że nie mam nic przeciw temu aby im zrobił ten remont ale czemu pierw nie pomyślał o nas ? Przecież jakby skończył u nas, to spokojnie oni mogli by się przeprowadzić do tesciow na pare dni (przeciez my tez tu teraz musimy mieszkać, to i oni by przeżyli) i wtedy mógłby im to wyremontować. To nie, bo przecież oni są wygodni im się idealnie złożyło, że akurat wyjechali na świeta do rodziny od faceta szwagierki i to jest przecież IDEALNY moment na remont ich mieszkania, tym bardziej że przecież na połowę stycznia mają nowe meble zamówione no to musi być do tego czasu wszystko skończone. NIe mogę tego słuchać ! Cholernie jej zazdroszczę, że będzie miała ten remont i te meble i wszystko gotowe a rodzi dopiero pod koniec marca. ah.. Najgorsze w tym jest to, że okropnie obydwoje z mężem jesteśmy nerwowi i kłócimy się jak nigdy. Mam wrażenie, że miedzy nami wygasa wszystko, a jeszcze pare tygodni temu mówiłam mu, że w życiu nie zamieniłabym go na innego faceta. Eh.. I mam teraz tak jak Ty Angelcia, że zastanawiam się co się dzieje z moim mężem, że przecież wcześniej go nie znałam z tej strony. Zawsze mogłam na nim polegać,a teraz.. ah szkoda gadać..


    W tym momencie on jest u nich mieszkaniu i im robi je
    Ja siedze sama w domu u jego rodziców i do głowy dostaje
    a nasze mieszkanie stoi puste w opłakanym stanie
    ..................................



    Patrycja wiem że jesteś zła i płaczesz bo mnie denerwuje opóźnienie remontu o tydzień( mieli skończyć 23 grudnia, a skończą 31) ... ja mam wyprane tylko to co spakowałam do torby dla Lili... a reszta leży dalej w reklamówkach.... mam nadzieje, ze spędze sylwestra w nowym domku a przeniosę sie w całości do 10 i się do tego czasu ogarne...
    wiec szczerze pogadaj z męzem bo teraz to Wy jestesie piorytetem... chyba nie chce sam tego wszystkiego ogarniać kiedy Wy będziecie w szpitalu na hura...

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Patrycja20 Autorytet
    Postów: 2236 3755

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.iv.pl/images/81483045649049875599.jpg

    My też świątecznie :P

    słoneczna 85, kasia_1988, Penelope, Gosiak, derii84, justta, laureczka25, asia888, Bietka, Sue, Januszkowa, Asiaa1201, megg, angelcia, Angélique89, MistrzyniWKochamCieMisiu, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    Olivierek 27.01.2015🥰❤
    201901205364.png
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 29 grudnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słoneczna 85 wrote:
    ja na szczescie na meza nie moge narzekac, chyba mi sie trafilo jak slepej kurze ziarno:)


    Nie ma jak to szczerość przyjaciółki ale dokładnie mi takie słowa powiedziała, jak mój się mi oswiadczył 4 lata temu i powtórzyła to po 2 latach na moim slubie... heheh.... ale ja mogę się pod tym podpisać obiema rękoma. teraz jak jestem w ciązy to cudowniejszego męza tym bardziej bym nie znalazła...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:58

    Patrycja20, słoneczna 85, Gosiak, Sue, Lara 82, Fedra lubią tę wiadomość

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
‹‹ 1604 1605 1606 1607 1608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ