Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Polozna mowila ze dla wlasnego komfortu lepiej miec z 3 szt. Chyba mowila ze daja lignine? A jak podklad to 1 ale tez bym sie nie nastawiala. Ja kupie seni , sa pakowane po 5 szt. Nie jestem spakowana! Termin mam na 15 lutego i chce sie spakowac do polowy stycznia.
Pare rzeczy mi jeszcze brakujeash lubi tę wiadomość
-
LOL troszke mnie zatkalo. Mam 110 cm w brzusiu.
Ja mam juz walizke wlasnie do mnie dojechala. Kupilam dzis kolejna koszule. Wiec w nowy rok musze sie spakowac. Zapomnialam o tych podkladach i kokejny raz zapomnialam zajechac do wrzeszcza kupic ten olej kokosowy. No jasna cholera!!!!słoneczna 85, Fedra lubią tę wiadomość
-
Tak teraz mysle ze moze jak bedzie dobrze to na poczatku stycznia sie z grubsza zapakuje? A dopakuje potem jakas kosmetyczke czy cos. A wy juz spakowane?
Ja lozeczko dopiero bede zamawiac. Pare rzeczy w aptece i kosmetyki dla malucha. No i musze dokupic koszule! Bede sie streszczac ...
Mialam teraz jechac do apteki i rossmana ale nigdzie nie jade!
Wy juz macie wszystko? -
No nie nadrobie Was. Tylko na ostatnia strone popatrzylam.
Wspolczuje Ci Angelcia, bo po czesci wiem jak mozesz sie czuc. A to dlatego, ze w duzej mierze przypomina mi to szczeniackie zachowanie mojego bylego. Tyle, ze ja mialam to szczescie, ze zdalam sobie w pelni z tego zachowania sprawe na 3 miesiace przed slubem i slub odwolalam. Bo z bajki zrobilo sie pieklo; bo klamal na temat tego co robil, gdzie i z kim; klamal na temat studiow, klamal na temat pracy, klamal na temat pieniedzy, ktore lekka reka przepuszczal, ale caly czas gral i myslal, ze pozory utrzymuje jaki to on jest Fafarafa! A ja sie wstydzilam za niego na kazdym kroku. Takze wspolczuje Ci, bo Ty musisz teraz odnalezc wlasna droge i myslec co dla Ciebie i Twojej coreczki jest dobre, co jest dla Was najlepsze.
Ja zdycham. W nocy spac nie moge, zle mi sie lezy, zle mi sie oddycha. Wstalam dzisiaj o 3:35, bo juz nie moglam.
Wczoraj po przedswiatecznym przestoju byl w pracy taki ul, ze o 12:00 nagle sie zorientowalam, ze juz 6 godzin w pracy jestem, a minely jak pol godziny! Nastepnie o 14:00 spanikowalam, bo uswiadomilam sobie, ze od rana nie poczulam ani razu, zeby sie bobas wiercil w srodku, a lunch jadlam o 12:30. Dopiero godzine pozniej poczulam lekki ruch i mi ulzylo. Pewnie sie malenstwo obrocilo jakos tak, ze go nie czulam.
A lekarka zadzwonila do mnie z wynikami krwi po piatkowej wizycie z moja opuchlizna i przestraszyla mnie tym telefonem, bo oni tu tylko dzwonia, jesli cos jest nie tak. Ale powiedziala, ze wszystko OK, zatrucia nie mam na pewno, ale mam niski poziom bialka we krwi. No i chyba tyle u mnie.
Jutro przyjezdzaja meble do sypialni - nie moge sie doczekac!derii84 lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
słoneczna 85 wrote:Tak teraz mysle ze moze jak bedzie dobrze to na poczatku stycznia sie z grubsza zapakuje? A dopakuje potem jakas kosmetyczke czy cos. A wy juz spakowane?
Ja lozeczko dopiero bede zamawiac. Pare rzeczy w aptece i kosmetyki dla malucha. No i musze dokupic koszule! Bede sie streszczac ...
Mialam teraz jechac do apteki i rossmana ale nigdzie nie jade!
Wy juz macie wszystko?
9 stycznia dopiero przyjadą mebelki i mąż będzie składał.
Nie mam jeszcze materaca, przewijaka dmuchanego, aptecznych rzeczy (sól fizjologiczna, gaziki, bepanten, linomag, wit D+K), pampersów new born, staników do karmienia, maści Maltan na sutki.
Po nowym roku wszystko kupię i zapakuje torbę.derii84 lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Ash a kiedy Ty masz cc?
Nie wiem!
Teraz idę 8 stycznia tak jak TY na wizytę i mam nadzieję, że już się czegoś dowiem.
Doktorek nie jest chętny na ustalanie takich rzeczy TAK WCZEŚNIE!!
Dla niego to wcześnie, a ja już świruję. Chce już wiedzieć kiedy mam się zgłosić na oddział.derii84 lubi tę wiadomość
-
Kupujecie juz wit D i K? Bo ja nie wiem narazie. W sumie to zalezy czy bedziemy karmic i wtedy dopiero zdecyduje czy sama D czy z K. Wit K nie mozna przedawkowac.
Ash! Ja jestem lepsza;) w polowie stycznia zmieniamy meble;) i jeszcze maz bedzie sciane jedna malowal:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 19:36
-
Gosiak ja sie nie odzywalam tylko dlatego, ze przez weekend w domu nie mialam Internetu (nie jestesmy jeszcze podlaczeni do swiata), a wczoraj w pracy byl taki magiel, ze nie dosc, ze nie mialam czasu nawet na minute sie tu zalogowac, to jeszcze zostalam poltorej godziny dluzej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 19:39
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
rodziłam już raz we Wrocławiu w 2011, wg mnie 3 koszule to za duzo, do porodu dają szpitalne po porodzie też dostałam świeżą szpitalną, dopiero nastepnego dnia przebrałam sie w swoją, ale teraz w szpitalach jest tak, że w ciągu dnia to chodzi sie bynajmniej ja i wiele dziewczyn tak robiło ze ubierało sukienki na dzień.
-
My nadal prawie nic nie mamy, bo priorytetem od wrzesnia bylo kupienie domu. Teraz jak sie w nim urzadzamy, to i pokoik przygotujemy. Lozeczka jeszcze nie mamy wybranego, ale wozek i cala reszte pierdol mam na Baby Registry. Baby Shower bede miec 17 lutego, bo tu sie tak zwyczajowo robi mniej wiecej na miesiac przed data porodu.
AAAA! A dzisiaj 50 dni do terminu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 19:45
megg lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Bella kurcze jak piszesz o swoim mieszkniu to aż mam ochote je zobaczyć
Mieszkanie baaardzo duże My 4 pokoje( i uważam, że obyłabym się spokojnie bez dwóch pokoi) i 64 metry, a Ty dwa i ponad 70m - przestrzeń musi być cudowna tym mieszkaniu i te tarasy. Czemu ja mieszkam w takim mieście gdzie same stare brzydkie blokowiska ? ah..
Asiu cieszę się, że jesteś zadowolona z oglądanego mieszkania. Tylko zastanów się pod każdym względem, żebyś potem nie żałowała tak jak ja. pomyśl o każdym najmniejszym szczególe, chodź z tego co piszesz to bajkaa
No i bardzo Ci dziękuję za maila z listą ;*
Ja chyba kupowałam na szybko, wazne było tylko to zeby miec jakiś kont - moze sama do konca nie wierzyłam ze dostaniemy kredyt i się uda. A jak się udało to zalowałam ze to wszystkie takie pochopne było..
Angelcia wiem co czujesz.. Nic złego nie zrobiłaś, a się czujesz jakbyś była najgorsza i każdy ma jakiś problem do Ciebie. Czuje to samo..
Jak dziewczyny myślicie jak to jest z tym stresem w ciąży. Ja cholernie się boję, że moja córeczka to wszystko odczuwa, bo wszędzie piszą że dziecko czuje ten stres.
Boję się, że mała przez to źle się rozwija chodź prenatalne ok ale dopóki nie będę miała jej całej w ramionach to i tak się będę denerwować.
Cała moja ciąża to horror
Najpierw przeprowadzka do mojej mamy, ponieważ wcześniej wynajmowalismy z mężem domek, w którym było bardzo zimno nieocieplony i ciężko było go nagrzać bo problemy z piecem.
Później podejrzenie świerzba, co okazało się pluskwami. Pewnie pamiętacie jak Wam pisałam o tym. Po nocach spać nie mogłam bo mnie gryzły i cały czas się drapałam do krwi.
Później problemy z matką. matka miała problemy z alkoholem, koniec końców wylądowała na odwyku..
Jeszcze później sytuacja z ukradzionym dowodem i nabraniem pożyczek na moje dane..
Później konkubent mojej mamy wyrzucił mnie z domu, bo mu po prostu przeszkadzałam ..dlatego teraz mieszkam u teściów
No i te problemy z mieszkaniem, z jego remontem..
Jestem na ostatku sił.. za dużo tego. Płaczę codziennie. Czuję się jakby wszystko było najgorszym snem, tylko że nie uumiem się z niego obudzić..
Boję się, że Maja źle to wszystko znosi, że szkodze jej tym stresem. Jest ona moim marzeniem, nie chce zrobić jej krzywdy..
Pewnie jak to czytacie to myślicie że to jakaś patologia.. Cóż.. Ale zrobię wszystko żeby moja perełka miała lepsze życie.
Jeszcze pytanie odnoście wózków.
Jakie modele macie? Szukam malutkiego, zgrabnego -
Ja mam wizyte 23 stycznia i bede juz wiedziała kiedy bede miala cesarke. Ale juz dzisiejszy dzien mnie tak wykonczyl, ze juz naprawde mam dość. Pachwiny mnie ciagna, biodra bola, plecy bolą wszystko mnie boli. Ciezki miesiac przede mna. No i mam wrazenie ze chyba stopy mi urosly bo mam problem z butami
Mam dola chyba! -
A ja po wizycie. Wszystko w miarę ok. Ale mam się oszczędzać, nie dźwigać nic co waży ponad 2 kg, dużo leżeć, relaksować się i nie szaleć.
Po wizycie pojechaliśmy do biblioteki i tak zgłodniałam, że po drodze musieliśmy w Ikei coś zjeśćMąż za to zdecydował, że kupujemy rzeczy do pokoiku i tak mam odhaczony - przewijak z całym oprzyrządowaniem, łóżeczko, lampę i lampkę, śpiworek do spania. I w ramach pocieszania mąż namówił mnie na poszewkę na poduszkę, co wygląda jak biały sweterek na guziki, żeby mi miękko na kanapie było ;)I jeszcze wzięłam grzechotki kotki
Faktycznie powoli w naszym domu robi się dzieciowo!
I Brzuszkowy waży 2100!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 19:59
derii84, Sue, słoneczna 85, Bietka, Patrycja20, Penelope, megg, Lara 82, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Dobry nadrobiłam choć nie było to proste...
Meldujemy się w dwupaku choć nie wiem ile to jeszcze potrwa no cóż marudzić nie będę...
Strasznie przykro się czyta Wasze problemy z teściami czy mężami tych ostatnich osobiście bym ukatrupili...
Kciuki zaciskam za Wszystkie szpitalne Lutowki...
Tak patrzę na Wasze brzuszki są takie ładne i zgrabne jak patrzę na swój wielorybi to się zastanawiam czy na pewno jest tam tylko jedno dziecko
Sylwester miał być w domu ale tu zaskoczyła Nas szwagierka i zadzwoniła z zaproszeniem...
Torba spakowana wszystko gotowe dla Natki ale niech jeszcze siedzi...
Za wszystkie Lutowki trzymam kciuki niech Nasze dzieciaki siedzą w brzuchach jak najdłużej a porody były szybkie i bezproblemowe tego Wam życzę na Nowy Rokderii84, Sue, asia888, Penelope, megg, Januszkowa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja w pt na te cholerne badania,boję się,ze to może być zatrucie ciazowe
A wizytę mam 29 stycznia,bo wg glupili ti 36 tydzień,a wg OM TO już będę miała skończony 37 tydzień i mogę rodzić hi hi.
Asia obserwuj stopy ,ogólnie obserwuj kończyny