Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelcia myślę że Twój mąż nie wie jak wyciągnąć rękę na zgodę, pewnie męska duma mu nie pozwala rzucić sie na kolana i błagać o przebaczenie dlatego kombinuje z drobnymi gestami... Najpierw skrecanie mebli, potem się zapytał czy Ada wszystko ma (bo pewnie chętnie by się z Tobą wybrał na zakupy) a potem powiedział, że weźmie wolne (tak, jakby chciał Cię zapewnić, że będzie z Wami w tym najważniejszym momencie, nie opuści Was). To dobry znak
choć może Ty tak tego na razie nie odczuwasz.
A pokoik piękny, masz sporo miejsca na rzeczy Ady. Ja dla dziewczynek mam tylko dużą komode i już się w nią nie mieszcze, a mam tylko ubranka na 50 i 56. Większe trzymam w pudlach na strychu lub w dużej szafie na górze.Sue, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Katis zmień mi proszę na 5.01 termin CC.
Zaczynam się denerwować i juz lekka biegunka mnie dopada, zawsze tak mam w stresie. Jutro ostatni dzień w domu, porobie ostatnie zakupy, dopakuje torby i wezmę dluuuuuuuga relaksujaca kąpiel. Stresik jest
Gosiak, megg, Angélique89, słoneczna 85, asia888 lubią tę wiadomość
-
Mistrzyni, pozytywnie Ci zazdroszczę
U mnie jeszcze ponad miesiąc. A to małe tak się dzisiaj rozpycha w tym brzuchu, nie wiem - mało miejsca ma czy co?
Muszę przyznać, że czasami pobolewa mnie brzuch jak na okres. Okresy miałam zawsze lajtowe, więc pewnie poznam, że poród się zaczął, ale jak myślicie, mogę poczuć dopiero te bardziej hardcorowe skurcze? Jak już szyjka będzie bardziej rozwarta?
Chciałabym, żeby chlusnęły wody, to wtedy będę wiedziała, żeby jechać
P. mi wczoraj powiedział, że boi się o mnie, żebym nie miała dużego baby bluesa. I powiedział "ja będę przy Tobie, nic się nie martw".
Zastanawia się czy wysyłać zastępstwa na te grania, ale z drugiej strony - porodu przecież nie przewidzisz....słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
Mistrzyni trzymam kciuki. Jeszcze 48 godzin
Ja do teraz odsapnełam,miałam skurcze,dość bolesne od ok 22 do teraz i tylko modliłam się,żeby jeszcze nie był to tem czas. Mąż przerażony też był. Uspokoiło się w końcu,więc i ja spokojniejsza.
Tak Sue,porodu nie przewidzisz,a przydałoby się -
Penelope wrote:CD. To będzie wodą mył i płatkami. Ja też zamierzam ale sądzę że rzeczywistość (nocna szczególnie) zweryfikuje pobożne życzenia i gdzieś w międzyczasie chusteczki też będą w użyciu. Nie Nie wyobrażam sobie w nocy dymać do łazienki po wodę, myć, wynosić itp. No nie widzę tego.
A tu przepis:
http://dziecisawazne.pl/jak-zrobic-chusteczki-nawilzane-dla-dziecka-i-zaoszczedzic-480zl-rocznie/MistrzyniWKochamCieMisiu, Penelope lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry - mnie dziś w nocy pierwszy raz bolał brzuch jak na okres. Wcześniej żadnych skurczy, żadnego twardnienia brzucha. Bolał, ale tak delikatnie, jednak coś się ruszyło.
Dzisiaj na 11:40 idę na wizytę do mojej pani ginekolog. Ze wszystkimi wynikami i pewnie pobierze GBSa.
-
Dzisiaj pierwszy raz będę mogła coś odpowiedzieć jak mnie moja lekarka spyta o dolegliwości. Bo zawsze mówiłam, że w nic, oprócz tych wymiotów na początku.
Od 5-tego miesiąca mnie pyta: czy puchną nogi? To jej dziś powiem, że czasem takWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2015, 06:46
-
Sue współczuję, też miałam przewalona noc. Ja co prawda zasnelam o 2 i obudziłam się o 7 ale w między czasie chodziłam do toalety co godzinę, max co półtorej godz jak w zegarku. To podnoszenie się i ciagle przekrecanie z boku na bok jest mega frustrujace i przy okazji też bolesne
Ból jak na okres też mam od jakiegoś czasu (niesprecyzowanego bo pojawia się na kilka dni, potem znika i ostatnio znów się pojawił) ale to nic przy bólach bioder i spojenia lonowego, tam to mi się dziewczyny rozpychaja, jakby mi chciały kości tam na dole poprzestawiac
Marudze. -
Mam się stawić już w niedzielę, bo chcą porobić wyniki. Lekarz śmiał się, że muszę się dzień wcześniej zaklimatyzowac. U mnie i tak jak się przychodzi na IP z przyjęciem planowanym na godz 8 (ze skierowaniem, tak jak ja) to na oddział wchodzę najwcześniej o 13
ostatnio nawet o 15 dopiero zwolnilo się lozko. Nic dziwnego, że każą dzień wcześniej przyjść. Ale postaram się zaglądać do Was regularnie. I oczywiście pózniej zdam szczegółową relację jak przebiegał sam poród.
Gosiak, megg, słoneczna 85, derii84, Sue, Penelope, Januszkowa, Asiaa1201, asia888, Fedra lubią tę wiadomość
-
cath wrote:Ja wczoraj siedząc z mężem oglądając film zauwazylam ze mam strasznie spuchnięte palce u stóp!! I od paru dni bolą mnie podbicia stóp i to całymi dniami normalnie! Tylko nie wiem czy jedno z drugim ma cos wspólnego
-
nick nieaktualnyDziewczyny czytam Wasze posty i też zaczął mnie boleć brzuch, a raczej podbrzusze tak jak na okres - no nie mówcie mi, że jesteście w stanie wywołać poród?!
Jak czarownice, ale takie pozytywne
Zaraz zbieram się na jakieś zakupy, ale może uprzednio zjem śniadanie.Gosiak, Fedra lubią tę wiadomość