Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sue, gdy na suwaku pokaże się liczba 37 to wtedy właśnie jest donoszona, 37 widniejące na suwaku znaczy że ukonczylas ten tydzieńSue wrote:Penelope, ukończone 37 tygodni to wtedy, kiedy na suwaku sie pokaże 37 czy 38? Bo ja nigdy nie wiem
Sue lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana
Mój plan na dziś jest bardzo ambitny aczkolwiek bez wychodzenia z domu.
1. Ogarnąć mieszkanie
2. Wstawić ze 2 prania
3. Zrobić spagetti
4. Ugotować gar rosołu wołowego
5. Przygotować materiały dla znajomych do artykułu na temat karmy
6. Może nawet spakować torbę
7. Złożyć zamowienie na wypożyczenie TENSaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 06:35
justta, Pia Gizela lubią tę wiadomość
-
Dziendobry?! Zależy dł kogo moje drogie ;/
czy Was też prześladuje ten jeb*** pech?!
właśnie mąż do mnie zadzwonił ze jechal do pracy i pod wiaduktem zjeżdżal był taki podmuch wiatru ze Zerwało mu maskę, ktora zbila przednią szybę ;/ także maska i szyba do wymiany...
Ostatnio dużo rzeczy nam się przytrafia, mam dosyć!
-
Hejka kochane po weekendzie
Juz pospałam oczy jak 5zł i co tu robić
Asia dobrze że z nim wszystko ok
Cath mam pytanie ty bierzesz euthyrox i wiesz już jak masz brać po porodzię? Mówił coś endo, czy zmniejszyć dawkę czy odstawić calkowicie? A pozostałe które biorą, co u was mówią, ja wizytę mam za tydzień dopiero i zbieram info jak jest u innychteraz biorę 50 i dwa razy w tygodniu po 37,5 przed ciążą nic
Gosiak też dzisiaj zrobię spagetti i rosołek mamWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 06:54
Gosiak lubi tę wiadomość
-
justta wrote:Hejka kochane po weekendzie
Juz pospałam oczy jak 5zł i co tu robić
Asia dobrze że z nim wszystko ok
Cath mam pytanie ty bierzesz euthyrox i wiesz już jak masz brać po porodzię? Mówił coś endo, czy zmniejszyć dawkę czy odstawić calkowicie? A pozostałe które biorą, co u was mówią, ja wizytę mam za tydzień dopiero i zbieram info jak jest u innychteraz biorę 50 i dwa razy w tygodniu po 37,5 przed ciążą nic
Gosiak też dzisiaj zrobię spagetti i rosołek mamponieważ przed ciaza mialam tarczyce idealna. Po 6 tygodniach od porodu mam zrobić usg tarczycy i wszystkie badania i wtedy przyjść i zdecydujemy co dalej :*
No i witam sie z wami. Q nocy obudzil mnie okropny bol jak na @!! Ale taki ze moje bolesne miesiączki to Pikus!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 07:04
justta lubi tę wiadomość
-
Asiaa1201 wrote:Dziendobry?! Zależy dł kogo moje drogie ;/
czy Was też prześladuje ten jeb*** pech?!
właśnie mąż do mnie zadzwonił ze jechal do pracy i pod wiaduktem zjeżdżal był taki podmuch wiatru ze Zerwało mu maskę, ktora zbila przednią szybę ;/ także maska i szyba do wymiany...
Ostatnio dużo rzeczy nam się przytrafia, mam dosyć!
Ja też się witam. Już po spacerze z psami. Kawa się robi i zaraz zalegne na kanapie przed tv bo czas na m jak miłość :p
WWczoraj miałam taki gowniany dzień ze sama jestem na siebie zła o takie zachowanie. Oprócz tego że wszystko mnie wkurwialo, płakać mi się chciało to wieczorem żaliłam się Tomkowi ze niektórym już czopy odchodza, szyjka się rozwiera a mi NIC !!! To w nocy mnie pokaralo i cały czas snily mi się odchodzace wody. Dziecko moje przepraszam cię za te humory. Siedź w brzuszku tyle ile potrzebujesz. Przecież jakby nie było i tak za parę tygodni, no góra miesiąc się widzimyPola
Hania -
Wiecie co niw ukrywam ze chciałabym byc juz po. Tylko przeraza mnie ten połóg! Jakos boje sie tego bólu!
Kochane tez mamy pechowe dni. I to czesto. W ciąży mnie i męża prześladuje pech pieniężny bardzo. Jak mi mąż zawsze oszczedzal tak teraz od paru miesięcy jest tyle wydadtkow niepotrzebnych!!! Ze nie ma odlozone nic. I w kolko mi gada ze kasy nie ma! A to jest wkurzające :*
Tez czasem siedzę i placze i jestem wkurzona na nie wiem co. Po prostu placze mój mąż czy mnie co boli a ja ze nie daj mi poplakac i wtedy chodzi za mna bo sie stresujechyba go na kolacje zaproszę przeprosinowa po wszystkim ze musial znosić moje humory
Asiaa1201 lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry.
Widze ze od rana poruszacie temat pecha, przesladowan i gorszego czasu. Wiec sie synchronizuje z Wami. U nas od 30.12 jest jakas fala zkurwiala i wszystko idzie nie tak. Zaczelo sie od mega awantury przez moja popierniczona tesciowa. W nowy rok wchodzilismy mega zdolowani i zniesmaczeni. Potwm u mojego Szyma zaczwla sie krzaczyc w pracy z niektorymi naprawami i siedzial w warsztacie do 23 wiec wogole nie bylo go w domu. Ja ryczalam z tesknoty i troszke sie obwinialam za to ze nie wytrzymalam i nie przemilczalam niektorych slowo kasie nie wspomne. Do tego moj syn jest w takim wieku ze ciezko go ograniczac a trzwba zaraz bedzie zmienic troche styl zycia, nie wiem czy on bez problemow bedzie potrafil to zaakceptowac
wiec i tym sie martwie. Do tego tez ostatnio zle spie glupoty mi sie snia. Slabo.
Ale dziewczyny oby to byla chwilowa zla passa i jak tylko ksiezyc zacznie wzbierac bedzie lepiej. Dla nas ten czas po pelni zawsze jest ciezszy.
Moj plan na dzis :
1.wypakowac stara komode robiac przy tym porzadki w ciuchach
2.polezec
3.troszke ogarnac
4.mam jeszcze kkientke dzisnie wiem czy to dobrze z moimi plecami
A teraz sniadanie zjedzone, koncze pic kawe -
Dzień dobry mimo wszystko!
U nas też raczej kiepskawoProblemy się nam kumulują. Stres mnie zżera. Dobrze, że chociaż dla Brzuszkowego wszystko przygotowane powiedzmy z grubsza
Mnie ostatnio męczą koszmary porodowe. I bezsenność na zmianę.
Dziś też czeka brata męża operacja, w końcu poskładają mu nogę. Mam nadzieję, że dobrze!
Dziś jeszcze miałam oddać skończoną, poprawioną pracę dyplomową. Ale przez to wszystko nic z tego nie zrobiłam.
-
Dziewczyny Wam się humory pogarszają a mi się ostatnio poprawił..w ciagu ostatanich trzech dni robilam zakupy do porodu..juz wszystko mam..zostala tylko walizka i jeszcze jedna koszula i będę mogla rodzic
juz odczuwam wewnętrzny spokój.
Ja dziś cala noc nie spałam..pewnie zaraz usne ze zmeczenia.A w nocy oglądałam stare zdjęcia zeby zabić nude..czuje jakaś ekscytacje ale nie wiem czym :p
Laurka podziwiam Cie i inne dziewczyny które wciąż pracuja bo ja bym nie podobała juz w tym stanie..chociazby przez bezsenność nie mówiąc o innych dolegliwosciach..
Laureczka25 -
Asia, mam nadzieję, że zła passa się już skończyła! Od dziś ma być tylko lepiej!
Ja pomimo, że boli biodro i obudziłam się po 4 mam dużo energii i werwy do działania. Układam plan - co i kiedy jest do zrobienia. Jutro wizyta u mojej ginki i może uda się po drodze gdzieś zdjęcia wywołać.
W środę w domu, w czwartek z kolei urząd miasta, wymiana dokumentów i w czwarte też będę dzwonić i umawiać się z doulą na to dłuższe spotkanie.AsiaSzw lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny