Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady i Sebza, kciuki takze zaciskam. Fajnie, ze cos sie u nas rusza
Ja tez kupilam ten termoforek. Nakladek na sutki nie kupowalam, z tego wzgledu co opisala Gosiak.
Wczoraj bylam u kolezanki, ktora jeszcze sie nie rozpakowala (termin na 22 styczen) i sie dzis okzalo ze jej 2 letnia coreczka ma zapalenie pluc. Mam nadzieje ze sie nie zarazilam, bo to by bylo dopiero - cala ciaze nawet kataru nie mialam.
Swoja droga to oczekuje na telefon od niej, ze jedzie na porodwoke, bo to juz tydzien tylko -
Sue wrote:Mnie to przesłała koleżanka
Ja na mojego też nie mogę narzekać, bo jest kochany. Jak mi było niedobrze, to chodził do sklepu po mirindę, bo to mi pomagało. Przeczytał rozdział dla ojców w książce i cały czas mówił, ze wie co teraz się dzieje.
No i nigdy mi nie powiedział, że nic nie robię itd. Cały czas na mnie krzyczy, że za szbko chodzę, sprzątam, itd.
Złoty chłopak -
Ja na mojego nie narzekam
Dba o mnie, wyciska mi soczki codziennie, nie karze rano wstawać robić kanapek
I przyznaję od świąt korzystam z tego przywileju bez wyrzutów sumienia
Nawet opinie o szpitalach i oddziałach położniczych sam z siebie przewertowałI jeszcze mi powiedział dziś, że jak trzeba będzie to on od rana do wieczora będzie w szpitalu!
Gosiak lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, ma ktoras tak, ze nie moze zaspokoic niczym swojego pragnienia? ja normalnie zdechne chyba za chwile, albo uschne. Wszystko pije: wode, mleko, soki, herbate, juz nawet mandarynki jem a nadal chce mi sie pic. Nie wiem o co chodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 19:22
-
hej Dziewczynki...Moj Mały wczoraj sie obudził po kawie i zimnej wodzie....i szalał do poznego wieczora...a to chyba przez pogode, bo ja tez ledwo zyłam, takie bylo niskie cisnienie....dzis juz aktywny cały dzionek
Co u WAs Kochane ?
Mnie coraz czesciej skurcze łapią, w sobote w Biedronce myslalam ze urodze, tak mnie szyjka bolała, kłuła itd...
Lady ja tez mam taka sachare ze masakra...i nie wiem po czym -
To chyba też kupię ten termofor. Faktycznie nie jest drogi, niech sobie będzie. Można go używać i na ciepłe i na zimne okłady. Znalazłam taki fajny w kształcie przytulanki to nawet już później w razie jakiegoś przeziębienia synek dostanie pod kołderkę ciepłą przytulakę dla ogrzania i pocieszenia
I jeszcze buziaka od mamusi też dostanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 19:56
justta, Gosiak, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Pia Gizela wrote:A my przetestowaliśmy nianę Angel Care z monitorem oddechu i kamerką. I jesteśmy rozczarowani. Działa super. Ale na jednej kondygnacji, albo w pokoju pod pokojem Brzuszkowego. Chyba mamy za grube ściany
-
Mnie tez okrooopnie suszy od wczoraj. Dzis juz wysaczylam puszeczke coli i popijam soczek owocowy i gdyby zoladek pozwolil nie wiem ile wciagnelabym dzis napoi i wody.
Na mojego P tez nie moge narzekac ale czasem doslownie wszystko mnie wkurza bez powodu, nawet synek. Hormony... -
Cath super ze wyszly
ja bardzo lubie leniwce i wszelkiego typu maczne wyroby jak nalesniki pierogi makarony
Wczoraj mowilam ze udalo mi sie uchowac przed przeziebieniem w ciazy a potem czulam powiekszone wezly ale jeszcze nic nie bylo a dzis juz takie ogolne oslabienie i rozbicie, poki co kataru nie ma i w gardle nie drapie wiec ratuje sie na domowo i mam nadzieje ze tj poprzednimi razy uda sie w 2 dnii sie nie rozkreci
moja wina bo biegam z gola szyja ciagle to mam nauczke... Ale jestem dobrej mysli ze ubije wirusa nim sie zadomowi :p
-
cath wrote:My mamy bez kamerki i mamy tez angelcare i wyprowalismy to cale nasze 300 m2 obejmuje i wszystko słychać
Nasz problem polega na tym, że mamy stropy betonowe i ściany zewn. też betonowe grube na 60 cmObawialiśmy się problemów, bo wiemy jakie mamy problemy z zasięgiem telefonicznym wewnątrz domu. Jeszcze zobaczymy. Kupimy dla porównania jeszcze samą nianię z Philipsa najwyższy model i zobaczymy. Wtedy osobno będziemy mieć nianię i osobno monitor z Angel Care. A jak nie to zostanie ta niania z kamerką od Angel Care, tylko będzie stać salonie zamiast kuchni
Idę spać. Jestem padnięta. I plecy mnie bolą. -
To ja mam na wieczór kolejne pytanie
Nie wiem czy już to gdzieś było omawiane, jeśli tak to przepraszam
W czym będziecie wozić dzieciaki w wózku? Tzn. czy macie jakąś pościel? Ja mam taki śpiwór puchowy "worek" i myślałam głównie o tym jak będzie zimno, a potem to już sam kocyk. No ale teraz się zastanawiam czy nie kupić może jakiejś kołderki czy coś. Macie coś takiego? Jaki macie plan? -
Topola, ja sie długo zastanawialam i miałam tylko kocyki, ale potem stwierdziłam, że dwa kocyki mi w domu potrzebne - jeden do łóżeczka tylko i wyłącznie a drugi bedzie do "domu", na kanapę, do lezaczka itd:)
Do wózka kupiłam śpiworek, bo go bede uzywac jeszcze jesienią i zimą, pozniej dokupię poduszkęTopola lubi tę wiadomość