Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella u mnie puściło po 3 dniach. Próbowałam wszystkiego co wymieniłaś. U mnie chyba najbardziej pomogło leżenie. Wygrzałam się, wypociłam i przeszło.
Jeśli czujesz, że jest kiepsko to faktycznie lepiej może idź do lekarza. -
Bella, u mnie podobnie wczoraj i dzisiaj było. Do tego jeszcze okropny bol plecow. Leżałam cały dzien, jadlam czosnek. W końcu nie wytrzymałam i wzięłam apap. No i goraczka juz spada, czuje sie lepiej.
Lez i wypoć to. Mam nadzieje, że Ci przejdzie :*
-
Upieklam zapiekanke makaronowa z kielbasa i cebula. Jestem z siebie taka dumna, bo jest wtorkowy wieczor! Ciuszki bobasa sie piora i ja sie ide sama wyprac i do lozka. Padam z nog. Pewnie znowu nie bede mogla spac i wstane o 3:00 ;[ Nie wiem czemu bol w pachwinie mi sie zmienil o 180 stopni i teraz wszystko jest okej poki chodze, ale jak tylko poloze sie do lozka, to boli jak piorun!
Ja nie wiem czy sie boje czy nie boje porodu. Bol zniose, bo zawsze znosze. Mnie to bardziej brzydzi chyba, chociaz podejrzewam, ze jak juz sie zacznie na dobre i bede na porodowce, to mi juz bedzie wszystko jedno ilu studentow zajrzy mi w krocze LOL Bo najwazniejsze bedzie urodzic. Glownie mysli moje kreca sie wokol tego, kiedy tzn. o jakiej porze zacznie sie akcja. Dobrze by bylo w weekend lub jak bede w pracy. Gorzej po poludniu jak bede sama w domu. Bo jesli maz bedzie wowczas w pracy, to sie sama raczej nie zawioze (godzina drogi), a tesc mieszka pol godziny od nas. Takie strategiczne mysli najbardziej mi zaprzataja glowe...Aagnieszkaa lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka, ale przecież zapewne możesz nie zgodzić się na obecność studentów. Mój mąż też jeździ do pracy 2-3 razy w tygodniu ponad godzinę drogi od domu, a na miejscu nie mam nikogo, teściowa 45 minut od nas. Też rozkminiam co gdy akcja będzie szybka. Ale co będzie to będzie. Taksówki jeszcze są .
-
Hej, hej. Dziś cały dzień prawie prasowałam ubranka Mio. Oj, nie będę tego tak dokładnie robić już później ale ten pierwszy raz niech będzie. Aż nie miałam czasu cały dzień żeby do Was zajrzeć
Tak sobie dziś myślałam (przy tym prasowaniu), że jaka by ta ciąża nie była to chyba będę za nią trochę tęsknić jak już będzie poTaki to wyjątkowy czas.
P.S. To ja pisałam o czkawce. Tak mi lekarz mówił na przedostatniej wizycie. Ciekawe na ile przed porodem już dziecko nie czka.Januszkowa lubi tę wiadomość
-
Bella ja tak mialam wczoraj..cała noc nie spałam dopiero o 5 przysnelam..kaszlałam co minutę, czułam jak wnętrzności mi się wywracaja.wymoczylam stopy w gorącej wodzie z solą i wypilam litr malinowej herbaty i dziś jest lepiej..dokupiłam jeszcze herbatę z lipy bo podobno jest dobra na przeziębienie i smaruje nos maścią majerankowa a i jeszcze pije syrop z cebuli..jest lepiej
ale tak jak dziewczyny piszą swoje trzeba przeczekać..ja 3 dni się meczylam z tym chorubskiem..
Laureczka25 -
Herbatke z lipy tez pije , wrecz mam typowa suszona lipe:) domyslam sie ze te 3 dni najgkrsze trzeba przezyc poprostu:/ poki co mecze sie, czasem przysne na godzine a potem dalej, teraz czekam w sumie do 6 by zazyc euthyrox. Zrobic wymagana przerwe na czczo i dalej z koksem jechac :p masc majerankowa tez stosuje :p zawedzilam mojemu jeszcze nienarodzonemu dziecku :p bo gdzies czytalam ze dla niemowlat warto miec w pogotowiu
a teraz sama zuzywam te specyfiki dla dziecka
wode morska tez uzywam ale ona akurat g daje
jak to mowia: katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien
-
Wogole malzu wylozyl mi juz pod dupka podklady porodowe.. Tak na wszelki gdyby mi wody odeszly :p a nie chcemy by na materac polecialo
mam nadzieje ze one sa takie mocno nieprzepuszzalne
wiele dziewczyn mialo tak ze wody im podczas snu odchodzily wiec lepiej uwazac
a ze ja mam hurtowa ilosc to akurat
w sumie one takie mieciutkie ze mysle ze na przewijak bede mogla je tez stosowac
-
Wogole moj malzu cos ostatnio czesto przebakuje ze chcualby do usa wyjechac i tam zamieszkac...zwlaszza ze on ma wize pracownicza:) ale ja to uwielbiam mieszkac nad naszym morzem i nie chcialabym sie stad ruszac
mamy tu tak dobrze ze nie czuje potrzeby pogoni za nieznanym...ale on ciagle gada jak to w usa super ze zycie tansze i wogole.. No i nie ma takiego popierniczonego rzadu jak u nas... Jedyne chyba co go powstrzymuje to to ze tu mieszkamy blisko morza i wogole a w usa to za takie mieszkanko bysmy musieli pierw bank obrabowac :p
-
Topola wrote:P.S. To ja pisałam o czkawce. Tak mi lekarz mówił na przedostatniej wizycie. Ciekawe na ile przed porodem już dziecko nie czka.
Lara 82, kasia_1988, Topola, słoneczna 85, dorocia2324, Penelope, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
Hehe Bella to chyba drogi materac macie ze mąż tak się boi
ja mam nadzieje ze mi wody w nocy nie odejdą.. :p. W pierwszej ciąży na porodowce mi tak chlusnely jakby ktoś z wiadro wody wylal..straszne dziwne uczucie i od razu brzuch taki miękki się robi jakby sflaczaly. jednak wolałabym najpierw poczuć skurcze
Laureczka25 -
No to i ja dołączam do przeziębionych, musiało mnie przewiac w sobotę jak szliśmy do urzędu, ja bez czapki, w rajstopkach.... I teraz mam - gardło boli jak nie wiem, katar tez jest. Płukałam przed chwila szałwią, zaraz zrobię herbatę z malinami... Ehhhh, a cała ciążę się trzymałam.
-
Gosiak mnie musialo przewiac tez w sobote jak z malzem po sklepach lazilam.. A ze mi w tej ciazy wiecznie goraco to lazilam wlasnie w tunice cienkie rajstopki, gola szyja i plaszcz rozpiety..a przeciez padalo... No i oczywiscie bez czapki bo czapek nie nawidze... A ostrzegal mnie moj gin ze ta cieplota zdradliwa i mam sie opatulac jak wychodze... Mam wiec za glupote... Mecze sie cala noc.. Ale mam wrazenie ze nie jest gorzej... Na szczescie...
Laureczka, no w materac troche zainwestowalismy i zakupilismy termoelastyczny tempura...A one sa mega czule na wode i jak sie do takiego dostanie to slabiutko wiec ja tez chcialam te podkladynawet w sumie ich nie czuje ze mam
mysle ze po porodze tez je bede stosowac na wszelki gdyby mi rana po cc krwawila czy co.. Choc wiem ze bedzie opatrunek ale roznie bywa :p
-
Dzień dobry
Nie śpię od 4.
I mnie chyba coś zaczyna łapać...
Bella, jak ostatnio się przeziębiłam to potrzebowałam tygodnia, aby dojść do siebie na domowych sposobach. A generalnie to i mnie chyba coś zaczyna łapać.
Ciekawe to z tą czkawką. Mój mały miał dziś koło 4, więc to chyba jeszcze nie teraz
Chociaż powiem Wam, że od kilku dni zrobił się spokojniejszy jakiś. W związku z tym 3 razy dziennie (po śniadaniu, obiedzi i kolacji) siadam/kładę się i liczę ruchy. Zawsze doliczę się 10 zanim minie godzina, ale tak mnie to zastanawia, czy to nie zapowiedź zbliżającego się porodu - ta zmniejszona aktywność? -
Kurcze zla jestem ze mnie wzielo bo dzisiaj aerobik na szkole rodzenia wiec wiadomo ze w takim stanie nie pojde... A jak patrze na moje kg to lapie dola... A jeszcze teraz jak bede lezec zrec lezec zrec to wogole mi waga na leb na szyje poleci... A ruchu zero..pewnie z tydzien teraz.. Zawsze pamietam by nie przeginac ze slodyczami ale malzu byl w sklepie i zadzwonil co che to powiedzialam ze toffifi .. I co? Wsunelam cale opakowanie:/ potem jedynie wyrzuty sumienia zostaja
ale powiem Wam ze jak je tak wsuwalam to jakbym sie lepiej czula
taka zdrowsza hehe:p
asia888 lubi tę wiadomość
-
Nie jetem dkspertem w tej dzieczinie ale dzieci chyba moga czasem byc mniej lub radziej leniwe
moja mala z reguly miedzy 20 a 22 funduje mi armagedon... Biega po calym brzuchu jak nakrecona.. A moj m wtedyy przyklada reke i sie z nia bawi na zasadzie. Ze tam gdzie ona sie wypnie to on puka reka.. Wtedy ona wypina sie zaraz obok a on wtedy w tym miejscu puka i tak gonia sie po moim brzuchu... Zapominajac ze to czesc mojego ciala :p a dzisiaj pewnie przez to przeziebienie duuuuzo mniej ruszala sie.. Ale ruszala.. Nie licze ruchow.. Moze to zle ale jakos jetem slokojna.. Wazne ze sa, ze puknie i sie powypina
czkawke dzis czulam raz ale to wszystko zwalam na moj stan bo bardziej sie skupiam nad tym jak mi cholernie slabo :p
Kurcze no ja bym wolala by te wody odeszly dopiero w szpitalu...a najlepiej by wogole zrobili cc nim sie zacznie akcjamam nadzieje ze jej sie tam spieszyc nie bedzie i poczeka na termin gdy to lekarz zdecyduje ze trzeba wyjac kluska