Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
ejj a Wy mówicie o terminie z pierwszego usg czyli którego
? Pierwsze usg miałam w 6 tygodniu ciąży i wtedy lekarz wyliczył mi termin 10/11 lutego, a na usg między 11-13 tyg był już 4 lutego. Owulacje miałam wg belly 20 maja, a serduszkowanie było 17, 18 i 23 tak na dobitkę
To którym terminem ja mam się sugerować?
Pola
Hania -
LadyMK wrote:u nas był strzał celny 1.06, ciekawe czy ta wiedza może jakoś pomóc w obliczeniu terminu porodu, próbowałaś jakoś liczyć?
Sama nie liczyłam dokładnie. Wiem, że jeśli znasz dokładną datę owulacji to do daty terminu który wychodzi z OM dodajesz tyle dni ile doszło do owulacji jeśli była po 14dc, lub odejmujesz jeśli przed.
Liczyłam pi razy oko i się zgadzało z terminem z pierwszego usg mniej więcej i tego się trzymam. I później też się mniej więcej potwierdzało. -
Topola wrote:
Też właśnie ostatnio myślałam o tym, że przecież poród to też i trauma i wielki wysiłek dla naszych dzieci. Ja sobie gadam czasem z Mio i mu mówię, żeby się nic nie bał, że ja mu pomogę i że największy ból biorę na siebie, więc niech się nie martwiTrochę mi to pomaga, jak sobie tak pomyślę, że wolę żeby bolało mnie niż jego. Dla niego przyjmę to na klatę
Topola normalnie się wzruszyłam !!!Topola, agaaa28, Sue, Penelope lubią tę wiadomość
Pola
Hania -
Katiś wrote:ejj a Wy mówicie o terminie z pierwszego usg czyli którego
? Pierwsze usg miałam w 6 tygodniu ciąży i wtedy lekarz wyliczył mi termin 10/11 lutego, a na usg między 11-13 tyg był już 4 lutego. Owulacje miałam wg belly 20 maja, a serduszkowanie było 17, 18 i 23 tak na dobitkę
To którym terminem ja mam się sugerować?
O masakra, to chyba jednak jest bardziej skomplikowane niż myślałamJa bym się chyba najbardziej sugerowała datą owulacji jeśli się ją zna
-
Gosiak wrote:Najważniejsze jest, którym terminem sugeruje się Pola
I tu chyba racjaMaluch decyduje, kiedy gotów zmienić lokum
A może to kwestia charakterku:
- uparciuch - daj mi spokój, tu jest mi dobrze, zostaję
- ciekawski - ja już chcę zobaczyć nowe lokum
- aniołek - mamusiu wyjdę kiedy zechceszGosiak, Sue, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
-
Katiś wrote:My to przynajmniej mamy jakieś przypuszczalne daty owulacji i seksowania, a niektóre babeczki ni cholera nie wiedzą i potem są dopiero jaja
Dokładnie, a jak było kiedyś? - Rodzę na wiosnę, jak będą wykopkiTo dopiero był cyrk
-
nick nieaktualny
-
Tak naprawde termin porodu to wielka loteria same widzicie ze roznie sie rozpakowujemy
Dzis znajoma urodzila 2 tyg.przed terminem. Zazdroszcze! Chce miec juz to za soba.
Zostalo troche ogorkowej, robie spaghetti:)
Poza tym mam lenia i takie leki bo sie boje co to bedzie! -
megg wrote:podeslijcie mi proszę linka jakie macie te lektatory, wiem ze byl juz ten temat ale myslalam ze mam, a jednka nie mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 14:31
megg lubi tę wiadomość
-
agaaa28 wrote:O masakra, to chyba jednak jest bardziej skomplikowane niż myślałam
Ja bym się chyba najbardziej sugerowała datą owulacji jeśli się ją zna
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g