WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Megg sto lat! Katis pewnie Pola czeka jutra;)) ale juz bez niej nie wyjdziesz!
Ja sie krecilam cala noc... Masakra.
Zaraz maz idzie po swieze buleczki;))
A potem jade na ktg.
Brzuch w nocy sie juz spinal, a bole pachwin mam caly czas! Jakby silne zakwasy
megg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oby, ale wiesz, według tego śmiesznego pana na N. termin mam na 08.02 i tak też mam wpisane w karcie ciąży, więc to zaledwie 8 dni po terminie... ostatnie przypadki moich koleżanek pokazywały, że rodziły jakieś 10 dni po terminie.słoneczna 85 wrote:Gosiak do 16? Nie zartuj;)) daje Ci tydzien max
Ja się już na nic nie nastawiam, byle się jeszcze na Wodnika załapać
Sue, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja
LAdy, córcia naprawdę cudna :*
Suri, chyba powoli się szykujesz
Megg, wszystkiego dobrego, witamy w gronie trzydziestek
A u mnie twardnienia spore, bóle małpowe i krzyżowe (ale nie jakieś mocne), ciężka noc (nie to że nie mogę znaleźć pozycji do spania, to co noc jeszcze młody do mnie wędruje i jak słodkie by to nie było, to teraz jest mi po prostu niewygodnie i budzę się jeszcze częściej).
megg, LadyDi lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami:)
Ja spalam jak zabita od 3 do 8. I zauwazylam coś podobnego jak Gosiak! Też mam kilka drzemek w ciagu dnia.
Tomek tak szalał w nocy, że aż go prosiłam, żeby już zasnął
Miałam taką zgagę, że myslalam, że skonczy się wymiotami! Masakra jakaś, nic nie pomagało
Megg, wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin!! Już niedługo dostaniesz najpiękniejszy prezent. Duuuuużo szczęścia i miłości :*
Katiś, charakterne to Twoje dziecko ewidentnie czeka na luty!
megg, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry.
Megg wszystkiwgo najlepszego. Oby spelnily sie twoje marzenia. Achhh 30 to taki magiczny wiek
kiedy to bylo..
Gosia haha padlam. No do 16 to masz jeszcze troche czasu. Jak w morde 2 tygodnie.
Katis kurde jakos nie przemawia do mnie to ze wody nie odeszly a sie sacza. Mam nadzieje ze jednak ktos wezmie cie w obroty i urodzisz.
Ja melduje ze ko cert byl zajebisty. Dobrze ze tylko 2 h bo bym sie rozplakala bylam tak zmeczona i obolala. Oczywiscie tak jak sie spodziewalam jestem chora jeszcze bardziej niz bylam wiec kibluje caly weekend w domu. Moj M wlasnie pojechal do miesnego po mieso na rosol i do apteki. Ja zrobie mu sniadanko do pracy i wracam do lozeczka.
Maly wczoraj tak kopal na tym koncercie ze nie moglam uwierzyc w to ze ma tam jeszcze tyle miesca aby tak dziwne pozy przyjmowac
Teraz to niech tam siedzi puki zdrowa nie bede
Sue, megg, Gosiak lubią tę wiadomość
-
No i jeszcze miałam dopisać, że czytając o przejściach Katis, to chyba do torby szpitalnej trzeba zabrać jakąś porządną książkę, jak ma to tyle trwać
A ja wczoraj wieczorem też miałam taką gigantyczną zgagę, że myślałam że zwymiotuję. Pomogło mi siemię lniane, szok
-
Megg, najlepszosci! To chyba dzis balujesz:) jakas wieksza imprezka sie szykuje?
A ja mam od tygodnia wieczne zakwasy w kroku :p az dziwnie bo aninszpagatow nie tobie ani nic wiec nie wiem od czego ale laze normalnie jakbym z konia zsuadla przez to :p nie moge uwierzyc ze to juz zaraz mala bedzie z nami, wogole to do mnie nie dochodzi, tym bardziej ze jak leze w wyrku pod kolderka to nawet brzuszka nie widac i jest plasko :p
Malzu juz sie zgadal z kolegami na pepkowe , zwlaszcza ze ma duzo czasu na dochodzenie do siebie bo po cc bedzie mnie mogl zobaczyc na godzinke i pomoc wypakowac a potem to dopiero wieczorem nastepnego dnja, wiec mowil ze odstawia auto i od tazu browara otwiera .. Ciekawe czy wiec nie padnie przed pepkowym
megg lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,witam się po 3godzinnym śnie. Cała noc z głowy,chrzesnica męża od wczoraj w dodatku z wirusem, także miałam już wstęp do nieprzespanych nocy...
Katis tak bardzo Ci współczuję.
Lady śliczna princessa
Gosiak do 16.02 mam zwolnienie hihi.
Megg wszystkiego, co najlepsze@):-
U mnie wczoraj to chyba jednak nie wody,bo w nocy i do teraz sucho
megg, LadyDi lubią tę wiadomość
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Megg wszystkiego najlepszego!!! Szybkiego i lekkiego porodu!!
Katis nie no a myslalam, ze juz masz Pole w ramionach. Tak tez sie zastanawiam skoro juz tyle czasu Ci sie te wody sacza to nie powinni jakos przyspieszyc porodu?
Gratuluje wszystkim ktore maja ciaze donoszona dzis
Mnie od wczorajszego dluugiego stania to tak krocze, pipka i wszystko tam na dole boli, ze masakra. No ale nic powolutku sie rozruszam ale dzis wiecej odpoczynku!
LadyDi cora sliczna. Taka czarnulka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 09:57
megg, LadyDi lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Już jutro zaczyna się luty, to już nie są przelewki nie ma co czekać
Wczoraj mój mąż wyrocznia powiedział,że wstaniemy o 8.05 i Mały obudził mnie czkawką dokładnie o tej godzinie Potem spytałam M kiedy trzeba będzie jechać to przepowiedział 11go , zobaczymy czy mu się uda
Choć ja się trochę obawiam środowej pełni ...
Megg - wszystkiego najlepszego ! Zdrówka dla Ciebie i Maluszka no i dobrego porodu bo to teraz nas wszystkie najbardziej straszy po nocach
Mam nadzieję,że dziś pojawi się jakieś dzieciątko już na świecie i napiszecie,że było dobrze,trzymam kciuki
LadyDi - macie śliczną córcie a na cycki to podobno kapusta najlepsza , gdzieś w którejś z gazet czytałam też,ze po karmieniu nawet krople własnego mleka potrafią złagodzić ból,może coś w tym jest.
megg, dorocia2324, LadyDi lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja ale dziś pospałam oczywiście z przerwami co półtorej godziny na toaletę ale do 8.40. Teraz siedzę sobie po śniadanku i puszczam Kubusiowi pozytywkę. Za chwilę herbatka z malin, ogarnąć siebie, potem troszkę mieszkanko i na 14 do znajomych
Muszę jeszcze zadzwonić do gina bo odebralam wyniki moczu i są jakieś słabe - śladowe leukocyty, białko i krew !! Nie wiem czy jakas infekcja sie nie wdarla.
Kciuki za rodzące !!!!Kubuś - 9 luty, 4100 gram, 59 cm
-
Bella ja bym wypila ta herbatke w niedziele wieczorem i poniedzialek 2 razy. Nie ma co przesadzac. Tym bardziej ze dostaniesz kroplowe z Oxytocyny czyli organizm dostanie tez haslo "mleko" . Ja tez mam miec ta kroplowe i bedzo mnie to ucieszylo
Rosol juz sie gotuje. Ja biore leki i do wyra!
bella84 lubi tę wiadomość
-
Mam podobne wyniki, moja gin kazała mi jeść i pić napary z suszonej żurawiny ,pomaga bo nic nie pieczeagaaa28 wrote:Witam się i ja ale dziś pospałam oczywiście z przerwami co półtorej godziny na toaletę ale do 8.40. Teraz siedzę sobie po śniadanku i puszczam Kubusiowi pozytywkę. Za chwilę herbatka z malin, ogarnąć siebie, potem troszkę mieszkanko i na 14 do znajomych
Muszę jeszcze zadzwonić do gina bo odebralam wyniki moczu i są jakieś słabe - śladowe leukocyty, białko i krew !! Nie wiem czy jakas infekcja sie nie wdarla.
Kciuki za rodzące !!!!
agaaa28 lubi tę wiadomość
[/url
