Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaraz was nadrobie. Ja juz po ktg- skurczy brak..
Po badaniu rozwarcie na 2 palce. Strasznie bolalo. Nie wiem jak oni teraz badaj ze tak boli.
Powiedzial dr ze moge plamic po tym badaniu no i wrocilam do domu i wkladka zakrwawiona.
Jutro i tak ide po zwolnienie i ocene wagi..
Agaa to Ty pewnie tez dlatego plamisz.
Boli mnie brzuch;( -
Penelope, a mnie się podoba nr 2
Od razu kojarzy się z aktoramiVincentem Casselem i Laurencem Fishbournem (u niego inna pisownia). Pewnie pamiętacie Morfeusza z Matrixa
Taki typowy twardziel
Gosiak, ja mam już dość ciążowych tematów. Naprawdę - jak usłyszę jeszcze raz pytanie "jak się czujesz", to wyskoczę przez okno albo odpowiem "jak w ciąży, kurwa". Przepraszam za przekleństwo.
I jeszcze jak odpowiadam, że dobrze, to słyszę "pewnie już Ci ciężko? Pewnie nie możesz spać w nocy?". To mam ochotę odpowiedzieć "Mam często bóle, jak na okres, bo macica ćwiczy przed porodem. DO tego główka dziecka kłuje mnie w szyjkę macicy, co też jest dosyć bolesne. mam zaparcia - no co, pytałeś!"
Powiem Wam, co wczoraj zrobiła moja teściowa i dlaczego cieszę się, że mieszka 400km od nas!
Kupiliśmy z P garnitur. No i wczoraj dzwonił do rodziców na skype, bo tam zmarł jakiś ich znajomy i chciał przekazać kondolencje i takie tam. Ja sobie leżałam na kanapie, bo nie miałam za bardzo siły na rozmowę (nawet swojej mamie napisałam smsa, że nie chce mi się gadać). No i P. w żartach powiedział, że do ślubu musi założyć puchówkę, bo we Wro się zimno robi i nie pójdzie przeciez w samym garniturze.
A ta od razu, że ile kosztuje płaszcz (!!!!) i że ma kupić! P. chodzi w dresach często, bluzach, jeansach i adidasach, a ta mu tydzień przed narodzeniem dziecka każe kupować płaszcz za 500zł, który będzie mieć na sobie łącznie przez 15 minut.
No i P jej mówi, że szkoda kasy, że nie ma poza tym, bo musimy zapłacić za oprawę ślubu, za kwiaty, za obiad w restauracji, poza tym - heloł, dziecko nam się rodzi!!
A ta, że ona mu da, na nową drogę życia (z garniturem było to samo). I od razu "zawołaj Zuzię". Ja myślałam, że na tej kanapie pierdolnę po prostu. Powiedziałam, że nie, bo nie mam siły, bo jestem zmęczona całym dniem biegania i pozdrawiam.
To wiecie co zrobiła?! Zadzwoniła do mnie i mnie zaczęła cisnąć! To jej powiedziałam, że P ma 33 lata i nie będzie wyglądać jak dziad na ślubie, bo JA na to nie pozwolę, poza tym, zakup takiego płaszcza jest bez sensu, bo on w takich rzeczach nie chodzi. Kurwa, mówi jej, że jestem zmęczona, że zasypiam, a ta do mnie dzwoni i o taką pierdołę mnie męczy.
W czwartek przyjeżdża brat P i siostra, jak myślicie - z czym przyjedzie?
Dodam, że mój narzeczony ma 33 lata, od 19 roku życia mieszka poza domem, a od 10 chyba sam na siebie zarabia.
Wybaczcie wybuch, ale wczoraj myślałam, że mnie rozniesie. I cieszę się, że mieszka 400km stąd, nie będzie ingerować w wychowanie mojego syna i nie będzie mi się wtrącać w życie.
Gosiak, Penelope, 1kasiulka1, AsiaSzw lubią tę wiadomość
-
Asiu a ile razy miałaś podłączone oxy?
W tym moim szpitalu jest zasada wywoływania, od razu od przyjęcia. Jeden dzień oxy, jeden dzień przerwy, drugi raz oxy mocniej, czwary dzień przerwa, w piątym dniu trzecia kroplówka najmocniejsza oxy jeśli po 3 oxy nic wtedy cesarka. -
No mnie się Russell Crowe od razu kojarzy, a uwielbiam tego aktora jest super. No a Gladiatora odlądałam chyba z 2o razy. A piękny umysł to klasyka gatunku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 13:18
Penelope, AsiaSzw lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ok dziś z całą pewnością przyznaję wszystkim rację, które pisały że prognozowanie porodu przez lekarzy jest jak wróżenie z fusów
oczywiście nie mówię, bo wszystko może się zmienić z dnia na dzień, ale po dzisiejszej swojej wizycie, poza ewidentnym obniżeniem brzuszka ginka nie widzi żadnych objawów zbliżającego się porodu
a 2 tygodnie temu było tak fajnie, wszystko się szykowałoGosiak lubi tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:
Kurka.. Boli mnie;((
Teez krwawicie po badaniu? Mowil ze musial dotknac pecherza tam czy cos...
Słoneczna, mnie wczoraj bolało i dziś czuję taki dyskomfort, ale nie miałam żadnych plamień.
A Ty masz rozwarcie na dwa palce? To przecież 4 cm!
-
słoneczna 85 wrote:Zuzie?
)
Kurka.. Boli mnie;((
Teez krwawicie po badaniu? Mowil ze musial dotknac pecherza tam czy cos...
Słoneczna rozwarcie na 2 palce to ok. 4cm. Kochana on Ci zrobił delikatny masaż szyjki aby Ci się coś ruszyło najzwyczajniej w świecie
Don't panic myślę, że celowa robotasłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
No właśnie Mistrzyni się nie odzywa. No ale w sumie, ciężko się dziwić - ma trójkę dzieci. Ciekawa jestem jak sobie radzi z nimi no i jak się z mężem jej układa.
Idę robić rosół i na spacer. Słońce wyszło, śladu po śniegu nie ma
To się nazywa ekspresowa zima
-
Nic nie mowil o masazu ale bolalo jak nie wiem!!!
Mowie ze jak tam przy porodzue mia caly czas bolec to ja nie urodze..
A on ze nie nie to tak tylko w badaniu.
Moze ja mam cos nie tak?? Boli mnie nadal brzuch...
Zobaczymy jutro, ale dopiero po 20...