X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie luty 2015 ;)
Odpowiedz

Mamusie luty 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Pia Gizela Autorytet
    Postów: 3240 2453

    Wysłany: 7 lutego 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope piękne łóżeczko <3 Ślicznie urządzony kącik łóżeczkowy!

    Penelope lubi tę wiadomość

    relg9vvjrtqik460.png

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 lutego 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath, rozumiem, że chciałaś przeżyć poród siłami natury, ale dzięki temu, że miałaś cc, Twoja córeczka jest teraz przy Tobie cała i zdrowa. Pamiętaj, że to wszystko wina hormonów, nie obwiniaj się o cc. Poproś męża o wsparcie, powiedz mu jak się czujesz, o czym myślisz.
    Nam na SR (a właściwie tatusiom) położna mówiła, że bardzo ważne jest właśnie obserwowanie młodej mamy, żeby jak najszybciej udzielić jej potrzebnego wsparcia.
    Myślę, że pomoże Ci, jak po prostu mu się wypłaczesz a on Cię przytuli.
    A Twój mąż podczas Twojego porodu pokazał, że jesteście dla niego bardzo ważne, więc na pewno nie zbagatelizuje Twoich potrzeb.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 17:19


  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope, piękne łóżeczko! Zakochałam się w tym ochraniaczu i prześcieradle - gdzie to kupiłaś? :) Czy to komplet pościeli jest po prostu? Przepiękne!!!

    Ja skończyłam sprzątać, wymyłam podłogi, łazienkę, wypakowałam zmywarkę (czego nienawidzę robić!) i powiesiłam pranie. Kocham mój dom, jak jest taki czysty i pachnący :) Do tego doliczyć można zapach świeżego prania, umytych podłóg i lilii, które wczoraj dostałam :) Żyć, nie umierać.

    Chciałam zrobić kawę, ale zorientowałam się, że nie mam mleka. No i czeka mnie wyprawa do sklepu :P
    Dziś na spacer sił mi już braknie, niestety.

    Mały się wypycha strasznie w brzuchu i jeszcze na dodatek ma czkawkę. Czyli dziś nie rodzę.
    A i powiem Wam, że ta moja mała glizda ma mega długie nogi chyba - bo wczoraj jak się tak przeciągał, że czułam go jednocześnie w trzech miejscach na raz, to dupka była po lewej stronie blisko żeber a nogi po prawej stronie, prawie przy biodrze.
    No i chyba mu już ciasno :)

    Penelope lubi tę wiadomość


  • derii84 Autorytet
    Postów: 1772 1057

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Penelope piękny kącik synusia <3 te groszki są urocze :-)

    Ja nadal gnije na narożniku z wedlowskim ptasim mleczkiem :-P jeszcze sobie pojem :-D

    Penelope lubi tę wiadomość

    Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥

    p19uskjok4jap6fv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath To nie twoja wina ze mialas cc. Nie masz sie za co obwiniac.
    Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedziesz sie lepiej czula i ze te szwy przestana ciagnac.

    Powiem wam ze w czasie ciazy zastanawialam sie na cc. Gdybym sie postarala to bym dostala skierowanie chociazby na przebyta tachykardie czy wczesniejsze problemy z sercem. Niegrozne ale jednak. Ale czytajac wasze opisy po cc ciesze sie ze moglam urodzic SN bo wcale nie jest tak rozowo po cc. Ale gdyby mialo to zadecydowac o zyciu dzieciatka nie ma sie nawet co zastanawiac tylko podpisywac zgode na cc i byc wdziecznym ze mamy teraz mozliwosc szybkiej cesarki i ze dalo sie uratowac.

    My juz po sesji. Nie moge sie juz doczekac zdjec. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 17:08

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie, Bella - co do wybudzania na jedzenie. Ostatnio był taki temat na grupie na fb - laski tam pisały, że jeśli dobrze dziecko przybiera na wadze i nie ma żółtaczki, to nie ma sensu wybudzać.
    Jeśli miałabym dziecko, które przesypia w nocy więcej niż 3h, to całowałabym je po rękach i na pewno modliłabym się, żeby ten stan rzeczy trwał jak najdłużej;)


  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cath obwinianie sie o tą cesarkę jest totalnie bez sensu. Mogła byś się obwiniac gdybyś sie na nią nie zgodziła i uparła byś sie na poród SN w tej sytuacji. Czytając Twój opis porodu to troszkę tak jak bym czytała swój opis. Wszystko wyglądało tak samo tylko u mnie nie było zanikającego tętna. Zabronili mi tylko przeć przy pełnym rozwarciu bo mógł się uszkodzić małej kręgosłup. Potem bałam sie o oddech bo przecież jest wczeąsniakiem a mi nie zdążyli nawet podać sterydów na płuca. Pomijając już fakt , że nie miałam nawet jeszcze wykonanego wymazu na GBS. Ze wszystkich sił dziękuję za tą cesarkę i też powinnaś tak na to wszystko patrzec. Nie każdemu dane jest urodzic łatwo przez SN ale to nie znaczy , że my albo nasze dzieci jesteśmy z tego powodu gorsze. Chciałyśmy rodzić SN ale miałyśmy cesarkę bo to uratowało zycie naszym maluchom ! Trzeba się cieszyć :)Główka do góry :)

    Sue lubi tę wiadomość

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zrobione:) czesc zadania wykonana:)

    Sue, Pia Gizela, Gosiak, derii84, Januszkowa, Penelope lubią tę wiadomość

    atdcqtkf2affvuei.png
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja chyba ide na spacer:) wokol jeziorka- moze jak wroce to zaczne rodzic:))

    atdcqtkf2affvuei.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam dodać ze mam słynny zespół popunkcyjny, wczoraj bolało trochę dziś od rana napierdala wręcz...wzięłam paracetamol w dawcę 1000 i dupa... Nie życzę nikomu. Nigdy nie miałam boli głowy mocnych czasem od zatok a to co jest teraz to armagedon , przysłania intensywnością ból po cięciu i ból pleców... Leżę na płasko... Tylko to pomaga i dużo płynów ... Aha ściągnęłam mleczko laktatorów po tym jak ja odstawiłam wcześniej i było marne 3 ml.. Mizernie w porownaniu z 10 z rana :(

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue moje dziecię ma żółtaczkę fizjologiczna...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 17:30

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    AsiaSzw wyszłam w piątek czyli wczoraj :) staram się przystawiać mała kiedy tylko ma jeść :) ma 30-40 min :) potem mm i potem laktator, w nocy jedynie nie używam laktatorów wiec używam go łącznie ok 4 x dziennie, mam tylko watpliwości bo w szpitalu kazały ja wybudzać co 3 h a a ona nieraz nie chce się wybudzić i nawet wpychając na sile jeść to nie chce.. Wiec nie wiem czy wybudzać czy czekać aż sama się upomni. :/
    Ja moją wybudzałam w dzień co 2h a w nocy co 3h ale to dlatego , że nie przybierała na wadze. Musialam odciągać i jeszcze ją dokarmiać po cycu. Strasznie się tym umęczyłyśmy. Wręcz musiałam w nią wciskać, zaczeła mocno ulewać i przestałam dokarmia butlą. Zostałyśmy przy cycu z tym , że wybudzałam ją nadal. Często to była droga przez mękę bo ona wcale nie miała ochoty wstać. Ciągnęła i ciągnie nadal pierś raptem 5-7 min. ale teraz tfu tfu zaczeła już ładnie przybierać i od trzech dni nie wybudzam jej tylko czekam aż sama zawoła. czasem woła co 2h , zdarza się co 1,5h ale najczęściej co 3-3,5h. Jeśli dziecie Ci nie przybiera to myślę, że warto wybudzać na początku ale jeśli ładnie rośnie no to nie wiem czy jest to konieczne...

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella84 jeszcze odnośnie wybudzania i żółtaczki....Dziecko ciężko wybudzić jak ma żółtaczkę bo wtedy jest ospałe. moja miała ślad żółtaczki i ogólnie z wybudzaniem była walka. Nie wiem czy to z tego powodu ale jak ślad zanikł to zrobiła się badziej żywotna. W każdym razie przy zółtaczce podobno dobrze jak najczęściej przystawiać do cyca , nawet czasem co 1,5h bo wtedy ta bilirubina sie szybciej rozkłada i to pomaga zwalczyć zółtaczkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 17:38

    LadyDi lubi tę wiadomość

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • mala_mi1982 Autorytet
    Postów: 980 832

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi nic nie mówili o żółtaczce w szpitalu. Jak powiedziałam, że mały ma żółte oczka, to mi lekarka powiedzaiła, że to nic, ważne że nóżki nie są żółte. Ma teraz żółtą troszkę buzię. A jak jest u was? Bardzo żółte są dzieci? Mój je pięknie, mam wrażenie, że oporowo po same pachy się zapycha mlekiem, budzi się co 1,5- 3,5 godziny, ale oprócz tego cały czas spi. Kiedy trzeba się martwić żółtaczka?

  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala_mi1982 wrote:
    A mi nic nie mówili o żółtaczce w szpitalu. Jak powiedziałam, że mały ma żółte oczka, to mi lekarka powiedzaiła, że to nic, ważne że nóżki nie są żółte. Ma teraz żółtą troszkę buzię. A jak jest u was? Bardzo żółte są dzieci? Mój je pięknie, mam wrażenie, że oporowo po same pachy się zapycha mlekiem, budzi się co 1,5- 3,5 godziny, ale oprócz tego cały czas spi. Kiedy trzeba się martwić żółtaczka?
    Moja miała tylko z jednej strony lekko żółtawą buźkę i normalnie wyszłyśmy z tym do domu. Teraz jej to zniknęło. Zawsze wydawało mi się, że jak dziecko ma żółte oczka to już się jakoś reaguje no ale skoro lekarz powiedział, że nie to nie wiem...A dalej ma żółte oczka czy tylko na buzi ?

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella84 wrote:
    Sue moje dziecię ma żółtaczkę fizjologiczna...

    Bella, a Ty dokarmiasz małą mm? Bo dzieci, które jedzą mm mogą spać troszkę dłużej. Nie wiem, chciałabym pomóc, ale nie mam żadnego doświadczenia, jeszcze :)
    Kiedy masz wizytę patronażową położnej? Ona na pewno coś doradzi :)

    A laktacja się na pewno rozbuja, bo to dopiero 5 doba po cc, prawda? Więc lada moment powinno być tylko lepiej :)

    A co do zespołu popunkcyjnego - to się jakoś leczy?


  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi a nie było u Ciebie położnej na wizycie w domu ? U mnie już trzy razy była i za każdym razem oglądała Michalinę pod względem żółtaczki. Zawsze to ktoś z większym doświadczeniem rzuci okiem i podpowie ewentualnie.

    1usajw4zbiudzgxg.png
  • mala_mi1982 Autorytet
    Postów: 980 832

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczka troszkę i buzia trochę, wczoraj jak wychodziliśmy ze szpitala był taki sam i niby było ok. Zastanawiam się, czy to się może rozwinąć, ale jak je to chyba jest ok. Tylko śpi dużo, ale podobno dzieci tak mają ;)

  • mala_mi1982 Autorytet
    Postów: 980 832

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrota :) wrote:
    Mała Mi a nie było u Ciebie położnej na wizycie w domu ? U mnie już trzy razy była i za każdym razem oglądała Michalinę pod względem żółtaczki. Zawsze to ktoś z większym doświadczeniem rzuci okiem i podpowie ewentualnie.

    Jeszcze nie była, bo my wczoraj wyszliśmy ze szpitala.

  • Stokrota :) Autorytet
    Postów: 856 685

    Wysłany: 7 lutego 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna powinna Cie odwiedzić w ciagu 24h od wyjścia ze szpitala tylko musisz zadzwonić do przychodni gdzie będziesz zapisywać dzieciaczka i zgłosić , że już jesteś w domu. Niech popatrzy to będziesz spokojniejsza.

    1usajw4zbiudzgxg.png
‹‹ 2220 2221 2222 2223 2224 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ